Cham napisał: |
Mandarck, widzisz, masz przechlapane, gdybyś był marynarzem to i na kasę mógłbyś liczyć, żoną marynarza tez zawsze się ktoś opiekuje, więc pomyśl, DeeJay wie, co pisze
A co do zawodów, to niczego nie mażna być pewnym, więc człowiek jak najbardziej musi być wszechstronny. Dla jednego w pracy najważniejsze będzie 3500$ wypłaty a dla ludzi, którzy cenią sobie inne sprawy, jak choćby rodzinę, ważniejszym będzie czas z nią spędzony. DeeJay, przekaż pozdrowienia dla żony! ;p |
Akurat o te aspekty zycia na morzu zadbalem odpowiednio...narazie jestem singlem i ciesze sie urokami zycia odwiedzajac (dosyc czesto) ameryke poludniowa
Nie ma jak to czarnoskore hehehe
Poza tym ja sie za 3500$ nie musze meczyc, bo swoja prace cholernie lubie. A zona...? heh...z badan naukowych wynika iz W Polsce do zdrady przyznaje się 33 procent mężczyzn i 26 procent kobiet. To zapewne mocno zaniżone statystyki. Tak wiec czy na morzu czy na ladzie kobiety znajda sposob
Rodzina...? bez problemu...kontrakt 2tyg/2tyg i rodzina zadowolona, a co najwazniejsze mniej konfliktow i nie znudzisz sie zbyt szybko rodzinie. Zupelnie inne relacje z dziecmi (bazujac na praktyce osob plywajacych). Tak czy inaczej kasa do zycia w systemie, w ktorym jestesmy jest niezbedna do zycia i nie mam na mysli borykania sie od 1go do 1go, tylko zycia na poziomie. Tak wiec dopoki wizja Venus Project z Zeitgeist'a jest utopią, dopoty (jezeli chcesz zyc w EU lub innych rozwinietych panstwach) bedziesz musial ZARABIAC. Zadowolony?
_________________
...bo czasem dobrze jest coś wiedzieć.