Wysłany: 22:20, 30 Lip '09
Temat postu: |
|
|
I wiecie ta cała historia zaczyna nabierać sensu - był po prostu niewygodny, a że "stary" i schorowany to widocznie mniej mu mogło zależeć na trzymaniu jęzora za zębami. Kto wie czy nie powiedziałby zbyt dużo i na trasie i niepotrzebnie wysłałby fanów na takie strony jak ta.
Jeszcze raz obejrzałem "They Don't Care About Us", z nowym kluczem nabiera zupełnie odmiennego wymiaru. Jest oko, nawiązanie do statuy wolności, "szczególne" zachowanie wobec mundurowych etc.
No Michael, nie podejrzewałem cię o to, zwolennik teorii spiskowych? a co prezentowane - nawet praktykant?
Poczekamy na więcej faktów.
|
|