Ja miałem dzisiaj podobnie, z tą różnicą że nie z piwem.
Mam taki zwyczaj, że nastawiam sobie budzik w telefonie kilka/naście minut przed porą o której powinienem wstać, ponieważ kiedy zadzwoni to lubię jeszcze kilka minut poleżeć, a nie chcę później zrywać się na ostatnią chwilę. Dzisiaj postąpiłem tak samo. Budzik sobie zadzwonił, ja się obudziłem ale stwierdziłem, że jeszcze parę minut poleżeć można, wziąłem komórkę z biurka (nigdy nie śpię z komórką). Przysnąłem z komórką w ręku, kiedy po kilku minutach znowu zadzwoniła (tzw. drzemka). Strasznie się wystraszyłem, po czym zasnąłem znowu
. I po kilku minutach znowu to samo, wtedy już wstałem ale przez kilka minut serce mnie bolało (pewnie w wyniku silnego bodźca wybudzającego).
Co oni dodają do tych budzików?
@pazuzu, wybacz ale nie mogłem się powstrzymać
. Jeżeli po piwie coś Cię boli to oznacza, że Ci nie służy, proste
. Wystarczy ograniczyć jego spożycie lub zastąpić innym napojem niskoprocentowym np. winem (byle nie takim za 4,20 ale takiego chyba nie pijasz?). Mnie po piwie nic nie boli, a chemię dodają obecnie do wszystkiego więc nic dziwnego że jednego boli innego nie.
_________________
Systemu nie można niszczyć, trzeba go reformować.