W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Działanie czy Gadanie  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
8 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Odsłon: 809
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Jeżeli powstanie dopracowany projekt działania w granicach prawa, to: Czy wezmę udział w kąsaniu?:
Tak - chętnie sobie pokąsam z innymi
90%
 90%  [ 39 ]
Nie - niech inni kąsają
9%
 9%  [ 4 ]
Wszystkich Głosów : 43

Autor Wiadomość
skrzydlaty




Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 71
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 01:19, 31 Mar '09   Temat postu: Działanie czy Gadanie Odpowiedz z cytatem

Obserwuję to forum, krótko.
A z racji, że jestem świeży i temetów poruszanych jest duuużo, postrzegam je bardziej intuicyjnie.
Na pewno jest Dobrą rzeczą. Pozostaje jeden problem, czy 'z tej mąki ma być chleb'?
Na pewno powinien z niej być!
Jest teraz pytanie, czy ma szanse?
Uważam, że aby tak było należy podjąć szerokie działania w wielu sfeerach dotyczących naszego życia.
Wymaga to dosłownie mrówczej pracy. Czyli wysiłku każdej 'z mrówek', co w efekcie skali - 'ilosci mrówek' musi dać sukces w uzyskaniu Zdrowego Porządku Świata w przeciwieństwie do NWO, który zdrowy nie będzie, zwłaszcza dla nas. I zagraża życiu Naszego Mrowiska.

Ponieważ mam kilka pomysłów dotyczących działań praktycznych (w opracowaniu), jak ja to nazywam 'kąsania Golema po kostkach'
Chciałbym zorientować się (pewnie ta wiedza tchnie optymizmem w innych chcących podejmować wysiłek), czy znajdę w tym gronie wsparcie? Sprawa może dotyczyć naszego rodzimego Golema (RP) lub tego rozumianego w makroskali (World)

Założenia są następujące:
- znaleźć dzidzinę, sferę życia, której dostrzegamy zdecydowaną sprzeczność, pomiędzy deklaracjami a rzeczywistością lub wręcz działanie na naszą niekorzyść przez Golema;
- opracować metodę 'kopnięcia w kostkę' polegającą na działaniu w granicach prawa;
- wykorzystać efekt skali - działanie jednoczesnego 'wielu mrówek' w tym samym czasie na całym ciele Golema;
- dotkliwie kąsnąć Golema - aż zachwieje się lub przysiądzie;
- wielokrotne kąśnięcia oraz różne jednoczesnego sfery kąsania - muszą spowodować zmianę zachowania, czyli kierunku kroczenia Golema, w kosekwencji Golem będzie szedł, tam gdzie my chcemy lub po licznych kąśnięciach zdechnie..

Taka strategia działania, pozwoli:
- uzyskać zmiany w porządanym kierunku;
- zabezpieczy pojedyńcze 'mrówki' przed represjami (oklepywaniem się Golema Smile) - jeśli zrobi jednocześnie coś 10 tyś lub 100 tyś mrówek, to organa wykonawcze Golema:
a) nie będą mogły wyrzucić sprawy do kosza;
b) media podejmą temat z uwagi na skalę zjawiska;
c) w efekcie usłyszą o działaniu 'ślepi i głusi' żyjący w naszym mrowisku, co ma szansę spotengować efekt przy następnym działaniu.

I tu pytanie do forumowiczów:
Jeżeli byłby dopracowany projekt działania w granicach prawa, to czy:
- Wezmę udział w kąsaniu?
- Nie wezmę udziału w kąsaniu?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zainteresowany




Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 884
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 07:41, 31 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W granicach prawa?
Hmm, jakiego prawa?



Trzeba najpierw zainteresować wszystkie "mrówki" , bo prawo nie istnieje dla "mrówek".
Prawo jest stworzone przez mrówkojady i dla mrówkojadów , mrówki muszą znać każdy artykuł i paragraf żeby przeżyć kolejny dzień.Zwykła mrówka jak ma trochę kasy i pełny brzuch to ma w dupie bunt i mrówkojada. Wie ,że mrówkojad jest i ...dalej ma to w dupie bo ma trochę kasy i pełny brzuch.
_________________
Myśl jest bronią.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
skrzydlaty




Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 71
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 07:56, 31 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zainteresowany napisał:
W granicach prawa?
Hmm, jakiego prawa?
Trzeba najpierw zainteresować wszystkie "mrówki" , bo prawo nie istnieje dla "mrówek".
Prawo jest stworzone przez mrówkojady i dla mrówkojadów , mrówki muszą znać każdy artykuł i paragraf żeby przeżyć kolejny dzień.Zwykła mrówka jak ma trochę kasy i pełny brzuch to ma w dupie bunt i mrówkojada. Wie ,że mrówkojad jest i ...dalej ma to w dupie bo ma trochę kasy i pełny brzuch.

Mówisz duużo gorzkiej prawdy, jednak to, że to mówisz i wyrażone wątpliwości świadczą o frustracji wynikajacej z bezsilności, a stąd tylko krok do działania, trzeba tylko pokazać metodę działania.
Oczywiscie zniechęcającym jest fakt, że na tą chwilę 85% mrówek ' ma pełny brzuch i ma to w ...'
Jednak sytuacja będzie systematycznie się zmieniać, bo mrówkojad jest coraz bardziej głodny, a w dodatku
sprawia wrażenie brzemiennego.

Zatem pytanie pomocnicze:
Czy świadome 15 % mrówek powinno zaniechać działań w związku z tym, że są tylko częscią populacji?
Moim zdaniem to te mrówki powinny mieć w d... pozostałą część i zrobić coś przede wszystkim dla siebie i swojego potomstwa.... Oglądajac się na te 85% zginą same, są tego warte?

Pytasz w 'granicach jakiego prawa'? Dlaczego?
Odpowiedź jest prosta... mrówkojad może zawołać kolegów i rodzinę...

Uzupełnieniem opisanej wyżej przeze mnie strategii działania jest zasada stosowana w Aikido.
Polegająca na wykorzystaniu siły przeciwnika do walki z nim...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zainteresowany




Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 884
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 08:10, 31 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zgadzam się co do działania.Zgadzam się co do "pożyczania siły".
Odszukaj sobie,u siebie w okolicy, podobnie myślących , doświadczonych ludzi i zacznij wycinać od dołu mrówkojady.
Na forum było takich prób zorganizowania działania już ...kilka.
Stowarzyszenia , organizacje , różne różniste ...popieranie partii etc.
W 2010 roku są wybory samorządowe . Jest czas aby przygotować na tzw. "dołach" ludzi do przejęcia kawałków terytorium mrówkojada.Jak na dołach ludzie zatrybią że można,to wtedy już tylko krok do wykopania większych mrówkojadów Wink
Trzeba organizować się "na dołach" , bez partii, bez programów partyjnych a z pokazywaniem mróweczkom ,że do tej pory byli tylko do noszenia ciężarów żeby mrówkojad mógł sobie spokojnie żyć dając im "pewne swobody". Żadnych partii, stowarzyszeń , zaciekłych aktywistów , fanatyków (w tym religijnych) , trzeba znać własne środowisko na tyle ,żeby jego siłę właśnie zapożyczyć na przechodzenie do walki z mrówkojadami Wink
Do wyborów samorządowych kilka małych grupek otworzy oczy większej ilości mrówkom i wtedy jest jedyna szansa . Chyba ,że mrówkojad już dawno ma w planach ...zjedzenie mrówek. Crying or Very sad
_________________
Myśl jest bronią.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
skrzydlaty




Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 71
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 08:52, 31 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mrówkojad ma w planach jedzenie mrówek, z tym że zdaje sobie sprawę, że zjedzenie wszystkich oznacza
zagładę jego samego. Sprytny plan mrókojada, polega na tym, aby udowodnić mrówkom, że powinny dobrowolnie
poddawać się zjadaniu... niestety jest na dobrej drodze, aby to osiągnąć :/

Jaka jest sznasa dla mrówek?
Moim zdaniem, paradoksalnie powinniśmy spojrzeć na wysoce zrorganizowaną grupę mrówek koczowniczych.
Największym zagrożeniem dla mrówek 'mrowiskowych' jest ich przywiązanie do miejsca, co ułatwia zachowania mrówkojada. Dodatkowo mrówki mrowiskowe nie osiągnęły tego poziomu umiejętnosci radzenia sobie ze środowiskiem, co mrówki koczownicze.
Mrówki mrowiskowe, poprostu ponoszą pewnego rozdaju systematyczną ofiarę na rzecz mrówkojada.
Mrówki koczownicze, ponoszą straty, ale niepozwalają się bezkarnie zjadać,
Dzięki strategii jednoczesnego ataku lub jednoczesnej wędrówki, stają się siłą potrafiacą przegonić największe stworzenia w lesie. Przerażają nawet tzw. króla dzungli Jaguara.

Niestety ludzie popełniają błąd mrówek mrowiskowych, co skazuje je jedynie na trwanie...
Jeśli spróbujemy działać jak mrówki koczownicze, możemy zmierzyć się z Mrówkojadem wielkosci Słonia, który wlazł do naszego lasu i rośnie...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zainteresowany




Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 884
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:14, 31 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Mrówki mrowiskowe jak je nazwałeś mają w swoich szeregach mrówki koczownicze , co to były gdzieś , widziały coś a nawet coś wiedzą i potrafią to przekazać.
Problem w tym, że mrówkojad jest zawsze ten sam i tak samo działa a to już plus dla mrówek bo znają styl , schemat i zasadę "noszenia ciężarów " za mrówkojada.
Mrówkojad :czy to premier , burmistrz , czy starosta,czy wojewoda to zawsze ten sam mrówkojad. Tylko zorganizować mrówki . Nic więcej.Każda mrówka mrowiskowa ma bakcyla koczowniczej . Każda mrówka wie ,że gdzieś tam ...daleko ...daleko jest coś czego nie widziała ale mrówkojad jej nie da tyle swobody żeby mogła tam być . Nawet jak tam trafi , bo się uprze,to tam jest podobny mrówkojad. I tak : z deszczu pod rynnę.

Tak to wygląda życie każdej mrówki. Zawsze jest jakiś mrówkojad.Trzeba wytępić mrówkojady i będzie OK. Wink
_________________
Myśl jest bronią.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Lech




Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 348
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:21, 31 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bardzo zgrabna metafora - szkoda tylko, że zwodnicza... Sugeruje ona bowiem, że rodzaj ludzki, nie dość, że posiada zdolność do nad-organizowania się w jedną wielką grupę pod dyktando kolektywnej świadomości, to jeszcze zakłada, że podobnie jak u insektów, nasz gatunek napędzany jest jedynie agresywnym żerowaniem i rozmnażaniem się.

Zresztą, urzeczywistnienie Twojej metafory miało już miejsce w historii, kiedy od wielkiego mrówkojada egipskiego uciekł pewien Żyd z całym swym mrowiskiem i przez 40 lat żerował na pustyni na innych mrowiskach. Tyle, że miał po swojej stronie Arkę Przymierza i jeszcze jednego potężnego sojusznika i regularne dostawy Manny Smile

Czyżbyś postulował aby historia się powtórzyła na większą skalę? Może kosmiczno-planetarną? Smile W tym szaleństwie może być metoda - wszyscy huzia na pustynie Marsa, a tam któryś stuknie dwa razy w skałę i będzie woda, postawi się szklarnię na pomidorki, zwędzi się z piramid na Cydonii jakąś areczkę, a potem dostaniemy fax z góry, z zasadami do przestrzegania i jakoś się będzie kręcić... Very Happy

NMSP Smile

Lech
_________________
lechszukapracy@gmail.com
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
skrzydlaty




Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 71
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:48, 31 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Widać, że jest zrozumienie problemu, jednak pokutuje 'grzech' tego forum skłonność do 'Gadania' zamiast do działania, którego usprawiedliwieniem, jest że 'Się Nie Uda'.
Jest to symptomatyczny objaw potwierdzajacy, że forum jest reprezentatywne dla naszego mrowiska.

Jestem mrówką zdeterminowaną zmienić, aktualny mocno niezadawaljacy stan rzeczy.
W związku z tym, że mam świadomość siły w zbiorowości (bo jedna mrówka może co najwyżej pęknąć z chęci)
zadałem konkretne pytanie ujęte w ankiecie.
Poprostu chcę wiedzieć, czy trafiłem do właściwego mrowiska, czy mam sobie poszukać innego?
Moje pytanie zawiera nadzieję.
Wierzę, że się potwierdzi..
Oczywiście biorę pod uwagę, że będzie złudna, ale to tylko zmotywuje mnie do dalszych poszukiwań.

pozdrawiam
i tym mocniej zachęcam do udziału w ankiecie, ponieważ siłą, która aktualnie się objawiła (sztuk 6)
zadanie jest o wiele trudniejsze do realizacji, co nie oznacza, że nie możliwe Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ostrożny




Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 779
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:04, 31 Mar '09   Temat postu: Re: Działanie czy Gadanie Odpowiedz z cytatem

skrzydlaty napisał:

- dotkliwie kąsnąć Golema - aż zachwieje się lub przysiądzie;
- wielokrotne kąśnięcia oraz różne jednoczesnego sfery kąsania - muszą spowodować zmianę zachowania, czyli kierunku kroczenia Golema, w kosekwencji Golem będzie szedł, tam gdzie my chcemy lub po licznych kąśnięciach zdechnie..


Najbliższa okazja do kąsania to wybory do EP w czerwcu. Daje się wyczuć strach mrówkojadów przed ich naturalnym wrogiem czyli prawdą. Zauważcie jak się zachowują jak słyszą prezydenta Czech Klausa czy Declan Ganley z Libertas. Więc polecam skupić się w tej chwili na przekonywaniu ludzi na głosowanie na Libertas. Jest mało czasu.

.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zainteresowany




Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 884
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:05, 31 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lech chodzi o to aby historia wreszcie zaczęła czegoś uczyć . Nie , no z fanatykami co wierzą ,że na znakach drogowych były "objawienia" to ja wysiadam Wink

skrzydlaty to jest fajne mrowisko ...ale załóż swoje,u siebie.Zbierajmy potem mrówki żeby zrobić jeden kopiec. To mrowisko trzeba traktować jak królową matkę i swoje tak samo . Przecież jedna mrówka nie wie wszystkiego i nie jest alfem i łomegą Wink
Trzeba wywalić ten świat do góry nogami ...ale najpierw swój mały grajdołek i małe mrowisko.

Parówkowym skrytożercom mówimy nie! Laughing

Mrówkowym skrytożercom mówimy nie !
_________________
Myśl jest bronią.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
skrzydlaty




Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 71
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 00:57, 01 Kwi '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lech napisał:

Lech Zresztą, urzeczywistnienie Twojej metafory miało już miejsce w historii, kiedy od wielkiego mrówkojada egipskiego uciekł pewien Żyd z całym swym mrowiskiem i przez 40 lat żerował na pustyni na innych mrowiskach. Tyle, że miał po swojej stronie Arkę Przymierza i jeszcze jednego potężnego sojusznika i regularne dostawy Manny

Ciekawe spostrzeżenie.
Jak widać zadziałała ta forma zbiorowej świadomości i to z sukcesem!! Dlatego nie widzę, problemu, aby ponownie tą ideę wprowadzić w życie. Nawiasem mówiąc dowodzi to mojej teorii, że wszystkie dobre i sprawdzone rozwiązania zostały już nam dane i były przetestowane przez naszych przodków. Sęk w tym, że mamy niestety zdolność do zapominania dobrych doświadczeń i powielania złych.
Dziwi mnie tylko, że z góry zakładasz, że się nie uda - tymsamym skazujesz się z góry na porażkę. I po co ten Mars - Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma?
A uznanie nas za insekty w kontekście użytej metafory, jest chyba nadużyciem...

zainteresowany napisał:

skrzydlaty to jest fajne mrowisko ...ale załóż swoje,u siebie.Zbierajmy potem mrówki żeby zrobić jeden kopiec. To mrowisko trzeba traktować jak królową matkę i swoje tak samo . Przecież jedna mrówka nie wie wszystkiego i nie jest alfem i łomegą Wink
Trzeba wywalić ten świat do góry nogami ...ale najpierw swój mały grajdołek i małe mrowisko.

Pozwolę sobie się nie zgodzić!.
Czy ma zadziałać lokalna świadomość mrówek, czy makroregionalna, czy etniczna (narodowa), czy światowa? O to należy dostosować do skali problemu obejmującego kąsanie. Czyli zależnie od przedsiębranego celu.
Mniejszy cel - mniejsze mrowisko. Większy cel - połączone mniejsze mrowiska w większe. Taka strategia ma szanse powodzenia.

Wychodzenie z założenie, że każda mrówka musi mieć swojego mrówkojada, jest jednoznaczne z pogodzeniem się ze stanem 'bycia zjadanym' - ja się nie zamierzam zgadzać.

Stawianie sprawy: "Załóż sobie swoje mrowisko" - kładzie na samym początku idee jedności miliona, tym samym efekt skali nie ma szansy zadziałać, czyż nie?
Moim zdaniem jedno nie powinno wykluczać drugiego!! Wszelkie działania powinny być wielopłaszczyznowe, tylko wtedy mają szansę stać się powszechne!

Całkiem na marginesie... Czy graficzny symbol mrówki koczowniczej nie byłby dobrym Logiem walki z NWO i znakiem rozpoznawczym 'swoich' w tłumie? Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
DarkTech




Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 1218
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 08:18, 01 Kwi '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zainteresowany napisał:
Na forum było takich prób zorganizowania działania już ...kilka.

Doszedłem do wniosku że większość ludzi uczestniczących w tutejszych dyskusjach obrało sobie za cel.... dyskusję. O grupowym spotkaniu i zorganizowaniu czegokolwiek nie ma mowy. Zazwyczaj po takiej propozycji zapada jednostajne milczenie. Macie jakieś kompleksy? Nie wiem ... wyglądu, wieku, osobowości, przynależności? Boicie się o własne dupy jak każdy, ale przy braku minimalnego zaufania do siebie, raczej będziemy tak sobie jeszcze długo biadolić. A mrówkojad ma w dupie fakt czy zje mrówkę która milczy, czy też taką która biadoli. Jednak kolonia zorganizowanych mrówek - aaaaaa, to zupełnie inna rozmowa. Zaatakujmy więc to cholerne bydlę które próbuje nas zjadać z coraz większym apetytem.
_________________
Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zainteresowany




Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 884
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:05, 01 Kwi '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Góra z górą się nie zejdzie ale mrówka z mrówką ...
Jak zaczniemy od dołu odcinać mrówkojady to nie ma siły żeby się nie spotkać!
Zacznijmy od dołu.Jak zaczniemy od góry to mrówkojady się zorientują i każdą mrówkę w jakiś sposób zastraszą lub odetną od mrowiska. Jak kilka małych mrowisk zrobi pułapki na własne mrówkojady to szybko dołączą inne mrowiska.
W mrowisku gdzie mieszkam jest mrówkojad , który zasiada sobie na stołku burmistrza od 30 lat! (naczelnik , burmistrz , aparatczyk PZPR) . Ile takich mrowisk jest,gdzie siedzą jeszcze podobni a ile jest takich które obsadza POlityczna mieszanina ? Wejść na małe mrowisko i odcinać wpływy większych mrówkojadów. Przejąć małe mrowiska i dać wolność mrówkom !
Plan prosty . Działać wspólnie tutaj i u siebie.
Jak mówki zobaczą ,że przyszedł nie mrówkojad tylko taka sama mówka to będzie sukces.
Przejąć kontrolę nad kopcem , wywalić mrówkojada i nie dawać żeru mrówkojadom powiązanym. Czyli na poważnie. 2010 wybory samorządowe. Objąć tyle urzędów ile się da, rady miasta , gminy,powiatu. Urzędy burmistrza , wójta,starosty. Znieść opłaty za wodę , podatki od nieruchomości , strefy płatnego parkowania etc. Wszystkie opłaty które leżą w gestii samorządów zrównać do ZERA,podcinając tym samym gałąź na którą weszliśmy.Mrówki zobaczą ,że nie ma mrówkojada. Wtedy całe mrowiska staną przeciwko wielkim mrówkojadom w rządzie. Wtedy kolejny krok do pokonania kolejnych mrówkojadów (ZUS, Urząd Skarbowy) będzie wydawał się kroczkiem.

Jestem zwolennikiem Projektu Venus. Jeżeli nie pokażemy mrówkom jakiegoś rozwiązania to będziemy tkwić w tym systemie i mrówkojady będą miały tylko lepiej. Świat z pieniądzem , wojnami i pazernym żerowaniu na słabo wyedukowanych mrówkach musi przejść do historii.
_________________
Myśl jest bronią.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
skrzydlaty




Dołączył: 15 Mar 2009
Posty: 71
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 08:12, 06 Kwi '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

zainteresowany napisał:
Góra z górą się nie zejdzie ale mrówka z mrówką ...
...
Zacznijmy od dołu.
...
Plan prosty . Działać wspólnie tutaj i u siebie.
Jak mówki zobaczą ,że przyszedł nie mrówkojad tylko taka sama mówka to będzie sukces.
Przejąć kontrolę nad kopcem , wywalić mrówkojada i nie dawać żeru mrówkojadom powiązanym.
...
Mrówki zobaczą ,że nie ma mrówkojada. Wtedy całe mrowiska staną przeciwko wielkim mrówkojadom w rządzie. Wtedy kolejny krok do pokonania kolejnych mrówkojadów (ZUS, Urząd Skarbowy) będzie wydawał się kroczkiem.
...
Jeżeli nie pokażemy mrówkom jakiegoś rozwiązania to będziemy tkwić w tym systemie i mrówkojady będą miały tylko lepiej. Świat z pieniądzem , wojnami i pazernym żerowaniu na słabo wyedukowanych mrówkach musi przejść do historii.

Całkowicie się z tobą zgodzę, poprostu pokazałęś jedną z wielu możliwości działania.
Moja analiza jest bardziej ogólna i dotyczy Wszelkich form działalności, od samouswiadomienia, zdobywania wiedzy i dbania o własny organizm do działań na zewnatrz, od małych do wielkich...

Jak na razie wynik ankiety jest mówiąc delikatnie... niepokojący.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Dyskusje ogólne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Działanie czy Gadanie
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile