Wróg systemu - Internet

skrzydlaty · Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 71 Post zebrał **0.000** mBTC Podarowałeś BTC

Proszę o usunięcie tego posta przez moderatora, przeniosę moją wypowiedź, do wątku który jest tożsamy w treści, a napisany wcześniej.
Niezauważyłem sorry

goral_

Wróg systemu?
Jakiego?
Bo ja na razie widzę krociowe zyski ISP i naloty na małolatów ściągających mp3-kę Smile

rEvolution

Internet sam w sobie nie jest wrogiem systemu lecz myślący inaczej ludzie.

Nie panikuj, gdyż nigdy nie zablokują przekazu ustnego oraz zestawienia przez samych ludzi dwóch rzeczywistości - tej podawanej przez media publiczne i tej opartej na własnym doświadczeniu (skórze) oraz coraz chudszym portfelu.

Spróbuj wmówić komuś kto ma kredyt hipoteczny, który w ciągu 3 dni zdrożał o 8 tys. zł, że wszystko jest ok.

Prawda, że do tej prostej obserwacji, że coś jest nie tak nie potrzeba wcale internetu?

A tak po za tym z technologii internetowych żyje coraz pokaźniejsza grupa ludzi, której - jako kolejnej zresztą - raczej nie chcą mieć przeciwko sobie, gdyż oznacza to całą armię ludzi mającą serdecznie dość tego całego szwindlu ze wszystkim czego dotkniesz.

edit: gdyby ten - jak widzę nierozwijany - temat trafił do kosza, wstawiłem swojego posta również w tym innym temacie.

Leszek

Jednak żyjemy w mediokracji. Ma ona owszem swe granice, ale sterowanie i mobilizowanie mas jest dużo szybsze przez media. Akcja Płyty Prawdy tez bazuje na tym przekonaniu.
Z tego punktu widzenia pomyślałbym o alternatywnych serwerach dla tego forum już dzisiaj...
Pozdrawiam

Maestro

Bez "netu" nie ma szans Wink

Venom

Również uważam ,że bez internetu jest bardzo mała szansa na przebudzenie. Zakłamane media szybko zrobiły by z nas jeszcze większych oszołomów niż jesteśmy kojarzeni teraz.

Teodoryk

To prawda, do mediów nasz punkt widzenia nie przebije się, półki świat się nie zmieni (a na to się na razie nie zanosi). Ja sam zawdzięczam przebudzenie internetowi Smile

.

Internet to wróg i sojusznik systemu zarazem. Można korzystać z internetu mądrze, można jednak też korzystać z niego tak jak chce tego system (niestety drugą opcje wybiera większość użytkowników sieci).

DarkTech

Kiedy system uzna internet jako potencjalnie szkodliwy dla realizacji jego celów, wystarczy że zablokuje działanie wyszukiwarek internetowych które już teraz są mocno ocenzurowane. Poruszanie się po sieci bez linków stanie się błądzeniem we mgle. Przechowujcie linki do ważnych stron. Można sobie zrobić pdf-a z hiperłączami albo kopię zakładek na serwerze (dla FF jest wtyczka "Foxmarks"). Przykład cenzury wyszukiwarek - http://www.otwarta.org/wyrzucmy-antysemi.....e,487.html
_________________
Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.

goral_

Bez wyszukiwarki da się przeżyć.
Google nie istnieją od "zawsze" - tak naprawdę to Google oraz inne wyszukiwarki to najnowsza historia internetu.
Owszem są wspaniałym wspomagaczem do poruszania się w tej dżungli "szumu informacyjnego" ale wcale nie niezbędne!
Przed erą "Googli" (jako Google mam na myśli wszelkiej maści wyszukiwarki) wyszukiwarki nie były znane, adresy wklepywało się wg. intuicji nazwy danej firmy, organizacji. Część adresów była publikowana w prasie, rekomendowana w poczcie od kogoś znajomego... dało się żyć.
Ale ja chciałem o czymś innym.
Jak widzę chyba nikt nie zajarzył o co mi szło kiedy zapytałem zwątpieniem odnosząc się do tematu.
Jakiego systemu, internet jest zagrożeniem.
Wyjaśniłem wam potem:
Wam wydaje się, że internet jest przestrzenią wolności, oazą wolnej myśli, anonimowości (w sensie, że mogę mówić co chcę a nie jako kompletna anonimowość).
Ale jak się naprawdę zastanowicie, zdejmiecie klapki z oczu, zobaczycie, że to krociowe zyski dla potężnych korporacji np. typu AOL - a co chwila słychać o jakiś "nalotach na małolata ściągającego mp3"...
Jaśniej - niby internet jest taki cudowny i wolny ale jednocześnie służy do wyłapania co bardziej niewygodnych ludzi...
Oczywiście w internecie jest kupę informacji o wolnych mediach, filmach - tyle, że jest to kontrolowane, takie kontrolowane upuszczanie powietrza. A jednocześnie wiadomo, gdzie kto i co myśli co szykuje jakie jest jego zachowanie do czego jest zdolny... paranoja?
Hmmm, a czy paranoją jest informacja, że ISP zarabia krocie i kryzysu się nie boi?
Internet wolny i anonimowy będzie tylko wtedy kiedy będzie całkowicie darmowy.

skrzydlaty · Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 71 Post zebrał **0.000** mBTC Podarowałeś BTC

goral_ napisał:

Internet wolny i anonimowy będzie tylko wtedy kiedy będzie całkowicie darmowy.

Szytając wypowiedzi, co niektórych ludzi, wcześniej zwątpiłem w trzeźwe myślenie tego forum. Naszczeście nie jestem osamotniony w moich poglądach, za co dziękuję goralowi

Najgorszą formą Niewoli, jest kontrolowana wolność.
Wolność podobnie, jak Prawda oznacza pewien stan, w którym się znajdujemy.
I albo on jest i my w nim albo jej Nie ma i nas w nim!
Stany pośrednie są Kłamstwem. Jedynie fatamorganą Prawdziwej Oazy

DarkTech

Cytat:

Internet wolny i anonimowy będzie tylko wtedy kiedy będzie całkowicie darmowy.

Eee... Jasne. Shocked

Cytat:

adresy wklepywało się wg. intuicji nazwy danej firmy, organizacji.

Z tą różnicą że dawniej tych stron nie było aż tyle co teraz. Można było sobie pozwolić na domenę z nazwą swojej firmy bez zbędnych ozdobników i wodotrysków precyzujących.
_________________
Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.

skrzydlaty · Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 71 Post zebrał **0.000** mBTC Podarowałeś BTC

Obawiam się, że ta z pozoru banalna informacja
http://nt.interia.pl/internet/wiadomosci.....ci,1281728
oznacza ni mniej ni więcej próbę ograniczenia przepływu informacji i możliwości organizacji przeciwników
NWO, którzy będą protestować na masową skalę w trakcie G20 i szczytu NATO
Zadziwiajaca jest zbieżność dat, tuż przed 2-5 kwietnia!!