Icki, DŻonsy, Phelpsy i im podobni

JAR

Tak się zastanawiam, widząc zachwyt i bezwzględne światopoglądowe posłuszeństwo niektórych z was wobec tych kaznodzieji, czy aby oni wszyscy nie są jakimiś szarlatanami, którzy pod przykrywką ratowania świata i walki z FED-em próbują zwyczajnie się nachapać kasy i zdobyć sławę lub też stworzyć alternatywny system (też złodziejski), w którym obejmą główne stanowiska. Bądź też (wzorem Solidarności w Polsce) stworzyć możliwość przeskoku bonzom tego świata na inny nieznany jeszcze system (wam przedstawiany jako lepszy i doskonalszy), zapewniając im bezpieczeństwo i nietykalność w nowym systemie.

Zastanawia mnie czasami Wasz momentami naiwny idealizm. Ja też jestem idealistą, ale zmieniam tylko świat w takim stopniu, żeby mi było dobrze. Nie jestem pracownikiem korporacji, ani żadną szychą i nie bronie żadnego systemu ani zespołu wartości. Po prostu czuję się niekomfortowo czekając na 2012 lub czekając na to, kiedy spełnią się wizje Icków i jemu podobnych. Od kiedy pamiętam sam sobie daję radę w życiu bez wyciągania ręki do kogokolwiek: od kiedy pamiętam nieuczciwych pracodawców u których robiłem to albo twardo negocjowalem albo zastraszałem i zawsze wyszłem na swoje. Zwyczajowo stosuje prawo pięści w stosunku do skur... Telewizora nie oglądam od roku. Robie co mogę aby dać zarobić jak najmniej światowym wielkim, bandyckim koncernom, a jak najwięcej lokalnym małym firmom, które znam od podszewki. Uważam, że w ten sposób robię więcej dla takiej Afryki niż jakieś tam Geldofy i inni śmieszni działacze. Mam dwie działki na wsi i buduje dom za bieżące dochody bez kredytu, pracuje w firmie nie niszczącej ani tkanki społecznej ani środowiska naturalnego, umię uprawiać ziemię i hodować zwierzęta. I mam głeboko w dupie czy ten świat będzie istniał do 2012 czy dłużej, bo ja żyje chwilą i cieszę się tym co mam. A wy?

albercik

A inni miewaja inne poglady.... Na te chwile tez mam w dupie to co nas czeka za pare lat.
_________________
...

wegiel na raty

zycie chwilą to..
jak podróż łódką po rzece która sie kończy wodospadem
wiec
najwazniejsze to to co ze mna sie stanie po drugiej stronie
_________________
...zabiegajcie o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem...
Flp 2:12

Aqua

Ja w ogóle zbytnio się nie zagłębiam w te wszystkie spojrzenia na ten świat. Nie wnikam czy to Illuminati, Masoni, Jezuici, Opus Dei, Watykan, CIA czy Reptyliani czy jeszcze coś innego za tym całym bajzlem stoi. Icke'a nie przekłnąłem. Jonesa uważam za agenta wpływu, a dalej nie idę bo stwierdziłem, że nie ma czegoś takiego jak uniwersalna prawda.

Staram się uniezależnić od systemu i w dupie mieć to, kto przy korycie stoi. Być gotowym jak przyjdą po moją wolność i zginąć wtedy tak, żeby zabrać jak najwięcej tych skurczybyków ze sobą.
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.

rEvolution

> JAR

całkiem trafne spostrzeżenia.

każdy ma swoją prawdę i / lub portfel
a punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

qweq3

Juz dawno to zauwazylem -.-

Ponadto Alex Jones to klamca i nalezy do tzw kotrolowanej opozycji.
Czy nie dziwilo Was to jak podczas jednego z programow zaprosil Rockefellera i prowadzil sobie "rozmowy przy herbatce"?

Mam ksiazki Icke, zostal przesluchany, jego zona ktora podawal na swiadka tez- okazala sie nie wiarygodna.
Horowitza tez mam. Tez okazal sie klamca.
Fulford to samo.

Chcecie prawdy? Jest bardzo blisko Was i jesli nie zaczniecie szukac w pewnym miejscu to obojetnie jak gleboko bedziecie szukac, zawsze traficie w slepa uliczke/pulapke.

JAR

Tak się zastanawiam jeszcze... Walczy się na tym forum z amerykańskim imperializmem, FED-em, itd. Przestaliśmy walczyć za to z wielkim bratem na wschodzie. Czyżby stał się on taki przyjazny czy może siedzi ukryty w czyjejś skórze i działa zza kurtyny skrycie? Gdzie on się podział? Nie jestem rusofobem, jakby kto pytał.

fifi

Dla mnie kraje takie jak Rosja czy Chiny są tak samo zinfiltrowane przez elity jak cała reszta. Powód dla którego tak mało pisze się na tematy "wschodnie" jest bardzo prosty. Na temat państw zachodnich, a w szczególności USA powstało dużo więcej filmów itp, które mimo wszystko zdają się być podstawą wiedzy i światopoglądu większości poszukiwaczy prawdy.
_________________
Można być pewnym tylko tego, że niczego nie można być pewnym

Fanalityk

qwek3 nie pierdol..
moze i troche oszukują, niekorzy moze nawet zaprzedani..
ale najpierw okaz dowody co.. to ze ty tak mowisz nie znaczy ze tak jest.. kłamcy powiadasz? gdzie cie okłamali? kazdy czlowiek ewoluuje..
jego prawdy/poglądy sie zmieniaja.. na lepsze i gorsze.. brak dowodów nie oznacza ze ich nie ma..
oni zapalaja ogien, a ty musisz go podtrzymać..

po za tym temat i rozprawa juz byla poruszana na tym forum..
_________________
www.DavidIcke.pl
"Nasze poglady sa wyuczone, co nie znaczy ze sa prawdziwe.." Bill Hicks
Wiara to Ja, a Wiedza to moj Miecz.

Hunahpu

Aqualine to masz podobne do mojego podejście. Mamy za mały dostęp do danych, żeby wykminić kto za tym wszystkim stoi, a nawet jakie są jego prawdziwe cele. Ale tych celów możemy próbować dochodzić i przed skutkami ich działań w danych kierunkach się bronić.

Na zabieraniu kogoś ze sobą mi nie zależy bo to imho prymitywne myślenie, tak naprawdę choćby nie wiem jak nas chcieli skrzywdzić to nie jest to ważne i nie ma za co "karać". Ale fajnie było by pożyć, dać życie dziecku, wychować je po swojemu i nie mieć nikogo kto by się z zewnątrz w życie mojej rodziny wtrącał.

Ików, Dżonsów i tak dalej nie oglądam. Widziałem jak na necie się ludzie fascynują Davidem Willcockiem, który jest zwykłym kłamcą i manipulantem, większość z serwowanych przez niego "faktów" to zwyczajne kłamstwo.
_________________
Jam jest Hunahpu!

Jak można twierdzić, że "BÓG" nie istnieje i twierdzić, że samemu się jest?

qweq3

Fanalityk napisał:

qwek3 nie pierdol..
moze i troche oszukują, niekorzy moze nawet zaprzedani..
ale najpierw okaz dowody co.. to ze ty tak mowisz nie znaczy ze tak jest.. kłamcy powiadasz? gdzie cie okłamali? kazdy czlowiek ewoluuje..
jego prawdy/poglądy sie zmieniaja.. na lepsze i gorsze.. brak dowodów nie oznacza ze ich nie ma..
oni zapalaja ogien, a ty musisz go podtrzymać..

po za tym temat i rozprawa juz byla poruszana na tym forum..

Oni zapalaja ogien fakt, sam zaczalem od zeitgeista.
Dowodow nie bede za wiele szukal- Alex Jones niejednokrotnie klamal (swiadomie) na temat 9/11, bronil film "Loose Change", ktorego niektore nagrania sa ewidentnie zfalszowane (pisali do Alex'a Jonesa i pokazywali mu palcami), jest mnostwo dowodow (nawet zapis rozmowy), niektore rzekomo sfilmowane uderzenia samolotu na WTC sa robione z miejsc ktore nie sa mozliwe. Pokazywali to Alexowi Jonesowi, a ten jak debil probuje ludziom wcisnac, ze czarne to biale. Ponadto Alex Jones skrytykowal i osmieszyl kiedys jednego glosiciela prawdy, ktory go obalil i zarzucal mu dzialanie na szkode sprawy.
Sa dowody i wywiady, wystarczy poszukac.
Sam Alexowi Jonesowi nie wierze- wiele jego teorii jest falszywych u podstaw.
Jesli z niego taki wielki glosiciel prawdy to dlaczego nie zaktywizuje swoich filmow udostepniajac je za darmo wiekszej liczbie osob? Dlaczego kaze sobie placic za gloszenie prawdy w jego medialnym horror show pt infowars ??
Moze nie zalezy mu tak bardzo na obaleniu tego spisku i dobru ludzi... tylko na pieniadzach. Dorobil sie fortuny i jeszcze mu malo??
Jest milionerem, on naprawde nie jest tym za kogo sie podaje.
Kentroversy dostal od znajomego informacje kim naprawde jest Alex Jones, zaniepokoilo go to bardzo, ale narazie nie moze ujawnic tych informacji dopoki tamten zyje.
Poza tym filmy Alexa sa wyjatkowo naiwne i klamliwe. Wiele w nich niejasnosci i mieszania prawdy z klamstwami (np Endgame).

Ktos kto mogl cos zdzialac bym Martin Luther King, dlatego go zastrzelili.
Alexa Jonesa nie rusza- nawet jak bedzie filmowal ich jakies potajemne rytualy (heheh, smieszne, ze kamerowal tak kiepska kamera tak wazna rzecz, czyzby byli tam podstawieni ludzie?), to ich czlowiek. Zapewne zwerbowali go na poczatku swojej dzialalnosci (byc moze jest lobbowany).

Nie chce mi sie w to zaglebiac.
Ostatnio zdenerowal mnie "Najwyzszy Czas" ze swoim artykulem o spisach jakiegos goscia, ktory nie ma zadnego pojecia o tym o czym pisze. Tylu naiwnych bzdur dawno sie nie naczytalem, choc cenie NCZAS.

Jesli naprawde nie wezmiemy sprawy w swoje rece to nikt nam nie pomoze.
Mam juz dosyc tego swiata. W zasadzie watpie czy w ogole potrzebujemy wladz.
Wmowiono nam, ze panstwo i rzad musza istniec, nie dajac szansy wyobrazenia swiata alternatywnego. Kto wie, moze wlasnie bez panstwa i rzadu, opierajac sie tylko na wlasciwej komunikacji miedzyludzkiej i odpowiednim wychowywaniu dzieci moglibysmy zaznac spokoju.

Moze marzenie to wyniesc sie od cywilizacji jak najdalej. I wiem, ze to marzenie kiedys zrealizuje.

Nawet w obecnej chwili, jestesmy pier***ymi niewolnikami.
Wieszkosc z Was mieszka w blokach- zamknietych klatkach x na x metrow, pozwolono miec TV, toster i kanape by poczuc troche wolnosci.

Juz teraz jestesmy totalnie zniewoleni. Jak bardzo?? Trzeba by miec porownanie, ale patrzac na zwierze w cyrku a zwierze na wolnosci na sawannie mysle, ze bardzo mocno.

Fajnie bylo by stworzyc wlasne panstwo- z tych ktorzy o spisku wiedza i sa chetni do wspolpracy miedzyludzkiej.

fifi

Napisz może coś ciekawego o Icku, bo to co piszesz o AJ chyba każdy kto siedzi w temacie już słyszał.
_________________
Można być pewnym tylko tego, że niczego nie można być pewnym

nabojka

Według mnie Icke i inny maja za zadanie otworzyć na umysł pokazać że jest inaczej niż nam się wydaje nic więcej, każdy musi znaleść indywidualną drogę rozwoju, jak w matrixie można komuś pokazać drzwi ale sam musi przez nie przejść.

Każdy z nas kocha wolność, swobode która jest nam odebrana w 90%, wystarczy się przyjrzeć naszemu życiu, jesteśmy bezwzglednie zależni od państwa w którym żyjemy nie poradzimy sobie bez niego bo nikt nas nie nauczył jak sobie poradzić.

Co więcej nasze życie jest pod kontrolą od narodzin do śmierci, widzimy to dopiero jak wpadamy w ostre problemy które wymagają zmiany (naszej) żeby je rozwiązać.Bardzo mi się podobało w filmach Icke cycat Einsteina "Nie można rozwiązać problemu z tym samym poziomem świadomości na którym sie go tworzyło" to powinno być nasze motto zmiana świadomości im wiecej rzeczy(nie mówie tu tylko o negatywnych ) rozumiemy tym wieksza szansa że się w tym wszystkim połapiemy.

Moje życie się bardzo zmieniło przez ostatnie dwa lata i uważam że teraz ciężej jest wcisnąć mi kit, nie można wierzyć w kto co ktoś powie trzeba szukać samemu, i nie przestawać szukać a wtedy zrozumiemy całość i wyda bardziej logiczna niż cokolwiek w naszym życiu, bo każdy jest inny i dla każego prawda jest inna każdy zna prawdę ale przez kłamstwa innych o niej zapominamy, a i nie ma prawdy uniersalniej bo zawsze jest inna perpsekytwa z której prawda się zmienia.

Prrivan

Wątpliwości wobec Alexa Jonesa szerzą się po świecie i nabierają coraz większego rozpędu,czego przykładem może być poniższy temat na pewnym rosyjskim forum:

http://engforum.pravda.ru/showthread.php?t=245119