Obama w Polsce - Akcja uliczna z transparentami

SzewczykDratewka

Witam Was.

W prasie pojawiła się informacja o prawdopodobnym międzylądowaniu Obamy w Warszawie:

http://www.rp.pl/artykul/173943,289304.html

Proponuje przywitać go w stylu Alexa Johns-a z transparentami w stylu "9/11 - Inside Job" czy plakatami na których jest on pociągany przez Brzezińskiego z napisem "WORLD WAR III - THANK YOU"

Oczywiście pomysły na plakaty to kwestia drugorzędna, najpierw trzeba podjąć w ogóle taką decyzję że to robimy. Będą różne problemy techniczne jak i przede wszystkim problemy związane z ochroną i agentami ale od czego mamy nasze mózgi. Na razie nie pisze tu szczegółów ponieważ mógłby to przeczytać każdy, plan jest, sposoby są, najpierw potrzebna jest lista chętnych którzy z uprzednio przygotowanymi plakatami czy transparentami będą w gotowości, tak by w obecności Obamy "ukryty operator" lub kilku jeśli da rade nagrał śliczne ujęcia jak Obame chlebem i solą powitało pokolenie Alexa Johns-a na polskiej ziemi.

Montaż leci na YT i gdzie się da, bo nie wydaje mi się by TVP i TVN pokazały te ujęcia z plakatami choc kto wie, może akurat ... ?

Jerzy Ulicki-Rek

Pomysl doskonaly ale mam watpliwosci czy znajdziesz ludzi ,ktorym bedzie sie chcialo wziac w tym udzial.Trzeba przeciez cos zrobic a nie tylko gadac...
Ale...moze jestem zbyt sceptyczny ..
Pozwol ,ze przypomne jakim sukcesem byla akcja rzucania butem w Busha.Pod ambasada amerykanska w Londynie urosla sterta butow jaki Anglicy pozostawili w prezencie wyrazajac tym jednoczesnie i swoje zdanie i solidarnosc z iranskim reporterem,"b uto-zamachowcem".Moze cos takiego rowniez w Warszawie?
Zycze powodzenia .
Jerzy

Bofain

astrit

ma odpowiedni zryw jaszczurki albo but za mały Wink

_________________
nie konwersuje z babochłopami.

*miarą twojej wiedzy jest zasięg twojej intuicji* astrit

SzewczykDratewka

Jerzy Ulicki-Rek napisał:

Trzeba przeciez cos zrobic a nie tylko gadac...
Ale...moze jestem zbyt sceptyczny

Najpierw trzeba pogadać by móc coś zrobić, a sceptycyzm jest bardzo potrzebny Wink

Nie chce pisać otwarcie jak to planuje z oczywistych względów, na razie szukam osób z Wawy lub takich którym by się chciało dojechać na miejsce. Ja sam jestem z Wrocławia i bilet w obie strony będzie mnie kosztować z 200 pln cała podróż trzy razy tyle z jedzeniem, spaniem i załatwieniem kamery, ale jestem gotów wydać te pieniądze, dla takiej akcji warto. To będzie coś naprawdę mocnego i ważne że to byłby sygnał dla innych takich jak my w Polsce że jest opór i to otwarty - to ważny sygnał by zachęcić ludzi do przyłączenia się, pokazania że opuściliśmy nasze wygodne fotele przed komputerami, kto ma to zrobić jak nie my?

King Crimson

Chętnie przywitam tego kocmołucha, nawet mam jakieś stare buty.

Jerzy Ulicki-Rek

Szewczyk Dratewka.Czytam i szanuje.Nie spodziewalem sie takiego dojrzalego uporu .Moj e-mail : georgerek@hotkey.net.au . Napisz。Mamy pewna ceche wspolna:zarowno sw.Jerzy jak i Szewczyk Dratewka wygrali walke ze smokiem.
Skoro im sie udalo..... Smile

Jerzy

Bofain

Jeśli na poważnie chcecie wyjść z tymi transparentami to proponuję się skontaktować z antyglobalistami, mają już doświadczenie w takich akcjach a i na pewno są w stanie zwołać sporo osób

SugS

Sądzę ,że narodowcy też pomoga Wink

w końcu obama też chce zrujnować Polskę ...

XTC88

SugS napisał:

obama też chce zrujnować Polskę ...

Obama ? oglądaj dalej tvn24 , Ja sądze, że UE do spółki z lobby żydowskim bnai brit'h itp .

rEvolution

A propos "butowej" akcji irackiego dziennikarza - czyżby nowy wymiar słowa "buto-nierka" ? Wink

Jerzy Ulicki-Rek

rEvolution napisał:

A propos "butowej" akcji irackiego dziennikarza - czyżby nowy wymiar słowa "buto-nierka" ? Wink

To zalezy w co trafisz:)Jesli trafisz w nerke to buto-nerka:)

Jerzy

SugS

XTC88 napisał:

oglądaj dalej tvn24

po pierwsze kolego nie oglądam tvn24 , po drugie w ogóle nie oglądam tv, po trzecie ok, źle to ująłem

SzewczykDratewka

Bofain napisał:

Jeśli na poważnie chcecie wyjść z tymi transparentami to proponuję się skontaktować z antyglobalistami, mają już doświadczenie w takich akcjach a i na pewno są w stanie zwołać sporo osób

Czy oni w ogóle są wstanie wyskoczyć ponad "walkę z globalizmem" na inny poziom by zrozumieć zagadnienie szerzej niż tylko spiskową teorie dziejów? W sensie czy poważnie podejdą do tego zagadnienia? Znam kilka osób we Wrocławiu z tych środowisk, mogę porozmawiać, choć najlepiej rozmawiać bezpośrednio z ludźmi w Warszawie, kto się podejmie tego zadania?

Jerzy Ulicki-Rek

“Czy oni w ogóle są wstanie wyskoczyć ponad "walkę z globalizmem" na inny poziom by zrozumieć zagadnienie szerzej niż tylko spiskową teorie dziejów? W sensie czy poważnie podejdą do tego zagadnienia?”

Szewczyk

9/11 i podobne prowokacje sa niczym innym tylko jedna z metod z wprowadzania tego globalizmu czyli "Nowego Porzadku Swiata" w zycie i tym ,ktorzy to rozumieja nalezy sie szacunek a nie lekcewazenie:)
Jak chcesz nawiazac z kims dialog jesli obrazasz go zanim podjales rozmowe?

Jerzy

SzewczykDratewka

Jerzy Ulicki-Rek napisał:

“Czy oni w ogóle są wstanie wyskoczyć ponad "walkę z globalizmem" na inny poziom by zrozumieć zagadnienie szerzej niż tylko spiskową teorie dziejów? W sensie czy poważnie podejdą do tego zagadnienia?”

Szewczyk

9/11 i podobne prowokacje sa niczym innym tylko jedna z metod z wprowadzania tego globalizmu czyli "Nowego Porzadku Swiata" w zycie i tym ,ktorzy to rozumieja nalezy sie szacunek a nie lekcewazenie:)
Jak chcesz nawiazac z kims dialog jesli obrazasz go zanim podjales rozmowe?

Jerzy

Nie bierz tego do Siebie, to było luźne pytanie gościa który średnio ma do czynienia z alterglobalistami, więc i marne ma pojęcie na jakim poziomie jest ich funkcjonowanie. Nie spotkałem się z jakimkolwiek alterglobalista mówiącym o 9/11 czy Codex Alimentarius stąd tez i moje pytanie. Mam rozumieć że reprezentujesz lub identyfikujesz się z tymi grupami? Wybacz moja niewiedzę, ja pochodzę z środowisk "prawicowych" dosyć entuzjastycznie nastawionych do globalizacji i jestem tam jedynym co tym się nie zachwyca. Środowiska lewicowe z którymi kojarzę anty(alter)globalistów nigdy nie uchodzimy w moich kręgach za struktury dobrze zorganizowane, a raczej awanturników w koszulkach z podobizna "Che" których postawa i negacja bardziej wynika z chęci kontestacji sztuka dla sztuki niż realnego zrozumienia ich podstawy egzystencji i celu jaki chcą realnie osiągnąć w swej walce. Mam nadzieje że te słowa nie drażnią Twoich oczu, bo są to tylko słowa człowieka któremu taki obraz był pokazywany przez długi czas i nie miałem do tej pory możliwości realnego zweryfikowania - obalenia tej wizji alterglobalisty.

Nie miałbym nic przeciwko temu by się okazało że większość grup anty-alter o których mowa ma wiedzę znacznie szerszą niż to ze "wielkie koncerny są złe" - mam nadzieje że się dobrze zrozumieliśmy Wink

Jerzy Ulicki-Rek

Szewczyk prawde mowiac dopiero od ciebie dowiedzialem sie o tej grupie ,ktora nazywasz ‘alterglobalistami“ wiec trudno mi sie z nimi zgadzac czy nie nie znajac ich pogladow.
Zwrocilem ci jedynie na forme jezykowa ,ktora pozornie ma w zamiarze szukanie sprzymierzencow ,ale ktora to forma podana jest w taki sposb ,ze kazdego -nawet potencjalnego sprzymierzenca -zniecheci na starcie.

Gdyby ktos powiedzial mi : "Wiem ,ze jestes glupi i nieczego sie po tobie nie spodziewam ale ....co tam szkodzi... :pomozesz nam?” jaka bylaby moja reakcja?
Jak myslisz?
Jerzy

FreeG

Uważacie, że alterglobalizm wyklucza np. interesowanie się tematyką NWO? Nie. Sam jestem alterglobalistą. Ktoś tu podchodzi do pojęcia zbyt stereotypowo.

SzewczykDratewka

Jerzy Ulicki-Rek napisał:

Szewczyk prawde mowiac dopiero od ciebie dowiedzialem sie o tej grupie ,ktora nazywasz ‘alterglobalistami“ wiec trudno mi sie z nimi zgadzac czy nie nie znajac ich pogladow.
Zwrocilem ci jedynie na forme jezykowa ,ktora pozornie ma w zamiarze szukanie sprzymierzencow ,ale ktora to forma podana jest w taki sposb ,ze kazdego -nawet potencjalnego sprzymierzenca -zniecheci na starcie.

Gdyby ktos powiedzial mi : "Wiem ,ze jestes glupi i nieczego sie po tobie nie spodziewam ale ....co tam szkodzi... :pomozesz nam?” jaka bylaby moja reakcja?
Jak myslisz?
Jerzy

Nie dopisuj proszę mi rzeczy których nie mówiłem, nigdzie nie napisałem że anty-globaliści są głupi. Ale mam wiele wątpliwości co do ich realnych celów jak patrzę na ich akcje które kończą się często powybijanymi szybami i zadymami odnoszę wrażenie , że Ci ludzie za cel swoich działań obrali nie tyle pracę nad zmianą świadomości szarego obywatela, w kierunku większej refleksji nad swoim życiem co bardziej zniechęcenia go do posłuchania ich głosu z powodu często bezsensownego wyładowywania swoich frustracji na szybach wystawowych czy innych własnościach prywatnych, co często/gęsto społeczeństwo nastawia do nich bardzo źle jak i do tego co maja do powiedzenia i zastanawia mnie jak ludzie którzy nie rozumieją tak podstawowej sprawy są w stanie zrozumieć rzeczy znaczniej bardzo zagmatwane jak aspekty tzw. NWO - tylko tyle na ten temat.

Sformowania "alter"globaliści używa się często w odniesieniu do antyglobalistów z takim zaznaczeniem że nie sa oni tam postrzegani jako całkowicie w 100% przeciwni gospodarce jako takiej co przeciwko rabunkowej jej formie, nie postulują obalania ekonomi, zamykania fabryk i mieszkania w lesie tylko zmian prawnych i innej redystrybucji dóbr materialnych bo dalej chcą żyć tak jak żyją i korzystać ze zdobyczy cywilizacyjnych tylko domagają się innych warunków funkcjonowania systemu.

Nie wykluczam że są wśród ludzi identyfikujących się z antyglobalizmem osoby zdające sobie sprawę z zagrożenia jakie niesie "NWO" i chcące działać na tym polu, ( jeśli by zastosować szeroką definicje to sam jestem antyglobalista ;] ) jednak mam wątpliwości do odsetka takich osób względem osób które również się identyfikują czy aktywnie uczestniczą w działaniach antyglobalistów ale często ich działania zrażają bardzo silnie z powodu formy ich protestów, a więc niosą potencjalne zagrożenie dla sprawy którą z powodu takich nieodpowiedzialnych wybryków mogą ośmieszyć i sprowadzić do skatalogowana przez media jako chuligaństwa ludzi nieumiejących się znaleźć w społeczeństwie a nie tych którzy o to społeczeństwo się troszczą, wtedy pojawia się władza i autorytety i pomstują na tych grupach oraz ich postulatach robiąc z nich eko-terrorystów. Takie zachowanie szkodzi tym ludziom oraz ich ( naszej ) sprawie.

Zanim nie rozwieje swoich obaw i nie zobaczę, że moje oceny są jedynie medialnym wytworem a grupki awanturników i zadymiarzy to tylko jakiś margines tej grupy - póty będę sceptyczny - to chyba logiczne i sensowne?

Bimi

chyba się daliście ponieść.
mamy tu jakiegoś "antyglobalistę"?? Wink

dla mnie antyglobalista to termin wymyślony przez media - w ten sposób łatwiej jest im przemilczeć konkretny powód protestu. kwitują to krótko: antyglobalizm Smile

FreeG

"Anty/Alterglobalizm" oznacza konkretne poglądy względem konkretnych zjawisk, a nie wiek i postawę podczas protestów. Takie myślenie zawdzięczamy mediom. Istnienie grup chuliganów nazywających siebie antyglobalistami i być może nimi faktycznie będących, nie przekreśla ruchu antyglobalistycznego.
Nie można być przeciwnym kibicowaniu tylko dlatego, bo bandy dresów niszczące stadiony też komuś kibicują.

Niechętnie używam sformułowań "prawica" i "lewica", lecz by zobrazować problem jestem do tego zmuszony. Ja widzę to tak:

Prawica (ruchy narodowe, patriotyczne, nacjonalizm), która sprzeciwia się globalizacji nie tylko z powodów merytorycznych ale i ideowych. To jest antyglobalizm.

Lewica (internacjonalizm, kosmopolityzm), która chciałaby globalizacji, ale sprzeciwia się formie, w jakiej ona się kształtuje. Globalizm - tak, globalne niewolnictwo - nie. To jest alterglobalizm.

Ogólnie nie widzę problemu, by przedstawiciele obydwu poglądów spotkali się w jednym miejscu, jeśli nie wyjdziemy poza to, co nas łączy.

To jak dwie osoby patrzące się na żółtą ścianę. Jedna chce zmiany na kolor niebieski. Druga chce zmiany na tapetę. Obydwie krytykują żółty Very Happy

Bimi

stawianie sprawy na zasadzie proponuję skontaktować się z antyglobalistami, narodowcami, pacyfistami czy innymi gejami jest zwyczajnie śmieszne.
przecież to są ludzie - każdy inny, a równocześnie każdy taki sam. chcecie do nich apelować przy pomocy przywódców politycznych? to chyba najgorszy sposób jaki potrafię sobie wyobrazić.
już samo zakwalifikowanie inteligentnego człowieka do jakiejś grupy (tym bardziej politycznej) ma duże szanse zyskać nam jego pogardę.

p.s.
a my to kim przepraszam jesteśmy? Smile

FreeG

Bimi napisał:

p.s.
a my to kim przepraszam jesteśmy? Smile

My jesteśmy indywidualistami, nas nikt nie zakwalifikuje Very Happy

Ba, przynajmniej mnie Wink

King Crimson

Ja bym nas zakwalifikował do ugrupowania Proprawdowców (coś jakby profesjonalni zamierzchli wdowcowie tylko, że od prawdy) bądź do Proprawdomówców Wink

Bimi

FreeG napisał:

My jesteśmy indywidualistami, nas nikt nie zakwalifikuje Very Happy

Ba, przynajmniej mnie Wink

właśnie problem w tym, że każdy głupi nas zakwalifikuje. tylko chyba nikt właściwie Smile

King Crimson napisał:

Ja bym nas zakwalifikował do ugrupowania Proprawdowców (coś jakby profesjonalni zamierzchli wdowcowie tylko, że od prawdy) bądź do Proprawdomówców Wink

eee, to ja w żadnym wypadku. zbyt dużo się już tego forum naczytałem Smile

ale zasadniczo coś kminimy
może rozkminiacze? Very Happy