Miłośnikom krateru pod LM-em.

Easy_Rider

A jednak jest krater! Na zdjęciu z wyprawy A-14, oznaczonym numerem katalogowym AS14-66-9258, żeby nie było wątliwości, opis: LM footpad buried in the lunar soil.

Co prawda zrobiony łopatą, ale dobre i to, liczą się dobre chęci. Na pewno nie powstał on od spalin silnika rakietowego, bo musiałby być nimi pobrudzony, ponadto - taka ilość wyrzuconego gruntu musiałaby osiąść na podporach i dolnej części LEM-a, które nadal pozostają czyste jak w muzeum, a musimy tutaj pamiętać, że ze względu na zmniejszoną grawitację, pył powinien unosić się znacznie wyżej niż w warunkach ziemskich.

Ale szukamy dalej i cóż to? Na zdjęciu oznaczonym numerem katalogowym AS14-66-9277 (Looking North at LM) nie ma krateru! Jak to możliwe w czasie tej samej wyprawy?

A może krater jest, tylko jakby niewyraźnie widoczny, trochę dalej? Czyżby to oznaczało, że LEM może po wylądowaniu przemieszczać się po gruncie? Ale może to tylko sprawa mojej niewłaściwej perspektywy patrzenia. Zresztą, w końcu nie takie cuda działy się już na Księżycu w ramach "Apollo Hoax", a dla naukowych krętaczy nie ma rzeczy niemożliwych.

Scorpio

a kolega to już większych głupot nie potrafi napisać? Laughing

pobrudzony krater Laughing

sadzą

a poza tym obejrzyj sobie filmiki z lądowania to zobaczysz gdzie kłęby sadzy tudziez innego dymu i płomienia przepędzają(na grzyby Laughing

) pył księzycowy

proponuje zmienic temat na: Miłośnikom brudnego krateru pod LM-em.

Diadiuszka W.W.

Easy_Rider - to nie jest krater spowodowany silnikiem, tylko zwykły krater, który był już wcześniej na powierzchni. Znajduje się on obok LM-u a nie pod nim. Właśnie z tym kraterem związana jest pewna ciekawostka - czarne języki mówią, że z jego powodu Shepard dostał ostrą naganę. Gdyby podczas lądowania opora trafiła do środka - doszłoby do przechylenia lądownika i kontaktu dyszy silnika z gruntem.

PopS

Diadiuszka W.W. napisał:

czarne języki mówią, że z jego powodu Shepard dostał ostrą naganę. Gdyby podczas lądowania opora trafiła do środka - doszłoby do przechylenia lądownika i kontaktu dyszy silnika z gruntem.

Ojjj tam... nagrali by to jeszcze raz Laughing

Scorpio napisał:

a kolega to już większych głupot nie potrafi napisać? Laughing

pobrudzony krater Laughing

sadzą

a poza tym obejrzyj sobie filmiki z lądowania to zobaczysz gdzie kłęby sadzy tudziez innego dymu i płomienia przepędzają(na grzyby Laughing

) pył księzycowy

proponuje zmienic temat na: Miłośnikom brudnego krateru pod LM-em.

No tak... ale to, że na jakiś nagraniach jest coś, czego nie ma na fotkach chyba nie supportuje officjalnej wersji?

mooniek

Easy_Rider napisał:

A jednak jest krater! Na zdjęciu z wyprawy A-14, oznaczonym numerem katalogowym AS14-66-9258, żeby nie było wątliwości, opis: LM footpad buried in the lunar soil.

Co prawda zrobiony łopatą, ale dobre i to, liczą się dobre chęci. Na pewno nie powstał on od spalin silnika rakietowego, bo musiałby być nimi pobrudzony, ponadto - taka ilość wyrzuconego gruntu musiałaby osiąść na podporach i dolnej części LEM-a, które nadal pozostają czyste jak w muzeum, a musimy tutaj pamiętać, że ze względu na zmniejszoną grawitację, pył powinien unosić się znacznie wyżej niż w warunkach ziemskich.

Ale szukamy dalej i cóż to? Na zdjęciu oznaczonym numerem katalogowym AS14-66-9277 (Looking North at LM) nie ma krateru! Jak to możliwe w czasie tej samej wyprawy?

A może krater jest, tylko jakby niewyraźnie widoczny, trochę dalej? Czyżby to oznaczało, że LEM może po wylądowaniu przemieszczać się po gruncie? Ale może to tylko sprawa mojej niewłaściwej perspektywy patrzenia. Zresztą, w końcu nie takie cuda działy się już na Księżycu w ramach "Apollo Hoax", a dla naukowych krętaczy nie ma rzeczy niemożliwych.

Krater zrobiony Łopatą."??? Oto mamy klasyczną łopatologię w wydaniu Easy Ridera!!! Gdzie dysza silnika a gdzie Twój niby krater???Ciągnij tak dalej chłopie. Może kogoś przekonasz???

Diadiuszka W.W.

Tu się nie trzeba denerwować Mooniek. Tu wystarczy tylko konstatować, jakie farmazony muszą wymyślać demaskatorzy, aby udowodnić swoje teorie. Dokładnie o tym mówi 3 teza.

Tylko w taki sposób można pokazać normalnym ludziom z jakich kadrów właściwie się rekrutują zastępy demaskatorów Sad

mooniek

Diadiuszka W.W. napisał:

Tu się nie trzeba denerwować Mooniek. Tu wystarczy tylko konstatować, jakie farmazony muszą wymyślać demaskatorzy, aby udowodnić swoje teorie. Dokładnie o tym mówi 3 teza.

Tylko w taki sposób można pokazać normalnym ludziom z jakich kadrów właściwie się rekrutują zastępy demaskatorów Sad

To jest właśnie sedno sprawy, lecz życie ma się do sedna jak pies do jeża. Przecież te oczywistości już dawno temu wykazali - "Michał" i "agentschmith", którzy teraz z politowaniem przypatrują się naszym poczynaniom. Czy na prawdę warto pchać dalej te taczki???

PopS

mooniek napisał:

Krater zrobiony Łopatą."??? Oto mamy klasyczną łopatologię w wydaniu Easy Ridera!!! Gdzie dysza silnika a gdzie Twój niby krater???Ciągnij tak dalej chłopie. Może kogoś przekonasz???

Mam pytanie: Ty udajesz czy tak naprawdę? Przecież mu chodziło o to, że nie jest tam gdzie powinien... OMG.
Ale naprawdę, wasza retoryka jest chamska i arogancka...

Diadiuszka W.W.

mooniek napisał:

Czy na prawdę warto pchać dalej te taczki???

A czemu nie? Mnie na przykład bawi ukazywanie demaskatorom, jak doskonale ilustrują 4 tezy. A potem obserwować jak reagują. Każdy ma swoje hobby - ktoś zbiera znaczki, ktoś wędkuje, ktoś sie z demaskatorów śmieje...

Bimi

mooniek napisał:

Krater zrobiony Łopatą."??? Oto mamy klasyczną łopatologię w wydaniu Easy Ridera!!! Gdzie dysza silnika a gdzie Twój niby krater???Ciągnij tak dalej chłopie. Może kogoś przekonasz???

Mooniek, skoro już nie wiesz jak racjonalnie wytłumaczyć tą dziurę obok lądownika na oryginalnym zdjęciu NASA, to moze choć zapodaj nam zdjęcie tej łopaty?

Mieliśmy już kamery, samochodziki, terminatory, folię metalową, ale zdjęcia łopaty używanej przez astronautów na Księżycu jeszcze nie było... myślę, że się przyda do kompletu Smile

Easy_Rider

mooniek

PopS napisał:

Mam pytanie: Ty udajesz czy tak naprawdę? Przecież mu chodziło o to, że nie jest tam gdzie powinien... OMG.
Ale naprawdę, wasza retoryka jest chamska i arogancka...

Nie udaję. W swych wypowiedziach jestem konkretny i na pewno nie chamski ani arogancki. Możesz to sprawdzić.

Jemu nie chodziło o krater którego nie ma i być nie może, lecz o krater obok którego LM wylądował. Jeśli Easy wierzy, że ktoś go wykopał, to niech powie, jakim sposobem wykopano widoczną na zdjęciu niżej Dolinę Hadleya, która ma szerokość 1300 metrów? http://www.hq.nasa.gov/alsj/a15/AS15-85-11451.jpg
Laughing

Bimi

jakiego hadleja? co ma piernik do wiatraka.
easy napisal, ze zdjecie jest podpisane "LM footpad buried in the lunar soil"
a poza tym jesli to, jak twierdzisz, był krater już wczesniej to dlaczego nóżka jest przysypana piachem?

Easy_Rider

Gdyby krater został wydmuchany przez spaliny silnika, to cały LEM wyglądałby jak instalacje w cementowni, a nie jak muzealny eksponat. Ponadto, kolor krateru chyba by się czymś różnił od koloru otaczającego gruntu. Żeby dojść do takich konstatacji, nie trzeba chyba uniwesytetów.

mooniek

Easy_Rider napisał:

Gdyby krater został wydmuchany przez spaliny silnika, to cały LEM wyglądałby jak instalacje w cementowni, a nie jak muzealny eksponat. Ponadto, kolor krateru chyba by się czymś różnił od koloru otaczającego gruntu. Żeby dojść do takich konstatacji, nie trzeba chyba uniwesytetów.

LM footpad buried in the lunar soil - "stopa LM-a zagrzebana w księżycowym gruncie". Opis jest zgodny z rzeczywistością. Co ma do tego opisu niewielki krater obok tej zagrzebanej stopy? Zupełnie nic. Dookoła pełno jest podobnych zagłębień. Tym bardziej nie ma on związku z jakimś wydumanym kraterem, który waszym zdaniem powinien powstać od podmuchu wylatujących spalin. Wałkowano już ten temat a wy znowu go odgrzewacie. Pod LM nie utworzy się żaden krater, gdyż ciśnienie gazów u wylotu dyszy jest zbyt małe. Pod dyszą grunt jest zdmuchnięty na boki i odbarwiony. Drobny pył nie nie przyczepiał sie do gładkiej powierzchni folii mylarowej, którą pokryto wiele elementów konstrukcji LM-a, natomiast łatwo przywierał do tkaniny skafandrów, dlatego astronauci byli nim nielicho zabrudzeni.
Patrzycie na zdjęcia z Księżyca i wyciągacie niedorzeczne wnioski, ponieważ nie macie zielonego pojęcia o co chodzi. Teza starego nr 1.

PopS

mooniek napisał:

Jeśli Easy wierzy, że ktoś go wykopał, to niech powie, jakim sposobem wykopano widoczną na zdjęciu niżej Dolinę Hadleya, która ma szerokość 1300 metrów? http://www.hq.nasa.gov/alsj/a15/AS15-85-11451.jpg
Laughing

No to powinieneś mieć też tezę opisującą twoje zachowanie teraz. Jak słusznie napisał Bimi, co ma piernik do wiatraka? Chodzi o ten krater na zdjęciu, a nie o bug wie jaki. Sam chyba nie umiesz odpowiedzieć i odskakujesz od tematu... Z mojej skromnej wiedzy wynika, że coś tu się nie zgadza. Ale, żebym nie został dla Ciebie"demaskatorem" to proszę o odpowiedz...

mooniek

Bimi napisał:

jakiego hadleja? co ma piernik do wiatraka.
easy napisal, ze zdjecie jest podpisane "LM footpad buried in the lunar soil"
a poza tym jesli to, jak twierdzisz, był krater już wczesniej to dlaczego nóżka jest przysypana piachem?

"Nóżka" nie jest zasypana", bo jej nikt nie zasypał, lecz zagrzebana w luźnym gruncie. Przy lądowaniu stopa lądownika zaryła sie w luźny grunt i to wszystko. Zdjęcie ukazuje ten element tylko z jednego kierunku. Widoczny obok mały krater nie ma żadnego związku z zagrzebaną stopą LM-a. Rozdzielasz włos na czworo.

agentsmith

mooniek napisał:

Przecież te oczywistości już dawno temu wykazali - "Michał" i "agentschmith", którzy teraz z politowaniem przypatrują się naszym poczynaniom. Czy na prawdę warto pchać dalej te taczki???

agentsmith, Panie dobrodzieju Cool

Z politowaniem - absolutnie nie, ja raczej z niedowierzaniem - że też się Wam jeszcze chce Laughing

(choć niby rozumiem, na krótką metę może być zabawnie)

Pzdr.
_________________
"I may not agree with what you say, but I'll defend to the death your right to say it"...Voltaire

agentsmith

Diadiuszka W.W. napisał:

Wiadomość specjalna dla demaskatorów - w próżni gazy po wyjściu z dyszy silnika rozszerzają się we wszystkich kierunkach. Dlatego strumień nie jest raczej strumieniem, tylko parasolem.

Porównanie:

Density profile for vacuum plume expansion using a one-dimensional flow model for a small storable bipropellant thruster. The axial distance x and the plume radius R have been normalized with the nozzle exit radius Re. Here k = 1.25, the Mach number of the nozzle exit is 4.0, and the nozzle cone half angle is 19 °

Ciekawe - choć nie do końca rozumiem.
Szczególnie interesuje mnie tu mass fraction
Jeśli jest to łopatologicznie rzecz biorąc ułamek masy (gazów wylotowych ?) to wychodziłoby, że tak circa pod kątem 45 st uchodzi ich 1/100 a pod kątem 90 st. już tylko 1/100 000 Question

A jeśli tak to chyba bardzo daleko do tego "parasola"... byłoby to nadal wąskie "cygaro"
Byłbym wdzięczny za parę słów wyjaśnienia.
_________________
"I may not agree with what you say, but I'll defend to the death your right to say it"...Voltaire

Diadiuszka W.W.

Mass fraction to jest dokładnie tak jak powiedziałeś - ułamek masy. Czyli tak - jeżeli w danej chwili przekrój dyszy opuszcza masa X gazów - to ilość podążająca poszczególnymi torami jest właśnie opisana na wykresie. To są oczywiście wielkości zależne od poszczególnych silników i dysz. A jak to wygląda - pokazane na zdjęciu na początku. Nie rozumiem dlaczego mówisz, że daleko jest do parasola. To jest właśnie taki kształt - chodzi jedynie o ilość gazów na poszczególnych torach. Ja przecież nie powiedziałem, że gazy rozszerzają się w tej samej ilości w różnych kierunkach. To byłoby bez sensu z punktu widzenia sprawności silnika.

agentsmith

Diadiuszka W.W. napisał:

Nie rozumiem dlaczego mówisz, że daleko jest do parasola. To jest właśnie taki kształt - chodzi jedynie o ilość gazów na poszczególnych torach. Ja przecież nie powiedziałem, że gazy rozszerzają się w tej samej ilości w różnych kierunkach. To byłoby bez sensu z punktu widzenia sprawności silnika.

No tak, ze względu na sprawność silnika to by było chyba rzeczywiście bez sensu. Cool

A więc jak rozumiem mówiąc parasol miałeś na myśli parasol zamknięty (albo prawie Wink

) - taki wąski stożek znaczy się ?..
_________________
"I may not agree with what you say, but I'll defend to the death your right to say it"...Voltaire

mooniek

wykasowano