W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Jaki jest Księżyc?  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena: Brak ocen
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Technologia i Kosmos Odsłon: 8324
Strona: 1, 2, 3, 4   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mooniek




Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 1979
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:25, 04 Sie '07   Temat postu: Jaki jest Księżyc? Odpowiedz z cytatem

Tematyka lądowania Amerykanów na Księżycu nie może być należycie zrozumiała, bez poznania księżycowego środowiska i jego szczegółowej topografii. Ten jałowy - pod względem biologicznym – i interesujący pod względem geologicznym glob o średnicy 3476km, jest pustkowiem o zróżnicowanej budowie. Stronę widoczną z Ziemi pokrywają ciemne obszary równin pokrytych lawą, pozostałe jasne obszary są wyżynami wznoszącymi się kilka km ponad poziom równin. Wyżyny w całości pokryte są niezliczoną liczbą kraterów o rozmiarach dochodzących do kilkuset km, na równinach dużych kraterów jest zdecydowanie mniej. Niewidoczna z Ziemi odwrotna strona Księżyca ma zupełnie odmienną budowę, gdyż nie ma tam wielkich równin, natomiast występują tam w jeszcze większej liczbie olbrzymie kratery, będące śladami dawnych kataklizmów. Oprócz równin, gór i kraterów na powierzchni Księżyca istnieją szczeliny, rowy i uskoki tektoniczne, kopuły pochodzenia wulkanicznego, miejsca noszące ślady wypływu gazów, osuwiska gruntu, rumowiska skalne, ślady lawin kamiennych i przepływu ciekłej lawy. Obecnie Księżyc uznawany jest za glob martwy pod względem aktywności wulkanicznej, lecz znanych jest wiele obserwacji przeczących tej tezie.
Wyprawy programu Apollo przygotowywano pod względem topograficznym po to, by astronauci mieli niezbędne pojęcie o położeniu miejsca lądowania i jego wyglądzie. Do 1964r topografia Księżyca była znana jedynie na podstawie obserwacji teleskopowych, które umożliwiały wykonywanie map topograficznych o dokładności 1 km w poziomie i ok. 0,1km w pionie. Ówczesne największe teleskopy umożliwiały dostrzec wizualnie szczegóły o rozmiarach nie mniejszych niż 300 metrów. Taka dokładność nie zapewniała bezpiecznego doprowadzenia statku na lądowisko. Pierwszą automatyczną sondą która sfotografowała powierzchnię Księżyca z odległości 0,44km był Ranger 7. Aparat ten podczas zbliżania się do Księżyca przesyłał obrazy telewizyjne. Przed uderzeniem w powierzchnię w rejonie Morza Chmur przesłał kilkaset dobrej jakości obrazów a na ostatnim z nich dostrzeżono szczegóły o rozmiarach 0,3 metra. Kolejne aparaty Ranger 8 i 9 sfotografowały zachodni rejon Morza Spokoju i wnętrze krateru Alphonsus. W 1966r Rosjanie w piątej próbie pomyślnie posadzili na powierzchni Księżyca kulistą kapsułę Łuna 9, która po raz pierwszy przekazała na Ziemię zdjęcia (system telefoto) księżycowego krajobrazu pokrytego drobnym pyłem i kamieniami. Kilka miesięcy potem powtórzyła to Łuna 13 , Surveyor 1 oraz kolejne sondy tej serii. Najważniejszym posunięciem Amerykanów było umieszczenie na orbitach wokół Księżyca pięciu kolejnych satelitów fotograficznych Luna Orbiter, które sfotografowały niemal całą powierzchnię księżycowego globu w rozdzielczości około 60m a wybrane rejony w rozdzielczości do 0,7 m! Dzięki tym obrazom wykonano szczegółowe mapy fotograficzne terenu przyszłych lądowisk dla programu Apollo, usytuowane na lawowych równinach w obszarach równikowych.
W kolejnych postach postaram się podać linki do najważniejszych stron, zawierających fotograficzne i topograficzne atlasy oraz mapy Księżyca, pozwalające dokładnie poznać środowisko Księżyca. Na początek bardzo interesująca strona Amerykańskiego Instytutu Planet i Księżyca - „Lunar Map Catalog”, zawierająca kilkanaście znakomitych opracowań map topograficznych w różnych skalach, oraz znany atlas fotograficzny widocznej strony Księżyca „Consolidated Lunar Atlas”. Na wymienionych stronach są inne ciekawe linki tematyczne.

http://www.lpi.usra.edu/resources/mapcatalog/

http://www.lpi.usra.edu/resources/cla/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Diadiuszka W.W.




Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 229
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:47, 04 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pojawił się film z Apollo-11. Jeszcze nie oglądałem, ale może będzie ciekawy. Dla chętnych tutaj:

http://video.google.com/videoplay?docid=-73731341583788062
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mooniek




Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 1979
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:47, 04 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W okresie lipiec 1969 - grudzień 1972 sześć statków LM dotarło do wyznaczonych punktów lądowania, położonych w różnych regionach na widocznej z Ziemi stronie Księżyca. Zaznaczono je strzałkami czerwonego koloru, na mapie topograficznej opracowanej przez Urząd Geologiczny Stanów Zjednoczonych (U.S. Geological Survey).

http://img329.imageshack.us/img329/5779/ldowiskaapollosk1.jpg

mapa ma 1,3MB.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mooniek




Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 1979
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:17, 04 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tu zaś mamy fotografie teleskopowe wszystkich sześciu rejonów lądowania.

http://img524.imageshack.us/img524/2127/asls6il2.jpg
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20407
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:03, 04 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

to tylko fantastyka naukowa.
do prawdy temu daleko.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
mooniek




Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 1979
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:13, 05 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bimi napisał:
to tylko fantastyka naukowa.
do prawdy temu daleko.


Fakt, z Ziemi trochę daleko, natomiast z orbity okołoksiężycowej już znacznie bliżej. W kolejnym zestawie widać rejony lądowania statków LM, uchwycone na zdjęciach wykonanych z pokładu satelity Lunar Orbiter 4 (fot. 1,2 i 3) oraz z pokładu statków Apollo (fot. nr 4, 5 i 6). Charakterystyczne elementy topograficzne są widoczne na przedstawionych wcześniej fotografiach teleskopowych, lecz z wysokości ~100km widać niedostrzegalne z Ziemi szczegóły.

http://img400.imageshack.us/img400/8231/as6lsorbitaljd8.jpg
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mooniek




Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 1979
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:00, 05 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Na kolejnych zbliżeniach rejonów lądowania statków LM widoczne są szczegóły terenu o wielkości 100-200 metrów (zdjęcia nie są w jednakowej skali).

http://img266.imageshack.us/img266/7523/asls4rr0.jpg

Obszary zdawałoby się równe i gładkie, w miarę zbliżania ukazują chropowatą, zrytą co raz mniejszymi kraterami powierzchnię. O ile wielkich kraterów można naliczyć na Księżycu dziesiątki, dużych setki a małych tysiące, to liczba kraterów nieosiągalnych dla ziemskich teleskopów może sięgać dziesiątek tysięcy i więcej. Tworzą one charakterystyczne krajobrazy planetarnych księżyców, wystawionych w odległych czasach na "kosmiczne bombardowanie", które pozostawiło po sobie niezatarte ślady w postaci kraterów oraz rozdrobnionych skał i pyłu, który pokrywa całą powierzchnię naszego najbliższego sąsiada..
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Easy_Rider




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 1884
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 08:38, 06 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A może Księżyc wygląda tak

http://www.eioba.pl/a74714/kto_zbudowal_ksiezyc

Jeśli to nawet utopia, to ciekawsza, niż utopia kiczowatych zdjęć księżycowych landszaftów, lewitujących astronautów i pojazdów nie pozostawiających śladów.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
agentsmith




Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 533
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:49, 06 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Easy_Rider napisał:
A może Księżyc wygląda tak

http://www.eioba.pl/a74714/kto_zbudowal_ksiezyc

Jeśli to nawet utopia, to ciekawsza, niż utopia kiczowatych zdjęć księżycowych landszaftów, lewitujących astronautów i pojazdów nie pozostawiających śladów.

Buhahahaha....
żeby was zachęcić/zniechęcić do kliknięcia na ten link cytuję początek:

Cytat:
Właściwie określenie „przypadkowo" jest tu niestosowne, gdyż tak naprawdę - w moim życiu - nic nie dzieje się przypadkowo !
Opowiem o tym później, ale najpierw o książce.

Na początek zacytuję omówienie podane na ostatniej okładce:

„Sugestia, że Księżyc może być tworem sztucznym jest wręcz niewiarygodna. Ta książka przedstawia jednak szereg naukowych argumentów za tym, że ziemski Księżyc nie może być obiektem naturalnym
Odkrywa intrygującą zgodność pomiędzy parametrami Księżyca a prehistoryczną jednostką miary długości - jardem megalitycznym opisanym w książce Pierwsza ziemska cywilizacja - dowodząc, że zależności te zostały zaprojektowane świadomie.(...)
Ale najpierw powiem, że w mojej książce pod tytułem NOEMI I LATAJĄCE DYSKI właśnie napisałem, że Księżyc jest sztucznym satelitą, zbudowanym przez cywilizację Demiurgów, przeznaczonym dla ludzkiego gatunku, po osiągnięciu przez niego odpowiedniego poziomu intelektualnego i cywilizacyjnego.
Że wewnątrz Księżyca zostały zgromadzone ogromne skarby umożliwiające ludziom dokonanie gigantycznego skoku w rozwoju.
.

Kto jednak sądzi pochopnie, że autor jest trochę gołosłowny - myli się:
Cytat:
Aby nie być gołosłownym zacytuję fragment z mojej książki.

Dalej może być oczywiście tylko lepiej:
Cytat:
Czytając książkę Knighta i Butlera znalazłem ogromną ilość zbieżnych myśli i hipotez i gdyby nie fakt, że moją książkę pisałem w roku 1999 a więc grubo wcześniej /wydałem w roku 2000 a Butlera i Knighta została wydana w roku 2007/ - mógłbym posądzony być o plagiat.
Jednak nie znałem tej książki, ani nie spotkałem się wcześniej z hipotezami o sztucznym powstaniu Księżyca - mogę więc z czystą satysfakcją powiedzieć, że w proroczym natchnieniu przewidziałem, że nasz satelita jest SZTUCZNYM TWOREM


OMFG !!! Laughing
Nie mam więcej pytań...
_________________
"I may not agree with what you say, but I'll defend to the death your right to say it"...Voltaire
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Diadiuszka W.W.




Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 229
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:36, 06 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Idealny materiał na demaskatora. Właśnie z takich kadrów oni się zazwyczaj rekrutują. Z takich, którzy swoje własne halucynacje uważają za realność.

Cytat:
inż. Andrzej J. Kraśnicki - jestem inżynierem mechanikiem, ale już na emeryturze. Od wielu lat zajmuję się GRAWITACJĄ, gdyż JEST TO NAJBARDZIEJ FASCYNUJĄCE I OBIECUJĄCE ZJAWISKO PRZYRODY. Opanowanie tej niezwykłej siły przyrody zmieni całkowicie kierunek rozwoju ludzkości


To będzie Muhin 2. Dokładnie tak samo się wykręca - niby inżynier, ale się nie pytajcie o nic, bo już na emeryturze. Tamten mówi, że metalurg, ale też już nic nie wie - bo już dziennikarz. Właśnie tacy redagują artykuły tego typu a potem się rekrutują na demaskatorów Sad
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
PopS




Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 620
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:57, 06 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Diadiuszka W.W. napisał:
Idealny materiał na demaskatora. Właśnie z takich kadrów oni się zazwyczaj rekrutują. Z takich, którzy swoje własne halucynacje uważają za realność.

Cytat:
inż. Andrzej J. Kraśnicki - jestem inżynierem mechanikiem, ale już na emeryturze. Od wielu lat zajmuję się GRAWITACJĄ, gdyż JEST TO NAJBARDZIEJ FASCYNUJĄCE I OBIECUJĄCE ZJAWISKO PRZYRODY. Opanowanie tej niezwykłej siły przyrody zmieni całkowicie kierunek rozwoju ludzkości


To będzie Muhin 2. Dokładnie tak samo się wykręca - niby inżynier, ale się nie pytajcie o nic, bo już na emeryturze. Tamten mówi, że metalurg, ale też już nic nie wie - bo już dziennikarz. Właśnie tacy redagują artykuły tego typu a potem się rekrutują na demaskatorów Sad


Jesteś jak Bush i NWO: 911, 911, 911, 911, 911, 911, 911....
A ty : demaskatorzy, rekrutują, demaskatorzy, rekrutują, demaskatorzy, rekrutują, demaskatorzy, rekrutują, demaskatorzy, rekrutują...

Zamiast ciągle bredzić, napisz jak Ty się "rekrutowałeś". Było ciężko? Egzaminy cisnęły?
Chce poznać Twoją historię !!!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Diadiuszka W.W.




Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 229
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:33, 06 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ech PopS - tobie widzę trzeba tłumaczyć znaczenie słów. "Demaskatorzy" - bo demaskują spiski. Oczywiście istnieją inne pojęcia np. "hoaxerzy". Ale ja jestem zwolennikiem szanowania mowy polskiej, zatem używam polskiego odpowiednika. A "rekrutują" - bo to najbardziej odpowiednie słowo dla określenia sposobu powstania demaskatorów. Jak w wojsku - trzeba znać doktrynę (w tym przypadku doktrynę o powszechnym spisku dookoła nas) i wypełniać regulamin (w tym przypadku 4 tezy Starego). Jak widzisz - użycie odpowiedniego słowa ma swój sens i nie jest przypadkowe.

Swoją drogą - toż to ty kiedyś twierdziłeś, że nie demaskujesz Apollo. Czyż nie?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mooniek




Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 1979
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:03, 06 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Easy_Rider napisał:
A może Księżyc wygląda tak

http://www.eioba.pl/a74714/kto_zbudowal_ksiezyc

Jeśli to nawet utopia, to ciekawsza, niż utopia kiczowatych zdjęć księżycowych landszaftów, lewitujących astronautów i pojazdów nie pozostawiających śladów.


Easy Rider , nawet fotografowanie pejzaży - jak się być może domyślasz - jest sztuką, nie mówiąc o malarstwie. Kiczowatość nie jest adekwatna do programu Apollo, gdyż uczestniczyli w nim głównie mistrzowie wojskowego pilotażu. Wśród tych szczęśliwych i jeszcze żyjących bohaterów, tylko Allan Bean miał zacięcie malarskie. Ale.... po co dalej rozwijać temat, który zaraz poddasz "stosownej analizie"?
Utopia to hasło, ograniczające intelekt i ciekawość, lecz można zapytać z innego punktu widzenia:"Letali Ruskije na Łunu?" Może lepiej - Easy Rider - poddasz wnikliwej analizie właśnie ten niezwykle trudny i dotąd nie do końca rozwikłany problem: Dlaczego Rosjanie nie polecieli na Księżyc? Zamiast gotowych odpowiedzi uracz nas stosownymi pytaniami.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:19, 06 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kwestia Księżyca nie ma nic wspólnego z demaskatorstwem tylko raczej "teoriami alternatywnymi" typu Cremo.

Sam ostatnio czytałem artykuł w którym podaje się ciekawe informacje nt Księżyca... To co jest tego przyczyną jest sprawą drugorzędną, możemy się zastanawiać, czy te wszelkie anomalie typu występowanie zaćmień, elementy orbity, jeden obrót wokół osi w ciągu jednego obrotu wokół Ziemi itd wynikają z CZYSTEGO PRZYPADKU czy też może jakichś bardziej ogólnych praw związanych z powstawaniem systemów planetarnych...

Można zadać sobie pytanie: jakie jest prawdopodobieństwo powstania układu, w którym tarcza księżyca danej planety jest podobnych rozmiarów kątowych co słońce... na pewno nikłe? ile jest takich układów w US? tylko jeden i akurat na planecie, na której powstało życie...

BTW, jak się obecnie wyjaśnia prawo Titusa-Bodego?

No i powiedzmy sobie, ile osób zdaje sobie sprawę z tego, że Księżyc i Ziemia stanowią system dwuplanetarny, a dookoła Słońca nie kręci się Ziemia tylko środek ciężkości układu Ziemia-Księżyc...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
mooniek




Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 1979
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:49, 06 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Voltar napisał:
Kwestia Księżyca nie ma nic wspólnego z demaskatorstwem tylko raczej "teoriami alternatywnymi" typu Cremo.

Sam ostatnio czytałem artykuł w którym podaje się ciekawe informacje nt Księżyca... To co jest tego przyczyną jest sprawą drugorzędną, możemy się zastanawiać, czy te wszelkie anomalie typu występowanie zaćmień, elementy orbity, jeden obrót wokół osi w ciągu jednego obrotu wokół Ziemi itd wynikają z CZYSTEGO PRZYPADKU czy też może jakichś bardziej ogólnych praw związanych z powstawaniem systemów planetarnych...

Można zadać sobie pytanie: jakie jest prawdopodobieństwo powstania układu, w którym tarcza księżyca danej planety jest podobnych rozmiarów kątowych co słońce... na pewno nikłe? ile jest takich układów w US? tylko jeden i akurat na planecie, na której powstało życie...

BTW, jak się obecnie wyjaśnia prawo Titusa-Bodego?

No i powiedzmy sobie, ile osób zdaje sobie sprawę z tego, że Księżyc i Ziemia stanowią system dwuplanetarny, a dookoła Słońca nie kręci się Ziemia tylko środek ciężkości układu Ziemia-Księżyc...


Voltar, niewątpliwie masz rację. Demaskatorstwo nie ma żadnego związku z Księżycem, a raczej - z rzetelną znajomością jego środowiska, natomiast Twoje zasadnicze pytania dotyczą filozoficzno-matematycznej natury tego zagadnienia. Nie uznaję zjawisk zaćmieniowych za dziedzinę anomalii; raczej odwrotnie. Jest to sfera zjawisk przewidzianych i do końca zaplanowanych. Co do kwestii życia? Nie może ono powstać samo z siebie, czego dowodem są pozostałe planety i księżyce naszego układu, zupełnie jałowe i martwe pod względem biologicznym, gdzie przypadek nie mógł być czynnikiem sprawczym, powodującym zasianie zarodków życia biologicznego. Bo czym że są, owe mityczne zarodki? Czyż nie naszym wymysłem i życzeniem?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
agentsmith




Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 533
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:59, 06 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Och, ja się zgodzę, że księżyc wywołuje silne "mistyczne" uczucia.
Co do tej "nieprzypadkowej" zbieżności średnicy kątowej (nota bene wcale nie takiej stałej, bo w końcy są także zaćmienia obrączkowe Wink ) to myślę, że cudownie, że tak właśnie jest bo całkowite zaćmienie słońca (które wszystkim gorąco polecam) jest absolutnie powalającym zjawiskiem i warto zboczyć z drogi żeby je zobaczyć na własne oczy.
To, że zwrócony do nas jedną stroną - cóż, w takim, jak to zgrabnie ująłeś dwuplanetarnym układzie chyba nie mogło być inaczej - z tego co pamiętam ze szkoły ruch obrotowy księżyca został wyhamowany przyciąganiem ziemi więc to żaden cud.
A jeśli chodzi o to, że właśnie tutaj powtało życie - niewykluczone, że właśnie księżyc miał w tym spory udział (pływy)
Oczywiście to wszystko to cud i zapewne nie przypadek - ale do tego zupełnie nie potrzeba teorii o UFOludkach ani ludzi-jaszczurek
Ani ojca Rydzyka Wink
Cytat:
No i powiedzmy sobie, ile osób zdaje sobie sprawę z tego, że Księżyc i Ziemia stanowią system dwuplanetarny, a dookoła Słońca nie kręci się Ziemia tylko środek ciężkości układu Ziemia-Księżyc...

... który znajduje się pod powierzchnią Ziemi (chyba ?)
_________________
"I may not agree with what you say, but I'll defend to the death your right to say it"...Voltaire
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:44, 06 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

agentsmith napisał:
Cytat:
No i powiedzmy sobie, ile osób zdaje sobie sprawę z tego, że Księżyc i Ziemia stanowią system dwuplanetarny, a dookoła Słońca nie kręci się Ziemia tylko środek ciężkości układu Ziemia-Księżyc...

... który znajduje się pod powierzchnią Ziemi (chyba ?)


Pamiętam, że sam to kiedyś liczyłem ze wzoru na wyznaczanie środka masy ukłądu dwóch ciał...

x ≈ 4,6 ∙ 10^6 m

"Ponieważ średni promień Ziemi ≈ 6,37∙ 10^6 m, więc widać, że środek masy układu Ziemia – Księżyc znajduje się we wnętrzu Ziemi (bo x < RKuli_ziemskiej)".

czyli gdzieś niecałe 1/3 R poniżej powierzchni
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
PopS




Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 620
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:26, 06 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Diadiuszka W.W. napisał:
Ech PopS - tobie widzę trzeba tłumaczyć znaczenie słów. "Demaskatorzy" - bo demaskują spiski. Oczywiście istnieją inne pojęcia np. "hoaxerzy". Ale ja jestem zwolennikiem szanowania mowy polskiej, zatem używam polskiego odpowiednika. A "rekrutują" - bo to najbardziej odpowiednie słowo dla określenia sposobu powstania demaskatorów. Jak w wojsku - trzeba znać doktrynę (w tym przypadku doktrynę o powszechnym spisku dookoła nas) i wypełniać regulamin (w tym przypadku 4 tezy Starego). Jak widzisz - użycie odpowiedniego słowa ma swój sens i nie jest przypadkowe.

Swoją drogą - toż to ty kiedyś twierdziłeś, że nie demaskujesz Apollo. Czyż nie?


Mi coś trzeba tłumaczyć? Ty chyba nie rozumiesz sensu mojej wypowiedzi. Ja nie pytałem o "demaskatorów" tylko o ciebie. Człowieku, znam znaczenie tych słów. Nie upośledzaj mnie w swoim mniemaniu. Ja porównałem Twoje wypowiedzi do innych bo są przesycone ciągle tymi samymi słowami.

Swoją drogą - czy teraz coś takiego twierdzę? Urojenia się odzywają?

No to opowiedz mi swoją historię teraz.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:38, 06 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Spokojniej, szkoda nerwów Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
PopS




Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 620
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:49, 06 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Voltar napisał:
Spokojniej, szkoda nerwów Very Happy


To akurat nie była nerwowa wypowiedz Razz Nerwowa była jak potrzebowałem chyba 5 postów, żeby mu wytłumaczyć, że niczego nie demaskuje. No, ale jak widać długo to nie trwało...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Diadiuszka W.W.




Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 229
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:07, 06 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Voltar - 1 obrót wokół osi w ciągu miesiąca to żaden zbieg okoliczności. To jest stan równowagi dwóch ciał, do którego dążą wszystkie satelity wszystkich planet, powstałe w tym samym czasie. Dlatego w Układzie Słonecznym w takim synchronizmie znajduje się nie tylko Księżyc i Ziemia, ale także wszystkie inne stare księżyce planet. M. in. Fobos i Dejmos z Marsem, Reja i Japet z Saturnem. Dlaczego stare? Ponieważ satelita musi mieć czas na osiągnięcie takiego stanu równowagi.

Uznaje się, że w czasach, kiedy Księżyc i Ziemia powstawały siły grawitacyjne Ziemi spowodowały deformację Księżyca, która została utrwalona i zachowana do dziś. Dlatego Księżyc nie posiada centrum masy w geometrycznym środku, ale bliżej Ziemi. Tak mniej więcej było też w przypadku innych księżyców. Dlatego też takie zdeformowane ciało dąży do stanu równowagi, o którym wspomniałem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Diadiuszka W.W.




Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 229
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:12, 06 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

PopS - niepokoi cię historia mojego życia? Może chcesz o tym porozmawiać? Może warto o tym napisać do "Bravo"? "Niepokoi mnie historia życia człowieka z forum. Nie daje mi to spać. Czy jestem normalny?" Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Bimi
Site Admin



Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 20407
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:19, 06 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

pops, musisz zrozumieć jedno. dziewuszka jest tu po to by udowodnić 4 tezy swojego starego.
czegokolwiek byś nie zrobił i tak załapiesz się na jedną z tych tez Smile
dlatego najlepiej go olać robiąc coś czego on nie potrafi: wcisnąć przycisk "ignore" Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:25, 06 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Diaduszka, skoro dzieje się tak z księżycami planet to tak samo powinno dziać się z planetami słońc, dla których planety są "księżycami" - czy Merkury i Wenus też się nie kręcą? Z Wenus jest chyba jeszcze bardziej skomplikowana sprawa bo jako jedyna kręci się odwrotnie niż powinna a dzień trwa dłużej niż rok... w sumie sam sobie odpowiedziałem, bo merkury i wenus wykazują tendencje podobne do księżyca... stąd z kolei wniosek: gdyby nie było Księżyca Ziemia tak samo "wyhamowywała" by jak Wenus przez co nie mogły by powstać warunki korzytsne do rozwoju życia... (nadmierne naswietlenie jednej strony itd)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Diadiuszka W.W.




Dołączył: 17 Lip 2007
Posty: 229
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:42, 06 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Z Merkurym jest jeszcze inna rzecz. Czas pomiędzy górowaniami Słońca nad jednym miejscem na powierzchni jest dla niego większy, niż czas obrotu wokół osi. A jego metalowe jądro jest nad wyraz wielkie w stosunku do wymiarów. Przypuszczalnie dlatego, że cała górna skorupa tej planety wyparowała w czasie zderzenia z innym ciałem niebieskim.

Co do stanu synchronizmu obrotowego ze Słońcem - nie wydaje się prawdopodobnym, by kiedykolwiek do niego doszło. Planety są w zbyt wielkiej odległości w stosunku do wymiarów, a siły grawitacyjne zbyt małe, aby spowodować deformację. Ale co do tego nie będę się kłócił - tu już wchodzi poważna astrofizyka, na której się nie znam.

Wenus rzeczywiście kręci się w odwrotnym kierunku, niż pozostałe planety. Przypuszczalnie po zderzeniu z masywnym ciałem w czasach powstania Układu Słonecznego. Na to akurat obecność Księżyców wpływu nie ma.

Księżyc dla Ziemi spełnia wiele funkcji, ale najpoważniejszą z nich jest stabilizacja osi obrotu. Zapobiega to katastrofalnym zmianom klimatu. Analogicznie jak w przypadku kręcącej się monety. Póki się kręci - zachowuje stabilność w przestrzeni. Jedno jest pewne (bez uwzględnienia religii) - gdyby nie Księżyc, życie na Ziemi nigdy by nie powstało.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Technologia i Kosmos Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona: 1, 2, 3, 4   » 
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Jaki jest Księżyc?
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile