Plan

shepherd

Witajcie,

Od dluzszego czasu chodzi mi ten pomysl po glowie, a jest on polaczeniem pary tematow, ktore sie pojawily juz na tym forum mianowicie temat "przetrwania/jak przestana was karmic/miejsca gdzie mozna sie udac/spotkania forumowiczow/itp."

Temat ten jest dla osob, ktore maja zamiar sie stad zmyc zanim nastapi najgorsze, np. RFID, Codex, GMO ( po czesci juz dziala ), itp zagrozenia.

Chce zebrac ekipe ( nie duza, max 10 ) osob, ktore pisalyby sie na wyjazd stad w przeciagu najblizszych 2-3 lat
, a dokladniej zdala od UE, Ameryki Polnocnej, Azji. Ekipa ta ma na celu wzajemnie dzialac aby przetrwac jako grupa!!!
Mam plan jesli chodzi o dzialanie ale z checia wysluchalbym pomyslow osob zainteresowanych tym tematem.

Prosze nie piszcie jesli nie chcecie miec z tym planem nic wspolnego, nie zalezy mi na krytyce pomyslu, bo dla mnie kazdy pomysl na przetrwanie, walke o zycie i wolnosc jest dobry!!!!

Wiem, ze wsrod was sa ludzie, ktorzy sa wkurwieni tak jak ja i wiedza, ze predzej czy pozniej, trzeba stad wypierdalac a nie siedziec z dupa w fotelu i nic z zyciem nie robic !!

Oczekuje na info od osob zainteresowanych i pozdrawiam wszystkich.
kontakt: shepherd@bshellz.net dla osob z spoza forum

Tańcząca

heh
przypomniał mi się pomysł mojego znajomego ...gdzieś około roku 2004 dostaliśmy jakiegoś porządnego tripa i mieliśmy fazę ,że nadejdzie niebawem III wojna światowa ...i trzeba zebrać ekipę ludzi i zrobić ekspedycje tak , aby gdzieś przetrwać...
I on wymyślił Antarktydę Laughing

Sorry ,że się odezwałam , ale po prostu teraz jak patrzę na to z perspektywy czasu to mi się twarz śmieje ...choć być może tu nie ma nic do śmiechu...

Nie no jak znajdziesz tych dziesięciu , którzy mają środki finansowe, wizję oraz odwagę ,żeby porzucić swoje życie na rzecz ekspedycji przetrwania to daj znać na forum i może napisz jakąś krótką relacje...

Życzę powodzenia Very Happy

shepherd

Watpie w to abym to tu napisal, informacje te zostaja tylko i wylacznie w gronie zainteresowanych, to minimalizuje prawdopodobienstwo niepowodzenia.

Tańcząca

Mhmm , ale chyba napisać możesz czy znalazłeś te 10 osób i w jaki mniej więcej rejon Świata macie plan się wybrać?

shepherd

To Cie zaskocze, poniewaz chetni sa Smile

Co do detali, bedzie prowadzona dyskusja.
Kazdy moze wyjsc z wlasnym pomyslem, nawet to zalecane !!
To nie jest wyjazd na wakacje!!! oczywiscie pojawia sie jakies trudnosci, jedyne co mozna zrobic to przy dobrej organizacji zminimalizowac prawdopodobienstwo ich wystapienia.
Nic z detali publicznie nie bedzie publikowane, to nie sluzy chwaleniu sie typu: " OO my jedziemy a Wy tu zostaniecie heeheheh, zobaczcie jak my bedziemy mieli fajnie a Wy nie ;p "
To jest dla ZDECYDOWANYCH ludzi!!!

Tańcząca

Generalnie mało co mnie zaskakuję, gdyż staram się trzymać wyobrażenia na wodzy Razz

Powiem Ci o co mi chodzi :
Mnie chodzi tylko o takie informacje...iż pewnego pięknego dnia:
1)Zebrałem grupę...
2)Grupa pewna na 100%, wyjeżdżamy niebawem (możesz podać konkretnie miesiąc , datę czy rok lub nie podawać żadnego terminu-Twoje prawo wyboru udzielenia takiej informacji)
3)Wyjeżdżamy np. w region Azji (i tu znowu możesz podać mniej więcej miejsce docelowe lub nie)

I tyle...! nie interesują mnie chętni , nie interesuję mnie ,że być może coś tam coś tam tylko konkretna i realna informacja zwrotna
Cała reszta oraz szczegóły te tajemne i te mniej tajemne mnie interesują.
I tylko to chcę wiedzieć od Twojej osoby:
Czy tego pewnego pięknego dnia mogę liczyć na tą ogólną, ale bardzo zdecydowaną informację zwrotna?

shepherd

Oczywiscie mozesz liczyc na taka informacje odemnie Smile

Tańcząca

To świetnie Smile

W takim razie czekam...jeśli oczywiście będzie mi dane doczekać tej chwili Wink

DarkRaven

shepherd napisał:

Watpie w to abym to tu napisal, informacje te zostaja tylko i wylacznie w gronie zainteresowanych, to minimalizuje prawdopodobienstwo niepowodzenia.

Brzmi ciekawie, szkoda ze nie nie chcesz przyblizyc tego "planu" tutaj z wieksza iloscia szczegolow (i jakie niepowodzenie moze wyniknac z tego ze cos na forum napiszesz o tym ?).
Realizowane jest podobne przedsiewziecie tylko ze to komercyjna wersja (i jak dla mnie nabijanie kasy jakiemus "geniuszowi") - "Perfect vision" - o ktorej pisalem w temacie 2012.

Cytat:

Co zrobić, by zdobyć prawo wstępu do "Perfect Vision"? Zapłacić 5 tys. euro za jeden udział, uprawniający osobę dorosłą do rozbicia obozowiska, przyjazdu z przyczepą kempingową oraz korzystania z całej oferty terenu, obejmującej wynajem chatki lub innego miejsca zakwaterowania. Wykupienie jednego miejsca w "Domu Hobbita" kosztuje dodatkowo 700 euro. Cały kontener mieszkalny można mieć na własność za 5,5 tys. euro, a ekologiczny dom za 20 tys. euro. Koszty budowy bunkrów i gromadzenia zapasów na razie nie oszacowano.

Coś jeszcze? Każdy mieszkaniec "Perfect Vision" będzie musiał płacić za eksploatację wspólnych urządzeń i akceptować Geryla jako władcę absolutnego nowej "arki Noego". Udziały zawsze można sprzedać, ale – co ciekawe – jeżeli sprzedaż nastąpi przed 2014 r., ich cena zostanie pomniejszona o 10 proc. kosztów administracyjnych. Po tym terminie udziały będzie można sprzedawać po cenie rynkowej.

Interesuje mnie jakie masz/macie zalozenia:
- jaki ryb zycia wybieracie: osadnicy czy nomadzi ?
- kupic ziemie czy dziko sie osiedlic na odludziu ? (bo chyba o pustkowiu myslicie, nie zas cywilizowanych rejonach)
- pelna samowystarczalnosc (produkcja i zbieractwo/lowiectwo) czy zaopatrzenie w miescie ?
- w jaki region/klimat planujecie sie przeniesc ?

Osobiscie wprowadze cos takiego w zycie dopiero gdy naprawde sie zrobi nieprzyjemnie. Poki co zyje sie w miare normalnie i nie widze sensu zmiany.

Rep

Mysle o tym. Obserwuje sytuacje.
Podejrzewam, ze trzeba bedzie to zrobic.
Osobiscie sklaniam sie ku Ameryce pld.
Trzeba bedzie sie nauczyc hiszpanskiego...
_________________
Referendum to inicjowanie dobrych oraz wetowanie wrogich nam ustaw. To sprawdzilo sie w Szwajacarii.
Skonczmy z partiokracja.
Demokracjabezposrednia.org

*Nie odpowiadam na posty lekcewazace i niskiego poziomu.

astrit

osobiście siedziałabym na waszych szanownych dupskach spokojnie póki sie matka ziemia nie zdecyduje przebiegunować bo po tym fakcie może sie okazać że nasz kraj jest w najbardziej dobrym miejscu na planecie Laughing

_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit

Rafał

shepherd

Witam
Musisz kolego jeszcze sprecyzować, czy w skład tych zagrożeń przed którymi masz zamiar uciec w chodzi jakiś globalny kataklizm, czy tylko polityczna organizacja życia codziennego, ale tak czy siak trzeba uzbierać coś na kształt Drużyny A, czyli każdy ma jakąś specjalizacje, na pewno będzie potrzebny ktoś od surwiwalu, lekarz, technik ze zdolnościami manualnymi, który naprawi, lub zbuduje prawie wszystko, ktoś kto będzie zajmował się szeroko pojętą ochroną grupy, oczywiście zakładam że wszyscy "znają się" na komputerach Wink

, na obsłudze sprzętu do łączności, bo na pewno Grupa będzie ciekawa co słychać w Świeci i jak daleko NWO zabrnęło, ważna kwestia czy zabiera się kobiety i ile i w jakim stosunku - jakby to niedwuznacznie brzmiało, ale moja sugestia musi być do pary, bo prędzej czy później będą "kwasy" i "tarcia" .
90% procent czasu Banici spędzą na zapewnieniu Sobie pożywienia, ogrzania się i zdobycia czystej wody, dlatego sugeruje ciepłe miejsca, musi być odpowiedni klimat do założenia jakiejś hodowli, czy uprawy itd. itp.
No i kwestia sprzętu jaki zabrać .... Moja sugestia że wypadałoby w formie jakiegoś bardzo trwałego zapisu zebrać tą wiedzę na temat Świata która dysponujecie, bo na pewno po "dokręceniu śruby" przez miłościwie nam panującym, wiedza na temat spisków i tego co się naprawdę dzieje i że grupa ludzi dawno to przewidziała będzie "zasysana" czy też sukcesywnie niszczona, tzw Płyty prawdy to za mało, to musi być coś w rodzaju całej encyklopedii spiskowej i w dodatku łatwe do przenoszenia i odporne na polowe warunki.
A to wszystko to dopiero ułamek procenta tego o czym trzeba pomyśleć - ale ogólnie rewelacja !!! Człowiek w końcu jakiś cel w życiu by miał hehehehhe

Pozdrawiam

fifi

Ciekawy pomysł, jakby co to żywność i kobiety zawsze można pozyskiwać z pobliskich wiosek Wink

_________________
Można być pewnym tylko tego, że niczego nie można być pewnym

shepherd

postaram sie odpowiedziec kazdemu,

a wiec
@DarkRaven:
nie bede pisac szczegolow na forum, poniewaz to nie jest dla wszystkich tylko dla zainteresowanych, krytyki oraz propozycji oczekuje od zainteresowanych osob na pw badz maila!!!
Najpierw potrzebny komplet aby zdecydowac jaki tryb zycia, ja sam przygotowywuje sie na ewentualny survival samemu ( biore pod uwage slomiany zapal innych ). Podane pytania dobrze sluza za mozliwe opcje Smile

Wprowadzac w zycie nikt Ci nie kaze teraz, to jest plan do realizacji za 2-4 lata. teraz zbierasz wiedze i fundusze na ewentualny wyjazd i sprzet ( zalezy od profesji ).

@Rep:
Dobrze kombinujesz Smile

@astrit:
Ten proces jest dlugotrwaly, bieguny ciagle sie przemieszczaja, w zasadzie takie rzeczy traktuje jakio dezinformacje, odwracanie uwagi. Jakby nastapilo to co piszesz to masz "meksyk" doslownie wszedzie na planecie. A argumenty typu najlepiej zostac tu to NWO serwuje Smile

.

@Rafał:
Owczem biore pod uwage takie czynniki, polityka, kataklizmy, kultura, itp. i przyznaje, ze to nie jest nic prostego. Owszem przydaly by sie takie osoby jak chociazby medyk, jakis technik. Ja sam sie interesuje survival oraz jestem czlowiekiem od IT . W zasadzie to malo mnie to bedzie obchodzilo co sie tam dzieje, poniewaz nie ukrywajmy to bilet w jedna strone, no chyba, ze nastapi cud a z cudami wiadomo jak jest :]

@fifi
You make my day Very Happy

Podsumowanie:
Cala sprawa jest naprawde warta uwagi, z tego wzgledu, ze przynajmniej bedzie czlowiek wiedzial co zrobic w takiej sytuacji jak takowa zaistnieje, gdzie sie udac aby nas znalezc.

DarkRaven

@fifi
Mozna , ale nie oczekuj ze tubylcy beda uszczesliwieni z tego powodu Razz

.

@shepherd
No szkoda ze nie chcesz tego przyblizyc. Nie chodzi o krytyke, interesuje mnie to z czysto technicznej strony Smile

.
Podobny temat juz jest i sporo tam informacji (mam na mysli "Co zrobicie jak przestana was karmic"), mozliwe ze gdybys tu przedstawil ogolny zarys twojego "planu" moglby byc dopelnieniem ... taki slad dla przyszlych uciekinierow Smile

.
Pozatym tu na forum mozna podyskutowac o tym i mozliwe ze znajda sie ciekawe pomysly ktore mozecie wykorzystac.

Kwestia z kim chcesz to przeprowadzic tez jest wazna. Czy sa to osoby ktore znasz i mozesz przewidziec ich zachowanie czy to ludzie z tzw. "lapanki". To i wiele innych czynnikow trzeba brac pod uwage.
Interesuja mnie wlasnie takie szczegoly waszego przedsiewziecia.

Wiem ze istnieja tzw. "kolonie", gdzie ludzie sa samowystarczalni i tworza mikro-spolecznosci. Jakos daja sobie rade, ale nie sa poza tzw. systemem (maja jakis tam kontakt ze swiatem i wymiane dobr).

Co jak co , ale przed rzuceniem na gleboka wode proponuje wam potrenowac troche. Wyskoczyc grupa na jakies wypady tydzien-miesiac na odludzie, pozyc troche w ten sposob. Mozecie nawet wyjechac w interesujacy rejon rozejrzec sie jak to wyglada w praktyce. No i trenowac sporo "lazegostwa", bo w terenie ciezko przemieszczac sie pojazdami mechanicznymi (sa rejony gdzie terenowki klekaja).
Przy tym "dotrzecie sie" troche, poznacie swoje mocne i slabe strony, sprawdzicie swoje mozliwosci i przydatnosc sprzetu.

shepherd

@DarkRaven
Wszystko co piszesz biore pod uwage.
Czemu nie chce o tym tu pisac ? chce uniknac sytuacji, ze zrobi sie z tego tematu kolejny BALAGAN a tego nie chce. Jezeli chcesz porozmawiac ze mna na o szczegolach tego to smialo pisz na maila, z mila checia pogadam z Toba.

Jezeli bedziesz sie bac to nic nie zrobisz tylko dalej bedziesz dokladnie w tym punkcie w jakim sie znajdujesz, czyli dalej robil jak niewolnik coraz to wiecej i za coraz to mniej albo i nawet w gorszej sytuacji, bo lepiej ja tego nie widze.
Starajac sie opuscic to miejsce w celu udaniu sie do innego gdzie takich rzeczy nie ma lub sa w nieznacznej ilosci zwiekszasz swoje szanse na chociazby wlasne zdrowie i przezycie !!!
To tyczy sie wszystkich.
Po raz kolejny i juz ostatni odwracam sie do ludzi aby podac im reke, jakos nakierowac, pokazac, ze mozna zyc inaczej, lepiej. Uznalem, ze juz nikogo nie bede uswiadamial na tematy NWO i pomagal bo juz nie mam na to czasu ale wiem, ze oprucz mnie sa tez osoby, ktore nie chca tak zyc jak dotychczas, do nich to wlasnie wyciagam reke...

Bofain

Polecam ten film który opowiada o chłopaku którzy porzuca wszystko i rusza zamieszkać na Alasce

http://www.youtube.com/view_play_list?p=DAEBDC52B10C5188

Prrivan

Czy to nie jest film o tym gościu którego kilka miesięcy później znaleźli rozszarpanego przez Grizzly?

prostynick

Prrivan napisał:

Czy to nie jest film o tym gościu którego kilka miesięcy później znaleźli rozszarpanego przez Grizzly?

nie ale zjadł najprawdopodobniej trującą roślinę i padł

Film zajebisty, już dawno oglądałem http://wszystko.za.zycie.filmweb.pl/ a dokładniej o tej osobie jest film http://pl.wikipedia.org/wiki/Christopher_McCandless

shepherd

Cytat:

nie ale zjadł najprawdopodobniej trującą roślinę i padł

Teraz mozna by zrobic z tego temat rzeke ale nie ma sensu.
Filmu nie ogladalem ale widzialem nie jeden o podobnej tematyce.
Sugerowanie sie filmami, mimo ze oparte na faktach to i tak jest nie zdrowe :/
Zycie to nie fikcja, samemu trzeba myslec i nie pozwolic aby ktos to robil za ciebie, wiadomo jak to sie konczy ;p.

Oponamotopek

Z dala od Azji ? A ja właśnie nad Rosją dumałem ...
Czas najwyższy zacząć się przygotowywać Smile

shepherd

Azji w sesie takich krajow jak Chiny, Korea Poludniowa, nie wiem jak tam Indie sobie radza z monsanto ale jak go wypedzili to nawet nawet, oraz odlegle tereny rosji jak najbardziej, Japonia tez bee.

Dysputant

Mamy caaaaały wschód do zasiedlenia.
Kierując się w stronę Płw. Apenińskiego Dodatkowo nieco ułatwisz sobie życie.
Tylko turyści będą na cienie nieco dziwnie patrzeć jak będziesz ryby z potoku wyławiał , a po lesie z łukiem biegał.
Raczej większość będzie czekała do ostatniej chwili i COŚ zrobi reszta poczeka minutkę dłużej i się spóźni.

ps: Luźna myśl, nie wiem czemu ale jak myślę o NWO to świat z HALF-LIFE-A 2 mi przed oczami staje...
_________________
Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.

http://www.pown.it/3385

jozo2009

Tak naprawdę to nigdzie nie jest w owym czasie bezpiecznie pale

. Aż strach się bać... hehe
No, może tylko do "dziury" w której mieszkam, macka NWO nie trafi Laughing

A nie bierzecie pod uwagę starej jak świat przepowiedni, że w Polsce będzie lepiej? Żeby nie wyjeżdżać? hehe

Lama

A ja myślałemm o Islandii. Moje argumenty:

1.Wyspa - trudniej się tam dostać
2.Położona daleko na pólnocy - mniej korzystne warunki do zamieszkania (mniej chętnych do emigracji w tamten rejon)
3.Kraj bez własnej armii - myślę, że też to ma jakieś znaczenie
4.Bardzo mało ludzi tam mieszka (w stolicy mieszka 50 000 osób - największe miasto).
5.Duże tereny jałowej gleby - kolejny zniechęcający argument do wyjazdu
6.Brak bogactw naturalnych - Usa i inne takie nie wejdą tam, bo nie będą miały po co.
7.Ryby - glówne źródło pożywienia

Oczywiście może to trochę głupie, ale sam myślalem o jakiejś kryjówie nad oceanem (może w jaskini)... Smile

Co myślicie o tym kraju?

Pozdrawiam:)