|
Autor
|
Wiadomość |
mczesiekk
Dołączył: 28 Paź 2008 Posty: 286
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:30, 19 Sty '10
Temat postu: Jestesmy manipulowani - przyklady |
|
|
Ktos bedac w sklepie stwierdzil, ze ceny na polkach roznia sie od tych faktycznych o ktorych dowiadujemy sie dopiero przy kasach. Mnie tez to spotkalo i jest to istna manipulacja klientem. Jest taka sytuacja:
Wchodze np. do sklepu muzycznego szukam plyty ktora mnie interesuje. Na polkach bajzel i poszukiwania okazuja sie zmudne, jednak w koncu ja znajduje. Widze cene 36 pln - cena przyzwoita wiec oczywiscie biore. Zadowolony Kieruje sie w strone kasy wyobrazam sobie jak bede siedzial w fotelu z herbata/piwem/winem i delektowal sie dzwiekami wychodzacymi z glosnika. Jednak przy kasie okazuje sie, ze prawdziwa cena to 41 pln. Wiekszosc zaplaci taka cene, jedynie z gorycza mowiac kasjerowi o swoim niemilym zaskoczeniu. Co to jest 5 pln za wieczor spedzony przy ulubionych kawalkach... Mniejsza czesc sie oburzy upuszczajac swoj gniew na kasjera - ktory czasem sam pada ofiara manipulacji, ale i tak dadza owe 41 pln. Zaledwie kilka osob zrobi awanture, domagajac sie plyty za 36 pln. Kaza sciagnac kierownictwo ktore pod presja, wyda plyte za cene "polkowa". I w podobny sposob powinnismy sie zachowac.
Jesli bedzie zainteresowanie tematem podam inne przyklady manipulacji =)
_________________ Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Yussuf
Dołączył: 08 Sie 2009 Posty: 113
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:27, 19 Sty '10
Temat postu: |
|
|
Zawsze obowiązuje cena z półki, choćby nie wiadomo co. Btw. to nie przykład manipulacji tylko walenia w chuja.
_________________ Homo liber sum.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Aya Sophia
Dołączył: 23 Gru 2008 Posty: 1227
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 15:29, 19 Sty '10
Temat postu: |
|
|
Dokładnie. Ja podłamuje jeszcze trochę pudełko, mam upust gwarantowany 50% Żart, ale działa
_________________ "W pozornie beznadziejnej walce, rozwiązanie tych problemów jest proste. Jedyną broń jaką mają przeciwko nam jest ukrywanie przed nami wiedzy. Musicie dużo czytać, by
poznać prawdę i dostrzec korzenie zła"
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Lestar
Dołączył: 10 Gru 2008 Posty: 557
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:02, 19 Sty '10
Temat postu: |
|
|
Była raz sytuacja że kobieta zobaczyła na wystawie w salonie samochód z ceną 20k zł (przez pomyłkę) więc długo się nie zastanawiając krzynęła "kupuję", wskazując palcem i robiąc zdjęcie czy film. Samochód ofkz wart był 200k zł. Hehe, jakoś w sądzie udowodnili, że błąd był wystarczająco ewidentny, ale jakby było napisane 100k, to już musieli by jej 50% upustu zrobić.
czesiek, nie ma co awantur robić, tylko dziękujesz, wracasz się, robisz zdjęcie półce, idziesz do kasy, prosisz o zwrot różnicy. Potem mówisz kulturalnie przełożonemu co i jak i że jak coś to pójdziesz z tym do sądu. Jak przełożonego akurat nie ma, a kasjer sam nie podejmie decyzji, to piszesz pismo w 2 kopiach o wydanie różnicy i składasz jedną na ręce kasjera (on ci podpisuje, że odebrał i że rzeczywiście tak cena była wyższa).
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
mczesiekk
Dołączył: 28 Paź 2008 Posty: 286
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:01, 19 Sty '10
Temat postu: |
|
|
Yussuf napisał: | Zawsze obowiązuje cena z półki, choćby nie wiadomo co. Btw. to nie przykład manipulacji tylko walenia w chuja. |
Jak juz napisalem malo kto o tym wie i dlatego nie reaguja:
Kolejny przyklad:
Facet oglada reklame samochodu. Reklama mowi o cenie auta za najubozsza wersje, przypuscmy, ze to 50k. Wiec gosc robi rozpoznanie, dowiaduje sie o zaletach i wadach, szuka informacji na temat niezawodnosci itp. Wyrabia sobie zdanie na temat marki auta. W koncu decyduje sie go kupic. Rozpowiada znajomym ze za kilka dni bedzie mial elegancka bryke - no jak to w zyciu podbija sobie samoocene. Bierze kredyt, pozycza lub po prostu ma fundusz na fure. Idzie do salonu i tam dowiaduje, ze tego auta w takowej wersji nie ma, ale moga go sciagnac i bedzie za jakies 2 miesiace. W zamian ofiaruja mu bogatsza wersje, ale gosc nie ma tyle pieniedzy. To renomowany salon wiec proponuja mu, ze na czas zalatwiania auta dla niego, bedzie mogl jezdzic tym samym autem, ale w lepszej wersji. Gosc zadowolony wsiada w auto i sie wozi. Mija miesiac i dzwonia z salonu, ze jego auto juz jest i o to co sie dzieje: Gosc dostrzega ze faktycznie te elektryczne lusterka i szyby sa przydatne, komputer pokladowy jest prawie niezbedny i dostrzega wielkosc bajerow ktorych jego wersja miec nie bedzie. Smutny, ze bedzie musial jezdzic podstawowa wersja, decyduje sie na skombinowanie tych kilku tysiecy i wybiera model auta ktory zostal mu wypozyczony w salonie.
Sytuacja jest podobna gdy chcemy przetestowac dany model i okazuje sie, ze dysponuja obecnie tylko lepszym niz ten ktory chcemy.
_________________ Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
mczesiekk
Dołączył: 28 Paź 2008 Posty: 286
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:52, 20 Sty '10
Temat postu: |
|
|
Zachwianie rownowagi wykorzystuja zbieracze pieniedzy
Czesto przechodzimy przez jezdnie w miejscu niedozwolonym, po przejsciu rozgladajac sie szukajac milicjanta lub straznika miejskiego lub oczeukujac gwizdka. Jestesmy chwilowo roztrzesieni i nasza rownowaga zostaje chwiowo zachwiana. W takim stanie o wiele chetniej dzielimy sie pieniedzmi, gdy poprosza nas o to kwestujacy. Nie bez powodu stoja w miejscach w ktorych takie nerowowe sytuacje moga miec miejsce.
Po dialogu chetniej wrzucisz
Ostatnio modne sie zrobilo zadanie pytanie o samopoczucie przed prosba o wrzucenie do puszki. "Dziendobry. Jak dzisiaj pana samopoczucie ?" Zwykle odpowiemy ze dobrze. Po takiej odpowiedzi najczesciej slyszymy: "W takim razie czy nie zechcialby sie pan przylaczyc i wspomoc tym ktorzy maja gorzej ? "
Prawdopodobienstwo wrzucenia po takim krotkim dialogu jest o 30-40 % wieksze, niz w wypadku samej prosby o pomoc.
_________________ Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Aqua
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 1450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:45, 20 Sty '10
Temat postu: |
|
|
Z Cialdiniego te przykłady?
_________________ Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
DarkTech
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 1218
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 00:30, 21 Sty '10
Temat postu: |
|
|
Najlepsza jest jednak reklama Simplusa.
"Najlepsze telefony na kartę za złotówkę". Zachodzę do salonu operatora gdzie dowiaduję się że telefon kosztuje 800 peelenów, karta za złotówkę. Do tego 22% Vat.
Patrzę na witrynę z aparatami na kartę " od 1zł". Oczywiście najtańszy aparat w pre-paid kosztuje 180 złych + VAT.
To jest manipulacja, ale nie oszustwo.
_________________ Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Aqua
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 1450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:11, 21 Sty '10
Temat postu: |
|
|
Oszustwo = Manipulacja
_________________ Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
mczesiekk
Dołączył: 28 Paź 2008 Posty: 286
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 17:03, 21 Sty '10
Temat postu: |
|
|
Kolejny przyklad na moim wlasnym doswiadczeniu:
Idac kiedys ze znajoma kolo Galerii Krakowskiej, zostalem zatrzymany przez dwojke mlodych ludzi. Powiedzieli, ze posiadaja kosmetyki ktore chca mi ofiarowac jako prezent po czym wcisneli mi je w reke. Pociagnelismy rozmowe zadali mi jakies glupkowate pytanie na ktore odpowiedziec bylo banalnie po czym powiedzieli, ze w nagrode za dobra odpowiedz dokladaja 2 prezent dla mojej znajomej, rowniez za darmo jako prezent, mowiac przy tym ile sa one warte w innych sklepach. Powiedzieli mi rowniez, ze nie posiadaja sklepow w celu zmniejszenia kosztu produktow oraz ze nie reklamuja sie w tym samym celu. Po chwili dowiaduje sie, ze aby prezenty zatrzymac bede musial nabyc od nich jedynie flakon perfum za jedyne 100 pln. Dziekuje i odchodze czuje sie jednak niespecjalnie, glupio mi tak jakos po prostu.
Dzis juz wiem, ze manipulacja tkwi w tym wlasnie prezencie ktory zostal nam ofiarowany a dodatkowo wcisniety do rak. I nie chodzi tu o pazernosc - dostajemy cos za darmo wiec powinnismy korzystac z okazji. Chodzi o to, ze jesli ktos daje nam prezent - tutaj darmowe perfumy - to czujemy sie zobowiazani odwdzieczyc mu sie - w tym wypadku jest to kupno owego falkonika.
Znalazlem fajny sposob na obrone przed tym jak rowniez symboliczna "zemste" =) Po calym zajsciu gdy juz trzymamy prezenty w dloniach, odmawiamy natretom w sposob podobny do tego udajac przy tym zaklopotanie:
"Bardzo bym chcial kupic ten dodatek do prezentow, ale mam odliczone 100 pln na ubrania dla dzieci/lekarstwa/pozywienie, wiec gdybym zgodzil sie na kupno waszych produktow moje dzieci nie mialyby co ubrac/stan mojego zdrowia moglby sie bardzo pogorszyc z powodu braku lekarstw/braklo by mi potrzebnych produktow spozywczych"
W ten sposob odbijamy pilke i to oni czuje sie zaklopotani a nie my =]
Aqua napisał: | Z Cialdiniego te przykłady? |
Nie, ale materialy mialy odniesienia do jego ksiazki. Czytales moze ? Polecasz ?
_________________ Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
DarkTech
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 1218
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:25, 21 Sty '10
Temat postu: |
|
|
http://hotnews.pl/artpolska-801.html
Świetna książka. Po długich poszukiwaniach udało mi się kupić w zaprzyjaźnionym antykwariacie.
_________________ Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
vicarious
Dołączył: 29 Lip 2007 Posty: 49
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:02, 21 Sty '10
Temat postu: |
|
|
mczesiekk napisał: | Kolejny przyklad na moim wlasnym doswiadczeniu:
Idac kiedys ze znajoma kolo Galerii Krakowskiej, zostalem zatrzymany przez dwojke mlodych ludzi. Powiedzieli, ze posiadaja kosmetyki ktore chca mi ofiarowac jako prezent po czym wcisneli mi je w reke. Pociagnelismy rozmowe zadali mi jakies glupkowate pytanie na ktore odpowiedziec bylo banalnie po czym powiedzieli, ze w nagrode za dobra odpowiedz dokladaja 2 prezent dla mojej znajomej, rowniez za darmo jako prezent, mowiac przy tym ile sa one warte w innych sklepach. Powiedzieli mi rowniez, ze nie posiadaja sklepow w celu zmniejszenia kosztu produktow oraz ze nie reklamuja sie w tym samym celu. Po chwili dowiaduje sie, ze aby prezenty zatrzymac bede musial nabyc od nich jedynie flakon perfum za jedyne 100 pln. Dziekuje i odchodze czuje sie jednak niespecjalnie, glupio mi tak jakos po prostu.
|
Rozwiązanie jest proste. Jak ktoś Ci coś daje to wkładasz do kieszeni, dziękujesz odchodzisz i nie wdajesz się w głupią rozmowę Zrobiłem tak 2 razy, za każdym razem lecieli za mną i prawie błagali o od "prezentu". Na reakcję klienta "pan mi to dał, więc to jest moje", nie mieli niestety wyuczonej formułki. Oddawałem po jakiś 50metrach bo nie liczyłem na nic za free, ale jak ktoś się uprze może nie oddać Za free nic nie ma, ale w takich sytuacjach zawsze można sobie urozmaicić spacer, bo po mimo ich przewagi, wykutych odpowiedzi na możliwe reakcje, to klient jest górą i jeśli nie załapie się na manipulacje to moze zrobić co ze chce:)
Dawno już nie spotkałem perfumiarzy. Ani nikogo w tym stylu.
Cytat: | "Bardzo bym chcial kupic ten dodatek do prezentow, ale mam odliczone 100 pln na ubrania dla dzieci/lekarstwa/pozywienie, wiec gdybym zgodzil sie na kupno waszych produktow moje dzieci nie mialyby co ubrac/stan mojego zdrowia moglby sie bardzo pogorszyc z powodu braku lekarstw/braklo by mi potrzebnych produktow spozywczych" |
Na Twoją odpowiedź, pewnie zaniżą cenę w taki sposób, że zrobią z tego taką super okazję, że odłożysz kupno ciuchów (bo pewnie mogą jeszcze parę dni poczekać, a tu taka okazja) na rzecz perfum. Które pewno i tak nie są tyle warte
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Goska
Dołączył: 18 Wrz 2007 Posty: 3535
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 09:33, 23 Sty '10
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:18, 23 Sty '10
Temat postu: |
|
|
manipulacje Wyborczej:
Cytat: | Tajemnicza rozmowa Arłukowicza ze świadkiem
"Gazeta Wyborcza": Śledczy Bartosz Arłukowicz rozmawiał ze świadkiem Anitą Błochowiak o tym, co będzie przedmiotem jej zeznań przed komisją. Według Tomasza Nałęcza, powinien zostać wykluczony z komisji.
To, że do takich rozmów mogło dojść, niechcący ujawnił przesłuchiwany w czwartek Zbigniew Chlebowski. Do przesłuchującego go Arłukowicza (Lewica) powiedział, że Anita Błochowiak (też Lewica) przez pomyłkę przesłała mu SMS-a.
Chlebowski sądził, że chciała go przesłać do Arłukowicza, by go instruować, jak ma dociskać posła PO. Arłukowicz przepytywał Chlebowskiego o złożoną przez Błochowiak w 2002 r. poprawkę korzystną dla branży hazardowej, obniżającą z 200 do 50 euro podatek od automatów. |
Trzeba być totalnym idiotą, by na podstawie wypowiedzi Chlebowskiego o otrzymaniu smsa wyciągać wniosek o tajemnych konszachtach Arłukowicza i Błochowiak
kogo zapytano o opinie? arłukowicza? błochowiak? nie, zapytano niezależnego historyka idei i niezależnego kandydata na prezydenta z ramienia partii Bergmana i Geremka
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ropppson
Dołączył: 30 Cze 2008 Posty: 512
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:53, 24 Sty '10
Temat postu: |
|
|
dobra manipulacja to taka, w której manipulowany nie wie, że nim manipulują
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
AQuatro
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 3285
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:58, 24 Sty '10
Temat postu: |
|
|
Jedna z reklam na temat jakiejś maści na grzybicę stóp reklamuje się słowami, że swędzenie stóp, to jeda z pierwszych oznak grzybicy stóp.
A tak naprawdę, jest to jeda z pierwszych oznak ściągnięcia skarpet. Ci którzy na to nie wpadną, zakupią produkt.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
suspenser
Dołączył: 20 Sty 2008 Posty: 669
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:06, 26 Sty '10
Temat postu: |
|
|
vicarious napisał: |
Rozwiązanie jest proste. Jak ktoś Ci coś daje to wkładasz do kieszeni, dziękujesz odchodzisz i nie wdajesz się w głupią rozmowę Zrobiłem tak 2 razy, za każdym razem lecieli za mną i prawie błagali o od "prezentu". |
To jest naprawdę dobre rozwiązanie - zapamiętam i przy okazji zastosuję
Mi zwykle szkoda czasu na rozmawianie z takimi cwaniakami, więc ich olewam.
Wnerwiają mnie za to cwaniaki biegające z kwiatami i wciskający koleżankom z którymi się idzie róże za które towarzyszący facet ma zapłacić
Jak dziewczę mądrzejsze to mówi, że nie chce i niech spada, gorzej gdy mniej rozgarnięte - wtedy muszę sam działać - aż się ciśnie na usta cięta riposta (lecz zwykle mówię grzecznie choć ze wzrokiem mordercy i gość spieprza) - tyle, że po akcji i tak już trzeba jakoś to pannie wynagrodzić coby humoru nie straciła (tak już je uwarunkowało społeczeństwo, że jak facet nie kupi kwiatka to coś z nimi nie tak).
Kiedyś zauważyłem, że w telenowelach faceci to jakieś pierdoły co to muszą co chwilę bukiety przynosić (czy oni do qrwy nędzy mają jakiś układ z kwiaciarniami czy co ?).
_________________ We wszystkim trzeba mieć umiar ... nawet w umiarze.
Za niezgodność poglądów i działań z własnymi Bimi zmniejsza limity.
Na szczęście kary ta są mniej dotkliwe niż za to samo 30 lat temu.
Pozdrowienia dla oficera prowadzącego.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
DarkTech
Dołączył: 23 Lis 2008 Posty: 1218
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:01, 27 Sty '10
Temat postu: |
|
|
~suspenser; Przypomniałeś mi dobry dowcip:
Na sąsiadujących ze sobą balkonach stoją dwie plotkujące sąsiadki.
- Oho! Widzę że mój stary wraca z pracy. Musimy kończyć nasze ploteczki.
- A co to za święto znowu obchodzicie? Widzę że kupił kwiatki.
- Pewnie dla mnie. Znowu będę musiała dać mu dupy...
- To co, wy nie macie wazonu?
Wracając do tematu;
Metody grzecznego odmawiania można znaleźć niemal w każdym poradniku asertywności. Przykład: KLIK
_________________ Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
mczesiekk
Dołączył: 28 Paź 2008 Posty: 286
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:01, 07 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Cytat: | 53% zakupów to rzeczy na które decydujemy się w trakcie wizyty w sklepie. 11% To rzeczy które mieliśmy kupić ale bez konkretnie zaplanowanej marki, czy jakości. Tylko 1/3 to rzeczy które chcieliśmy kupić. Widać więc że manipulacja - nazywana ładnie “wpływem na klienta” lub “merchandisingiem” ma możliwość zwiększyć obroty o 300% - a można wykazać że jeszcze więcej. |
http://prawda.cba.pl/manipulacja-w-hipermarketach
_________________ Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Alvin88
Dołączył: 08 Lis 2007 Posty: 98
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:08, 07 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Wystarczy zrobić listę zakupów i jakoś to planować. No chyba, że jesteście tak podatni, że można Was namówić na Wszystko Wszystkim. Mieszkam w UK i jak idę do sklepu, to coraz więcej ludzi widzę z tą listą zakupów.
No, ale w Polsce pewnie się nie przyjmie - za duży obciach jak mnie sąsiad zobaczy z jakaś karteczką. Przerabiałem to kilka razy podczas wizyty w Polsce - a co będzie jak mnie ktoś zobaczy z tą karteczką?
Poza tym - punkt numer dwa - ceny. Większość ludzi już patrzy na ceny i jest przyciągana tylko cenowo - co z tego, że promocja, jak towar i tak droższy niż gdzie indziej?
Punkt trzy - obsługa - zauważyłem, że tzw. polskie sklepy mają zawsze więcej ludzi niż sklepy z polskimi towarami u jakiś Turków czy innych Pakoli. Sam wolę kupować w polskich sklepach wiedząc, że kasą wspieram Polaków stojących za tymi sklepami niż jakiś Pakoli i ich Islam.
Podobnie jest gdzie indziej - polskie towary - polski mały sklep lepiej przędzie, niż półka w hipermarkecie TESCO z polskimi towarami.
Wydaje mi się że te historyjki to były może i ważne, ale jakieś 10-15 lat temu. Teraz już nie.
Internet i dostęp do informacji cenowej zrobił swoje.
I tym optymistycznym akcentem kończę mój post.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Bimi Site Admin
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20448
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:40, 08 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tęsknisz za PRL-em?- Sprawdź, o ile wszystko zdrożało
Nominalnie zarabiamy coraz więcej. Jednak czy większe sumy w portfelu są równoznaczne z tym, że stać nas na więcej niż przed laty? Sprawdziliśmy to. Wyniki mogą być zaskakujące.
Biadolenia ciąg dalszy. Wystarczy wspomnieć o tym, że teraz jest lepiej niż za komuny, by wśród czytelników rozgorzała burza. Co rusz odzywają się głosy, że kiedyś to na tak wiele można było sobie pozwolić, a teraz jest taka bieda.
Czy rzeczywiście jest tak źle? Nie! Mamy ogromne powody do zadowolenia. Z siebie i ze zmian, które zaszły w ciągu ostatnich 20 lat. Na podstawie danych GUS porównaliśmy ceny z PRL (1970, 1982, 1989) oraz z wolnej Polski (1991, 2001, 2008). Policzyliśmy, ile dziś, a ile kiedyś można było kupić za średnią pensję.
Sprawdziliśmy ceny 22 produktów, takich, które były tak samo powszechne w PRL, jak współcześnie (z jednym małym wyjątkiem). Wiadomo, porównywanie np. cen samochodów czy komputerów nie miałoby sensu. Okazuje się, że w 1970 r. spośród wszystkich tych produktów tylko dwa były tańsze, w stosunku do wynagrodzenia, niż dziś!
reszta: http://finanse.wp.pl/kat,98674,title,Tes.....omosc.html
przykład:
|
A wszystko z pominięciem 2-giej połowy lat 70-tych oraz przy następujących założeniach:
plus. dla pełni obrazu wypadałoby żeby panowie z finanse wp zapodali jeszcze to:
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
King Crimson
Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 2081
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:12, 08 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Hehehe 1970 82 i 89
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że przez wszędobylską manipulację nie ufam praktycznie nikomu. Podważam dosłownie wszystko jak leci. Nie chodzi nawet o samą argumentację, nie zawsze się chce - jeśli uznaję że to coś to ściema e.o.t. i nara. Dochodzi nawet do tego, że nie słucham ludzi - bo z założenia chrzanią trzy po trzy a treść mogli by w jednym zdaniu sklecić. Przytakuję, potakuję, nauczyłem się ściemniać, że uważnie się wsłuchuję co i rusz dla zmyły rzucając jakimś tematycznym frazesem
Taki urok tych posranych czasów :/
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Sewhoe
Dołączył: 08 Wrz 2009 Posty: 103
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 07:16, 09 Lut '10
Temat postu: |
|
|
Jeszcze niech napiszą ile procent było kiełbasy i mięsa w kilogramie dawniej, a teraz.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
p4lm
Dołączył: 12 Sie 2008 Posty: 1936
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:23, 22 Lis '20
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Agre
Dołączył: 01 Paź 2014 Posty: 798
|
Wysłany: 09:12, 23 Lis '20
Temat postu: |
|
|
Jakoś przed miesiącem UOKiK nie wiem czy wrypal ale chciał wrypać karę dla Biedronki za zaniżone cenowki nad produktami.
No i mi powstaje pytanie jaka jest granica krytycznego myślenia ??
Bo podważajac wszystko to człowiek traci grunt pod nogami xd
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|