W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Otwieramy szampana - eurowaluty nie będzie  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
6 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Odsłon: 1229
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
davidoski




Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 889
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 05:38, 24 Kwi '09   Temat postu: Otwieramy szampana - eurowaluty nie będzie Odpowiedz z cytatem

Przynajmniej nieprędko, bo nie wygląda na to, aby udało im się w obecnej sytuacji ograniczyć deficyt, który rośnie jak na drożdżach.

Cytat:
Ministerstwo Finansów skłamało Brukseli, że będziemy mieli w 2008 roku deficyt sektora finansów publicznych poniżej 3 proc. PKB - mówi "Gazecie" b. minister finansów Mirosław Gronicki. Bruksela może nam teraz pogrozić palcem, a nawet objąć procedurą nadmiernego deficytu. Wtedy na lata możemy zapomnieć o euro.

GUS ogłosił wczoraj zaskakujące dane. Deficyt sektora finansów publicznych (budżetu, państwowych funduszy i samorządów) wyniósł w 2008 r. aż 3,9 proc. PKB (49,5 mld zł). To radykalny skok - z 1,9 proc. PKB w 2007 r. W rok wyhodowaliśmy sobie dodatkowe dwa punkty procentowe.

Co w tym dziwnego? Ministerstwo Finansów cały czas mówiło o 2,7 proc. To by oznaczało, że nie przekraczamy cienkiej, czerwonej linii, czyli zalecanych przez Brukselę i niezbędnych przy przyjmowaniu euro 3 proc. PKB. Podobnie resort źle oszacował dług publiczny - zamiast 45,9 proc., według GUS wyniósł on 47,1 proc. PKB (598,4 mld zł).

Wczoraj wiceminister Ludwik Kotecki tłumaczył tę obsuwę osłabieniem "aktywności gospodarczej w IV kwartale 2008 r.". Dochody były niższe, za to deficyt "nieco" wyższy niż przewidywano. - Szacunkowy ujemny wpływ obniżenia składki rentowej na wynik sektora wyniósł ok. 1,4 proc. PKB, czyli 18 mld zł. Dodatkowo podatnicy rozliczali ulgę na wychowanie dzieci, co obniżyło dochody sektora o 0,4 proc. PKB, czyli 5,4 mld zł - wyliczył wiceminister Kotecki.

Według b. ministra finansów Mirosława Gronickiego to niczego nie tłumaczy, bo resort wiedział o tym, że składka będzie niższa. - Teraz widać błędy, które popełniono - nie należy obniżać podatków, gdy deficyt wciąż jest duży. Obniżka składki rentowej uszczupliła dochody o 2 proc. PKB. Mieliśmy trzy lata prosperity i skok deficytu sektora z 1,9 do 3,9 proc. PKB. To pokazuje, że coś było nie tak przy robieniu budżetu w 2008 r - ocenia Gronicki.

Ta pomyłka może nas drogo kosztować, bo w wysłanym do Brukseli programie konwergencji, w którym co roku pokazujemy, jak zamierzamy spełnić niezbędne do przyjęcia euro kryteria, zapisaliśmy 2,7 proc. PKB.

- Ministerstwo było dotąd oszczędne w mówieniu prawdy, ale nie oszukiwało. Po raz pierwszy skłamało, bo program konwergencji był wysłany w styczniu, a już wtedy resort musiał wiedzieć, że deficyt sektora będzie większy - ocenia Mirosław Gronicki.

Pod koniec roku gospodarka zaczęła zwalniać z powodu kryzysu, do publicznej kasy spływało mniej pieniędzy. Kulały zwłaszcza dochody z VAT. W takiej sytuacji minister finansów Jacek Rostowski zablokował wydatki resortów, głównie MON i policji, inaczej zwiększyłby deficyt ponad limit zakładany w budżecie, za co grozi Trybunał Stanu.

Resorty zaciągnęły jednak zobowiązania np. wobec dostawców sprzętu dla armii. Popłacono je na początku tego roku z pieniędzy z tegorocznego budżetu. Te zobowiązania - mimo iż zapłacone w 2009 r. - powiększyły nam ubiegłoroczny deficyt, bo stosowana przez Unię metoda ESA bierze pod uwagę datę transakcji, a nie to, kiedy te pieniądze zostały rzeczywiście przelane.

(...)

Wysoki deficyt to przeszkoda w drodze do euro. "Gazeta" opublikowała niedawno szacunki ekonomistów, iż w tym roku deficyt sektora będzie wysoki, w granicach 3-4 proc. PKB. Wiceminister finansów Elżbieta Suchocka-Roguska w wywiadzie dla Reutersa potwierdziła, że przekroczy on 3 proc. (w programie konwergencji zapisaliśmy na ten rok 2,5 proc.).

Wiceminister Kotecki zapewniał wczoraj, że rząd jest zdeterminowany zbić "w możliwie krótkim czasie" deficyt sektora finansów publicznych. Jednak nie ma na to szansy w tym roku, a zdaniem ekonomistów - także w przyszłym. To przekreśla datę 2012 r. jako datę przyjęcia euro.


http://wyborcza.pl/1,76842,6529569,Alez_.....ansow.html


_________________
The Truth Hurts
http://bankowaokupacja.blogspot.com
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
toto




Dołączył: 18 Mar 2009
Posty: 264
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 07:07, 24 Kwi '09   Temat postu: Re: Otwieramy szampana - eurowaluty nie będzie Odpowiedz z cytatem

davidoski napisał:

Bruksela może nam teraz pogrozić palcem, a nawet objąć procedurą nadmiernego deficytu.


Francuzów i Niemców też obejmie procedurą nadmiernego deficytu?
Od lat przekraczają postanowienia traktatu wprowadzającego Euro i nic. Polska tego traktatu nie podpisała, więc mogą co najwyżej "grozić", że Euro nie będzie.
I dobrze, że nie będzie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Rep




Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 613
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 08:26, 24 Kwi '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A jakby panstwo zbankrutowalo to byloby jeszcze lepiej.
Nie tylo nie byloby euro ale tez innych represji.
_________________
Referendum to inicjowanie dobrych oraz wetowanie wrogich nam ustaw. To sprawdzilo sie w Szwajacarii.
Skonczmy z partiokracja.
Demokracjabezposrednia.org

*Nie odpowiadam na posty lekcewazace i niskiego poziomu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:49, 24 Kwi '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nie ma z czego się cieszyć bo specjaliści z PO zafundowali nam niewypłacalny budżet - wydatki z grudnia finansowano po raz pierwszy w historii kasą, która wpłynęła w styczniu

ok 50 mld deficyt podczas gdy w 2007 r. wynosił 15 mld

M.Finansów również po raz pierwszy w historii nie ujawniło sprawozdania z wykonania budżetu w okresie I-XII 2008, na stronach ministerstwa jest nadal informacja o wydatkowaniu środków w m-cach I-XI, a potem od stycznia 2009

budzet panstwa powinien zostać zamrożony na nastepne 5 lat a wydatki cięte radykalnie, ale skoro z budżetu wydaje się setki tysięcy złotych na winka dla ministerstw, kancelarii i prezydenta to nie dziwota... cała sala się bawi a titanik tonie

poza tym jakby rząd miał odrobinę oleju w głowie to by zlikwidował wszystkie ulgi podatkowe w tym na dzieci, najpierw sabotują wpływy do budzetu a potem finansują coraz większa dziurę kolejnymi kredytami i obligacjami...

PO, PIS, SLD, PSL - taka sama banda ekonomicznych dyletantów lub celowych rozpierdalaczy systemu finansowego, wychodzi na to że na całej planecie tylko Chiny mają zyski i stać ich na skupowanie obligacji innych państw, bo ktoś to musi kupować...

im wyższy deficyt, tym wyższa inflacja, bo trzeba czymś zachęcać do kupna kolejnych paczek pustego pieniądza...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Storczyk




Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 218
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:11, 24 Kwi '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jak szaleć to szaleć Wink a więc otwieram wino z moją dziewczyną
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Otwieramy szampana - eurowaluty nie będzie
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile