Obama całuje króla Arabii Saudyjskiej

KiaOra

Nie wiem czy to już było, więc zamieszczam.

Te zdjęcie obiegło cały świat i... zniknęło . Dlaczego ? Prezydent USA Obama całuje w rękę króla Arabii Saudyjskiej! Czy to było zaplanowane ???.

Wyspa

jak widać wszyscy się z niego śmieją Razz

... a może to jakiś rytuał albo prośba o rope Laughing

Veritatis

Hmmm... A może rzeczywiście Obama to bin Laden? Smile

Bofain

Niezłe

Teraz wychodzi jaki z Obamy super prezydent i zbawiciel USA a schyla czoło przed szejkiem do samej podłogi i całuje go po dłoniach niczym brudny pies żebrzący o resztki ze stołu. Jakie to jest żałosne, teraz mam w oczach tych wszystkich ludzi płaczących na wyborach, cały ten boom promujący go na nad człowieka Laughing

A na poważnie to nic dziwnego w tym. W Arabii Saudyjskiej król oficjalnie dzierży tron i jest uber-bogiem a w Stanach władza stoi za kurtyną więc na oficjalnie spotkania wysyłają swoją kukiełeczke czyli Obame, który wie kim jest (najniższym szczeblem w strukturze NWO) i całowanie rąk a nawet nóg jest jak najbardziej na miejscu Wink

gerwazjana

On go nie pocalowal tylko sie uklonil.. dziwne ze nie wspominacie o Bushu, ktory rowniez wywolal kontrowersje tym, ze pocalowal (!) go w reke a pozniej trzymal jego dlon.. cos chyba jest w tym krolu, ze pokolei prezydenci sie przed nim tak plaszcza- zdaja sobie sprawe to ich prawdziwy wladca zapewne..

outlaw87

pocałował go ,czy nie . Co za różnica ? Co to daje i co zmienia ??
Jak dla mnie temat bez sensu Confused

Delete IT