Właśnie obejrzałem. Dokument zrobiony troszeczkę z jednego punktu widzenia. Jak w każdym systemie zdarza się patologia i nie ma na to rady. Dla równowagi można powiedzieć, że odebranie dziecka patologicznym rodzicom w naszym kraju graniczy z cudem, a z drugiej strony po co odbierać, jeżeli państwo może mu zapewnić gorszy lub podobny rynsztok w domu dziecka. Jedyna sprawa, która mnie lekko przeraziła to stwierdzenie dziewczyny: "To smutne być wychowywanym ciągle przez tych samych rodziców"
Mogli się skupić też na pozytywnych aspektach tamtejszych rządów. Wnioskiem, który łatwo wysnuć po tym filmie jest to, że Szwecja to kraj opanowany przez homoseksualnych pastorów i pogrążony w dewiacji :/ Ten film to jakby katolicki punkt widzenia a nie socjologiczny.
Dziękuję za ten dokument, miła sprawa przy kawce i papierosku
Chętnie pooglądam również takie filmy o innych państwach.