Jest pewnego rodzaju potwierdzenie

Co to jest prawda

Książka może prezentować chiński punkt widzenia na sprawy światowych finansów jednak ujęcie tematu wydaje się nam bliskie

Cytat:

Wiadomości walutowe

Chiny: kryzys finansowy źródłem inspiracji i zysków dla bestsellera
(Reuters/ 21.09.2009, godz. 11:56)

Katastrofa jeszcze większa niż kryzys finansowy spadnie na świat, prognozuje najnowszy chiński bestseller finansowy. Autor tej książki szykuje się do czerpania zysków z nowej katastrofy. Tyle tylko, że zyski te nie będą liczone w amerykańskich dolarach.

REKLAMA
W książce „Wojny walutowe 2” („Currency Wars 2”), Song Hongbing twierdzi, że działająca w ukryciu globalna elita wprowadzi wspólną globalną walutę około roku 2024, wysyłając dolara na śmietnik historii. Upadek dolara wiązać się będzie z luźną polityką fiskalną Waszyngtonu oraz słabnącą dominacją świata zachodniego.

Książka Songa, sequel do bestsellera z 2007 roku, opiera się na twierdzeniu, że tajemniczy, ponury establishment bankierów i polityków stał bezczynnie z boku, kiedy w zeszłym roku na rynkach doszło do katastrofy. Zakładano bowiem, że wywołana w ten sposób trauma skłoni świat do zaakceptowania wspólnej globalnej waluty i rządu światowego.

„Do kryzysu musiało dojść. Istnieją jednak ludzie, którzy wiedzieli o tym znacznie wcześniej i to oni wszystko przygotowali,” powiedział Song w trakcie wywiadu udzielonego agencji Reuters w swym biurze, w którym znajduje się mnóstwo książek na temat finansów, chińskiej historii oraz biografii magnatów przemysłowych.

„Kryzys tylko pomógł przygotować opinię publiczną do wprowadzenia wspólnej globalnej waluty. Kolejny, jeszcze większy kryzys, potrzebny będzie, aby ostatecznie doprowadzić do jej wprowadzenia.”

Książka „Wojny walutowe 2” za pewne nie przekona wielu ekonomistów. Jednakże jej popularność to wiele mówiący symbol sprzeczności targających współczesnymi Chinami.

Książka ta to odbicie mieszanki pogardy, podejrzeń oraz podziwu pod adresem Stanów Zjednoczonych. Ta mieszanka widoczna jest w oficjalnych komunikatach rządowych oraz w komentarzach chińskich mediów.

Zawiłe diagramy Songa oraz jego twierdzenia, jakoby całe pokolenia rzekomych konspiratorów sterowały dziejami świata, to lektura przypominająca prawdziwy thriller. Przypisy w jego książce sugerują, że Song doskonale orientuje się w ultraprawicowych amerykańskich teoriach spiskowych.

Kiedy chiński prezydent Hu Jintao przemawiać będzie w tym tygodniu na szczycie G20 w Pittsburghu, z całą pewnością przedstawi on trzeźwą mieszankę propozycji i upomnień, unikając tego typu szokujących twierdzeń.

Jednakże Chiny dosyć często podkreślają, iż Stany Zjednoczone od dawna popierają spiski, które mają doprowadzić do podporządkowania Chin USA. Dzieje się tak pomimo faktu, iż to właśnie Pekin jest największym posiadaczem amerykańskich dłużnych papierów skarbowych, które stanowią sporą część chińskich rezerw walutowych.

„Popularność książek typu ‘Wojny walutowe’ to odzwierciedlenie rozpowszechnionego w Chinach poczucia, że siła Pekinu nie jest należycie uwzględniona w sposobach funkcjonowania globalnego systemu finansowego,” wyjaśnia Wang Yong, profesor międzynarodowej ekonomii politycznej na Uniwersytecie Pekińskim.

„Teoria spiskowa to zawsze wygodny sposób wyjaśniana takiego braku równowagi… Pomaga ona bowiem wyjaśnić i zrozumieć skomplikowane kwestie.”

Amerykańska decyzja o nałożeniu wysokich ceł na import produkowanych w Chinach opon może wywołać w tym kraju falę oburzenia polityką Waszyngtonu. Tego typu reakcja pomogła uczynić z dwóch książek Songa bestsellery, wyjaśnia Wang Yong.

Jednakże w obliczu widocznych na horyzoncie zawirowań, Chiny powinny pozostać pragmatyczne i skoncentrować się na wykorzystaniu nadarzających się gospodarczych okazji. „Zawsze pojawiają się okazje do zarobienia pieniędzy, nawet w trakcie kryzysu finansowego czy też depresji gospodarczej.”

FINANSOWE „PEARL HARBOUR”

Song bardzo dobrze zna Stany Zjednoczone. Ten czterdziestojednolatek studiował na American Univesity w Waszyngtonie. Później, jak sam opowiada, zrobił karierę w biznesie oraz pracował jako ekspert finansowy.

Obecny kryzys finansowy Song porównuje do zaskakującego japońskiego ataku na Pearl Harbour w 1941 roku. Jak twierdzi chiński autor, Roosevelt, ówczesny amerykański prezydent, wiedział o zbliżającym się ataku, ale zdecydował się nie podejmować żadnych działań, które pozwoliłyby mu zapobiec.

Podobnie stało się tym razem, uważa Song. Bankierzy centralni z całego świata stali bezczynnie z boku, choć sygnały zapowiadające krach finansowy widoczne były od dawna.

„Był to kryzys, na który oni czekali. Celem jest stworzenie konsensusu do wprowadzenia jednolitej globalnej waluty.”

Widząc, że amerykański dolar nie ma już przyszłości, Rezerwa Federalna popiera plan wprowadzenia waluty opartej na rezerwach złota oraz kredytach emisyjnych gazów cieplarnianych, co doprowadzić może w ostateczności do sytuacji, w której Chiny staną się posiadaczem zupełnie bezwartościowych dolarów, prognozuje Song.

Rola żydowskiej finansjery, począwszy od rodu Rotszyldów aż po dzień dzisiejszy, to wątek przewijający się przez obie książki Songa. Jak jednak zaznacza chiński autor, nie jest on wrogo nastawiony do Żydów. „Nie wskazuję tej grupy jako jedynego winowajcy. To tylko grupa rywalizująca z protestancką i katolicką finansjerą.”

Zanim wprowadzone zostaną globalna waluta oraz kontrolujący ją rząd światowy, Stany Zjednoczone przejdą fazę upadku przypominającą hiperinflację oraz chaos, przez który przeszły Niemcy przed dojściem do władzy nazistów.

Song zaznacza, że sprytni inwestorzy mogą zarobić na kryzysie inwestując w złoto oraz platynę. Pekin powinien powstrzymywać się od popierania tych planów do momentu, kiedy Chiny staną się na tyle silne, by dorównać Zachodowi i zdobyć na tyle istotną pozycję, by mieć wpływ na nowy ład światowy.

„Tutaj nastąpi przetasowanie globalnego bogactwa na olbrzymią skalę,” uważa Song. „Skoro zaś to jest kierunek,w którym wszystko zmierza, i nie da się nic zrobić, aby zmiany te powstrzymać, dlaczego nie próbować zarobić na tym?”

Autor: Chris Buckley

Copyright (2009) Thomson Reuters

[quote]
_________________
" Quid est veritas ? "-pytanie zadane przez procuratora Judei Poncjusza Piłata niejakiemu Jeshua Ha-Nocri wciąż pozostaje bez odpowiedzi...