Alan Watt Eugenika - plan dla świata

Kyuss

Fragment audycji z 1 lipca 2009 gdzie badacz NWO Alan Watt opowiada o planach elit, kontroli populacji, żywności GMO, aerozolach powietrznych i broni pogodowej.

Tłumaczenie od 2:08 do końca

Cytat:

AJ: Alan Watt, proszę o komentarz:

AW: Jest jeszcze jedna technika, opisana w 1914 roku przez H.G. Wellesa który był propagandzistą Fundacji Rhodes'a i Fabian Society - dwóch wielkich graczy wspieranych przez rodzinę Astor i ich miliardy. On mówił o światowym mózgu, że ostatecznie wszystkie informacje będą kontrolowane przez światowy mózg, co doprowadzi do powstania nowej światowej kultury która będzie kontrolowana przez rządzących. Mówił oczywiście o superkomputerach itp.

AJ: W latach 20tych mówili także o dodawaniu fluoru do wody i szczepieniach które zrobią z ludzi zombie.

AW: Tak Julian Huxley pierwszy dyrektor UNESCO doradzał użycie tej techniki ale także zgodnie ze słowami lorda Bertranda Russela kolejnego kluczowego gracza, który był także członkiem MI5 i MI6 "użyjemy także igły by ludzie się dostosowali" Tak pisze we własnej książce "igła"

AJ: Rozmawiałem z dziennikarką WallStreet Journal zapytałem jej "wiesz, że fluorek sodu powoduje uszkodzenia mózgu i raka kości?" Przedstawiając ogólnodostępne źródła. Powiedziała, że wie ale "przecież elity tez to muszą pić" (tak jakby to było coś normalnego)
-Ale skoro to szkodzi, czemu to robią? Jej reakcja wskazywała że nie załapała... "Ale oni tez to muszą przyjmować" - Nie nie muszą, kiedy Jay Rockefeller gościł w tym mieście, jakieś 12 lat temu. Został przyjęty w klubie jachtowym. Gospodarz tego klubu zabrał ich na wycieczkę luksusowym jachtem, serwował tam najlepsze posiłki ale Jay Rockefeller i jego asystenci mieli własne jedzenie, pełne chłodnie jedzenia które podawali im ich słudzy, mieli własne wina, WŁASNĄ WODĘ (specjalna marka). I miał te specjalne opakowania Z PAPIERU, nie mogły być plastikowe, z sałatkami, jedzeniem... wszystko organiczne do bólu, hodowane na farmach będących własnością jego rodziny.
Potem poszukałem na googlu to o czym Ty sam mówiłeś, to samo z Księciem Filipem, widziałem w dokumencie o pałacu Windsorów. Ma swoje własne pola, swoje własne bydło, Pokazywali go w telewizji jak chodzi i sprawdza jakość ziarna na swoich farmach, upewnia się że nie ma nic GMO za murami jego zamku. Gdziekolwiek leci zabiera ze sobą zapasy pożywienia i wody.

AW: Zgadza się, jest artykuł w angielskiej prasie o tym, że książę Charles ma ok 80-100 farm, zwierzęta hodowlane, tysiące akrów organicznej żywności, wszystko czego potrzebują. Oni nie jedzą tego co my. Dodatkowo większość ludzi nie zdaje sobie z tego sprawy ale te VIPy wierzą, że jesteśmy tak skażeni różnymi toksynami, że wszyscy wyżsi ranga oficjele wożą ze sobą własną zamrożoną krew, co opisywały kanadyjskie gazety jakieś 2-3 lata temu.

AJ: To było w USA Today Al Gore ma całą lodówkę własnej krwi, która jeździ za nim!

AW: Tak, bo wierzą że zostaliśmy już skutecznie zatruci i nie będą ryzykować transfuzji krwi od jednego z "nas". To jest ich standardowa procedura od jakiś 15 lat.

AJ: To wiąże się z firmą Bayer która świadomie wysyłała szczepionki z HIV i żółtaczką, miliony dawek! Świadomie co sami przyznali. I nie chodzi o to, że byli chciwi i ich to nie obchodziło, to był religijny sakrament, operacja mordowania wykonana z uwielbieniem...

AW: Zgadza się, społeczeństwo nie ma pojęcia jak zaawansowani ci ludzie są.
Na pytania o opryski aerozolami : "Jak mogą to robić, przecież sami to wdychają?" - Większość czasu ci ludzie spędzają w biurach, domach i pojazdach wyposażonych w filtry i klimatyzację.
Ponadto, to informacją która dostałem, posiadają przenośne urządzenia które działają jak dializa nerek, oczyszczają ciało z toksyn, i mogą byc noszone pod ubraniem, oczywiście urządzenie jest tak kosztowne, że nigdy nie będzie dostępne dla mas.

AJ: Są pewne miejsca w których nie pryskają tam elity spędzają większość roku.
Zajmijmy się "chemtrailami", przyznali że od połowy lat 90 trwają opryski, co mówi min. laureat nobla z 92 roku, to będzie w moim filmie. Zawsze powtarzamy chodzi o sole baru, tlenek aluminium. Elity uwielbiają "zabijać dwa ptaki jednym kamieniem" - jednym zagraniem osiągnąć wszystkie cele zmienić klimat i truć ludzi. A teraz mówią wprost, czytamy w mediach jak AP, Reuters, o tutaj WallStreet Journal dwa tygodnie temu: "Czas ochłodzić planetę" aerozolami i terraformowaniem a lista składników jaką podają jest taka o jakiej piszą prywatni badacze zajmujący się tym zjawiskiem...
Mówią "o tak robiliśmy to, ale to były tylko testy, teraz zaczniemy operacje na poważnie".
Ziemia jest obecnie 20% bardziej zaciemniona, a wszyscy klimatolodzy z którymi rozmawiałem mówią, że to co rozpylają prowadzi do ocieplenia klimatu. Przeprowadzałem wywiad z ojcem broni pogodowej Benem Livingstone, wiemy, że posiadają taką broń, 50 lat temu mogli tworzyć huragany co potwierdza Instytut Badań w Stanford.
Czy oni planują jeszcze większe susze i katastrofy? Aby zaoferować ich własne rozwiązanie problemu?

AW: Tak, w latach 70 największe kraje podpisały w ONZ międzynarodowe porozumienie, traktat o broni pogodowej, ludzie mogą to sami sprawdzić, w tym dokumencie piszą, że mogą wywołać lub pogłębić (W latach 70 XXw.!!)klęski powodzi, suszy itd przy zastosowaniu technologii HAARP i oprysków powietrznych.

AJ: Sekretarz obrony Cohen w 1997 w czasopiśmie "Army Times" potwierdza te słowa.

Zawarte tu informację są poruszające, ale dają odpowiedzi na kilka pytań...

Jeśli ktoś chce zrobić synchro i wrzucić do sieci, proszę bardzo.