|
Autor
|
Wiadomość |
pswierq
Dołączył: 07 Sty 2009 Posty: 397
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:35, 15 Kwi '09
Temat postu: A. Michnik-riposta na 5? |
|
|
Ciekaw jestem, jak Wy ocenicie riposte tego pana.
Cytat: | Zarzut, że w filmie Wajdy "Katyń" nie ma Holocaustu, jest równie absurdalny, jak byłby zarzut wobec Spielberga, że w "Liście Schindlera" nie ma łagrów na Kołymie - z recenzentem "Le Monde" polemizuje Adam Michnik.
Le Monde" jest jednym z najważniejszych dzienników na świecie, dlatego recenzja z filmu Andrzeja Wajdy "Katyń" pomieszczona na tych łamach wprawiła mnie w osłupienie i skłoniła do kilku refleksji.
Francuski krytyk pisze, że "Wajda w równym stopniu obciąża odpowiedzialnością za złupienie i wyniszczenie Polski i Polaków zarówno nazistów, jak i Sowietów".
To, co jest historyczną oczywistością okresu od września 1939 do czerwca 1941, francuski krytyk traktuje jak fałsz i nadużycie. Porażająca ignorancja! Terytorium państwa polskiego okrawane było przez dwa - wówczas związane sojuszem - mocarstwa totalitarne.
Poziom terroru w obu częściach okupowanej Polski był porównywalny; Polacy byli więzieni i mordowani w sposób równie brutalny i okrutny przez obu okupantów.
W kwietniu 1943 r., gdy Niemcy odkopali w lesie katyńskim zwłoki polskich oficerów, w "Biuletynie Informacyjnym", najważniejszym piśmie Polski Podziemnej, ukazał się znamienny komentarz redakcyjny: "Zdajemy sobie sprawę z bestialstwa okupacji sowieckiej na ziemiach wschodnich. (...) Podziwiamy tylko czelność niemiecką, której mogiły Palmir, Wawra, Oświęcimia, Majdanka i setek miejscowości polskich nie przeszkadzają w szukaniu zbrodniarzy pod Smoleńskiem. (...) W chwili, kiedy tragiczna wiadomość przenika już do społeczeństwa, w dniu wielkiej żałoby stwierdzamy z całym naciskiem: zbrodnię rosyjską spod Smoleńska zapamiętamy tak, jak zapamiętaliśmy zbrodnie popełnione we Lwowie, w Wilnie, Równem, Kowlu i wielu innych, tak, jak pamiętamy o zbrodniach niemieckich w Palmirach, Wawrze, na Ziemiach Zachodnich, w obozach koncentracyjnych".
Tak brzmiał komentarz Polski Podziemnej na temat zbrodni katyńskiej, która była swoistym ukoronowaniem paktu Ribbentrop - Mołotow. Po wojnie milczano lub kłamano na temat Katynia. To zakłamane milczenie było wielkim zwycięstwem Stalina i jego propagandy. W Europie Centralnej i Wschodniej to milczenie było wymuszone terrorem; w Europie Zachodniej - wymuszone było przez dogmat ideologiczny, że nie wolno zestawiać zbrodni Hitlera z poczynaniami Stalina. Francuski krytyk jest więźniem tego dogmatu, podczas gdy Andrzej Wajda rzuca temu dogmatowi wyzwanie.
Polski artysta przełamał zmowę milczenia. "Katyń" to pierwszy film o zbrodni i sowieckiej agresji na Polskę dokonanej w zmowie sojuszniczej z Hitlerem. To był temat tabu dla francuskiej lewicy. Milczała ona przez długie lata o sowieckiej agresji na Polskę i o sowieckich zbrodniach; milczała też o Katyniu. Ta zbrodnia do dziś jest szkieletem w szafie francuskiej lewicy, która miała przez tyle lat tak wiele zrozumienia dla Wielkiego Językoznawcy.
Nie był to jedyny dogmat zakłamania lewicowego. Drugim dogmatem było przekonanie, że Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki, a jedynymi ofiarami niemieckiej okupacji byli Żydzi. Czytam w"Le Monde", że "Wajda dopuszcza się dziwnego pomieszania zbrodni katyńskiej z zagładą Żydów". Czytam też, że "w filmie nie ma nawet najmniejszej aluzji do eksterminacji Żydów". Natomiast "są sceny łapanek i prześladowania polskich oficerów, tak jakby chodziło o deportację Żydów do obozów zagłady".
Co więcej: "Przyszłe ofiary zbrodni okazują głębokie emocjonalne przywiązanie do maskotki - pluszowego misia, który został uznany przez Yad Vashem za symbol męczeństwa narodu żydowskiego - eksterminacji dzieci żydowskich".
Jakby tego było mało, to czytamy, że w tym filmie "wszystko i bez przerwy nawiązuje do eksterminacji Żydów, choć słowo to nie pada ani razu. Żydów w tym filmie po prostu nie ma. Ofiarą II wojny światowej jest Polak".
Chciałbym wierzyć, że przyczyną cytowanych głupstw jest ignorancja, a nie zła wola. Przecież tematem filmu Andrzeja Wajdy nie jest Zagłada, lecz zbrodnia katyńska. W tym filmie istotnie nie widać Żydów na ulicach Krakowa okupowanego przez Niemców, gdyż w1943 r. na tych ulicach Żydów nie było. Umierali oni stłoczeni w gettach i wywożeni do obozów śmierci. W tym filmie nie ma żadnego pomieszania Katynia z Treblinką. To były dwie różne zbrodnie, a film Wajdy traktuje tylko o jednej z nich. Zarzut, że nie ma tam Holocaustu, jest równie absurdalny, jak byłby zarzut formułowany pod adresem Spielberga czy Polańskiego, że w"Liście Schindlera" czy w "Pianiście" nie ma zbrodni katyńskiej, łagrów na Kołymie czy w Karagandzie.
Piszę to zgoryczą -o zbrodniach stalinowskich jest bardzo mało filmów, choć były one przecież okrutne i równie masowe jak zbrodnie Hitlera. Przez dziesięciolecia towarzyszyła tym zbrodniom zmowa milczenia. Andrzej Wajda -chcę to mocno podkreślić - nie jest i nigdy nie był zakamuflowanym negacjonistą Holocaustu. Wajda stworzył trzy filmy poświęcone Zagładzie: "Samson", "Korczak" i "Wielki Tydzień". Zarzucanie temu właśnie artyście, że w miejsce Zagłady "podstawia" zbrodnię katyńską, jest niczym nieuprawnioną insynuacją.
W filmie "Katyń" Wajda z wielkim realizmem nakreślił obraz łapanek i prześladowań Polaków wciśniętych pomiędzy dwa mordercze, totalitarne kolosy. Na taką miarę skrojone były wtedy polskie losy; dlatego Polacy należeli do głównych ofiar II wojny światowej.
Czas najwyższy, by francuski krytyk przyjął te banały do wiadomości. Swój wywód kończy ów krytyk uwagą o"dwuznacznym sposobie przedstawiania przez polskie kino problemu żydowskiego". Otóż polskie kino to wielość osobowości, perspektyw, stylów. Uogólnienie, którego dopuszcza się francuski krytyk, jest równie bezsensowne jak jego pomysł, że Andrzej Wajda spolonizował żydowskiego pluszowego misia.
Cóż, głupstwo jest tyleż ponadnarodowe, co i nieuleczalne.
*
Polemika Adama Michnika ukaże się w "Le Monde" |
http://wyborcza.pl/1,76842,6495143,Narodowosc_pluszowego_misia.html
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
eNKa
Dołączył: 08 Gru 2008 Posty: 634
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:03, 16 Kwi '09
Temat postu: |
|
|
Zadziwiające.
_________________ "każdy samolot ma skrzydła więc jest też szybowcem"
"Do protestujących dołanczają się też wszelkiego rodzaju organizacje..."
~Bimi
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
skrzydlaty
Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 71
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:19, 16 Kwi '09
Temat postu: |
|
|
Powinien w ramach przypomnienia, wspomnieć o 'Dziwnej wojnie' prowadzonej przez tzw. tfuu aliantów we wrześniu 1939 roku. Możnaby rzec, że Farncuzi mają swój udział w całej tej zbrodni IIWŚ.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
zderzak
Dołączył: 14 Maj 2008 Posty: 498
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Barbarossa
Dołączył: 15 Lut 2009 Posty: 93
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 11:38, 16 Kwi '09
Temat postu: |
|
|
zderzak napisał: | no niby czlowiek z wiekiem madrzeje hmmm przyjmuje za dobra monete ze ten cynik na starosc probuje cos tam pozytecznego po sobie zostawic |
No przeciez zostawi - Gazete Wybiorcza - i chwala mu za to. Niech juz zostawi i zejdzie ze sceny bo bym mu nawet do buzi nie dal.
_________________ Per aspera ad astra.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Veritatis
Dołączył: 13 Sty 2008 Posty: 1065
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:27, 16 Kwi '09
Temat postu: |
|
|
Chyba zapominacie, kto jest reżyserem "Katynia".
Michnik dbający o dobre imię Polski? Chyba nawet na Czerskiej by w coś takiego nie uwierzyli.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
cebull1
Dołączył: 01 Cze 2008 Posty: 96
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:17, 16 Kwi '09
Temat postu: |
|
|
Cóż dziwnego w tej ripoście-Michnik zawsze krytykował komunizm, szczególnie zbrodnie okresu stalinowskiego, siedział też w więzieniach. Inna sprawa, że się później skompromitował i w obawie przed prawicą zaczął paktowac z polskimi komuchami i w związku z tym jest przeciwnikiem lustracji. Michnik ma różne oblicza, nie jest to postać jednoznaczna, ani czarna ani biała, choć muszę przyznać, że częściej się pokazuje w czerni.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
eNKa
Dołączył: 08 Gru 2008 Posty: 634
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 18:46, 16 Kwi '09
Temat postu: |
|
|
Ke? Zaraz zaraz cebull1. Nigdy komunizmu czy pseudo-komunizmu - powiedzmy PRLu nie krytykował, tylko wskazywał, co należałoby w nim zmienić, żeby jemu i kolegom KORowcom było w nim dobrze. Początki jego działalności to oczywiście uczestnictwo w sowiet-scoutingu czyli nazwanego na cześć innego alkoholika Świerczewskiego "Kręgu Walterowskim". Tam prawdopodobnie nauczył się pyskować do starszych, co później prowadziło do konfliktów z namiestnictwem sowietskim w strefie polsza, która nie życzyła sobie akcentów trockistowskich.
Drugie nieporozumienie to ta prawica. Kogo masz na myśli pisząc prawica. Czy związki zawodowe, nauczyciele "prawa pracy". Ci socjalisci widzieli (tymczasowe) korzyści z kontaktów z trockistami z KOR i na własne nieszczęście kontakty te utrzymywali. KK troche przeciwdziałał, ale przez 2000 lat złego nie zatrzymali to i tym razem się nie udało.
Koniec końców, namiestnictwo wybrało część "przeciwników", czyli znanych sobie i swoim służbom karierowiczy aby się z nimi dogadać i byli wśród nich zarówno trockiści jak i solidarnościowi socjalisci.
Michnik ma różne oblicza, zależne od sytuacji i roli jaką w osiągnięciu swych celów innym wyznacza. Na pewno nie jest to twarz biała, raczej jest ona czarna.
_________________ "każdy samolot ma skrzydła więc jest też szybowcem"
"Do protestujących dołanczają się też wszelkiego rodzaju organizacje..."
~Bimi
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|