Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 1232
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:28, 16 Lip '12
Temat postu: Kryształki nowy narkotyk w Europie
Nowy narkotyk o którym już słyszałam ale uznałam za żart, że ktoś chce wprowadzić do organizmu mielone szkło z innymi b.szkodliwymi substancjami, niestety jest on prawdziwy i zbiera już duże żniwo np. w Niemczech, mówi o nim już tv
Kryształki, jak działa?, cytat:
"Crystal" jest niebezpiecznym narkotykiem "towarzyskim". Coraz więcej niemieckich nastolatków sięga po ten tani środek odurzający.
Tak jak inni ludzie zamawiają pizzę, Jens Mueller (prawdziwe nazwisko i imię znane redakcji) zamawia białe kryształki przez telefon - Wielu dilerów się tym zajmuje - mówi 38-letni Jens. - Aż za dużo - dodaje. Jens Mueller jest niepewny, jakby przestraszony. Trzęsą mu się ręce. Najchętniej znów sięgnąłby po słuchawkę i zamówił kryształki.
- Uzależnionemu całe życie towarzyszy pragnienie zdobycia narkotyku. Trzeba z tym żyć - mówi Sven Kaanen, szef kliniki rehabilitacyjnej w miejscowości Wildenfels-Wiesen. Kaanen od miesięcy leczy Jensa Muellera w saksońskim Vogtland. Klinika otoczona jest wysokim ogrodzeniem. Odwiedzający muszą przedkładać dowody osobiste.
Jak chorzy na alzheimera
Konsumpcja tego narkotyku powoduje obumieranie komórek nerwowych, co z kolei prowadzi do zaniku pamięci. Narkomani zachowują się jak chorzy na alzheimera - mówi Kaanen. Po zażyciu narkotyku Jensowi wydaje się, "jakby wszystkie problemy rozpuściły się w powietrzu". Jest w dobrym humorze, przez 30 godzin nie potrzebuje snu. - Ale to jest zwodnicze - mówi Jens. Z chwilą, gdy narkotyk przestaje działać, 38-letni narkoman wpada w letarg i depresję. - Człowiek czuje się, jakby miał 80 lat - opowiada.
Uzależnieni od crystalu rzeczywiście wyglądają staro: chudną, ich skóra zaczyna się marszczyć, oczy zapadają się, wracają dawne problemy. - U nas, na wschodzie Niemiec, jest tylu narkomanów. Tego się nie da opisać. Mają najwyżej 13, 14 lat i są coraz młodsi - mówi Jens.
Handel narkotykami w regionie przygranicznym
Ten specyfik wytwarza się nielegalnie w Czechach, parę kilometrów od granicy z Saksonią. Otwarte granice Europy sprzyjają przemytowi. - Od czasu, gdy Czechy przystąpiły do Układu z Schengen, kontrole graniczne odbywają się sporadycznie - wyjaśnia nadkomisarz Joachim Günther, który zajmuje się w Zwickau przestępczością narkotykową. W czasie kontroli na terenie przygranicznym funkcjonariusze mają coraz większe trudności z wykryciem tych narkotyków.
Nieapetyczny przemyt
Nadkomisarz Joachim Günther nie kryje rezygnacji: - Mężczyźni przemycają crystal w torebkach plastikowych w odbycie, kobiety w pochwie - wyjaśnia Joachim Günther. Inne warianty to m.in. atrapy baterii albo zestawy do naprawy opon rowerowych. Konsumpcja crystalu nie jest w RFN karalna, ponieważ według kodeksu karnego konsument jest ofiarą. Przyłapany w Czechach z niewielką ilością tego narkotyku musi z powodu drobnego wykroczenia zapłacić niewysoką karę grzywny.
- Współpraca z Czechami nie jest łatwa, bo brak personelu, bo w obu krajach obowiązują różne przepisy, a do tego dochodzi jeszcze bariera językowa - skarży się Günther.
Trutka na szczury i środek do czyszczenia toalet
W Niemczech gram crystalu kosztuje 80-120 euro, w Czechach 30-40 euro. Duże ilości surowca można kupić w aptekach również bez recepty. Towar sprzedaje się na wietnamskim targu na granicy niemiecko-czeskiej. Podstawowy składnik crystalu - środek przeciwgrypowy - zmieszany jest ze środkiem czyszczącym, zmielonym szkłem, strychniną i niekiedy klejem. - Popyt na ten narkotyk jest ogromny - przyznaje nadkomisarz Günther.
Dołączył: 10 Lut 2011 Posty: 226
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:43, 16 Lip '12
Temat postu:
Hehe, jak wnioskuję z opisu głównego składnika to ten cały "crystal" to nie żaden nowy narkotyk, tylko stara, dobrze znana metamfetamina. A to zmielone szkło i inne wynalazki nie są elementem produkcji meth'a tylko dosypywane są przez skurwionych dilerów do gotowego produktu by z jednego grama czystego towaru zrobić trzy gramy "uliczne". W Polsce metamfetamina zdecydowanie przegrywa popularnością z amfetaminą. No i dilerów mamy chyba porządniejszych, bo jak już żenią towar to przy pomocy jakiegoś ibuprofenu lub paracetamolu z tabletek przeciwbólowych a nie przy pomocy strychniny. Choć pewnie i tacy idioci się zdarzają .
W każdym bądź razie jeśli chodzi o sam artykuł to, jak zwykle, na dziennikarzach się nie zawiodłem. Zero kompetencji, zero wiedzy, byle było sensacyjnie .
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:38, 16 Lip '12
Temat postu:
Żadna nowość, szkło dosypywane to dragow które można sobie zapodac po zatokach tworzy w nosie niewyczuwalne ranki przez co towar dostaje się szybciej do krwioobiegu dając złudzenie kopa i jednocześnie zwiększa masę dawki. Tak samo trutka na szczury popularna w ekstazach, bo podwyższa tętno przez co wydaje się nam ze towar dalej nas trzyma. Jak słusznie zauważył peyot Ameryki to oni nie odkryli hehe, a conajmniej odgrzewaja kotlety z przed nastu lat.
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 2082
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:49, 16 Lip '12
Temat postu:
Ja się tylko zastanawiam jak można żreć jakieś chemiczne gówno skoro w przyrodzie istnieje cała masa naturalnych zamulaczy, rozweselaczy czy przeróżnych halucynogenów? Nawet gdzieś mi się o uszy obiło, że co poniektórzy liżą kropki muchomora i podobno też jakieś wesołe doznania mają
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:03, 16 Lip '12
Temat postu:
Do chemikaliów jest większy dostęp. Myśle ze to wina rynku ograniczają dostęp do grzybów, ekstraktów z szałwi, ayahuaski, peyotów itd, żeby ludzie po wyprobowaniu zielska i haszu mieli wybór tylko w białym. Hehe są różne specyfiki co natura dała, np żaba bufo alvarius (tak żaba - zwierzątko) hiehie
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Dołączył: 10 Lut 2011 Posty: 226
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:23, 17 Lip '12
Temat postu:
A ja z kolei nie rozumiem rozróżniania na "chemiczne gówno" i "naturalne specyfiki". Takie rozumowanie ma w sobie jakąś mistyczno/pseudoreligijną podbudowę sprowadzającą się do tego, że jak coś jest chemią wyprodukowaną przez roślinę to jest dobre (bo nie jest chemią, heh) a jak jest chemią z laboratorium to jest złe. To bzdura. Nic nie przebije syntetycznego LSD a na przykład czyste, wyekstrahowane z grzybów 4-ho-dmt (psylocyna) nie różni się niczym od syntetycznego 4-aco-dmt. Chemia to chemia, i nie ma znaczenia czy wyprodukowała ją roślina czy podziemne laboratorium.
Są po prostu dragi warte tego by je brać i nie warte. A nie naturalne i syntetyczne. Ja tam wolę na przykład syntetyczne LSD niż naturalną morfinę i jej pochodne.
Dołączył: 30 Lip 2008 Posty: 1450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 06:22, 17 Lip '12
Temat postu:
Ale taka witamina C naturalna od laboratoryjnej już się różni izomerią, więc generalnie różnica w procesie produkcyjnym może skutkować różnym efektem końcowym.
Z tym, że podział na naturalne zdrowie i chemiczne szkodliwe jest rzeczywiście - mówiąc kolokwialnie - z dupy.
Kwas acetylosalicylowy ma lepsze działanie niż wierzbowe salicylany, a weźmy taki naturalny alkaloid jakim jest strychnina, mhm samo zdrowie, no nie?
_________________ Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.
Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 1232
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 06:31, 17 Lip '12
Temat postu:
Drodzy panowie widać po ocenach tego tematu, że nie zrozumieliście jego przesłania. Nie można "Crystal" porównać np. do marichuany, chyba nikt z was nie zapodał by sobie kryształków dobrowolnie? A temat ważny z punktu widzenia informacji. Pomijając absurdalność tego, że za posiadanie maryśki można trafić do więzienia.
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:41, 17 Lip '12
Temat postu:
Mała moglabys mi posypac kreskę i po wciagnieciu stwierdzilbym czy ze szkłem czy nie bez patrzenia w mikroskop hehehe. My nie jesteśmy chlopczykami z dobrych domów.
Crystal meth, amfa, koka, mdma, dxm, crack heh poza tym nie jeden na tym forum ma pokitrane przepisy na metaamfe. Chemikalia tez dzieła się na złe i dobre ale nie ma co się oszukiwać nikłe szanse żebyś dostała za pierwszym razem towar czystej jakości, chyba ze masz prosto z laborki , tak to każdy po drodze coś sypnie hehe.
Ps ci co nie żarli np mdma maja znikome pojęcie o uczuciu ekstazy , zielsko przy tym to jak "NBA dla karła".
Zajaraj sobie kraku to pózniej cała chate przeszperasz żeby znów sobie zApalić hee butelkA jak do jarania zioła z cybuszkiem ze sreberka tylko zarzucasz na wierch pierw trochę popiołu po szlugach żeby towar nie przesypal się przez sito... Empirycznie ogarniesz co to crackhead a nie jakieś speluniarskimi newsami się katujesz.
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Dołączył: 10 Lut 2011 Posty: 226
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:46, 17 Lip '12
Temat postu:
Hehe, ja tak jeszcze do tego artykułu się przyczepię, bo dopiero teraz to zauważyłem:
Cytat:
Coraz więcej niemieckich nastolatków sięga po ten tani środek odurzający.
Cytat:
W Niemczech gram crystalu kosztuje 80-120 euro
To już nawet kokaina jest o połowę tańsza. Co za idiota płaci 400 pln za gram metamfetaminy? I jakim trzeba być zdebilałym dziennikarzem, żeby w drugim zdaniu artykułu napisać, że to tani środek . Chyba, że debilowi same zera wskoczyły do tych cen, które podał . Ciekawi mnie teraz tylko, czy ci dziennikarze po prostu sami nawet nie czytają tych artykulików, które piszą, bo wiedzą, że to bzdury ale trzeba wykonać zlecenie, czy może mają mózgi tak sprane przez przyjmowanie i produkowanie tej papki medialnej, że nie dostrzegają sprzeczności w napisaniu, że coś jest tanie kosztując 120 euro za gram. Hmm... Ciekawy problem.
Mala napisał:
chyba nikt z was nie zapodał by sobie kryształków dobrowolnie?
Czy ja wiem? Stymulanty mnie co prawda nie kręcą za bardzo, ale gdyby ktoś sypnął mi kreskę po znajomości to chętnie bym spróbował, bo nie miałem okazji jak dotąd skosztować meth'a a podobno euforia rozpierdala .
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:36, 17 Lip '12
Temat postu:
Jeszcze przykula moje oczy dawka, ze za gram. Ci dziennikarze mogą nawet nie być świadomi ze ktoś kto wcześniej nie słyszał o krysztale, np po przeczytaniu artykułu załatwi sobie bez wczesniejszego rozeznania, zarzuci całego grama sobie albo pól i wykorkuje(im mniej człek waży tym mniejsza dawka załatwia ofc). Dla kogoś kto nie ma tolerancji 100 mg może porobić tak, że go z butów wyjebie na księżyc.
Ps te czeskie ceny są bardziej zbliżone jak już ale nie z tego składu co oni podali te dodatki wrzucaja tylko dla zwiększenia masy gdy towar przechodzi przez 10 dilera i kończy na osiedlowym pionkiu. Złapali małolatów z jakimś gównem w 80 % nie przypominającym mety i się podniecili.
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:09, 17 Lip '12
Temat postu:
Mala napisał:
Drodzy panowie widać po ocenach tego tematu, że nie zrozumieliście jego przesłania.
To ty nie zrozumiałaś. Ten twój artykuł to stek bzdur, a jego przesłanie brzmi "patrzcie jaki jestem głupi, a i tak pracuję w gazecie".
Po pierwsze nie ma takiego narkotyku jak "kryształki", a po drugie metaamfetamina nie jest żadnym nowym narkotykiem, jest znana od 1893 roku, wykorzystywana dziś również legalnie (m.in. w "leczeniu" ADHD) i z całą pewnością nie robi się jej poprzez "mieszkanie środka przeciwgrypowego ze środkiem czyszczącym, zmielonym szkłem, strychniną i niekiedy klejem"
Proces syntezy C10H15N z efedryny jest trochę bardziej skomplikowany niż się to twojemu ekspertowi, nadkomisarzowi Güntherowi, wydaje.
Tak że stek bzdur, którego się nawet komentować nie chce - stąd oceny twojego tematu.
Dołączył: 17 Sie 2008 Posty: 1198
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:08, 17 Lip '12
Temat postu:
poziom bzdur jakie sa wypisywane w tym artykule jest po prostu niewiarygodny. najsmutniejsze jednak ze na podstawie takich bredni urabia sie opinie publiczna co niestety nie najlepiej swiadczy o tzw. "szarym obywatelu". nie wiem co za debilem trzeba byc zeby sobie wkrecic euforyczne dzialanie srodka na przeczyszczenie, kiedy na luzie mozna kupic juz od dluzszego czasu brefedron (bardzo dobry - testowalem), albo ostatnia mroczna gwiazde swiata narkotykow jaka stal sie metafedron. tyle ze oba dzialaja tylko oralnie wiec o wciaganiu nie ma mowy. i fakt oba sa dosc tanie. chyba i jednego i drugiego mozna nabyc w cenie 80 zl za gram co w przypadku brefedronu oznacza ze cztery dobre sesje euforii a metafedronu dwie ale o wiele dluzsze i mocniejsze (do szesciu godzin - nie zweryfikowalem osobiscie ale zrodlo wiarygodne). tyle ze to specyfiki wciaz niszowe, ze sie tak wyraze dla wtajemniczonych heheh. a fete ze szklem niektorzy ludzie wciagaja calkiem swiadomie - wlasnie dla lepszego pierdolniecia. wielkie mi halo. tak wiec mala wez dalej czytaj rewelacje z gazety, gratuluje zrodla wiedzy.
Dołączył: 28 Paź 2011 Posty: 1725
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 03:04, 18 Lip '12
Temat postu:
nie wiem co wy pierdolicie, najlepsze jest lsd - daje ci możliwość przemyślenia całego życia, o ile jesteś wystarczająco bystry.
druga sprawa lepiej brać dobre piguły aniżeli wpierdalać się we włada. a dodam nieskromnie, że nie ma czegoś takiego jak dobra rodzina. w ogóle nie powinieneś rozpamiętywać życia w takich schematach, ponieważ życie to nie jest guma do żucia. nie ma sensu poza tym, że nowy narkotyk to kolejny chłam, bo każdy wie co jest przystępne, a co nie. zakładamy że każdy się onanizuje swoją śmiercią to i tak nie warto przesadzać.
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:18, 18 Lip '12
Temat postu:
Czego nie brales i czego nie będziesz brał? Stymulujesz jakoś swoją swiadomsc poza alko i szlugami?
PS zna ktoś jakieś dobre sklepy RC co wysyłają za granice albo działają w obrębie UE? Bo tutaj tylko koks no i może jakby się popytal to meth
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 1232
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:24, 18 Lip '12
Temat postu:
Kochani chłopcy
Ja wiem jaka jest różnica.
Najpierw słyszałam o kryształkach w tv i jakie są ich skutki, czyli, że np. efekty podobne do alzheimera.
Poza tym zgodziłabym się z Alkoholem i Bimim, jednakże w przypadku gdyby kryształki (crystal) działanie miały podobne lub zbliżone lub takie samo do metaamfetaminy, (tak jest w przypadku metaamfetaminy i amfetaminy, czy chaszyszu z marichuaną - gdzie chaszysz działa mocniej od marichuany a jest jej pochodną).
Jednakże w przypadku crystal, nawet jeśli skład jest podobny do metaamfetaminy ( a mocno go zmienili, to mielone szkło to prawda) to skutki już są zupełnie niepodobne i inne od innych znanych do tej pory narkotyków.
Dlatego w tym momencie media mają rację, że to nowy narkotyk bo to tej pory w takim składzie go nie było i z takimi skutkami ubocznymi. (znalazłam tylko internetowy odpowiednik infa)
Ale fajnie, że macie rozległą wiedzę, to widać. I nie piszę ironicznie, zwracajcie jednakże uwagę na to, że media nie zawsze łżą. Mimo, że wydaje wam się nieprawdopodobne, że można wciągać mielone szkło, no cóż jak to mawiają:
jest podaż - to jest i jest popyt, i głównie 13, 14 latków, którzy o życiu gówno wiedzą.
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:29, 18 Lip '12
Temat postu:
Jakie nowe? Patenty na dorzucanie zmielonych jarzeniówek i leków z apteki do wszystkiego co da się wciągnąć przez nos są stare jak świat(bynajmniej ja już o tym wiedziałem w pierwszej gimnazjum
) Jedyne co nowego odkryli to niebywale niski poziom kompetencji do pisania artykułów o dragach. Jak taki koleś dostaje jeszcze pensje za takie pierdoły to ja powinienem zgarniac jego podwojoną roczną na doświadczeniach z życia huahahah i w odróżnieniu od tych pajacow moje artykuły były by edukacyjne.
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:31, 18 Lip '12
Temat postu:
Kurwa, aż zaraz chyba zadzwonię do swojego dilera czy ma ten nowy narkotyk kryształki (crystal)...
Z całą pewnością nie ma czegoś takiego na liście substancji zakazanych, więc skoro jest legalny to powinien być tani, a jeśli mimo to jest drogi to musi być w chuj dobry, bo inaczej nikt by tego nie kupił.
Dołączył: 25 Sie 2011 Posty: 1232
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:42, 18 Lip '12
Temat postu:
No Bimi bo to nowe i nie ma tego na liście
Chociaż żeś mi ćwieka zadał z tą listą... jednak nie wszystko wiem
Fakt faktem ,że coś stworzyli może i z czegoś co już było ale uznali to wszem i wobec za nowe a ja tylko daję wam o tym info, czemu ma się temu tematowi za to zebrać...ech
Dołączył: 05 Maj 2009 Posty: 214
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:43, 18 Lip '12
Temat postu:
Pył szklany (jak kto woli-mielone szkiełko), wszelkiej maści leki od apapu przez xanax do seroxatu to temat już na tyle wyświechtany w narkobranży, że pozostały z tego ledwie strzępy, a tu okazuje się nowością
_________________ The main cause of stress is daily contact with idiots.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:49, 18 Lip '12
Temat postu:
Mala napisał:
Fakt faktem ,że coś stworzyli może i z czegoś co już było ale uznali to wszem i wobec za nowe a ja tylko daję wam o tym info, czemu ma się temu tematowi za to zebrać...ech
Taa... może dla ciebie.
Dla mnie faktem jest, że naczytałaś się niestworzonych głupot spod pióra jakiegoś okrutnego kretyna, zwanego dziennikarzem, łyknęłaś je jak pelikan i teraz te głupoty rozpowiadasz jako "fakty", choć z faktami mają one tyle wspólnego co codzienna porcja Faktów na TVN. A może nawet i jeszcze mniej
Dołączył: 19 Lut 2009 Posty: 1888
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:52, 18 Lip '12
Temat postu:
Ja jebie jakie nowe mała ogarnij się. Kiedyś sprzedałem mAłolatowi zeskrobany tynk ze ściany za 40 zł to tez dodasz do listy? Hahaha temat zostAł już rozlozony na części pierwsze a ty dalej się upierasz ze jest przecież zajebisty huahahha. Zmien swoją ocenę na 1 i po sprawie, albo stul dziubek jak chcesz z siebie robić luftpumpe.
_________________ Uwaga - Wypowiedzi autora posiadają jedynie wydźwięk satyryczny celem obnażenia ludzkich lęków i obsesyjnych zachowań społeczeństwa.
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa) Strona: 1, 2 »
Strona 1 z 2
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów