Kolejny stan USA legalizuje śluby gay

Lara

Tym razem w konserwatywnym stanie Iowa. To jest trzeci stan w USA, który zalegalizował związki małżeńskie pomiędzy homoseksualistami. Następnym stanem może być Kalifornia która jeszcze nie zdecydowała. Przewiduje się że wzorem Iowa, może to przyspieszyć zawieranie takich malżeństw rownież w innych stanach.

www.corriere.it

Sikorski

Abstrahując od tematu, zauważyliście jak USA dyma Watykan, tzn. katolicyzm? Z jednej strony taka wielce katolicka prezydentura, takie katolickie państwo, a tu takie psikusy jak małżeństwa homo, wojny, włażenie w dupę żydom itd. Laughing

Tomkiewicz

USA raczej nie jest katolickim państwem.

jabba

szwecja 60 lat temu zalegalizowała zoofilę

http://poland.indymedia.org/pl/2008/10/38662.shtml?comments=true do tej pory ludzie próbują to jakoś odkręcić i im nie wychodzi. Z małżeństwami pedziów za 30 lat będzie podobnie.[/url]
_________________
http://republika.pl/blog_fa_550912/991430/sz/zwoliludu.gif
________________________________
A na drzewach zamiast liści wisieć będą komuniści
i LEWACY

Raz sierpem raz młotem w czerwoną hołotę

astrit

za 30 lat niebędzie już może czego odkręcać , tradycja i mity pójda w zapomnienie i będą tak samo niemodne jak wszystko czym ludzie sie nakręcali kilkadziesiąt lat temu. jedyne co jeszcze można tu dodać to to że teraz wszelkie zmiany idą w przyspieszonym tempie.

iaro

no i niech sobie legalizują, mnie to ni ziębi ni grzeje, byle "małżonkowie" nie afiszowali się (zdanie bardzo wyświechtane) i byle władze nie poszły dalej w legalizacji odchyleń- bądź co bądź homoseksualizm to odchylenie, jednak różni się od zboczeń typu pedofilia tym, że jest nieszkodliwy dla społeczeństwa.
_________________
Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.

otsego

Zastanawiam się tylko, a właściwie to pytanie będzie skierowane do ludzi który światopogląd ukierunkowany jest bardziej w stronę super-moralnych zasad ogólnie przyjętych przez społeczeństwo, gdzie osoba która szuka przyjemności w sposób INNY bardziej NIEKONWENCJONALNY niż wszyscy dookoła jest postrzegana jako odchył który najlepiej zamknąć w szpitalu psychiatrycznym i próbować leczyć lub najlepiej ewaporować jak to ładnie opisywał Orwell w "Roku 1984" - pozbyć się ze społeczeństwa, jako produkt uboczny, niepotrzebny, a wręcz szkodliwy, bo przecież ktoś widząc te zboczenia może nagle zacząć się zastanawiać: jak to będzie kiedy to ja spróbuję zrobić to samo? co mogę poczuć? czy wtedy moje "ja" zacznie mi podpowiadać tym złośliwym głosikiem: to było kurwa zajebiste - musisz to zrobić jeszcze raz , żeby choć na moment przywołać to uczucie ponownie?

Jestem facetem. Przynajmniej za takiego się uważam i wydaje mi się, że tak postrzega mnie społeczeństwo. Moim głównym zadaniem jest przedłużyć ciągłość gatunku i czy do tego dąże czy nie, czy chcę o tym myśleć czy nie prędzej czy później będę sobie musiał uzmysłowić, że może to jest jedyny sposób to żebym poczuł, że moja misja na tym świecie jest wykonana, że może ten świat który jest kurewsko niesprawiedliwy daje mi szansę "dodania czegoś od siebie", popchnięcia tego wszystkiego na przód (czy ojciec Alberta Einsteina w momencie kiedy dowiedział się, załóżmy od pielęgniarki w szpitalu, że ma dziecko i to chłopca, czy był świadom tego, że jego syn będzie twórcą teorii na której oparto budowę jednej z najbardziej śmiercionośnej broni jaką udało się do tej pory wymyśleć człowiekowi, że "Little Boy" i "Fat Man" spadną kolejno na Hiroszime i Nagasaki przyczyniając się do śmierci tysięcy, jeśli nie milionów ludzi którzy zginęli w samym wybuchu czy też w wyniku chorób popromiennych. Raczej wątpie i podejrzewam, że gdyby wiedział to poważnie zastanawiał by się nad tym czy nie poderżnąć dzieciakowi gardła, bo przecież śmierć tylu ludzi to wielka strata dla systemu (a może zysk? kto to kurwa wie? Świadomość tego to przejebana sprawa Wink

)Dlatego doskonale zdaję sobie sprawę, że na mnie też kiedyś przyjdzie pora, chyba, że jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności jutro wychodząc do spożywczaka po chleb na śniadanie pierdolnie mnie autobus i tyle będzie z mojego myślenia o potomstwie Smile

No ale nie do tego zmierzam... Więc jestem facetem, mam swoją misję, trzeba chodzić i zaludniać Ziemie, czynić ją sobie poddaną i inne tego typu pieprzenie Wink

Ale jednocześnie mogę sobie zadać czysto teoretyczne pytanie: czy bardziej interesuje mnie to, co czują inni czy też bardziej liczy się słowo "JA" ... MOJA PRZYJEMNOŚĆ. Czy jeśli spróbuje czegoś nowego, jeśli moje ciało zbudowane zostało w taki sposób, że jak jakiś inny facet zacznie mnie ładować w kakao to w którymś momencie sygnały docierające z dupy do mojego mózgu mogą nagle zacznąć mi mówić, że jest fajnie... to będzie postrzegane jako zło? Czy jeśli to, że inni ludzie odbierają to jako chore zboczenie a mi sprawia zajebistą przyjemność... czy przez to mam czuć się winny? Dlaczego to wredne i paskudne społeczeństwo zabrania mi czegoś co w moim mniemaniu jest dla mnie dobre? Czy jeśli zacznę myśleć o dzieciach i o ich narządach płciowych, to też będzie źle? Odpowiecie zapewne: a kysz mi stąd zły zboczeńcu! Dlaczego będzie źle, zadam więc pytanie i jednocześnie sam sobie na nie odpowiem. Bo ciało i umysł dziecka nie jest rozwinięte do tego stopnia, żeby mogło poradzić sobie z wychowaniem potomstwa (lub świadomością, że batman zjechał Cię w tyłek ale to już wedle uznania Wink

), które wcześniej czy później by się pojawiło (patrz: Firtzl) a mimo to nadal jest dziura w którą można włożyć i sobie poużywać, ale wszystko to tak czy siak jest złe, bo niszcząc psychikę dziecka, narażamy go na to, że w przyszłości naśladując wzorce zapodane za małego zacznie zachowywać się tak samo, niszcząc kolejne i kolejne i to kółeczko kręci się w nieskończoność... Życie jest piękne, co nie? Wink

No ale wracając do pytania które chciałem zadać na początku Smile

Czy to, że widzisz dwóch facetów całujących się na ulicy i wkładających sobie łapy w majtki odrzuca Cię do tego stopnia, że masz ochotę puścić pawia? Tak? A teraz odpowiedz mi na pytanie: co sprawia, że tak myslisz? czy to jakieś wewnętrzne przekonianie czy raczej wpływ tego co mówili Ci rodzice w dzieciństwie lub co przed momentem pokazywali w telewizji? Jestem pewny, że Twój mózg nie dopuści tego drugiego do głosu.

I to jest kurwa zniewolenie.
_________________
Throw F out of your LIFE

jabba

otsego napisał:

No ale wracając do pytania które chciałem zadać na początku Smile

Czy to, że widzisz dwóch facetów całujących się na ulicy i wkładających sobie łapy w majtki odrzuca Cię do tego stopnia, że masz ochotę puścić pawia? Tak? A teraz odpowiedz mi na pytanie: co sprawia, że tak myslisz? czy to jakieś wewnętrzne przekonianie czy raczej wpływ tego co mówili Ci rodzice w dzieciństwie lub co przed momentem pokazywali w telewizji? Jestem pewny, że Twój mózg nie dopuści tego drugiego do głosu.

I to jest kurwa zniewolenie.

są rzeczy których się nie robi na ulicy.
Ne całuje się na ulicy nie wkłada sobie łap w majtki i tym podobne. I to niezależne od konfiguracji.

To się nazywa KULTURA. Wiesz co to znaczy KULTURA??

Widzisz w organizmie człowieka istnieje naturalny odruch obronny. On się właśnie nazywa obrzydzenie. Dlatego nie jemy zepsutych rzeczy, nie dotykamy stolca, staramy się opuścić miejsce gdzie śmierdzi. Z tych samych powodów niektóre kobiety mają problem z lodem. Dlatego widząc obrzydliwych ludzi staramy się trzymać od nich z daleka. To właśnie nam każe omijać pedałów z daleka. Naturalny odruch obronny który na przestrzeni tysięcy ewolucji lat człowiek w sobie wykształcił aby przeżyć w nieprzyjaznym świecie.

otsego napisał:

Nic nie daje Ci prawa decydowania o tym co robią geje, lesbijki czy też inne "skrzywienia." Czyż ideą wolności nie jest przekonanie, że to wszystko co oni robią jest TYLKO i WYŁACZNIE ich sprawą?

Nikt też nie ma prawa zmuszać mnie do mdłości. jak sobie spokojnie idę ulicą. Ja nie łażę do klubów gejowskich, ale kluby gejowskie niech nie łażą ulicą. Bo wielu ludzi to przyprawia to o mdłości. A obrzydzenie jak ci już napisałem jest odruchem który wykształcił się na przestrzeni dziesiątków lub setek tysięcy lat. Na długo zanim powstały jakiekolwiek religie wieć pieprzenie o manipulacji religijnej jest tylko piprzeniem. Oczywiście obrzydzenie można przezwyciężyć np: lekarze, babrają się w bebechach ratują życie często ludziom w obrzydliwym stanie, śmieciarze, rolnicy i inni. Ale im za przezwyciężenie obrzydzenia się płaci. Mnie za przezwyciężenie obrzydzenia do pedziów nikt nie płaci, a puki nie płaci to nie zamierzam ich oglądać na ulicy. Jak mi się geje zrzucą na pensje - 2000 pln miesięcznie, to wtedy zapewne przestaną mi przeszkadzać nawet jak będą kopulować na chodniku. Ale za darmo do mogą zapomnieć o mojej tolerancji.
_________________
http://republika.pl/blog_fa_550912/991430/sz/zwoliludu.gif
________________________________
A na drzewach zamiast liści wisieć będą komuniści
i LEWACY

Raz sierpem raz młotem w czerwoną hołotę

otsego

Chyba nie zdajesz sobie sprawy jak to wszystko jest ładnie złożone Wink

Ale nie będę się dzisiaj na ten temat rozpisywał, zaraz idę grzecznie spać, bo jeszcze usłyszę, że zboczeniec siedzi po nocach i wkręca ludziom chore filmy, próbuje swoimi słowami manipulować resztę i że jestem ogólnie zły.
Ale powiem jedno.

Nic nie daje Ci prawa decydowania o tym co robią geje, lesbijki czy też inne "skrzywienia." Czyż ideą wolności nie jest przekonanie, że to wszystko co oni robią jest TYLKO i WYŁACZNIE ich sprawą?Twój brak tolernacji jest kolejnym przykładem jak społeczeństwo jest zmanipulowane, przez kościół katolicki, media "prawego czy też lewego nurtu" i inne agendy promujace "prawość i szacunek" dla Praw Naturalnych. Zapamiętaj jednak raz na zawsze: Twoim jak i moim, jak i ICH PRAWEM NATURALNYM jest wolność. Możesz sobie nawet zapisać, jeśli masz problemy z zapamiętywaniem Wink

A na pytanie "czym jest kultura", które to tak ładnie podkreśliłeś włączonym Caps Lock'iem, powinieneś najpierw odpowiedzieć sobie sam. A jeśli już znasz odpowiedź, to proszę, oświeć mnie bo widać jakiś niedouczony jestem Smile

Peace.
_________________
Throw F out of your LIFE

agent70

jabba napisał:

szwecja 60 lat temu zalegalizowała zoofilę

http://poland.indymedia.org/pl/2008/10/38662.shtml?comments=true do tej pory ludzie próbują to jakoś odkręcić i im nie wychodzi. Z małżeństwami pedziów za 30 lat będzie podobnie.[/url]

Widzę, że działasz w "NOP". Porównanie tematu homoseksualizmu z zoofilą, hmmm widzę, że nie darzysz osób homo sympatia, ale co to ma wspólnego z "Nowym Porządkiem Świata"?

jabba

nie działam w NOP, ale sympatyzuje z tą organizacją.
I wiesz jakoś tak dziwnie się składa że państwa w których bezkarnie można dymać zwierzęta jakoś nie są w mojej bajce.
_________________
http://republika.pl/blog_fa_550912/991430/sz/zwoliludu.gif
________________________________
A na drzewach zamiast liści wisieć będą komuniści
i LEWACY

Raz sierpem raz młotem w czerwoną hołotę

Maestro

jabba napisał:

Mnie za przezwyciężenie obrzydzenia do pedziów nikt nie płaci, a puki nie płaci to nie zamierzam ich oglądać na ulicy. Jak mi się geje zrzucą na pensje - 2000 pln miesięcznie, to wtedy zapewne przestaną mi przeszkadzać nawet jak będą kopulować na chodniku. Ale za darmo do mogą zapomnieć o mojej tolerancji.

I co to ma wspólnego z KULTURĄ ? za marne 2000 mogą Ci "nasrać" przed domem ?

jabba

Maestro napisał:

za marne 2000 mogą Ci "nasrać" przed domem ?

tak za 2000 pln od stolca będą mogli mi srać na wycieraczkę codziennie.
_________________
http://republika.pl/blog_fa_550912/991430/sz/zwoliludu.gif
________________________________
A na drzewach zamiast liści wisieć będą komuniści
i LEWACY

Raz sierpem raz młotem w czerwoną hołotę

otsego

Dzień dobry, witam państwa w programie "Świat tak naprawdę jest homo". Dzisiejszą audycję rozpoczniemy od zaprezentowania listu od jednego z naszych słuchaczy. Ów człowiek twierdzi, że jego osobista wolność jest naruszana przez pewną grupę ludzi znanych powszechnie jako "grupa ludzi odchylonych od normy" lub potocznie nazywanych heteroseksualnymi, ludźmi którzy dopuszczają się tak haniebnych czynów jak całowanie się na ulicy i eksponowanie innych rzeczy o których wspomniać nie będę ale które każdy zdrowy, normalny człowiek powinien robić tylko i wyłącznie w swojej własnej sypialni. No ale dość pieprzenia, posłuchajmy Smile

Cytat:

Nikt też nie ma prawa zmuszać mnie do mdłości. jak sobie spokojnie idę ulicą. Ja nie łażę do klubów hetero, ale kluby hetero niech nie łażą ulicą. Bo wielu ludzi to przyprawia to o mdłości. A obrzydzenie jak ci już napisałem jest odruchem który wykształcił się na przestrzeni dziesiątków lub setek tysięcy lat. Na długo zanim powstały jakiekolwiek religie wieć pieprzenie o manipulacji religijnej jest tylko piprzeniem. Oczywiście obrzydzenie można przezwyciężyć np: lekarze, babrają się w bebechach ratują życie często ludziom w obrzydliwym stanie, śmieciarze, rolnicy i inni. Ale im za przezwyciężenie obrzydzenia się płaci. Mnie za przezwyciężenie obrzydzenia do hetero nikt nie płaci, a puki nie płaci to nie zamierzam ich oglądać na ulicy. Jak mi się hetero zrzucą na pensje - 2000 pln miesięcznie, to wtedy zapewne przestaną mi przeszkadzać nawet jak będą kopulować na chodniku. Ale za darmo do mogą zapomnieć o mojej tolerancji.

Rozumiemy pana frustracje, w końcu każdy jest w jakiś sposób programowany, a że panu wgrano "lewy" soft przez który nie może pan odnaleźć się w społeczeństwie zaprogramowanym zupełnie inaczej chyba najlepiej będzie jak strzeli pan sobie w głowę, czyż nie tak mówią do nas te śmiejące się z telewizji głowy? Chociaż lepiej nie, zamkniemy pana w szpitalu o zaostrzonym rygorze i nafaszerujmy kilogramem leków psychotropowych, tak żeby nie stanowił pan zagrożenia dla reszty "zdrowego" społeczeństwa.

Ale wie pan co? Może nie będzie trzeba podejmować tak drastycznych kroków bo nagle do głowy przyszła mi genialna myśl. Czy na moment nie może pan sobie wyobrazić, że tak naprawdę ta grupa złych ludzi istnieje tylko w pana głowie? I że przechodzając się po ulicy, widząc te "odchyły" może pan poprostu odwrócić wzrok w inną stronę, tak, żeby sygnał który odbierają pana oczy kierując je wprost do mózgu w formie obrazów poprostu zajął się czymś innym? Czy to jest aż tak trudne, wymaga od pana tak dużo wysiłku, że chce pan sobie za to inkasować 2000 papierków jednorazowo?

---

Heh, po co ja się właściwie wysilam? To wszysko nawet w momencie pisanie jest bardzo subtelne. Nie oczekuję, że ludzie dookoła mnie to zrozumieją. Nawet gorzej: najbardziej zatwardziałe lemmingi powiedzą, w odruchu obronnym, że to są popierdolone głupoty. Znaczy przepraszam: powiedzą, że je jestem popierdolony:). Jeśli to brzmi jak propaganda Związku Radzieckiego albo New Age'owe "kosmiczne energie" to okej. Możesz odrzucić. Nie ma problemu, w końcu to Twoje życie. Sam znajdż swoją drogę.

Peace.
_________________
Throw F out of your LIFE

Lara

Jak będą zalegalizowanie związki homoseksualne, to taka para nie będzie czuła potrzeby obmacywania się na ulicy, będą to robić u siebie w domu. Również nie będzie powodów do urządzania demonstracji. Bo i po co. Demonstracje są wtedy, kiedy coś jest zakazane i nie ma wolności. Tak trudno to zrozumieć? Tak samo jest z aborcją. Najwięcej aborcji jest tam gdzie jest ona zakazana. Żadne zakazy nie zmniejszą występowania zjawiska. To samo dotyczy wychowania religijnego w szkołach. Czy w ciągu tych lat młodzież stała się bardziej pobożna i moralna? Wink

Wręcz przeciwnie. Chamstwo, prostactwo, pijaństwo, okropny wulgarny język, a młode panienki wyglądają i ubierają się jak tanie dziwki. Taka jest w Polsce młodzież wychowana na religii w szkołach.

Maestro

Lara napisał:

To samo dotyczy wychowania religijnego w szkołach. Czy w ciągu tych lat młodzież stała się bardziej pobożna i moralna? Wink

Wręcz przeciwnie. Chamstwo, prostactwo, pijaństwo, okropny wulgarny język, a młode panienki wyglądają i ubierają się jak tanie dziwki. Taka jest w Polsce młodzież wychowana na religii w szkołach.

Dodam na marginesie odnośnie religii, to w szkole nie powinna mieć miejsca, mało to kasy wydano na nowe kościoły, mało mamy miejsc gdzie można się pomodlić ? mało ? A co z innymi wyznaniami ? gdzie mają swoją religie w szkole ? Tak trochę zjechałem z tematu ...

otsego napisał:

Sam znajdż swoją drogę.

Otóż to !

toto

Lara napisał:

Jak będą zalegalizowanie związki homoseksualne, to taka para nie będzie czuła potrzeby obmacywania się na ulicy, będą to robić u siebie w domu. Również nie będzie powodów do urządzania demonstracji. Bo i po co. Demonstracje są wtedy, kiedy coś jest zakazane i nie ma wolności. Tak trudno to zrozumieć? Tak samo jest z aborcją. Najwięcej aborcji jest tam gdzie jest ona zakazana.

Jak będą mieli możliwość legalizacji związków, to będą chcieli legalizacji adopcji, jak będą mieli legalizację adopcji to bedą chcieli mieć możliwość propagowania swoich poglądów w szkołach, jak będą mogli propagować swoje poglądy w szkołach to przyjdzie kolej na możliwość propagowania swoich poglądów np. w kościołoach. Obserwuję od wielu lat rozwój tego ruchu i nie wdając się w ocenę moralną czy estetyczną, reguła jest jedna i prosta: jeżeli coś uzyskają chcą w nastęnych dziedzinach uzyskać czegoś więcej.

Lara napisał:

Żadne zakazy nie zmniejszą występowania zjawiska.

Nie wiem skąd taka wiedza, myślę jednak, że nie masz racji. Działa to bardziej na zasadzie sprzężenia zwrotnego. Zakaz na pewno zmniejsza rozmiar danego zjawiska, brak zakazu lub nawet przyzwolenie takie zjawisko potęguje.
Czy zniesienie zakazu kradzieży i kary za kradzieże nie spowoduje zwiększenie liczby rabunków? Czy zniesienie zakazu zabijania i kary za morderstwo nie spowoduje zwiększenie liczby morderstw?

Lara napisał:

To samo dotyczy wychowania religijnego w szkołach. Czy w ciągu tych lat młodzież stała się bardziej pobożna i moralna? Wink

Wręcz przeciwnie. Chamstwo, prostactwo, pijaństwo, okropny wulgarny język, a młode panienki wyglądają i ubierają się jak tanie dziwki. Taka jest w Polsce młodzież wychowana na religii w szkołach.

Ja ująłbym to inaczej, gdyby nie starania rodziców, różnych wychowawców w tym i na lekcji religii młodzież byłaby taka, że bałabyś się wychodzić na ulicę. Więc jakiś wpływ jest. Na jednych to działa na innych nie. Nie ma powodu, aby uogólniać sądy.

Astan

Cytat:

To samo dotyczy wychowania religijnego w szkołach. Czy w ciągu tych lat młodzież stała się bardziej pobożna i moralna? Wink Wręcz przeciwnie. Chamstwo, prostactwo, pijaństwo, okropny wulgarny język, a młode panienki wyglądają i ubierają się jak tanie dziwki. Taka jest w Polsce młodzież wychowana na religii w szkołach.

Ty, Lara, i Twoje genialne teorie. Na religii mówi się, że człowiek powinien być dobry, że powinien słuchać rad serca, że nie powinien spaczać swojego sumienia. Nie kojarzę, żebym na jakieś lekcji religii nie zgadzał się z księdzem, nie licząc istnienia Boga, Biblii jako prawdy objawionej. Na szczęście nasz ksiądz nie uskuteczniał idei piekła, więc właściwie miałem spokój.

Cytat:

Chamstwo, prostactwo, pijaństwo, okropny wulgarny język, a młode panienki wyglądają i ubierają się jak tanie dziwki.

Znajdź księdza, który to pochwala,a wtedy będzie o czym dyskutować. Nie wyskakuj tylko z księży pedofilów, bo sam kościół jest zbudowany, wg. Ciebie jako ateistki, ze zwykłych ludzi. Z tego co wiem procent księży w więzieniach z porównaniem do księży w społeczeństwie jest jeszcze mniejszy niż procent ateistów w więzieniach.

Cytat:

Taka jest w Polsce młodzież wychowana na religii w szkołach.

Taka jest młodzież, która nie słucha rad księży.
_________________
Polityka trucizną dla nas jak i naszych ojców.

Lara

Ja nie jestem wychowana na religi w szkole, bo kiedy ja byłam w wieku szkolnym na religię chodziło się do kościoła. Oczywiście kto chciał. Młodzież była inna. lepiej wychowana. Grzeczna, ludzie nie przeklinali, a skoro nie było internetu, więc czytali bardzo dużo książek. Miałam wielu znajomych z różnych środowisk, tych kulturalnych środowisk oczywiście, I nikt nie przeklinał. Przynajmniej w mojej obecności. W tamtych czasach, ludzie używający wulgarnego jezyka, zawsze kojarzyli mi się z marginesem społecznym. Młodzież nie chlała tak jak teraz alkoholu. I wszyscy byliśmy wychowani bez księdza w szkole. I jeszcze zapomniałam, żaden uczeń nie bił nauczycieli, tak jak to się zdarza teraz. No ale wtedy był komunizm, zamordyzm i nie było tyle amerykańskich filmów co teraz. Więc nie było skąd czerpać wzorców. Religia w szkołach nie jest po to, żeby wychowywać dobrze dzieci, ale po to żeby przynosiła księżom pieniądze. Bo religia w kościele nie byłaby dochodowa. A teraz za friko to żaden ksiądz nawet pacierza nie odmówi, a już sie nie mówi o nauczaniu dzieci. Ale swoją drogą jacy wy niektórzy tutaj macie tępe umysły. Czasami sobie myślę, po co własciwie dyskutuję z takimi tępakami. To mnie degraduje do niższego poziomu.

Bimi

No właśnie Lara, abstrahując od gejów. Może w końcu dobierzesz "sobie towarzystwo, według wlasnego poziomu". Myślę że tu nikt nie będzie za tobą płakał Smile

Lara

Nie byloby tutaj tak źle, tylko za dużo tępaków. Jak się obiektywnie spojrzy na to forum, to co mnie uderza to Ciemnogród. Gdyby nie moje tematy o Kościele, to forum przypominałoby forum katolickie. Zanim się zapisałam tutaj, przez jakiś czas tylko czytałam. I zauważyłam że sprawy religijne to było tabu. Dlatego moje tematy o Kościele zawsze wywoływały agresję.

Bimi

Bardzo cię dowartościowuje gdy piszesz tak o ludziach?
W ciągu miesiąca na forum pisuje 300 osób - ile procent z nich uważasz za tępaków? Ile procent (obiektywnie patrząc) za Ciemnogród?

ocochodzi

Lara napisał:

Tym razem w konserwatywnym stanie Iowa. To jest trzeci stan w USA, który zalegalizował związki małżeńskie pomiędzy homoseksualistami. Następnym stanem może być Kalifornia która jeszcze nie zdecydowała. Przewiduje się że wzorem Iowa, może to przyspieszyć zawieranie takich malżeństw rownież w innych stanach.

www.corriere.it

no i? a wedlug ostatnich badan 9 na 10 kobiet przynajmniej raz myslala o seksie z najblizsza przjaciolka

jak masz problem z gejami to wyslij sie na ksiezyc w innym przypadku zyj i daj zyc innym jak nie rozumiesz genetyki

Rolling Eyes

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=Uy5F1O7WaRU

Lara

Problem z gejami to masz Ty i Tobie podobni. Mnie nie przeszkadzają związki homoseksualistów. Nie mam też nic przeciwko adopcji dzieci przez takie pary. A co, przeszkadza Wam to że napisałam taki temat? Smile

No bo jeśli tak, to świadczay rzeczywiście o Waszej ciasnocie umysłowej. Lepiej jak się przyzwyczaicie do ewentualności zalegalizowania takich związków w Polsce. Bo nie wykluczone że wkrótce i u nas to nastąpi. Czy chcecie czy nie chcecie. Laughing

A Ciemnogród wysłałabym na Księżyc. Bo tam jest ciemno i nie ma cywilizacji.

Astan

Cytat:

Ale swoją drogą jacy wy niektórzy tutaj macie tępe umysły. Czasami sobie myślę, po co własciwie dyskutuję z takimi tępakami. To mnie degraduje do niższego poziomu.

Niezbadana jest głębia Twych myśli, a my niegodni ich ujrzenia...
Biedaczko, to forum Cię wykończy. Idź tam, gdzie Twoja ogromna wiedza będzie doceniana.

Cytat:

Ja nie jestem wychowana na religi w szkole, bo kiedy ja byłam w wieku szkolnym na religię chodziło się do kościoła. Oczywiście kto chciał.

Eeee. A teraz to się wszystko zmieniło. Na religii ksiądz mówi o smokach itp., a na same lekcje chodzą ludzie, którzy nie chcą....

Cytat:

Młodzież była inna. lepiej wychowana. Grzeczna, ludzie nie przeklinali, a skoro nie było internetu, więc czytali bardzo dużo książek.

Czemu zmieniłaś temat? Miało być o Polsce komunizmu.
A tak poważnie, to chamstwo wśród dzisiejszej młodzieży odbywa się wbrew krk. Na lekcji religii ksiądz nie każe dzieciom przeklinać, a wręcz zakazuje. Na dziecko o wiele większy wpływ ma ksiądz niż kodeks karny.
i chyba Ci się zapomniało, kto ten komunizm obalił. Otóż TAK! Ci sami oczytani, mądrzy, ludzie.

Cytat:

W tamtych czasach, ludzie używający wulgarnego jezyka, zawsze kojarzyli mi się z marginesem społecznym.

Jakby wulgarny język stanowił o wiedzy. Kultura jest dobra dopóki, dopóty jest pragmatyczna, bo inaczej staje się zbędna.

Cytat:

Młodzież nie chlała tak jak teraz alkoholu. I wszyscy byliśmy wychowani bez księdza w szkole. I jeszcze zapomniałam, żaden uczeń nie bił nauczycieli, tak jak to się zdarza teraz. No ale wtedy był komunizm, zamordyzm i nie było tyle amerykańskich filmów co teraz.

Odnajdujesz związki, które w ogóle nie istnieją. Równie dobrze mógłbym powiedzieć, że ogromy wpływ na alkoholizm wśród dzisiejszej młodzieży ma pseudo-wolny rynek, czy mniejsza ilość używanych nawozów sztucznych. Powtarzam, że widok księdza i to, co mówi, może mieć tylko pozytywny wpływ na ,,moralność" młodego człowieka.

Cytat:

Religia w szkołach nie jest po to, żeby wychowywać dobrze dzieci, ale po to żeby przynosiła księżom pieniądze. Bo religia w kościele nie byłaby dochodowa.

Spytaj księdza, jakie ma zyski z nauczania. http://gazetapraca.pl/gazetapraca/1,90439,4496388.html
Ile to Oni zarabiają na lekcji religii, co?

Cytat:

Jak więc łatwo obliczyć, ksiądz zatrudniony na pełnym etacie w szkole może zarobić miesięcznie od 1000 do 1600 zł.

Mało, z porównaniem nawet do średniej polskiej.

Cytat:

A teraz za friko to żaden ksiądz nawet pacierza nie odmówi, a już sie nie mówi o nauczaniu dzieci.

Mam inne informacje, ale właściwie to prawda. Księża stali się zwykłymi ludźmi, którzy potrzebują pieniędzy na jedzenie czy samochód. Chamy a nie ludzie, na stos z nimi!!....

Cytat:

Nie byloby tutaj tak źle, tylko za dużo tępaków. Jak się obiektywnie spojrzy na to forum, to co mnie uderza to Ciemnogród. Gdyby nie moje tematy o Kościele, to forum przypominałoby forum katolickie. Zanim się zapisałam tutaj, przez jakiś czas tylko czytałam. I zauważyłam że sprawy religijne to było tabu. Dlatego moje tematy o Kościele zawsze wywoływały agresję.

Taaa... Może, ale tylko może, dlatego, że to nie jest forum o krk?? ;>. Z takimi ludźmi jak Ty się nie rozmawia, bo Ty przyjmujesz wszystko równie dogmatycznie co chrześcijanie. Ty wierzysz jak w prawdę objawioną, że inkwizycja zabiła 50mln. ludzi. Nie dość, że to bzdura, to na każdy kontrargument Twoja odpowiedź brzmi ,,ciemnogród blablabla, nie rozumiecie, co za tępaki, nie rozumiecie blablabla, prawica jest zła, krk morduje, za komuny było lepiej". Myślisz, że jesteś bardziej racjonalna, bo nie wierzysz w Boga, że przez to możesz mówić o innych ciemnogród? Znam katolików, którzy zagięli by Cię w Twoich własnych dziedzinach, którzy rzuciliby taki argument na istnienie Boga, którego za Chiny byś nie odparowała. Twoja niewiara nie wynika z refleksji, a z pustej przekory typu ,, oni są ciemnogrodem, a Ja, oświecona i genialna nie mam z nimi nic wspólnego". Ty nie masz pojęcia o tym, czym jest bóg i jak wymyślne i błyskotliwe argumenty wymyślają teiści na istnienie Boga. Nie wierzysz, bo nie wiedziałaś. Wiatr widziałaś(wiatr, a nie jego efekty)? A fale radiowe widziałaś?
Ateizm polityczny, który reprezentujesz, to kolejna religia.
P.S.Nie odpisuj, bom niegodzien Laughing

_________________
Polityka trucizną dla nas jak i naszych ojców.