Ktoś w komentarzach pyta po co nakłaniać do picia wody kranowej; zapewne nie domyśla się, że nad zbiornikami wody "publicznej" można łatwo zapanować i dolać / dosypać co tylko się chce oczywiście w "trosce" o dobro i zdrowie konsumenta, gdyż władza kocha Ciebie i Ciebie i tamtego też, tylko, że on biedaczek jeszcze o tym nawet nie wie
Po zachorowaniu będzie konieczna szczepionka "oczywiście" też zdrowa etc.
ehhh te nwo na każdym kroku