1. Pożądany przez wyborcę stan spraw państwa - to co wyborca/obywatel chce.
2. Po powzięciu informacji o stanie państwa wyborca ma wyobrażenie o tym, jacy politycy zdolni są pożądany przez niego stan spraw państwa urzeczywistnić.
3. Po powzięciu wiedzy o ubiegających się o elekcję politykach, wyborca idzie do urny, dokonuje wyborów.
4. Działania polityków - faktyczne, rzeczywiste.
4a. Działania polityków - wizerunek działań polityków w świadomości obywatela/wyborcy.
5. Stan państwa faktyczny, rzeczywisty
5a. Stan państwa - wizerunek stanu spraw państwa w świadomości wyborcy.
Sl, S2 - procesy decyzyjne w świadomości podmiotu działającego (obywatela/wyborcy) S l a, S2a - procesy poznawcze w świadomości podmiotu działającego (obywatela/wyborcy)
+ Jak łatwo zauważy każdy, kto choć trochę, okazjonalnie zetknął się z techniką, jest to
klasyczny układ automatycznej regulacji z podwójną pętlą sprzężenia zwrotnego. Jak każdy wie, podstawowym warunkiem poprawności działania układu (systemu) jest adekwatna do rzeczywistości informacja o stanie procesu, którą otrzymuje regulator. Tu - rzetelna wiedza obywatela/wyborcy: zarówno o stanie państwa, jak i działaniach polityków.
(Uwaga - nie jest to warunek wystarczający! - ale o tym przy innej sposobności.} O ile stan państwa jest, jako tako, obywatelowi wiadomy
(większości doświadcza tego na własnej skórze), o tyle wiedzę o działaniach polityków czerpie prawie wyłącznie z mediów(!). Tak więc demokracja, jako władza ogółu, jest żałosną iluzją. Podmiot działający (regulator) podejmuje decyzje korekcyjne (regulacyjne) głównie na podstawie wiedzy (informacji) dostarczonej mu przez media! - Kto więc ma rzeczywistą władzę?