Komunikacja po zablokowaniu internetu

Manix

Mimo ze takie jak ta strony internetowe tak naprawde nie sa zadnym zagrozeniem dla NWO.
Bo jak sie sami juz zdazyliscie przekonac prowadza tylko do rozladowania nagromadzonej energi przeciwko NWO poprzez mielenie jezorem z ktorego nic nie wynika i mulenie umyslu bzdurnymi tematami.

W najlepszym przypatku taki ktos ktorego tutaj przebudza powkuza sie troche u siebie w domu ze byl caly czas robiony w bamboko i nic o tym nie wiedzal.
Ale jutro dalej pojdzie do pracy i bedzie dalej pracowal na system i grzecznie odprowadzal podatki dla architektow NWO no bo przeciez tak go wychowali ze nieplacenie podatkow to jest Beee!
A tak naprawde to jest wystawianie szyji wampirowi zeby sie napil i wzmocnil a pozniej jeszcze wiecej wysysal.

Ale wracajac do tematu to jak juz tu pisalem viewtopic.php?t=6587

zaczyna im sie nie podobac nawet to nieszkodliwe dla NWO mielenie jezorami.

Mowi o tym tez Alex Jones http://infowars.wordpress.com/2009/04/04/pentagon-takeover-of-the-internet/

I prawda jest taka ze internet ktory teraz znamy przestanie istniec i to moze byc szybciej niz sie nam wydaje.

Przeraza mnie taka wiara niektorych z was ze jak rano wstaniemy to w necie bedzie to samo co wczoraj i nic sie nie zmieni.
Moze wynika to z tego ze ja wychowywalem sie w czasach kiedy nie bylo pewne ze pradu jutro znowu nie wylacza bo drugi stopien zasilania podawali w radiu.

Wiec moim zdaniem teraz jest juz 5 min przed 12 zeby zorganizowac alternatywna siec komunikacji.

Niewiem moze taki system bylby rozwiazaniem
http://liberty1640.com/am_part15_transmitter.htm
A moze Dawne i zapomniane systemy komunikacji przez modem jak BTX byly by rozwiazaniem.

Moze kos ma jakis pomysl?

Bo wiara w niesmiertelnosc wolnego internetu w obecnej postaci moze sie zakonczyc przebudzeniem z reka w nocniku Confused

zsc

rozwiazaniem moze byc juz dosc zaawansowany projekt, a mianowicie http://pl.wikipedia.org/wiki/Freenet

skrzydlaty · Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 71 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

Problem postrzegania rzeczywistości polega na traktowaniu stanu aktualnego, jako konstans.
Stąd rodzą się problemy ui tragedie, kiedy ten stan okazuje się zmienny jak najbardziej skomplikowana funkcja matematyczna (mam nadzieję, że nie naraziłem się nikomu wypowiadając to okrótne słowo: 'matematyka')

'Dzieci internetu', podobnie jak dzieci 'komórek', 'kart bankomatowych' nie wyobrażają sobie, że można żyć bez!
I to jest tylko dowód na to, że ta 'rewolucja' jest jak bazgranie po ścianach... jedynym efektem będą brudne ściany.

pozdrawiam

Bofain · Dołączył: 30 Mar 2009 Posty: 158 Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat

A ja mam dla was historię jak ja sobie wyobrażam upadek wolnego internetu: Very Happy

Pewnego pięknego dnia nastąpi atak cyberterrorystyczny wykorzystujący wszystkie zainfekowane komputery zombie na całym świecie(komputery Kowalskich z wirusem trojańskim). Sparaliżowane zostaną banki, serwery pocztowe, serwisy aukcyjne, portale społecznościowe, komunikatory dosłownie wszystko. Firmy których działalność była oparta na internecie będą upadać jedna po drugiej. Wszystko to będzie się ciągnąć całymi dniami, być może tygodniami/miesiącami. Wtedy zjadą się największe mózgi informatyczne w jedno miejsce aby zwalczyć ten straszliwy atak terrorystów. Dojdą do wniosku, że net który znamy musi przestać istnieć, a na jego miejsce powstanie super szybka, niesamowicie bezpieczna dająca pełną prywatność sieć "aby już nigdy taki kryzys nie nastąpił". Całe brzemię weźmie na swoje barki np Google i Microsoft.. Od tej chwili nie istnieje coś takiego jak hosting lokalny, internet2 zostanie tak skonstruowany, że wszelkie połączenia będą przechodzić przez serwery GoogloMicrosoft a wszystko to za darmo! Ludzie będą sikać z wrażenia i domagać się tego z pianą na ustach. Rolling Eyes

Bimi

Nic nie zrobią.
Internet to sieć której wyłączyć się nie da.
Równie dobrze mogliby próbować wyłączyć telefon albo radia.

Mogą utrudniać życie ale dopóki istnieje globalna sieć dopóty ludzie znajdą sposób żeby wymieniać w niej informacje poza kontrolą rządu.

Teodoryk

Nie wiem po co miałby zaistnieć - niszczenie internetu, większość jego użytkowników mimo wszystko jest uśpiona, i taka pozostanie w chwili ogłoszenia rządu światowego ! Bardziej prawdopodobny jest kolejny false flag w realu!

Co do komunikacji w chwili rewolucji (o ile takowa rewolucja nastąpi), tudzież w chwili nawet małych buntów przeciw NWO, to nie martwcie się, po prostu róbcie swoje, prędzej czy później dotrą do was informacje z innych części świata, nawet bez internetu.

pazuzu

Bimi napisał:

Nic nie zrobią.
Internet to sieć której wyłączyć się nie da.
Równie dobrze mogliby próbować wyłączyć telefon albo radia.

kiedy w polsce wprowadzali stan wojenny to jakos nie bylo z tym problemow. pstryk i wylaczone. teraz bedzie jeszcze latwiej.
_________________
JESTEM AGENTEM USB.

Bimi

nie będzie łatwiej.
jeśli dziś wyłączysz sieć to praktycznie cała bankowość, giełda, przemysł, a pewnie nawet i transport (np. lotniczy) przestanie działać w co najmniej 90%. bo jak samoloty będą latać? Smile

oznaczałoby to koniec ery globalizacji.
globalnej sieci wyłączyć się nie da bo straci się kontrolę.
a zachować jej tylko dla wybranych też się nie da. zbyt dużo poczyniono już wynalazków w kryptografii i ukrytym przesyle danych.
informację można zakodować choćby w obrazku czy pliku dźwiękowym. i nikt się o tym nie dowie dopóki nie będzie miał klucza.
pisałem już o projekcie freenet - taka technologia pozwala odbudować anonimowy internet choćby na sms'ach.
wystarczy dowolne medium do przesyłania danych na odległość aby połączyć komputery na zasadzie klientów-routerów p2p i tym samym odbudować sieć.

M8

a może by tak już dziś zainwestować w packet radio, myślę że na górnym śląsku(gdzie są małe odległości między miastami) miało by to sens.
_________________
Zapraszam na forum o ezoteryce i okultyźmie: http://transgresja.em8.pl