W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Strzeż się bałwochwalstwa - mówi katolik   
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
13 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Religie, wiara, okultyzm Odsłon: 7291
Strona:  «   1, 2, 3 Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
astrit




Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 940
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:52, 28 Lip '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

eNKa żeby znać takie "rzeczy" to trzeba znać teksty błogosławieństw i modlitw/mantr po arameysku czyli w oryginalnym mówionym przez tzw. mistrza świętym języku, jeśli już mowa o tym konkretnym tekscie. tak dla wiadomości tylko podam że są cztery takie uznawane w po tej stronie globu: arameyski, hebrajski, islamski, sanskryt. są one uznawane jako święte czyli takie, w których wypowiedziane słowa maja moc wibracji na wypowiadającego i odbiorcę.
dla zainteresowanych dodam tylko że te cztery gałęzie wywodzą się z celtyckiego ...a dalej to już nie będę się zagłębiać bo to nie miejsce na taki temat Smile
_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AQuatro




Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:03, 29 Lip '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

astrit napisał:
arameyski, hebrajski, islamski, sanskryt. są one uznawane jako święte czyli takie, w których wypowiedziane słowa maja moc wibracji na wypowiadającego i odbiorcę.

he, he, dokładnie jak wibrator kupiony w sex-shopie, Smile

BlackiceWR napisał:
coś co dotyka bezpośrednio naszego serca i sprawia że potrafimy uśmiechnąć się do drugiego człowieka podać mu rękę i podzielić się ostatnim kawałkiem chleba.

Czy to żart ?
Jakim ostatnim kawałkiem chleba ?
Który katolik tak robi ?
Może księża ?
Prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne, niż duchowny pozbędzie się swojego bogactwa. Smile

Cytat:
Nie umiem pięknie pisać ale jeśli nikt nie zgłębił nauk Jezusa i nie odkrył prawdziwej potęgi w nich zawartej nie mam prawa wypowiadać się na temat kościoła.

A na jakiej podstawie osądzimy kto zgłębił a kto nie ?
Ja zgłębiłem, ty nie - nie masz prawa nic mi zarzucić! - jak to podważysz? Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
astrit




Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 940
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:07, 29 Lip '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

AQuatro skąd ty to wszystko wiesz, chyba z praktyki bo porównanie jest I liga, a jak nie sprawdzałeś to żałuj - uwierz mi warto poczuć te wibracje mają bardzo dalekosiężne działanie Wink
_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
umbar




Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 19
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:23, 29 Lip '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

AQuatro napisał:
Czy to żart ?
Jakim ostatnim kawałkiem chleba ?
Który katolik tak robi ?
Może księża ?
Prędzej wielbłąd przejdzie przez ucho igielne, niż duchowny pozbędzie się swojego bogactwa.


Ale nędzna gadanina...
Doprawdy nie znasz ani jednego dobrego człowieka?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
adgolek




Dołączył: 16 Paź 2008
Posty: 435
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:01, 29 Lip '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Myślę, że wiele pozytywnych treści jest na tej stronie - http://krolowa-pokoju.com.pl/newage/index.html - jednakże jest to swoisty paradoks, gdzie mówi się o bałwochwalstwie symboli, pomijając oddawanie czci obrazom i innym figurom, które przedstawiają świętych, co również jest bałwochwalstwem. Oczywiście mawia się, że katolicy nie modlą się do figury/krzyża/obrazu, ale poprzez tą figurę/krzyż/obraz do tego, którego postać jest odzwierciedlona. Niestety, ale to również jest bałwochwalstwem.

Bałwochwalstwem jest również miłość do pieniędzy...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
umbar




Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 19
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:26, 29 Lip '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

adgolek napisał:
Oczywiście mawia się, że katolicy nie modlą się do figury/krzyża/obrazu, ale poprzez tą figurę/krzyż/obraz do tego, którego postać jest odzwierciedlona. Niestety, ale to również jest bałwochwalstwem.


No nie, nie jest. Ludzie wierzący nie modlą się DO przedmiotów. Czy to tak ciężko zrozumieć? Modlitwa nie jest skierowana do materialnego wizerunku...

Bałwochwalstwem jest bezkrytyczne uwielbienie czegokolwiek. Wszystko można wielbić bezgranicznie, ale tylko wówczas, jeśli popadnie się w totalną skrajność. A to jest złe (i wówczas jest to zaliczane do grzechu).

I dlaczego non stop podawany jest tutaj przykład katolików? Jakiś taki fetysz tego forum czy coś?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
adgolek




Dołączył: 16 Paź 2008
Posty: 435
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:40, 29 Lip '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

umbar napisał:
(...)Ludzie wierzący nie modlą się DO przedmiotów. Czy to tak ciężko zrozumieć? Modlitwa nie jest skierowana do materialnego wizerunku...

Zgadza się. Nie jest skierowana do materialnego wizerunku, ale przez niego. Zatem pojawia się pośrednictwo, o którym Biblia mówi, iż tylko jest jeden pośrednik między Bogiem a człowiekiem - Jezus Chrystus.

1 Tym. 2:5
Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek Chrystus Jezus


Modlenie się, zatem, poprzez innych pośredników jest również bałwochwalstwem.


umbar napisał:
Bałwochwalstwem jest bezkrytyczne uwielbienie czegokolwiek. Wszystko można wielbić bezgranicznie, ale tylko wówczas, jeśli popadnie się w totalną skrajność. A to jest złe (i wówczas jest to zaliczane do grzechu).

Nie chodzi tu o popadanie w totalną skrajność, ale w bałwochwalstwie chodzi o zastąpienie Boga czymś/kimś innym nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Tak właśnie jest np. z bałwochwalstwem pieniędzy.


umbar napisał:
I dlaczego non stop podawany jest tutaj przykład katolików? Jakiś taki fetysz tego forum czy coś?

Ponieważ jest to największa grupa religijna w Polsce, w kraju, w którym mieszkam, dlatego najłatwiej jest mi o tym mówić. Gdybym mieszkał np. w Indiach, albo w Chinach, mówiłbym pewnie o tamtejszej religii i tamtejszym bałwochwalstwie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
astrit




Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 940
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:44, 29 Lip '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

adgolek a ty z jaką grupą się utożsamiasz?
_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
adgolek




Dołączył: 16 Paź 2008
Posty: 435
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:10, 29 Lip '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

astrit napisał:
adgolek a ty z jaką grupą się utożsamiasz?

Witaj astrit,

bardzo dobre pytanie! Ja nie popieram kościelnictwa, czyli shierarchizowanej instytucji religijnej, działającej pod egidą urzędniczo-państwową. Uważam, że wielu gorących chrześcijan (naśladowców Jezusa Chrystusa) jest we wszystkich kościołach, zarówno w Kościele Rzymsko-Katolickim, czy też u świadków Jehowy. Niestety, kościelnictwo jest czymś zgoła innym od tego, o czym mówił wyraźnie Mesjasz, gdy był tu na ziemi.

Ja utożsamiam się z każdym, kto pragnie mieć bardzo bliską więź z Bogiem poprzez Jezusa Chrystusa. Utożsamiam się z każdym, dla którego Biblia jest głównym źródłem wiary, stanowiącym probierz wszystkich nauk biblijnych. Utożsamiam się z każdym, kto jest otwarty na nowe zrozumienie Słowa Bożego.

Spójrz jak fajnie opisał społeczność wierzących apostoł Jan:

1 Jan. 1:3
Co widzieliśmy i słyszeliśmy, to i wam zwiastujemy, abyście i wy społeczność z nami mieli. A społeczność nasza jest społecznością z Ojcem i z Synem jego, Jezusem Chrystusem


Dziś panuje niebiblijny pogląd, że chcąc być chrześcijaninem, musisz należeć do jakiegoś kościoła. Ale czy takie przesłanie przekazał nam nasz Zbawiciel? Absolutnie nie!
Szatan dziś zaciera ręce, że udało mu się bardzo sprawnie podzielić chrześcijan. Jedni to katolicy, drudzy prawosławni, trzeci świadkowie Jehowy, zielonoświątkowcy, ewangelicy, baptyści, adwentyści... Czy o to chodziło Bogu, by było takie zamieszanie?

Ja nie posiadam żadnej przynależności kościelnej poza jedną, katolicką, przypisaną do chrztu jak byłem mały dzieckiem. Dziś jestem na etapie pisania apostazji (wystąpienia z kościoła katolickiego). Mimo że nie czuję się katolikiem i religię tą porzuciłem ponad 10 lat temu, to nadal widnieję na liście kościoła katolickiego. Dlaczegóż więc moja osoba miałaby podbijać fałszywe statystyki Watykanu? Nie mam zamiaru, by Rzym miał grzech przez fałszywe zawyżanie swoich danych.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Astre Occlu




Dołączył: 13 Maj 2009
Posty: 209
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:15, 29 Lip '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dzieńdobry

astrit:

arameyski, hebrajski, islamski, sanskryt. są one uznawane jako święte czyli takie, w których wypowiedziane słowa maja moc wibracji na wypowiadającego i odbiorcę.
dla zainteresowanych dodam tylko że te cztery gałęzie wywodzą się z celtyckiego

re:

coś mi sie nie wydaje. podaj żródła.

pozdrawiam.
_________________
Vitam impendere vero.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
astrit




Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 940
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:45, 29 Lip '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

adgolek
odpisze ci chociaż z natury nie wdaję się w dyskusje religijne ("Czlowiek bez religii jest jak ryba bez rowera")
czytając posty chociażby z tego tematu dochodzę do wniosku że gdyby wziąć wszystkich uczestniczących żarliwie w tym temacie to spokojnie mogliby rozpętać kilka krucjat i przy okazji zdobyć trochę terenów zamieszkałych przez ludzi którzy pojęcia o biblii nie mają i może już mieć nie będą.
jeśli chodzi o to, co pisał Jan czy jakikolwiek inny mesjasz w tej czy innej książce, to mało mnie to obchodzi ze względów duchowych. co najwyżej mogę to docenić jako dziedzictwo kulturowe w sztuce jako książka artystyczna, no i biorąc pod uwagę ile za nią ludzi straciło życie pod tym czy pod innym wezwaniem.
piszesz że mesjasz mówił to, mówił tamto - czy rozmawiałeś z nim osobiście???
piszesz że szatan zaciera ręce - hhhmm chciałabym to zobaczyć Very Happy ( jak zaciera )
wcześniej pisałeś o wyższości soboty nad niedzielą. jak dla mnie to każdy dzień jest luzacki i tylko ode mnie zależy czy jest dobrze czy nie. może kiedyś dotrze do ciebie że wszystkie prawa stworzyli ludzi i tak samo ludzie mogą je zmieniać a jakie one będą to tylko zależy od poziomu ich świadomości.
co do statystyk watykanu czy innych statystyk, to szkoda twojego prądu, bo może za parę lat już nie będzie istniał wiec się wstrzymaj i wykorzystaj ten czas na coś bardziej twórczego...moze zasadź drzewo i ciesz się że mozesz popatrzeć jak rośnie Wink

Astre Occlu

nic ci nie bedę podawać , sam sobie szukaj jak masz ochotę drążyć, dopisze ci tylko że celtowie istnieli już ok. 7000 lat pne ( nie mylić VII i VIw pne z wiadomosci z wikipedii Razz )
_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
adgolek




Dołączył: 16 Paź 2008
Posty: 435
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:24, 29 Lip '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

astrit, wielu ludzi ma wątpliwości co do sabatu. Mają wątpliwości, więc pytają. A, jak wszyscy wiemy, kto pyta - nie (z)błądzi. Very Happy

W tym wątku jest omawiana kwestia sabatu - viewtopic.php?p=106381#106381 - wystarczy zjechać w dół (lub, jak kto woli, może cofnąć się o kilka stron wstecz).

Pozdrawiam Cię bardzo gorąco
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
astrit




Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 940
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:26, 29 Lip '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

adgolek dzieki za gorące pozdrowienia Angel
_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
one1




Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 682
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:14, 05 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A ja sie chcialem przylaczyc do ostrzezenia przed balwochwalstwem. To jest naprawde duzy problem i ludzie sobie nie zdaja sprawy, jak wielka krzywde sobie tym wyrzadzaja. Tylko, ze najwiekszy problem z balwochwalstwem, jest wlasnie w kosciele (i to kazdym!). Im starszy obraz, czy figura i im wiecej ludzi sie do niego modli tym gorzej. Czyli "lepiej" juz modlic sie do swojego prywatnego obrazka w domu, niz do tego w kosciele. Sytuacje zmienia troche udana konsekracja, ale niewiele jest osob, ktore potrafia to zrobic. Ten sam problem dotyczy ofiary. I o ile sama ofiara dla potrzebujacego jest oczywiscie czyms bardzo pozytywnym, o tyle niewlasciwa ofiara (z niewlasciwych pobudek i dla niewlasciwej osoby, badz instytucji) jest bardzo szkodliwa. Dlatego lepiej dac cos pijakowi pod sklepem, ktory zbiera na flaszke, niz ofiarowac cos obrazowi, badz zlodziejskiej instytucji.
Ludzie nie maja pojecia, jak wielka krzywde sobie nieswiadomie wyrzadzaja, a balwochwalstwo zorganizowane jest najgorsze!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
amros




Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 144
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:01, 19 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

one1 napisał:
A ja sie chcialem przylaczyc do ostrzezenia przed balwochwalstwem. To jest naprawde duzy problem i ludzie sobie nie zdaja sprawy, jak wielka krzywde sobie tym wyrzadzaja. Tylko, ze najwiekszy problem z balwochwalstwem, jest wlasnie w kosciele (i to kazdym!). Im starszy obraz, czy figura i im wiecej ludzi sie do niego modli tym gorzej. Czyli "lepiej" juz modlic sie do swojego prywatnego obrazka w domu, niz do tego w kosciele. Sytuacje zmienia troche udana konsekracja, ale niewiele jest osob, ktore potrafia to zrobic. Ten sam problem dotyczy ofiary. I o ile sama ofiara dla potrzebujacego jest oczywiscie czyms bardzo pozytywnym, o tyle niewlasciwa ofiara (z niewlasciwych pobudek i dla niewlasciwej osoby, badz instytucji) jest bardzo szkodliwa. Dlatego lepiej dac cos pijakowi pod sklepem, ktory zbiera na flaszke, niz ofiarowac cos obrazowi, badz zlodziejskiej instytucji.
Ludzie nie maja pojecia, jak wielka krzywde sobie nieswiadomie wyrzadzaja, a balwochwalstwo zorganizowane jest najgorsze!


Bardzo dobrze powiedziane.
Do plakatu rozpoczynającego ten wątek śmiało można dodać bożków Kościoła RzymskoKatolickiego, czyli przeróżnej maści świętych, błogosławionych, Maryj i innych dziwactw.
Tylko wówczas plakat będzie w pełni wartościowy.

Dodam tylko, że lepiej się nie modlić nawet do tych obrazków w domu Smile

Amros
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Yussuf




Dołączył: 08 Sie 2009
Posty: 113
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:11, 19 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

amros napisał:

Bardzo dobrze powiedziane.
Do plakatu rozpoczynającego ten wątek śmiało można dodać bożków Kościoła RzymskoKatolickiego, czyli przeróżnej maści świętych, błogosławionych, Maryj i innych dziwactw.
Tylko wówczas plakat będzie w pełni wartościowy.

Dodam tylko, że lepiej się nie modlić nawet do tych obrazków w domu Smile

Amros


To jest dopiero dobrze powiedziane Smile
_________________
Homo liber sum.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
astrit




Dołączył: 23 Lut 2009
Posty: 940
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:01, 19 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

a co z tymi wszystkimi ludźmi( katolami jak to zw. i nie tylko), z rodzinami co chodzą na mszę, z ich dziećmi co prowadzone są do komuni ( tej I ) aby wielbić i modlić się do różnych obrazków, różańców, krzyżyków i itp.? czy wytłumaczysz takim że stroje i inne namiastki mogą sobie odpuścić a co za tym i wszystkie najważniejsze obrzędy kościelne, a te imprezy po kościele włącznie z dodatkami to przecież ważna tradycja i trzyma ludzi w grupie ( żeby nie powiedzieć w kupie Wink ) jaki znajdziesz sposób na to żeby odróżnili bałwochwalstwo od wiary?
apropo tematu polecam film The Informers...
Cytat:
Chciwość jest dobra. Seks jest łatwy. Młodość jest wieczna.


http://www.youtube.com/watch?v=9T0ALkHBGXA
obsada nawet w miarę Wink
http://www.filmweb.pl/f452886/Informers,+The,2009

chcecie zobaczyć "lucyferiańskie klimaty" i zatracenie w bałwochwalstwie to macie okazję...

to co tam pokazano jest dobrym przykładem na to co już się dzieje i jak reagują ludzie, którzy nie widzą różnicy miedzy dobrem a złem, ponieważ nikt im nie pokazał co jest dobre a co złe. ukryte w nim nwoskie przesłąnia są bardziej realne niż matrixowe wizje o przyszłości świata i ludzi w nim żyjących. fakt że nie ma w filmie efektów specjalnych nie oznacza że jest w treści mniej atrakcyjna pozycją , a nawet bardziej realnie dotyczy już w teraźniejszości.
_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
norwid




Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 101
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:18, 20 Sie '09   Temat postu: Re: Strzeż się bałwochwalstwa - mówi katolik Odpowiedz z cytatem

na starcie polecam wszystkim poszukiwaczom prawdy 2 książki:

http://www.gandalf.com.pl/b/slepy-tor-ideologia-i-polityka-lewicy/
http://www.wydawnictwokul.lublin.pl/sklep/product_info.php?products_id=170

jak choć troche z tego liźniecie to zmienicie ton wypowiedzi na temat KRK.
Ostro jedziecie po tej instytucji jak po burej suce, a jakby nie było istnieje ona ok 2k lat. Warto się zastanowić i może poszukać informacji na temat jej istnienia.

a teraz trochę się napracuję ale co tam, postaram się odpowiedzieć na niektóre z postów niniejszego tematu.

FreeG napisał:
"Strzeż się bałwochwalstwa"

wahadełkiem, Harrym Potterem, dzwoneczkami, drzewkiem szczęścia, wróżbami andrzejkowymi, halloween, tatuażami, kursami szybkiego nauczania, sztukami walki i muzyką techno... Katolicka indolencja mnie przeraża. Po raz kolejny drzazgi u innych się doszukują, a belki w swoim oku nie widzą.

modły do bogów i świętych; oddawanie pokłonu obrazkom i posągom; korzystanie z amuletów w postaci krzyży, ryb, czy różańców; czczenie kapłanów; kult papieży; etc...[/b]


wahadełko - element białej magi stosowanej w religii vicca.

Harrym Potterem - tworzenie kultury New Age, czarostwa u małych dzieci - wiele prac na ten temat szczególnie w Niemczech, gdzie KK wcale wiele do powiedzenia nie ma.

dzwoneczkami - przyznam że nie wiem o co chodzi.

drzewkiem szczęścia - wróżby - usuwanie wolnej woli człowieka i wykupu przez krew Chrystusa z grzechu. Człowiek staje sie podatny na TAROT, okultyzm itp.

wróżbami andrzejkowymi - jw.

halloween - tradycja satanistyczna

tatuażami - naznaczenie człowieka

kursami szybkiego nauczania - niebezpieczne techniki duchowe otwierające człowieka na demony

sztukami walki - obca filozofia życia, niebezpieczne techniki duchowe, bdw, cóż dały chińczykom te style w konfrontacji z cywilizacą łacińską? Dziś to oni przejmują wzorce naszej cywilizacji nie odwrotnie.

muzyką techno - beznadziejna kupa (moje osobiste zdanie) oparta na rytmie strachu - opisane w filmie esoteric agenda.

modły do bogów i świętych - ZGODA - jak najbardziej niebiblijna postawa, co do Trójcy (bo mniemam że o to chodzi) to rzecz dyskusyjna, tak jak dyskusyjna jest kwestia soboty i niedzieli.

oddawanie pokłonu obrazkom i posągom - nie biblijna i nie katolicka postawa, niestety powszechna w praktyce KRK

korzystanie z amuletów w postaci krzyży, ryb, czy różańców - to nie są amulety, a jeśli dla kogoś są to wbrew Biblii. Symbole ryby krzyża to znaki rozpoznawcze, bez względu na to czy pochodzą ze znaków zodiaku czy wierzeń asyryjskich.

czczenie kapłanów - kto gdzie kiedy? szacunek względem człowieka to nie kult.

kult papieży - jw.

MEDYCYNA NIEKONWENCJONALNA - a jakże stosowana powszechnie przez mnichów i siostry zakonne. no chyba że ten termin jest przez KRK określony w szczególny sposób. Afrykańskie szamańskie praktyki voodoo, indyjskie praktyki kultu płodności - to mogłoby się w owych praktykach zawierać, ale z pewnością nie ziołolecznictwo tak wzgardzone przez NORMALNĄ MEDYCYNĘ

Yamakusa napisał:
Uwielbiam się śmiać z tych plakatów dla "bogobojnych". Ubolewać nad tym to mało powiedziane. Widać że to amatorzy ,ponieważ nawet nie umieją dobrze "Brain Washing". Takimi rzeczami sami siebie pogrążają. Jestem ciekaw kiedy nastąpi globalny przełom religijny gdy stare pokolenie uśpionych odejdzie.


słowo UWIELBIAŁ to nie słowo pierdolić. Obydwa znajdują sie na przeciwstawnych biegunach. UWIELBIAĆ można BOGA, plugawienie tego wyrazu staje sie powszechne aby co dotyczy absolutu stało się banalne.

"bogobojnych" - Mickiewicz pisał: " Nie deptajcie OJCÓW ołtarzy, na nich się jeszcze święty ogień żarzy"
Jak Ty czynisz tak i z Tobą uczynią. dodam od siebie: "Czcij ojca i matkę swoją a będziesz długo żył i dobrze Ci się powodziło"

zulugula napisał:
Już Unia wymyśli kiedyś wolną konkurencje na rynku religii, bo tak wg mnie religia obecnie to jest jak pewien rodzaj rynku.


policz ile tego lata miałeś festiwali muzyki różnej w samej Polsce - ot nowa religia - IMPREZA w rytmach NEW AGE

AQuatro napisał:

Większość ludzi potrzebuje w jakiś sposób wiary.
Ateistami raczej nie zostaną, ale mogą uciec w objęcia innej religii.

Dawniej medytacja była czysto ezoteryczna,
dziś widzimy, że kościół próbuje ją zagarnąć pod siebie.

Widzimy na własne oczy to, co kościół robił na przestrzeni wieków, czyli zagarnianie obcych świąt, obyczajów, i utożsamianie ich z chrześcijańskimi.
To samo robi teraz z medytacją. Więc, jak chcesz pomedytować to pieniążek na składkę, i do kościoła. Smile


Ateiści to ludzie wierzący, śmiem twierdzić że po dwakroć bardziej niż celebryci KRK. Przeciętny katolik to parafianin - a co to po łacinie oznacza to sobie sprawdźcie.
Ateizm to zakamuflowany satanizm. 666 to liczba człowieka, wiara w rozum, naukę to dogmaty ateizmu/satanizmu.
Ateizm ma też wyższy cel - wyczyścić ludzkie umysły ze starych wierzeń - dokładnie tak samo robił KRK tworząc święta chrześcijańskie w czasie rocznych przesileń - świąt pogańskich.
Dziś praktyką jest koncert madonny (kabalistki) w miejsce święta Matki Boskiej Zielnej.

Medytacja - słowo NEW AGE - a w chrześcijaństwie to po prostu modlitwa, no cóż media są w ręku satanistów/ateistów.

Jeszcze dwa słowa do: "Większość ludzi potrzebuje w jakiś sposób wiary" - nie większość a WSZYSCY jesteśmy HOMO RELIGIOUS, i dzięki temu powstała cywilizacja.

PrawdoWyszukiwatornikowak napisał:
Co to kurwa ma być za plakat, jakie głupoty wypisane, to nie kościół ma za nas podejmować decyzje. Tylko my co mamy czcić a co nie... Albo takie jasnowidztwo ksiądz mi mówił że to jest opętanie szatana ja się z niego się pośmiałem bo jasnowidzów mamy dużo i takich co się sprawdzają i jakoś nam to mówią i chcą nas poinformować o czymś co nadejdzie.


"to nie kościół ma za nas podejmować decyzje" - "gdzie dwóch albo trzech spotyka się w imie moje tam ja jestem pośród nich" mówi Pismo Święte.
Państwo podejmuje za Ciebie większość decyzji o Twoim życiu - Państwo to Ty. Kościół to również Ty. Obecnie liczy się większość - więc bądź świadom swojej wiary i czyń tak aby decyzje Państwa/Kościoła były Twoimi, a nie przeciw Tobie.

"Albo takie jasnowidztwo" polecam: http://wp.tv/i,Swiadkowie-Byly-okultysta-cz1-,mid,352079,klip.html

sonic3 napisał:
....***....a uczęszczam na Hatha Joge zaczęło się ostra kampania przeciwko moim jogistycznym zainteresowaniom.
I nie skończyła się na spokojnej gadce ponieważ smutno przyznać moi rodzice bardziej ufają TV Trwam niż mi. A najbardziej mnie boli, że o NWO, NLP w mediach, masonach i innych mogę z nimi dyskutować bez ogródek, natomiast TV Trawm okazuje się murem nie do przeskoczenia Brick wall
Pieprzona propaganda kościoła Evil or Very Mad


No właśnie - dotknąłeś sedna sprawy - TRWAM to sprzymierzeniec, nie wróg, dlatego tak dogadywałeś się wcześniej z rodzicami. Do hatha jogi dodam to co przez 2 lata było moją częścią życia - raja joga. Osobiście spaliłem w CO książkę Menuhina na ten temat. Wcześniej dałem za nią sporo kasy. Powiem więcej - nie katolicy o niej mówili a protestanci.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AQuatro




Dołączył: 25 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:24, 20 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

adgolek napisał:
Bałwochwalstwem jest również miłość do pieniędzy...

Tak,
Najbardziej podoba mi się tłumaczenie naszych księży, że posiadanie pieniędzy a miłość do nich to nie to samo!
Można posiadać dużo pieniędzy ale wcale ich nie kochać, tak jak to jest w przypadku całego kleru. Smile

umbar napisał:
No nie, nie jest. Ludzie wierzący nie modlą się DO przedmiotów. Czy to tak ciężko zrozumieć? Modlitwa nie jest skierowana do materialnego wizerunku...

A gdzie jest skierowana ? Nie kierujesz twarzy w niebo tylko w obraz !
Nie idziesz się modlić na polanę, tylko zasuwasz do Częstochowy przed obraz najświętszej panienki, aby tam skierować swoje modlitwy.
Całe chrześcijaństwo, to jak najbardziej kult przedmiotów, rzeźb, obrazów.
Mówi się, że obraz słynący łaskami, czyli obraz który sprawiał cuda. Takich cudownych obrazów i rzeźb mamy właśnie pełno. To do nich chodzą modlić się katolicy, i inni.
To jest właśnie chrześcijaństwo. Smile


amros napisał:
A ja sie chcialem przylaczyc do ostrzezenia przed balwochwalstwem. To jest naprawde duzy problem i ludzie sobie nie zdaja sprawy, jak wielka krzywde sobie tym wyrzadzaja.

Zgadza się.
Każda jedna religia ogłupia, czy to będzie bałwochwalstwo bawoła, czy bałwochwalstwo Jezusa. Dla mnie bałwochwalstwo=religia. Owszem, można być przywiązanym również do dóbr materialnych. Ale religia sieje największe spustoszenie w mózgu.

Cytat:
Im starszy obraz, czy figura i im wiecej ludzi sie do niego modli tym gorzej

Dlatego tak się dzieje, bo starsze obrazy zdążyły "zdziałać liczne cuda i uzdrowienia", młodsze nie, bo to chyba logiczne, że wczoraj namalowany obrazek, nie zdążył jeszcze nikogo uzdrowić.
A natura ludzka jest już taka, że zanim ktoś umrze, to z każdej choroby zazwyczaj wychodzi. Jeżeli przy tym pomodli się do obrazu, to można tą zasługę jemu przypisać.
W miejscach świętych (ciemniackich, zabobonnych), są nawet specjalne księgi, aby ludzie wpisywali, wszelkie cudowne ozdrowienia i inne łaski które spłynęły z obrazu. Smile

Cytat:
pijakowi pod sklepem, ktory zbiera na flaszke, niz ofiarowac cos obrazowi, badz zlodziejskiej instytucji.

No zgadza się. Cały kler to jedno wielkie pasożytnictwo.
Nie tak dawno duchowni w Polsce wpadli na świetny pomysł. Ponieważ nie każdemu chce się jechać do miejsca świętego, posłużyli się zasadą "jeżeli góra nie może przyjść do Mahometa, to Mahomet musi przyjść do góry"
Wykonano kilka może kilkanaście kopii wiernych kopii obrazu matki boskiej częstochowskiej i rozpuścili po domach. Obrazy były przekazywane z domu do domu.
W niektórych regionach Polski puszczano w ten sam sposób "święte różańce". Smile
Idę sobie kiedyś przez miasto,
patrzę a tu stado ludzi zapierdziela szybkim krokiem, półbiegiem za jakimś samochodem.
Myślę sobie co jest u licha ? Odwaliło im ?
Jak się okazało, to było właśnie przewożenie obrazu z domu do domu.
Totalna szopka.
Jak się tak przyjrzeć temu wszystkiemu z góry,
to jesteśmy prymitywnym narodem jak jasna cholera.
Szok. Smile

Cytat:
Dodam tylko, że lepiej się nie modlić nawet do tych obrazków w domu Smile

Jak mówił Pat Condell chyba. Jak już ktoś bardzo musi się modlić, to niech się modli do Ziemi, albo Słońca, tym obiektom faktycznie zawdzięczamy życie, Ale żeby wymyślać sobie, że tam w chmurach siedzi ktoś, to już takie trochę na dzisiejsze czasy prymitywne.

Cytat:
Ateiści to ludzie wierzący, śmiem twierdzić że po dwakroć bardziej niż celebryci KRK.

Owszem, tylko wierzą w normalne rzeczy np.
że uda im się zdać egzamin,
przejść bezpiecznie na drugą stronę jezdni,
zdobyć dobrą pracę,
itd.
Nie wierzą natomiast w bzdury.

Cytat:
Ateizm ma też wyższy cel - wyczyścić ludzkie umysły ze starych wierzeń...
Dziś praktyką jest koncert madonny (kabalistki) w miejsce święta Matki Boskiej Zielnej.

Bzdura.
Ateizm to prywatny pogląd. Nie jest definiowany z góry i kontrolowany przez jakieś osoby. Religie, odwrotnie są ściśle wdrażane - chociażby przez misjonarzy.
To po prostu moje prywatne przemyślenia na temat boga. Dochodzę do wniosków które pasują do tej definicji - i tyle.

Od zawsze było tak, że człowiek był wykorzystywany pół na pół przez państwo i kościół, wiadomo podatki, dziesięciny i te sprawy. Czasami jedna grupa próbuje walczyć z drugą, aby zagarnąć cały dochód z człowieka.
Dobry przykład mieliśmy ze świętem 3 króli, gdzie kościół próbował zagarnąć dochód z tego dnia dla siebie, a państwo dla siebie. W ostateczności wygrało państwo.
Ateizm próbowano wdrażać w czasie komuny na siłę, ale tak się nie da, to przechyliło szalę z kolei na korzyść kościoła.
Ale zazwyczaj tutaj musi być równowaga, dlatego władze państwowe dosyć dobrze dogadują się z watykanem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Aqua




Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 1450
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:06, 20 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

AQuatro napisał:

Nie wierzą natomiast w bzdury.


Wiara w Boga jest taką samą bzdurą jak Wiara w to, że go nie ma.
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Aya Sophia




Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 1227
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:09, 20 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Heheheh, Aqua ale żeś pojechał - nie posunąłeś się ani o jotę w rozwiązaniu tej zagadki ludzkości Wink
_________________
"W pozornie beznadziejnej walce, rozwiązanie tych problemów jest proste. Jedyną broń jaką mają przeciwko nam jest ukrywanie przed nami wiedzy. Musicie dużo czytać, by
poznać prawdę i dostrzec korzenie zła"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Aqua




Dołączył: 30 Lip 2008
Posty: 1450
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:44, 20 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No bo to nie jest w ogóle zagadka do rozwiązania. Spekulowanie odnośnie istnienia, postaci czy zamierzeń siły sprawczej odpowiadającej za istnienie wszechświata leży poza naszymi możliwościami. Mamy problem z określeniem tego kim my jesteśmy i w jakiej rzeczywistości żyjemy, a zabieramy się za Boga. W dodatku jak zwykle staramy się na siłę uszczęśliwiać innych. Kwestia posiadania podwójnej moralności tak samo tyczy się katolików jak i ateistów. Zajmowanie się aspektami religijnymi zasłania obraz naszej natury i tego kim naprawdę jesteśmy. Jedni zwalają na drugich, a sami nie mają sobie nic do zarzucenia. Odwieczny problem, w którym naprawiamy świat zaczynając od innych, a ponieważ to działa w obie strony od kilku tysięcy lat stoimy w miejscu. I dziwić się Illuminatom...
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wld




Dołączył: 16 Lut 2009
Posty: 1104
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:38, 26 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tak samo jak Aya powiedzial Donald Rumsfeld nt. irackiej broni masowego razenia. Dziennikarz powiedzial, ze minelo piec lat, a nikt nieprzedstawil dowodow na istenienie takiej broni w tym kraju. A on: Nikt takze nie przedstawil dowodow na nieistnienie tej broni... Rozwalil mnie doszczetnie. Oczywiscie zachowal sie jak kutas, wiec przestrzegam przed taka retoryka. Chwaly to nie przynosi.

Najbrdziej hardcorowa forma balwochwalstwa sa relikwie. Jak tylko klecha ja wyciagnie ze skrytki motloch zaraz kleka i robi cyrk. To samo jest nawet u Islamistow, ktorzy bardzo rygorystycznie podchodza do tych spraw. Ich swiety kamien jest centralna atrakcja podczas dorocznej pielgrzymki. Ten jeden kamyczek nie robi poruty jak tysiace obrazow, relikwi, ikon. Jest to prymitywne. Najbardziej boli jak widze moich bliskich oddajacych sie takiemu procederowi. Wczesniej pisalem o tym nieszczesnym obrazie. Moja tesciowa probowala mi zasugerowac, ze powinnismy z zona przyjac to do domu. Na szczescie udalo sie bez uswiadamiania, starczylo stanowcze nie. Starych ludzi lepiej nie wybudzac z tego blogiego stanu, niech sobie wierza, ze wierza Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Religie, wiara, okultyzm Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3
Strona 3 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Strzeż się bałwochwalstwa - mówi katolik
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile