Cytat: |
Recep Tayyip Erdogan oświadczył, że jest gotów zaoferować Stanom Zjednoczonym możliwość wycofania amerykańskich żołnierzy z Iraku przez terytorium Turcji. Oświadczenie premiera Turcji jest zaskakujące z uwagi na fakt, że sprawa wojny w Iraku mocno nadwerężyła stosunki pomiędzy Waszyngtonem i Ankarą.
- Odnośnie możliwości wejścia do Turcji amerykańskich żołnierzy, obecnie stacjonujących w Iraku, wyrażam pozytywną opinię – powiedział Recep Tayyip Erdogan. Jak jednak zaznaczył, nie otrzymał jeszcze formalnej prośby USA w tej sprawie.
Turecki premier podkreślił, że musi jak najszybciej poznać plany ewakuacji sił amerykańskich z Iraku. – Jeśli przez terytorium mojego kraju mają zostać przewiezione również znaczne ilości broni i sprzętu wojskowego, to musze o tym wiedzieć wcześniej, tak by ewakuacja przebiegała w sprawny sposób - dodał.
Sprawa wojny w Iraku wystawiła stosunki turecko-amerykańskie na ciężką próbę w ostatnich latach. W marcu 2003 roku turecki parlament zagłosował przeciwko udostępnieniu armii USA terytorium Turcji do przeprowadzenia ataku lądowego na rządzony przez Saddama Husajna Irak. W tamtym czasie większość w parlamencie miała właśnie Partia Sprawiedliwości i Rozwoju, z której wywodzi się Erdogan. Kwestia okupacji Iraku była przyczyną niezadowolenia tureckiego społeczeństwa.
Erdogan zmienił zdanie po tym jak prezydentem USA został Barack Obama. Turecki premier docenił zmianę tonu nowej administracji w Waszyngtonie, a zwłaszcza zapowiedź zamknięcia obozu w Guantanamo i wyznaczenie daty ewakuacji amerykańskich wojsk z Iraku. |
http://wiadomosci.onet.pl/1938871,441,item.html
coś blisko gruzińskiej granicy znajdą się jankesi...