W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
WTC 1&2 - dlaczego runęły? #2  
Podobne tematy
9/11 i WTC - fizyka zbrodni dla uczniów gimnazium  
WTC 1&2 - dlaczego runęły?395
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
6 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wojny i terroryzm Odsłon: 36404
Strona: 1, 2, 3 ... 21, 22, 23   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
PaZi




Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 36
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 07:13, 14 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja tylko dodam żeby debunkerzy sprawdzili na stronach FBi za co ściagany jest Bin Laden. Nic dodać, nic ująć Cool
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Adun




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 665
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 07:57, 14 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Nic dziwnego, w koniec świata w roku 2000 też wielu wierzyło i moja babcia skrupulatnie gromadziła zapasy cukru i mąki, tak na wszelki wypadek.

Pewnie sam w sylwestra w schronie siedziales... xD
Powiedz mi orion aka foxfak, co niby zmienilo tą stal w kurz?? xD
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:41, 14 Sty '08   Temat postu: Re: Zimno, ciepło lodowato.... Odpowiedz z cytatem

AndrzejH napisał:
waha123 napisał:


A to, że u dołu WTC były całkowicie zimne...



No dobrze ale to jest fakt oczywisty więc dalej nie rozumiem po co o tym piszesz.


Pisze dlatego o tym, żeby pokazać, że "dobre robienie piany albo siana" polega na takim gmatwaniu problemu, aby każda ze stron "czuła się usatysfakcjonowana"...siada trzech i komentują "jakis problem"...jeden mówi "tak" drugi "nie" a trzeci "nie jestem pewien ale chyba osiem". Szary widz "automatycznie" przestaje śledzić rozmowę i myśli..."o znowu to samo, same kłótnie"...To są stare dobre metody stosowane "od wieków"....Do tego dochodzą opinie "profesorów" jak ta....

Co się dzieje, kiedy Nikt nie wie jeszcze " o co chodzi".....

.....Wieże WTC wydawały się więc niezniszczalne. A jednak teraz zapadły się jak domek z kart. Aaron Swirsky, jeden z architektów z zespołu Minoru Yamasaki, który projektował WTC, tłumaczy: - Nikt wtedy nie przewidywał, że nastąpi taki atak. Owszem, liczono się z tym, że może w budynek uderzyć awionetka, helikopter czy nawet spory - jak na tamte czasy - samolot pasażerski. Gdyby nawet tak się stało, taka katastrofa mogłaby zniszczyć najwyżej jedno piętro, ale nie powinna zagrozić całej konstrukcji. Co innego, gdy wali w nią Boeing o masie 185 ton, który ma w zbiornikach 91 tys. litrów paliwa. A mimo to oba budynki wytrzymały potężne uderzenia rozpędzonych maszyn. Nie przechyliły się, nie odkształciły w widocznym stopniu. Przetrwały nawet wybuch paliwa. Zniszczył je dopiero pożar.....

a teraz druga strona....


Jeden z domorosłych ekspertów, których obfitość objawiła się w naszej telewizji w pierwszych dniach po katastrofie, powiedział, że konstrukcja nie sprawdziła się, skoro obie wieże runęły. - To wierutna bzdura i dowód ignorancji osoby głoszącej takie opinie - twierdzi prof. Adam Zbigniew Pawłowski z Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej, autor koncepcji konstrukcji m.in. warszawskiego Marriotta i sąsiadującego z nim wieżowca Banku Handlowego oraz współautor Centrum Finansowego u zbiegu ulic Świętokrzyskiej i Emilii Plater. - Żadna konstrukcja nie wytrzyma piekła pożaru, gdy pali się kilkadziesiąt ton benzyny. Ale i w tym wypadku oba budynki zachowały się znakomicie. Od chwili uderzenia samolotu w wieżę północną do jej zawalenia minęły 104 minuty, druga przetrwała prawie trzy kwadranse. Ogromne wyrwy w ścianach bocznych i wybuch paliwa nie spowodowały zawalenia wież. Projektując budynek przyjmuje się, że powinien wytrzymać dwugodzinny pożar. Ale pożar tego, co jest w przeciętnym biurze: papierów, mebli, wyposażenia. W tym czasie powinni ewakuować się ludzie, a samoczynne urządzenia gaszące i strażacy poradzić sobie z ogniem. Co innego, gdy wybucha kilkadziesiąt ton paliwa lotniczego. Pod wpływem wysokiej temperatury stal traci swoją wytrzymałość. Pamiętajmy, że jest bardzo dobrym przewodnikiem ciepła, więc to zjawisko szybko się rozprzestrzenia. Stropy zaczęły się walić pociągając za sobą słupy boczne. Te, na które spadły, nie wytrzymywały dodatkowego obciążenia i tak zaczęła się reakcja łańcuchowa - do samej ziemi........

I to jest opinia "profesora" od budownictwa...kontra na Aarona Swirsky'ego i "domorosłego eksperta"...Piana z sianem...I o to chodzi, niech się głowią "nad problemem"....Ale ja się pytam... Kto i czym rozwalił WTC ? http://pl.youtube.com/watch?v=InH6nz12vDM
i Czy to było paliwo ? http://pl.youtube.com/watch?v=wbN7iBV8GeQ
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
PopS




Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 620
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:44, 14 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Adun napisał:
Cytat:
Nic dziwnego, w koniec świata w roku 2000 też wielu wierzyło i moja babcia skrupulatnie gromadziła zapasy cukru i mąki, tak na wszelki wypadek.

Pewnie sam w sylwestra w schronie siedziales... xD
Powiedz mi orion aka foxfak, co niby zmienilo tą stal w kurz?? xD


No tak Adun musi dotknąć swego i wsadzić swoje "aka foxfak".
Adun - na pewno nie paliwo lotnicze.
Stali nie było tam na pewno tyle sproszkowanej co chmur azbestu, ale fakt faktem, że to nei jest normalne Razz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AndrzejH




Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 522
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:08, 14 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Jak Ty waha123 myślałeś, ze ten profesor mówi o tym, że WTC nagrzał się od pożaru cały aż do samej ziemi to mi ręce opadają....

A filmik, który zapodałeś pokazuję tylko i wyłącznie brak wyobraźni i brak elementarnej wiedzy jego autora.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
orion




Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 603
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:19, 14 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mamy tutaj interesuącą fotkę.



Widać wyraźnie po prawej stronie zdjęcia potężną konstrukcję stalową, stojącą obok proszkującej się wieży.

Teraz zaczyna być interesująco.

Według ekspertów owa stal własnie się dezintegruje i rozsypuje w pył. Częściowo to widać.

Oczywiście agenci zaraz z jazgotem zwalą się mnie na kark, twierdząc, że według nich to bzdura.

OK. Może mają rację. Jeżeli ta hałaśliwa hałastra ma rację, to owa stalowa potężna konstrukcja powinna w najgorszym przypadku się nieco skrzywić i leżeć sobie gdzieś na jakimś budynku.

Wysokośc tej konstrukcji stalowej ma co najmniej 200 metrów i jest ona dużo wyższa od sąsiedniego budynku - wieżowca!

No agenci, pokazać nam zdjęcie 2000 metrowej stalowej konstrukcji. Gdzie upadła, gdzie leżała i jakich dokonała uszkodzeń!



Inne zdjęcie - WTC3.





Widac poważnie uszkodzony budynek, o wiele bardziek uszkodzony niż wieże po rzekomym uderzeniu samolotu!

Cudem... nie sproszkował się i nadal stoi niemal rozpołowiony.

Jak to możliwe, że się nie sproszkował i się nie zwalił jak wieże?

Inne zdjęcie.



Poniżej link do tego samego zdjęcia, dużo większego.

http://drjudywood.com/articles/DEW/dewpics/911wtc1blowupconcretefull.jpg


Co na nim widać?

Czy jest to

a)stopniowe zapadanie się stropów, które pod wpływem pożaru utraciły swą wytrzymałość?

b)wybuch wulkanu?

c) nieznana nam siła pulweryzująca wieżę w drobny pył?


Agenci wyjadą nam ze skrajną głupotą twierdząc, że poniższe to jest stopniowe zapadanie sie stropów!




Następne zdjęcie...





Pył z wież unosi się do góry. Podczas klasycznej demolicji kurz opada na dół.

Więcej zdjęć oraz materiałów w linku poniżej.

Jest tam na dole stronki seria zdjęć z klasycznej demolicji, podczas której zdetonowano potężną salę widowiskową. Kurz po detonacji nie wzniósł się wyżej niż na oryginalną wysokość budynku po czym w ciągu kilku godzin opadł całkowicie.

Kurz z wież unosił się przez KILKANAŚCIE DNI!



Taki kurz powstał od stopniowego zawalania się osłabionych stropów?

A jakiś czarnoksiężnik zamienił wieże w pył!?

Przepraszam, pomyliłem się w ostatnim poście.

Jedna wieża miała masę 500 tysięcy ton czyli ponad 5 Tytaników!

Dwie posiadały masę miliona to czyli ponad 10 Tytaników.

A pozostało z nich tyle!

http://drjudywood.com/articles/DEW/dewpics/Image313.jpg

Jeżeli to nie jest największa konspiracja w historii ludzkości, to...

... co jest konspiracją?

W sumie to współczuje agentom bronienia teorii rządowej, której nie da się obronić.

Co ciekawe, zaden z tych 'mądrali' jeszcze się nie pomylił ma na 100% rację... we własnym mniemaniu!

Co jest jeszcze ciekawsze, media unikają tego tematu jak zarazy i temat ten jest cenzurowany. Dlatego dowiadujemy się o tym z internetu a nie cenzurowanych pro globalistycznych intelektualnych sprzedajnych mediów.

Laughing


_________________
Łukasza 12:3 Dlatego wszystko, co powiedzieliście w mroku, w świetle będzie słyszane, a coście w izbie szeptali do ucha, głosić będą na dachach.

http://www.zbawienie.com/
http://zbawienienews.blogspot.com/
http://www.youtube.com/thewordwatcher
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
AndrzejH




Dołączył: 12 Cze 2007
Posty: 522
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:25, 14 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Obstawiam
b) wybuch wulkanu. Wink

Zauważyliście, że z postu na post rośnie liczba Titaników ? Laughing Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Leech




Dołączył: 03 Paź 2007
Posty: 289
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:38, 14 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

AndrzejH napisał:

Zauważyliście, że z postu na post rośnie liczba Titaników ? Laughing Laughing


raczej spada, było 7 teraz orion zweryfikował info i jest 5
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
PaZi




Dołączył: 12 Gru 2006
Posty: 36
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:58, 14 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Obstawiam b) wybuch wulkanu Cool

No i co z tego że rośnie liczba titaników. Pomylił się i się poprawił, więc przestań łapać za słówka bo nie było to merytoryczne.

Teraz apropo mojego poprzedniego postu:

Myślę że tłumaczyc nie trzeba Twisted Evil (Zwracam szeczególną uwagą na słówka "outside")
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:27, 14 Sty '08   Temat postu: Uffff.... Odpowiedz z cytatem

AndrzejH napisał:
Jak Ty waha123 myślałeś, ze ten profesor mówi o tym, że WTC nagrzał się od pożaru cały aż do samej ziemi to mi ręce opadają....

A filmik, który zapodałeś pokazuję tylko i wyłącznie brak wyobraźni i brak elementarnej wiedzy jego autora.


Profesor po prostu bredzi...a powinien wiedziec, co to jest RDZEŃ PRZEKROJU ( napiszę o tym)

Konkretnie, gdzie brak wyobrażni i elementarnej wiedzy ????
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Incognito77




Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 239
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:01, 14 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Orion z chlewikowa:

Cytat:
Sednem sprawy jest fakt, że wieże, których masa wspólna wynosiła 600.000 ton materiałów, w tym 200.000 ton stali pod wpływem jakiejś bliżej nam nieznanej siły nie tylko rozsypały się w większości w drobny pył, ale zostały po nich jedynie niewielkie resztki.


Sam wklejasz zdjecia ogromnych rozmiarow szczatek i twierdzisz ze to pyl - ja juz nie podejrzewam ze masz cos z glowa - ja jestem tego pewien.


Cytat:
600.000 ton to ekwiwalent do prawie 7 Titaniców!


No i ? Nawet niech bedzie 10 - co z tego ? Porownujesz ZAWALONE wieze do CALEGO statku ?? Gdzie ucza takich porownaj - w chlewie ?

Cytat:
Dlaczego wieże poleciały z szybkością swobodnego upadku?


To tylko twoje urojenia.

Cytat:
Ponieważ to był swobodny upadek, zanim wieże poleciały, w jakiś tajemniczy sposób potężny stalowy trzon wewnętrzny przestał istnieć!


Dziwne ze ten trzon stal jakis czas jeszcze po zawaleniu... No ale ty tego mogles przeciez nie wiedziec - z chlewikowa malo widac swiata.

Cytat:
Dlatego poleciały tak szybko?


Bo szybciej sie nie dalo...

Cytat:
Konstrukcję wieży mozna porównać do wieży Eiffla, wokół której zbudujemy dookoła potężny stalowy pierścień stalowy i połączymy go ze środkiem. Stropy zostaną połączone belkami stalowymi i betonem.


Dobre, haha - prawie jak porownanie calego startku do gruzow budynku Very Happy

Cytat:
Czy jest jakaś szansa na rozsypanie się takiej konstrukcji w pył tylko dlatego, że blisko szczytu kawałek wieży nieco się nagrzał?


Takiej konstrukcji raczej nie - szkoda ze wieze nawet jej nie przypominaly Smile


Cytat:
NIGDY w dziejach świata i znanej nam historii coś takiego się nie wydarzyło


No tu sie zgodze - tylko ty twierdzisz ze tak bylo i chyba nikt inny.


Cytat:
20 samolotów nie byłoby w stanie sproszkować takiej masy betonu i stali.


No i nie sproszkowalo wiec po co ten slinotok ?

Cytat:
Zwłaszcza, że owo proszkowanie rozpoczęło się bez żadnej przyczyny od góry, gdzie nie było niemal żadnej siły ciążenia.


Jakie proszkowanie ? Chodzi ci o to ze pekajacy i miazdzony beton i gips zamieniaja sie w pyl ? Czy moze dalej te swoje historyjki z cartoon networks o stali zamieniajacej sie w pyl wciskasz ?


Cytat:
Ponieważ siła ciążenia tak ogromnej masy mogła dokonaś wielu zniszczeń ale nadal sproszkowanie całej wieży nie byłoby mozliwe ponieważ na pewnym etapie siła ciężkości byłaby coraz mniejsza i zabrakłoby energii na zniszczenie całej wieży.


Sila ciazenia masy ??? Chodzi ci o grawitacje wiez ? Very Happy Czy moze nie odrozniasz nacisku czy masy od grawitacji ? To naprawde dobry przyklad braku jakiejkolwiek podstawowej wiedzy.

Cytat:
Jeden dureń 'fachowiec', Wortal, demonstrował na FZN, w jaki sposób wieże poleciały. Poukładał kasety na sobie, potem uderzył w nie ręką!

Zapomniało się idiocie, że należałoby te kasety umieścić powiedzmy w wózku z supermaketu, powiązać je drutem i...

...wtedy w to uderzyć, najlepiej własnym pustym łbem i zobaczyć co się rozsypie - łeb czy wózek z kasetami!


A jednak chlewikowo. Pomijam tu juz sprawe proporcji gdyz druty w wozku sa kilkakrotnie za grobe na taka symulacje. No ale jak widac wyzej brak wiedzy + chlewik robia z czlowieka to co widac.

Cytat:
Jedna wieża miała masę 500 tysięcy ton czyli ponad 5 Tytaników!

Dwie posiadały masę miliona to czyli ponad 10 Tytaników.

A pozostało z nich tyle!


Tyle, czyli dokladnie tyle ile pozostac powinno. Powiedzmy ze grubosc pieter to nawet 50cm - 100 pieter * 50cm = 50m przy zalozeniu ze nic nie wypadlo poza obrys wiezy. Przy zalozeniu iz elementy rozsypaly sie tylko o 50% dalej niz obrys wiezy da nam juz tylko 12.5m. Jak wiemy niektore elementy spadaly duuuzo dalej - dodajmy do tego kilka pieter ponizej poziomu gruntu i... tylko wyjatkowy idiota powie iz na zdjeciach czegokolwiek brakuje.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
PopS




Dołączył: 23 Cze 2007
Posty: 620
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:44, 14 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Incognito77 twoje komentarze sa poniżej jakiegokolwiek poziomu...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Incognito77




Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 239
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:04, 15 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No faktycznie - nie pisze o kim 'debilu' czy 'idioto' i odrozniam mase, nacisk, grawitacje, wiec z pewnoscia sa, zwlaszcza dla kogos kto tych roznic nie widzi Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
merdek_69




Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 332
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:14, 15 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Polecam film "Prawda o 11 września"można go obejrzeć na PLANETE.Świetna narracja i konkretne info
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:17, 15 Sty '08   Temat postu: Gdzie gruz ????? Odpowiedz z cytatem

Incognito77 napisał:

.....Tyle, czyli dokladnie tyle ile pozostac powinno. Powiedzmy ze grubosc pieter to nawet 50cm - 100 pieter * 50cm = 50m przy zalozeniu ze nic nie wypadlo poza obrys wiezy. Przy zalozeniu iz elementy rozsypaly sie tylko o 50% dalej niz obrys wiezy da nam juz tylko 12.5m. Jak wiemy niektore elementy spadaly duuuzo dalej - dodajmy do tego kilka pieter ponizej poziomu gruntu i... tylko wyjatkowy idiota powie iz na zdjeciach czegokolwiek brakuje.


A słyszałeś o Desce Daltona...Jest to płyta na której wbite są gwożdzie w odpowiednich odstępach...sama jest pod kątem. Po desce puszcza się swobodnie kule, które staczają się i układają tworząc krzywą Gausa....Deska Daltona pokazuje inny aspekt modelu "średnia arytmetyczna". Tu nie chodzi o wyrównywanie różnić, ale o wyznaczenie tendencji centralnej ......Owszem...12.5 metra ...ale po bokach...a w środku powinno być 50 m...A było ??????


Katastrofa samolotu, który uderzył w 10 piętrowy budynek mieszkalny....Jest gruz na 1.5...są CAŁE ofiary w gruzach, co ja piszę...są gruzy...i wszystko wygląda "jak po wypadku"......
http://www.youtube.com/wa...related&search=
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 12:42, 15 Sty '08   Temat postu: Czy to był "Spielberg'...???? Odpowiedz z cytatem

Incognito77 napisał:
Z tymi ludzmi stajacymi w tej wyrwie to takie kpiny jakies - tak ? Bo jesli sie nie myle wasza dedukcja przebiega mniej wiecej tak - kobieta sie nie pali a wiec nie ma pozaru ? Bo jak dla mnie to jest tak - kobieta stoi bo w tym miejscu nie ma pozaru, Chyba logiczne ze gdyby byl to by nie stala. A skad sie tam dostala ? Z gory, dolu, lewa, prawa - z dowolnego fragmentu nieobjetego na tyle duzym pozarem aby dalo sie przez niego przejsc.

Teraz sprawa popazen itd w temp powyzej 60 stopni - czy nie z powodu zbyt duzej temperatury ludzie skakali z okien ? Bo chyba nie dlatego ze sie dusili (tlenu mieli az nadto). Twierdzenie jakoby skakali bo im za to zaplacono to juz moim zdaniem mocne przegiecie ze strony spiskowcow.


Jak się zbudowało np: model samolotu w skali 1:1 ważący jakieś 30 ton, którym można kierować np: zdalnie i wyczyniać z nim różne "fikołki"....następnie napakować go 5 tonami jakiś farejwerków..które wybuchając zapalają się jednak i resztki paliwa lotniczego ale niewiele, bo modele dużo nie potrzebują...Pożaru potem nie ma ale jest dym z zapalonego azbestu...zresztą azbest tak właśnie się pali...jak podpałka na grilla...nie ma ognia ale dym, który równomiernie dymi...i koniec....nie ma żadnego pożaru.....trwają przygotowania do gaszenia....BYŁO CICHO I SPOKOJNIE AZ TU NAGLE....JAK P......... !!!!!

CO TAK P.......... , że widzieliśmy taki "hollywood".....
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Incognito77




Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 239
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 16:59, 15 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Tu nie chodzi o wyrównywanie różnić, ale o wyznaczenie tendencji centralnej ......Owszem...12.5 metra ...ale po bokach...a w środku powinno być 50 m...A było ??????


Wyjasnij mi dlaczego posrodku powinno byc 50m ponad gruntem bo ja tego wogole pojac nie moge. CZY TY WIESZ ZE ZASYPALO PIETRA PONIZEJ POZIOMU GRUNTU czy tylko udajesz analfabete ? Nawet jesli przyjac rzecz niepojeta iz caly gruz niewyszedl poza obrys wiezy to i tak mialbys 50m MINUS GLEBOKOSC PODZIEMI. Popatrz sobie na zdjecia WTC 6 - widziasz tam ogromna dziure ? No ale przeciez to niemozliwe zeby byla - pewnie tez wyparowalo...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:42, 15 Sty '08   Temat postu: Pył... Odpowiedz z cytatem

Incognito77 napisał:


Wyjasnij mi dlaczego posrodku powinno byc 50m ponad gruntem bo ja tego wogole pojac nie moge. CZY TY WIESZ ZE ZASYPALO PIETRA PONIZEJ POZIOMU GRUNTU czy tylko udajesz analfabete ? Nawet jesli przyjac rzecz niepojeta iz caly gruz niewyszedl poza obrys wiezy to i tak mialbys 50m MINUS GLEBOKOSC PODZIEMI. Popatrz sobie na zdjecia WTC 6 - widziasz tam ogromna dziure ? No ale przeciez to niemozliwe zeby byla - pewnie tez wyparowalo...


A dlatego, że założyłeś 1 piętro = 50 cm gruzu...Gruz nie "wychodził poza obrys" tylko pył...Piętra podziemne mają strop...a skąd dziura ...????
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Incognito77




Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 239
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:13, 15 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czyli wedlug ciebie nic nie zasypalo piwnic ani tez nie rozsypalo na boki i powinien sobie stac taki kloc wysoki na 50m + gruzy po bokach na 12.5 m ?? Gdzie ty tu widzisz jakas logike - wogole gdzie ty tu widzisz jakis rozum ??
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
frasobliwy




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1595
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 01:17, 16 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Incognito77 napisał:
No faktycznie - nie pisze o kim 'debilu' czy 'idioto' i odrozniam mase, nacisk, grawitacje, wiec z pewnoscia sa, zwlaszcza dla kogos kto tych roznic nie widzi Very Happy


Już tutaj taki jeden próbował zalicytować w podobnym stylu sugerując, że jako jedyny skończył studia. Widzę, że próbujesz go przebić...Podpowiem w dobrej wierze. To jest droga żenady i kompromitacji pachnąca tekstem "pan nie wie kto ja jestem".

Incognito77 napisał:
Z tymi ludzmi stajacymi w tej wyrwie to takie kpiny jakies - tak ? Bo jesli sie nie myle wasza dedukcja przebiega mniej wiecej tak - kobieta sie nie pali a wiec nie ma pozaru ? Bo jak dla mnie to jest tak - kobieta stoi bo w tym miejscu nie ma pozaru, Chyba logiczne ze gdyby byl to by nie stala. A skad sie tam dostala ? Z gory, dolu, lewa, prawa - z dowolnego fragmentu nieobjetego na tyle duzym pozarem aby dalo sie przez niego przejsc.


Wielki pożar budynku ma to do siebie, że gorące powietrze o temperaturze kilku setek stopni zasuwa po klatkach schodowych i korytarzach. Jeśli stała w oknie to znak, że źródło wysokiej temepratury było daleko - a to tylko osłabia teorię wielkiego pożaru. Widzisz...Podnosisz nieistotne kwestie typu "jak ona się tam dostała", a tu chodzi o to że w dość dużym sąsiedztwie nie było wysokiej temperatury. To mają na myśli debukerzy pokazując ludzi w oknach. Ich wywód jest klarowny. Daj im szansę. Smile

ncognito77 napisał:
Teraz sprawa popazen itd w temp powyzej 60 stopni - czy nie z powodu zbyt duzej temperatury ludzie skakali z okien ?


Do czego zmierzasz? Że 60 stopni to dużo? Dla człowieka dużo, dla stalowej belki nie.

ncognito77 napisał:
Bo chyba nie dlatego ze sie dusili (tlenu mieli az nadto).


Że w sasiedztwie uderzenia samolotu nikt nie miał problemów z oddychaniem? Widać mało wiesz o pożarach. Gryzący dym to przeważnie podstawowy czynnik zmuszający ludzi do ucieczki. Jeśli tlenu miała aż nadto, to pożar robi się jeszcze bardziej pikusiowaty. Dancing Tak jak to z resztą widać na zdjeciach...Ale co tam zdjęcia. AndrzejowiH pokazano puffy z górnych pieter WTC7 (moment zawalenia), to oznajmił, że "to nie muszą być przecież wybuchy". Wydawałoby się, że dostał czarno na białym, bo puffów w WTC7 nie mozna juz tłumaczyć sprężonym powietrzem. Krótko po tym oznajmił, że ma prawo łączyć zawalenie się penthousa z globalnym kollapsem. Ma prawo, ale ta jednostronność jest fascynajaca Smile

Incognito77 napisał:
Twierdzenie jakoby skakali bo im za to zaplacono to juz moim zdaniem mocne przegiecie ze strony spiskowcow.


He he. Już raz widziałem podobny błąd u AndrzejaH, ale wtedy nie zareagowałem. Ty go popełniłeś minimum dwa razy. Chłopie. Spiskowcy to uczestnicy spisku. Język polski się kłania. W slangu zwiazanym 9-11 zadajacy pytania to debukerzy. "Twierdzenie jakoby skakali bo im za to zaplacono" - Postepujesz nieładnie stawiajac takie twierdzenia i samemu je obalając jako cudze. Shame on you
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Incognito77




Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 239
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:05, 16 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Już tutaj taki jeden próbował zalicytować w podobnym stylu sugerując, że jako jedyny skończył studia. Widzę, że próbujesz go przebić...Podpowiem w dobrej wierze. To jest droga żenady i kompromitacji pachnąca tekstem "pan nie wie kto ja jestem".


Czyli podsumowujac - jesli ktos pisze niewiadomo jakie bzdury, nie odroznia grawitacji od sily nacisku to wszystko jest cacy dopuki pisze ze ameryka jest ble, tak ? I kot tu jest zenujacy w swoich wypowiedziach ?

Cytat:
Wielki pożar budynku ma to do siebie, że gorące powietrze o temperaturze kilku setek stopni zasuwa po klatkach schodowych i korytarzach. Jeśli stała w oknie to znak, że źródło wysokiej temepratury było daleko - a to tylko osłabia teorię wielkiego pożaru. Widzisz...Podnosisz nieistotne kwestie typu "jak ona się tam dostała", a tu chodzi o to że w dość dużym sąsiedztwie nie było wysokiej temperatury. To mają na myśli debukerzy pokazując ludzi w oknach. Ich wywód jest klarowny. Daj im szansę.


Nie, wywod nie jest klarowny - pokazuja strone gdzie nie widac pozaru i twierdza ze go wogole nie bylo. To nie jest dowod - to jest manipulacja.

Co zreszta rozumiesz iz zrodlo wysokiej temperatury bylo daleko ? Na 60 metrowy budynek to ile to jest TWOIM zdaniem daleko ? 5, 10, 15 m ?

Cytat:
Do czego zmierzasz? Że 60 stopni to dużo? Dla człowieka dużo, dla stalowej belki nie


To raczej do czego ty zmierzasz ? Ze na kilku pietrach panowala temperatura 60 stopni i wogole sie nie palilo tylko tlilo ? Litosci...

Cytat:
Że w sasiedztwie uderzenia samolotu nikt nie miał problemów z oddychaniem? Widać mało wiesz o pożarach. Gryzący dym to przeważnie podstawowy czynnik zmuszający ludzi do ucieczki. Jeśli tlenu miała aż nadto, to pożar robi się jeszcze bardziej pikusiowaty


W sasiedztwie uderzenia przezylo najwiecej osob dlatego ze to nie tam wybuchly najwieksze pozary. Calosc paliwa i szczatki pomknely dalej podpalajac wszystko na swojej drodze ale nie okolice uderzenia i to wlasnie stamtad pochodzily osoby stojace w wyrwach. To ze rownomiernie nie plonelo cale pietro to ma byc dowod ze nie bylo pozaru wogole - tak ? Very Happy

Cytat:
"Twierdzenie jakoby skakali bo im za to zaplacono" - Postepujesz nieładnie stawiajac takie twierdzenia i samemu je obalając jako cudze.


Samemu ? Zapytaj Oriona gdzie i kiedy zamiescil taka wiadomosc.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
waha123




Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 1270
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:39, 16 Sty '08   Temat postu: JAKIEGO SPRZETU UŻYTO..???? Odpowiedz z cytatem

Incognito77 napisał:
Czyli wedlug ciebie nic nie zasypalo piwnic ani tez nie rozsypalo na boki i powinien sobie stac taki kloc wysoki na 50m + gruzy po bokach na 12.5 m ?? Gdzie ty tu widzisz jakas logike - wogole gdzie ty tu widzisz jakis rozum ??


Dokładnie tak, jak napisałeś....

Dlaczego "otwory okienne stoją"...????
http://www.mit.edu/activities/safe/wtc/wtc030_1024x768.jpg
http://www.mit.edu/activities/safe/wtc/wtc032_1024x768.jpg
przecież powinny być "w piwnicy"...

Jakiś taki "dziwny widok"..
http://www.mit.edu/activities/safe/wtc/wtc035_1024x768.jpg

A to...jeszcze "dziwniejszy widok"...
http://www.mit.edu/activities/safe/wtc/wtc039_1024x768.jpg

Jak to jest...gruzy budynku "lecą do piwnicy" a "skórka zostaje"...to tak jak z obieraniem jabłka...wyciągnąć środek starając się "nie uszkodzić skórki"...do tego trzeba mieć...no właśnie ...jaki SPRZĘT TRZEBA MIEĆ ?????
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Incognito77




Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 239
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 11:25, 16 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Jak to jest...gruzy budynku "lecą do piwnicy" a "skórka zostaje"...to tak jak z obieraniem jabłka...wyciągnąć środek starając się "nie uszkodzić skórki"...do tego trzeba mieć...no właśnie ...jaki SPRZĘT TRZEBA MIEĆ ?????


Pewnie taki jak przy WTC 6:
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
frasobliwy




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1595
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:09, 16 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Incognito77 napisał:
Czyli podsumowujac - jesli ktos pisze niewiadomo jakie bzdury, nie odroznia grawitacji od sily nacisku to wszystko jest cacy dopuki pisze ze ameryka jest ble, tak ?


Napisałeś to w oderwaniu od miejsca w ktorym mialy pasc te bzdury. PopS bezposrednio pod TWOIM postem napisał "Incognito77 twoje komentarze sa poniżej jakiegokolwiek poziomu...". Zerknałem i faktycznie - Twój post to była taka tam flejmowa przepychanka w ktorej 90% tekstu to zabawa w mistrza ciętej riposty. Nie wiem kim jesteś, co wiesz, skad pochodzisz, jakie masz wykształcenie. Widze tylko, że wdajesz sie w taka przepychanke, by potem wtracic, że znasz pojecia z fizyki. Tak Cię poznałem. Możesz byc super gościem, całkiem do rzeczy itd. ale sposób w jaki dyskutujesz może pptem rzutować na ocenę.

Incognito77 napisał:

To ze rownomiernie nie plonelo cale pietro to ma byc dowod ze nie bylo pozaru wogole - tak ? Very Happy
Incognito77 napisał:
Nie, wywod nie jest klarowny - pokazuja strone gdzie nie widac pozaru i twierdza ze go wogole nie bylo. To nie jest dowod - to jest manipulacja.


Wogole nie było?! Kto tak twierdzi? Wyrażaj się precyzyjniej. Pożar był i kazdy widzacy zdjecia z WTC to przyzna. Pytanie czy pożar był na tyle poważny by zawalić WTC.

Incognito77 napisał:
Co zreszta rozumiesz iz zrodlo wysokiej temperatury bylo daleko ? Na 60 metrowy budynek to ile to jest TWOIM zdaniem daleko ? 5, 10, 15 m ?


Oficjlane 1000 stopniowe inferno? Pomyśl jak mały obszar musiało zajmować skoro mamy takie kwiatki jak osoby stojące w oknach. Tu nawet nie chodzi o odległość człowieka od żródła żaru, tylko niewielka powierzchnie jaką objął żar.

Incognito77 napisał:

To raczej do czego ty zmierzasz ? Ze na kilku pietrach panowala temperatura 60 stopni i wogole sie nie palilo tylko tlilo ? Litosci...


Ty pisałeś o tych 60 stopniach, a ja pytam w jakim celu i na co to ma byc argument.

Incognito77 napisał:

W sasiedztwie uderzenia przezylo najwiecej osob dlatego ze to nie tam wybuchly najwieksze pozary. Calosc paliwa i szczatki pomknely dalej podpalajac wszystko na swojej drodze ale nie okolice uderzenia i to wlasnie stamtad pochodzily osoby stojace w wyrwach.


Wg Ciebie okolice uderzenia były niepalne?

"wybuchly najwieksze pozary" - na jakiej podstawie tak sądzisz?

Calosc paliwa - A te kule ognia na zewnątrz to niby z czego?


Incognito77 napisał:
Cytat:
"Twierdzenie jakoby skakali bo im za to zaplacono" - Postepujesz nieładnie stawiajac takie twierdzenia i samemu je obalając jako cudze.


Samemu ? Zapytaj Oriona gdzie i kiedy zamiescil taka wiadomosc.


OK. Nie sądziłem, że ktoś tu taką bzdure palnął Laughing . Ale Twoja wypowiedz nadal nie jest fair. Używasz liczby mnogiej, żeby głupoty jednej osoby przypisać innym. Po co? Poważnie tak Orion napisał? Łał Very Happy No Orion, kalasz nasze gniazdo, jelsi to prawda co Incognito napisał.

PS. cała ta dyskusja na temat pożaru jest funta kłaków warta, gdy wziac pod uwagę stopienie sie stali, ktora ofcijlanie stopic sie nie mogła...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Incognito77




Dołączył: 03 Sty 2008
Posty: 239
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:59, 17 Sty '08   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Wogole nie było?! Kto tak twierdzi? Wyrażaj się precyzyjniej. Pożar był i kazdy widzacy zdjecia z WTC to przyzna. Pytanie czy pożar był na tyle poważny by zawalić WTC.


Pozar ? Nie. Uderzenie boeinga + pozar - tak. Gdzies tu wkleilem ciekawe zdjecie ukazujace zwinieta stalowa belke na kawalku drewna. Jesli ktos po tylu stronach tematu i walkowaniu ciagle wszystkiego nadal uwaza iz stal pod wplywem temperatury nie traci swoich wlasciwosci to albo robi sobie jaja albo naprawde nie ukonczyl zadnej szkoly. Tu nie chodzi o to ze ta stal miala sie roztopic ale o to ze stracila swoje wlasciwosci nosne. Dodatkowo w wyniku uszkodzenia zewnetrznego i wewnetrznego rdzenia calosc oddzialywan musialy przejac nieuszkodzone fragmenty.

Cytat:
Oficjlane 1000 stopniowe inferno? Pomyśl jak mały obszar musiało zajmować skoro mamy takie kwiatki jak osoby stojące w oknach


Kwiatki ? To wedlug ciebie miala sie odrazu pali cala powierzchnia rownomiernie ?? Niewazne gdzie polecialo paliwo, niewazne gdzie sie palilo aby palilo sie wszedzie - tak ? I jak ktos stal w oknie to odrazu powinien sie palic nawet jak palilo sie 10 metrow od niego ? Tak rozumujesz ?

Cytat:
Tu nawet nie chodzi o odległość człowieka od żródła żaru, tylko niewielka powierzchnie jaką objął żar.


Niewielka ? Zdjecia wskazuja na cos innego.

Cytat:
Wg Ciebie okolice uderzenia były niepalne?


Uzywasz czasem glowy do czegos innego niz patrzenie w monitor ? Oczywiscie ze byly, ale co je mialo podpalic ?

Cytat:
A te kule ognia na zewnątrz to niby z czego?


Na zewnatrz ale w miejscu uderzenia - czy naprawde nie zauwazyles ze po bokach od miejsca trafienia naprawde sie nie palilo a najbardziej plonela przeciwlegla strona gdzie dotarlo najwiecej paliwa i szczatek ?

Widzisz gdzies ludzi stojacych tam gdzie ta pomaranczowa 'kreska' ?


Cytat:
No Orion, kalasz nasze gniazdo, jelsi to prawda co Incognito napisał.


Postaram sie znalezc jego slowa jesli sie uda. Dla mnie Orion to czlek chory - wszedzie widzi syjonistow, zydow, masonow, illuminati, SZATANA a jego wypowiedzi sa ponizej jakiegokolwiek poziomu. Obraza prezydenta obcego kraju, wyzywa ludzi od idiotow, debili, syjonistow, agentow, obraza rodziny osob zmarlych 9/11. Jednym slowem jest to tylko marna karykatura czlowieka.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wojny i terroryzm Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona: 1, 2, 3 ... 21, 22, 23   » 
Strona 1 z 23

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


WTC 1&2 - dlaczego runęły? #2
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile