|
Autor
|
Wiadomość |
urwis
Dołączył: 16 Lut 2007 Posty: 198
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:54, 20 Lip '07
Temat postu: SECRETUM OMEGA |
|
|
Cytat: |
Co łączy tajemnicze anomalie pogodowe, tajne spotkanie z obcą cywilizacją i
watykańskie służby specjalne? Niektórzy badacze twierdzą, że wszystkie te
wątki spaja spodziewane zbliżenie się do Ziemi nieznanej planety Nibiru.
Wszystko zaczęło się w 1983 r. Amerykańskie media, między innymi Washington
Post, doniosły o nieoczekiwanym odkryciu. Satelita o nazwie IRAS
sfotografował duże ciało niebieskie przemieszczające się w naszą stronę z
gwiazdozbioru Oriona. Według wstępnych przypuszczeń mogła to być kometa,
nieznana planeta, a nawet bardzo młoda galaktyka. Po kilku doniesieniach
sprawa przycichła. Ale to, co pozornie zignorowali naukowcy, stało się
początkiem badań prowadzonych przez niezależnych obserwatorów tajemniczych
zjawisk.
Układ Słoneczny jest większy, niż nam się wydawało
Pierwszy odezwał się lingwista i historyk Zecharia Sitchin. Według niego
odkrycie ciała niebieskiego zbliżającego się do Ziemi potwierdziło
wysuniętą przez niego tezę o istnieniu jeszcze jednej planety w naszym
układzie. Planety niecodziennej, bo poruszającej się po ogromnej,
eliptycznej orbicie i zbliżającej się do nas co 3600 lat.
Sitchin nie jest astronomem, swoje przypuszczenia wysnuł na podstawie
starosumeryjskich tekstów. Przekonuje, że wysoko rozwinięta cywilizacja
Mezopotamii miała już 6 tys. lat temu posiadać niezwykłą wiedzę
astronomiczną. Na jednej z glinianych tabliczek badacz odnalazł rysunek
nieba. Przedstawiono na nim dwanaście ciał niebieskich: Księżyc i Słońce
oraz dziesięć innych. Rysunek ten naprowadził go na trop
istnienia "dodatkowegoÓ ciała niebieskiego w Układzie Słonecznym. Ciała,
póki co, nieodkrytego ze względu na jego wielką odległość od Słońca. Miało
nosić nazwę Nibiru (lub Marduk).
Wyniki swoich badań Sitchin opublikował w 1976 roku. Dziesięć lat później
utwierdził się tylko w przekonaniu, że istnienie tajemniczej planety jest
jak najbardziej realne. Do Ziemi dotarły zdjęcia wykonane przez sondę
Voyager przedstawiające obrzeża naszego systemu, w tym planetę Uran.
Sumerowie opisywali ją jako "zielonkawe ciałoÓ. Na ekranie telewizora
naukowiec zobaczył wielki obiekt skąpany w zielonej poświacie. Skąd jednak
pradawna cywilizacja mogła mieć tak dokładną wiedzę? - Dostali ją od obcej
rasy - odpowiada historyk. - Tej, która zamieszkuje planetę Nibiru i która
stworzyła ludzi za pomocą genetycznych manipulacji. To nasi bogowie. Czyżby
bogowie wracali?
Służby specjalne zdradzają największy sekret Kościoła
Nieznane ciało niebieskie pobudziło wyobraźnię wielu badaczy. Jednym z nich
był Cristoforo Barbato, pracujący w Rzymie pisarz i dziennikarz pisujący do
wielu gazet. To właśnie do niego pewnego dnia zgłosił się tajemniczy
informator, który twierdził, że może pomóc w rozwikłaniu zagadki nieznanej
planety. Po wymianie listów i maili zgodził się na spotkanie. To, o czym
opowiadał i co ujawnił, było szokujące...
Mężczyzna był jezuitą zaangażowanym w działania tajnych służb Kościoła,
związane między innymi z kontaktami z obcymi cywilizacjami. Informacje,
jakie miał do przekazania dziennikarzowi, były tak bardzo poufne, że
Watykan nadał im status "Secretum OmegaÓ - tajemnicy najwyższego stopnia.
Barbato spotkał się z jezuitą w pewnej rzymskiej kawiarni. Nagrał blisko
godzinną rozmowę. Oprócz tego dostał coś jeszcze - zapis wideo nagrany
przez kosmiczną sondę, przedstawiający nieznaną planetoidę. Według
informatora, miała to być właśnie tajemnicza planeta X, czyli Nibiru, która
zmierza w stronę Ziemi. Na pytanie dziennikarza o pochodzenie tych
informacji, jezuita ujawnił, że jest członkiem Tajnych Służb Watykanu
(SIV), formacji o strukturze i celach podobnych do każdej innej agencji
wywiadowczej na świecie. Jej priorytetem jest badanie obcych form życia i
religijno-etycznych konsekwencji spotkania z nimi. Bo do takiego spotkania
już doszło.
Watykan szuka w kosmosie nowych wyznawców
W lutym 1954 roku na terenie bazy lotniczej Muroc w Kalifornii spotkali się
przedstawiciele obcych istot z prezydentem USA Eisenhowerem. W spotkaniu
uczestniczył także biskup Los Angeles, James Francis McIntyre. Dwa dni
później o całej sprawie poinformował on papieża Piusa XII. Ten zaś
zdecydował o powołaniu tajnych służb. Z biegiem lat miały się one
wielokrotnie kontaktować z istotami pozaziemskimi.
Watykan zdecydował się wybudować tajny teleskop na Alasce, który monitoruje
nasze niebo. Podobno do jego budowy wykorzystano technologie stworzone w
Strefie 51. Poza tym służby zamówiły w firmie Lockheed Martin samolot
zdolny do lotów w kosmos oraz sondę, której nadano nazwę Siloe, która
została wyniesiona na orbitę przez tenże pojazd. To z niej pochodziły
zdjęcia planety X.
Osobną sprawą, twierdził informator, jest spór o ujawnienie kontaktów z
inteligentnymi mieszkańcami kosmosu. Przybrał on najsilniejszą formę za
pontyfikatu Jana Pawła II, który miał być gorącym zwolennikiem ogłoszenia
światu, że są inne formy inteligentnego życia. Co więcej, formy owe jeszcze
za czasów Piusa przyznać się miały, że chrześcijańska doktryna jest im
bardzo bliska i gotowe są nawrócić się na wiarę w Zbawiciela.
Treść wywiadu oraz taśmę jezuity Barbato ujawnił dopiero na konferencji
ufologicznej w 2005 roku. Tymczasem już wcześniej media zaczęły donosić
coraz śmielej o możliwości istnienia "zaginionejÓ planety. W 1999 roku
badacze z Open Britain University opublikowali badania dotyczące
prawdopodobieństwa istnienia Nibiru. Dwa lata później sygnalizowano
odnalezienie nowego ciała niebieskiego w okolicy Plutona. Obserwacje owe
łączą się z kolejnym niewyjaśnionym fenomenem: coraz wyraźniejszymi
anomaliami atmosferycznymi w Układzie Słonecznym.
Nibiru podgrzewa klimat i wznieca burze
Dla każdego astronoma jest oczywiste, że wejście w nasz układ słoneczny
dużego ciała niebieskiego może mieć katastrofalne skutki. Naukowcy już
teraz donoszą o obserwowanych od kilku lat klimatycznych zmianach na wielu
planetach. Po pierwsze, Słońce zaczyna wysyłać coraz silniejsze
promieniowanie, co może być bezpośrednią przyczyną globalnego ocieplenia.
Badacze z NASA donieśli o zmianach na południowej czapie biegunowej Marsa.
Z kolei na Saturnie i Jowiszu od 2001 roku obserwuje się wzmożoną aktywność
burzową, a na Trytonie (księżyc Neptuna) odnotowuje się wyższe niż
wcześniej temperatury. Bardzo możliwe, że to zbliżanie się planety X
powoduje te anomalie.
Sprawa "Secretum Omega" ciągle pozostaje niewyjaśniona. Cristoforo Barbato
prowadzi dalsze badania nad tajemniczą planetą. Działania Watykańskich
Służb Informacyjnych cały czas pozostają niejawne. Nie wiadomo, jakie
zmiany w polityce wewnętrznej Stolicy Apostolskiej spowodowało wstąpienie
na tron Piotrowy Benedykta XVI. Barbato jest przekonany, że Watykan ciągle
prowadzi swoje badania kosmosu. Według informacji jezuity, SIV już dawno
nawiązały kontakt z obcą rasą pochodzącą z Plejad. Podobno Plejadanie są do
nas nastawieni przyjaźnie, ale za to nieufni wobec obcych - tych, którzy
zbliżają do naszego Układu Słonecznego na planecie X.
|
http://www.gwiazdy.com.pl/
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
agentsmith
Dołączył: 04 Sie 2006 Posty: 533
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:06, 21 Lip '07
Temat postu: Re: SECRETUM OMEGA |
|
|
urwis napisał: | Cytat: |
Co łączy tajemnicze anomalie pogodowe, tajne spotkanie z obcą cywilizacją i
watykańskie służby specjalne? |
|
errr... bujna wyobraźnia autora ?
_________________ "I may not agree with what you say, but I'll defend to the death your right to say it"...Voltaire
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Voltar
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Pafka
Dołączył: 18 Lut 2007 Posty: 383
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
urwis
Dołączył: 16 Lut 2007 Posty: 198
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 06:05, 22 Lip '07
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
urwis
Dołączył: 16 Lut 2007 Posty: 198
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
vicarious
Dołączył: 29 Lip 2007 Posty: 49
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 07:12, 29 Lip '07
Temat postu: |
|
|
Witam:)
Skoro ta planeta znajduje się blisko ziemi co 3600 lat, to proste równanie:
2012 - 3600 = 1588p.n.e -z jakis mało wiarygodnych zródeł wynika, że wystąpił wtedy deszcz komet.
1588 - 3600 = 5188p.n.e -nic nie znalazlem
5188 - 3600 = 8788p.n.e -kolejny deszcz komet.
8788 - 3600 =12388p.n.e -rok uznawany ze prawidłowy rok biblijnego potopu
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
urwis
Dołączył: 16 Lut 2007 Posty: 198
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 07:29, 29 Lip '07
Temat postu: |
|
|
A to ciekawe, nie spojrzalem na to w ten sposob
heh, rok 2012 chyba nie przypadkowo wybrales, ma to zwiazek z proroctwem Oriona
Ps.
witaj na forum, dopiero teraz dojrzalem ze to twoj pierwszy post
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
vicarious
Dołączył: 29 Lip 2007 Posty: 49
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:07, 29 Lip '07
Temat postu: |
|
|
Właśnie poczytałem o proroctwie Oriona i moje liczby mają się nijak do liczb tamtej przepowiedni.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
urwis
Dołączył: 16 Lut 2007 Posty: 198
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:12, 29 Lip '07
Temat postu: |
|
|
Gdyby przyjac, ze za kazdym zblizeniem planety do ziemi nastepuja kataklizmy, a rok 2012 jest zbiezny z prorroctwem to daje do myslenia troche.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
XTC88
Dołączył: 14 Lut 2007 Posty: 1823
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:19, 29 Lip '07
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
przebudzony
Dołączył: 09 Kwi 2007 Posty: 968
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:17, 29 Lip '07
Temat postu: |
|
|
To dopiero będą jaja jak w 2012 wszyscy oczekujący na koniec świata się rozczarują.
_________________ Nie sprzeczaj się z Bimim. Nie krytykuj tego tego co mówi Bimi. Zawsze zgadzaj się z tym co mówi Bimi. Kochaj gejów tak jak Bimi. Nie krytykuj gejów. Inaczej dostaniesz 1 post na dzień. To się nazywa wolność słowa w rozumieniu Bimiego.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
vicarious
Dołączył: 29 Lip 2007 Posty: 49
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:13, 29 Lip '07
Temat postu: |
|
|
Nie mamy na myśli końca świata, tylko kataklizmów bezpośrednio wywołanych bliską odległością planety. Zupełnie jak księżyc działa na przypływy i odpływy, tak ta planeta której orbita przebiega obok orbity ziemskiej może mieć na nią jakiś skutek.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|