Zacznę od tego że aby zdobyć przewagę nad tymi którzy bronią oficjalną wersję wydarzeń 9/11 należy podważyć i negować podawane przez nich argumenty i fakty. W ten sposób pozbawimy ich prawa do uważania podawanych przez nich informacji jako prawdy.
Oczywiście nie jest to jedyna teoria i niczego nie
wykluczam:
Jeśli na pokładzie porwanych samolotów byli arabscy terroryści i je
porwali to musieli mieć związek z Palestyną i najprawdopodobniej z
Ludowym Frontem Wyzwolenia Palestyny (PFLP). Dlaczego tak uważam ?
Wpływa na to kilka faktów (pytajniki w nawiasach oznaczają
bezpośrednie podobieństwo z 9/11).
Cofnijmy się w przeszłość. 6 września 1970 ta właśnie terrorystyczna
organizacja dokonała jednego z najważniejszych ataków w historii
powietrznego terroryzmu. Zostały porwane cztery (?) samolotu
pasażerskie:El Al Flight 219, TWA Flight 741, Swissair Flight 100 i
Pan Am Flight 93 (?). 11 września (?) tego samego roku wszystkie
zostały skierowane przez porywaczy na pustynię, dokładniej w mieście
Zarka, Jordania. Łącznie przetrzymywano 310 zakładników. Prawie nikt
nie został ranny a wszystkie cztery maszyny zostały wysadzone (bez
zakładników) by pokazać siłę terrorystów.
PFLP specjalizował się w porywaniu samolotów pasażerskich. W 1968r. El
Al Flight 426 został porwany przez 3 porywaczy z tej właśnie
organizacji. Słynna operacja Entebbe związana z oswobodzeniem
zakładników z flight 139 Air France była również wymierzona przeciwko
terrorystom z PFLP którzy porwali ten lot. Było ich czterech: dwóch
Palestyńczyków i dwóch Niemców. Lufthansa Flight 181 w 1977r. również
został porwany przez Ludowy Front i 4 terrorystów (?). Podsumowując -
PFLP byli wyspecjalizowani w porywaniu samolotów pasażerskim i
posługiwali się taką samą liczbą porywaczy jak prawdopodobnie 11
września - 4 lub 5 terrorystów. Jeśli to arabscy porywacze porwali
loty 9/11 musieli mieć kontakt z Ludowym Frontem Wyzwolenia Palestyny.
Wielu ludzi związanym z historycznymi porwaniami być może nie żyje ale
żyją ich pomocnicy i oni przekazują ich wiedzę dalej.
Ale to wszystko jeszcze nie świadczy że PFLP zorganizował 9/11. Czas
na podstawowe dowody.
http://www.historycommons.org/entity.jsp?entity=odigo_inc.
Około godziny 6:00 am ET 11 września 2001 do
siedziby w nowym jorku firmy Odigo która mieści się kilka przecznic od
miejsca gdzie były WTC drogą elektroniczną dwa razy przychodzi
ostrzeżenie przed tym że tego dnia w mieście dojdzie do zamachów
terrorystycznych. FBI natychmiast zajęła się sprawą. Skontaktowałem
się z tą firmą i powiedziano mi tylko że główna działalność Odigo
została zaprzestana. Próbowałem się również czy kiedykolwiek arabscy
terroryści ostrzegali przed swoimi zamachami. Póki co nikt nie
odpowiedział. Główna siedziba tej firmy znajduje się w Izraelu.
Wniosek - Ktoś prawdopodobnie wiedział co się stanie i chciał coś z
tym zrobić. Ale dlaczego Odigo ?
Kolejna kwestia.
http://www.dziennik.pl/swiat/article6352/Atak_na_WTC_minuta_po_minucie.html
11 września 2001, 10.15 Do ataku przyznaje się Ludowy
Front Wyzwolenia Palestyny. W stan gotowości postawiona zostaje szósta
flota USA stacjonująca we Włoszech. Wtedy Palestyńczycy uświadamiają
sobie, że amerykańska odpowiedź na ich oświadczenie skończy się
zniszczeniem ich organizacji. Natychmiast dementują swoje
oświadczenie. Wniosek - Działania floty USA wskazują na to że PFLP
prawdopodobnie miał spory związek z 9/11 ponieważ ich reakcja była tak
zdecydowana.
Podsumowanie: PFLP z bardzo dużą prawdopodobnością można powiedzieć że
mieli związek z 9/11 a może nawet to oni zorganizowali te ataki na
zlecenie. Rządu USA ? a może kogoś innego ? Tego nie wiem a na pewno ten kto jest odpowiedzialny za 9/11 nie chce aby świat go poznał. Powtarzam - to jedna z teorii ale nie wykluczam ze bardzo prawdopodobną.