To jest tak głupie, że aż żal komentować. Podobają mi się niektóre komentarze na wykopie.
Moje zdanie:
Język polski - Umiem pisać życiorys i cv, nie uczyli na polskim tylko na podstawach przedsiębiorczości, a nawet gdyby nie uczyli to co za problem wypełnić kilka linijek lub zobaczyć wzór? Przecież po to mamy mózg!
Matematyka - Jak można nie umieć wypełnić pitu gdzie w każdym polu jest wyraźnie napisane co i gdzie wpisać? Poza tym są załączniki dla totalnych idiotów jak wypełnić pit.
Geografia - A to ciekawe bo nigdy się nie przykładałem, a bardzo dobrze posługuję się mapą, co do położenia miast to też wiem wiele, ale co to daje? Czy jest to aż tak potrzebne w życiu? Jak gdzieś jadę to zaglądam do mapy i wiem gdzie leży...
Biologia - Mnie uczyli na przysposobieniu obronnym, a poza tym jest Internet i można poszukać. Niech może koleś napisze, że dupy nie umie podcierać bo szkoła go nie nauczyła...
Chemia - Przysposobienie obronne.
Język angielski - W takim razie uważaj na lekcji nieuku.
Język rosyjski - Jak wyżej. Miałem okazję uczyć się rok i poznałem nawet alfabet jak i nauczyłem się czytać w tym łatwym języku który odstrasza tylko wyglądem liter.
Po szkole jest wiele czasu i jak ktoś chce to może się uczyć czego tylko chce. Mam wrażenie, że to pisał jakiś kompletny nieuk, albo to prowokacja. Jak chcecie to poczytajcie sobie komentarze na wykopie bo też są ciekawe
http://www.wykop.pl/link/165254/czego-uczy-nas-szkola
System szkolnictwa to kpina, ale gdyby uczyli tego co w tym obrazku to już byłaby totalna kpina. Szkoła ma uczyć nie tylko tego co potrzebne do pracy i w codziennym życiu, a jak nie chcesz to nikt nie każe iść do liceum.