W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Nie taki Islam straszny  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
1 głos
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Religie, wiara, okultyzm Odsłon: 18713
Strona: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
przebudzony




Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 968
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:37, 12 Lip '07   Temat postu: Nie taki Islam straszny Odpowiedz z cytatem

Ci co nie wiedzą za dużo o Islamie powinni dowiedzieć się o nim nieco. Wtedy będą mogli zrozumieć że prawdziwy muzułmanin to nie terrorysta. Oczywiście fanatycy istnieją jest to jednak bardzo skromny margines. W chrześcijaństwie fanatycy religijni prowadzili krucjaty przez co rozbudzili wzajemną nienawiść, dalej zadziałał mechanizm „przemoc rodzi przemoc”. Tak naprawdę większość muzułmanów zajmuje się przede wszystkim swoimi sprawami i kultem.

Islam nakazuje dobroczynność, pomaganie biednym i potrzebującym. Dowodem na to jest sam Król Arabii Saudyjskiej który sfinansował operacje rozdzielenia bliźniaczek syjamskich z Janikowa. Teraz król zajmuje się wspieraniem samego miasteczka Janikowo.

Każdy muzułmanin ma obowiązek przekazywania części swojego majątku na cele dobroczynne. Muzułmanie pomagają sobie wzajemnie. To oni jako pierwsi w historii stworzyli szpitale i przytułki dla chorych. Podczas gdy w średniowiecznej europie chrześcijanie palili ludzi chorych psychicznie na stosach albo zamykali w zimnych lochach na łańcuchu. Muzułmanie mieli już przyjazne dla pacjentów szpitale psychiatryczne w których nikt nikogo nie zamykał, nie wiązał ani nie torturował. Kuracjusze tych szpitali mieszkali sobie jak na wakacjach na łonie natury pod opieką życzliwego personelu.

Aby udowodnić że to co piszę nie jest mrzonka zamieszczam spolszczone fragmenty Koranu nakazujące dobroczynność :


Cytat:
41:34 Dobry czyn i zły czyn nie są równe. Odsuwaj więc gorszy czyn tym, co jest lepsze. Wtedy ten, który jest tobie wrogiem, będzie jak bliski przyjaciel.
2:43 Odprawiajcie modlitwę i dawajcie jałmużnę; skłaniajcie się z tymi, którzy się skłaniają!
2:83 Oto zawarliśmy przymierze z synami Izraela: "Nie będziecie czcić nikogo innego, jak tylko Boga; rodzicom okazujcie dobroć i bliskim krewnym, i sierotom, i biednym. Przemawiajcie do ludzi uprzejmie! Odprawiajcie modlitwę i dawajcie jałmużnę!" Potem jednak wyście się odwrócili oprócz nielicznych spośród was, i wy się sprzeciwiacie.
2:110 Odprawiajcie modlitwę i dawajcie jałmużnę! A cokolwiek dobrego przygotujecie pierwej dla siebie samych, znajdziecie to u Boga. Zaprawdę, Bóg widzi jasno to, co wy czynicie!
2:177 Nie jest pobożnością, że zwracacie twarze ku wschodowi i ku zachodowi. Lecz prawdziwie pobożny jest: kto wierzy w Boga i w Dzień Ostatni; w aniołów, w Księgę i w proroków; i ten, kto rozdaje majątek - mimo umiłowania go - bliskim krewnym, sierotom i biedakom, podróżnemu i żebrzącym, i na wykup niewolników; i ten, kto odprawia modlitwę; i ten, kto daje jałmużnę; i ci, którzy wypełniają swoje zobowiązania, kiedy się zobowiązali; i ci, którzy są cierpliwi w nieszczęściu i przeciwności, i w czasie niebezpieczeństwa; oto ci, którzy są szczerzy w wierze. Oni są prawdziwie bogobojni!
2:190 Zwalczajcie na drodze Boga tych, którzy was zwalczają, lecz nie bądźcie najeźdźcami. Zaprawdę; Bóg nie miłuje najeźdźców!
2:215 Będą ciebie pytać o to, co oni mają rozdawać. Powiedz: "To, co wy rozdajecie z dóbr, powinno być dla rodziców i bliskich krewnych, dla sierot, biednych i podróżnego. A cokolwiek czynicie dobrego, zaprawdę, Bóg o tym wie wszystko!
2:220 Nad życiem tego świata i życiem ostatecznym! Oni będą ciebie pytać też o sieroty. Powiedz: "Ulepszenie ich losu jest dobrem. A jeśli się mieszacie z nimi - to one są waszymi braćmi." A Bóg odróżnia tego, który szerzy zgorszenie, od tego, który czyni dobro. A gdyby Bóg zechciał, to z pewnością mógłby was udręczyć. Zaprawdę Bóg jest potężny, mądry
2:277 Zaprawdę, ci, którzy wierzą i czynią dobre dzieła; ci, którzy odprawiają modlitwę i dają jałmużnę - będą mieli nagrodę u swego Pana; nie doznają strachu! I nie będą się smucić
3:130 O wy, którzy wierzycie! Nie zdzierajcie lichwy podwójnie podwojonej. I bójcie się Boga! Być może, wy będziecie szczęśliwi!
4:2 Dawajcie sierotom ich mienie i nie zamieniajcie tego, co dobre, na to, co złe; i nie zjadajcie ich majątku, dołączając go do waszego majątku! Zaprawdę, to jest wielki grzech!
4:10 Zaprawdę, ci, którzy zjadają dobra sierot, popełniając niesprawiedliwość, zjadają to, co w ich trzewiach będzie ogniem; i będą wystawieni na ogień płonący.
4:29 O wy, którzy wierzycie! Nie zjadajcie waszych dóbr między sobą nadaremnie, chyba że to jest handel, za wzajemną zgodą między wami. Nie zabijajcie się! Zaprawdę, Bóg jest dla was litościwy!
4:36 Czcijcie Boga i nie dodawajcie współtowarzyszy! Okazujcie dobroć rodzicom i bliskim krewnym, i sierotom, i biednym, sąsiadowi bliskiemu krewnemu i sąsiadowi, który jest wam obcy, i towarzyszowi będącemu u boku, i podróżnemu, i temu, którym zawładnęły wasze prawice. Zaprawdę, Bóg nie kocha tych, którzy są zuchwali i pełni pychy!
4:85 Kto wstawia się w dobrej sprawie, ten będzie miał w niej udział; a kto wstawia się w złej sprawie, ten będzie miał jej podwójne obciążenie. Bóg czuwa nad każdą rzeczą!
4:110 A kto uczyni zło lub wyrządzi krzywdę swojej duszy, a potem prosi Boga o przebaczenie, ten znajdzie Boga przebaczającym, litościwym!
4:135 O wy, którzy wierzycie! Trzymajcie się stale sprawiedliwości - zaświadczając to przed Bogiem - również względem was samych albo względem waszych dzieci i krewnych, czy to będzie bogaty, czy biedny! - bo Bóg jest im bliższy. Przeto nie idźcie za namiętnością, abyście nie naruszyli sprawiedliwości. Jeśli lawirujecie i odwracacie się, to, zaprawdę, Bóg jest w pełni świadomy tego, co czynicie!
5:8 O wy, którzy wierzycie! Trzymajcie się prosto przed Bogiem, dając świadectwo sprawiedliwości. I niech nienawiść do jakiegokolwiek ludu nie skłania was do grzechu, abyście nie popełnili niesprawiedliwości. Bądźcie sprawiedliwi! To jest najbliższe bogobojności. Bójcie się Boga! Zaprawdę, Bóg jest w pełni świadomy tego, co czynicie!
5:32 Z tego to powodu przepisaliśmy synom Izraela: "Ten, kto zabił człowieka, który nie popełnił zabójstwa i nie szerzył zgorszenia na ziemi, czyni tak, jakby zabił wszystkich ludzi. A ten, kto przywraca do życia człowieka, czyni tak, jakby przywracał do życia wszystkich ludzi." Przyszli do nich Nasi posłańcy z jasnymi dowodami, potem jednak wielu z nich popełniało przestępstwa na ziemi.
5:55 Waszym opiekunem jest Bóg, Jego Posłaniec i ci, którzy uwierzyli; którzy odprawiają modlitwę, którzy dają jałmużnę, skłaniając się pokornie.
5:89 Bóg nie będzie was karał za wasze lekkomyślne przysięgi, lecz będzie was karał za przysięgi złożone rozważnie. Możecie się za to okupić żywieniem dziesięciu biedaków - co będzie średnią tego, czym żywicie waszą rodzinę - albo ubieraniem ich, albo też wyzwoleniem niewolnika. A kto nie ma takiej możliwości, to przez trzy dni obowiązuje go post. Taki jest okup za wasze przysięgi, jeśli przysięgliście. Zachowujcie więc wasze przysięgi! W ten sposób wyjaśnia wam Bóg Swoje znaki! Być może, będziecie wdzięczni!
6:151 "Pozwólcie! Ja wam wyrecytuję to, czego zakazał wam wasz Pan: Nie dodawajcie Jemu niczego za współtowarzyszy; bądźcie dobrzy względem swoich rodziców; nie zabijajcie swoich dzieci z biedy - My damy zaopatrzenie i wam, i im i nie przybliżajcie się do czynów szpetnych, ani do jawnych spośród nich, ani do ukrytych; nie zabijajcie nikogo - tego zakazał Bóg inaczej jak zgodnie z prawem. Oto co wam nakazał Bóg! Być może, będziecie rozumni!
6:152 I zbliżajcie się do majątku sieroty jedynie z tym, co jest lepsze, dopóki nie osiągnie wieku dojrzałego. I dawajcie pełną miarę i wagę, według słuszności. My nie nakładamy niczego na żadną duszę, jak tylko według jej możliwości. A kiedy mówicie, to bądźcie sprawiedliwi, nawet jeśliby to był krewny. I wypełniajcie przymierze Boga! Oto co On wam nakazał! Być może, wy się zastanowicie!
7:156 Zapisz nam to, co jest piękne w życiu na tym świecie i w życiu ostatecznym ! ”Oto nawróciliśmy się ku Tobie!" Powiedział: "Ja dosięgam Moją karą, kogo chcę, a Moje miłosierdzie obejmuje każdą rzecz. Ja zapiszę to tym, którzy są bogobojni, tym, którzy dają jałmużnę, tym, którzy wierzą w Nasze znaki"
7:199 Trzymaj się przebaczenia! Nakazuj dobro, a odsuwaj się od nieświadomych!
9:18 I będzie odwiedzać świątynie Boga tylko: ten, kto wierzy w Boga i w Dzień Ostatni; ten, kto odprawia modlitwę; ten, kto daje jałmużnę; ten, kto obawia się tylko Boga: Być może tacy będą w liczbie prowadzonych drogą prostą!
9:60 Jałmużny są tylko dla ubogich i biedaków, i tych, którzy przy nich pracują, i dla tych, których serca zostały pozyskane, i na wykup niewolników, i dla dłużników, i dla drogi Boga, i dla podróżnego. To jest obowiązek nałożony przez Boga! Bóg jest wszechwiedzący, mądry!
9:71 A wierzący mężczyźni i wierzące kobiety są dla siebie nawzajem przyjaciółmi. Oni nakazują sobie to, co uznane, a zakazują sobie tego, co naganne. Oni odprawiają modlitwę i dają jałmużnę, są posłuszni Bogu i Jego Posłańcowi. Tym Bóg okaże miłosierdzie. Zaprawdę, Bóg jest potężny, mądry!
16:90 Zaprawdę, Bóg nakazuje: sprawiedliwość, dobroczynność i szczodrobliwość względem bliskich krewnych! On zabrania tego, co bezecne, naganne i występne. On was napomina - być może, wy się opamiętacie!
17:23 I postanowił twój Pan, abyście nie czcili nikogo innego, jak tylko Jego; i dla rodziców - dobroć! A jeśli jedno z nich lub oboje osiągną przy tobie starość, to nie mów im: "precz!" i nie popychaj ich, lecz mów do nich słowami pełnymi szacunku!
17:26 I dawaj krewnemu, co mu się należy, i biednemu, i podróżnemu; lecz nie rozrzucaj nadmiernie!
17:31 I nie zabijajcie waszych dzieci z obawy przed niedostatkiem. My im damy zaopatrzenie, podobnie jak wam. Zaiste, zabijanie ich jest wielkim grzechem!
22:28 Aby świadczyć o doznanych dobrodziejstwach, aby wspominać imię Boga w dni oznaczone, nad tym zwierzęciem spośród trzód, jakim ich obdarzyliśmy: Jedzcie i nakarmcie nimi nieszczęśliwych, biednych!
22:41 I tym, którzy - jeśli umocnimy ich na ziemi - odprawiają modlitwę, dają jałmużnę, nakazują to, co jest dobre, a zakazują tego, co jest naganne. Do Boga należy ostateczny wynik wszystkich spraw!
22:78 I bądźcie gorliwi w walce za sprawę Boga gorliwością, na jaką On zasługuje! On was wybrał i nie uczynił żadnej trudności w waszej religii, religii waszego ojca Abrahama. On nazwał was muzułmanami, niegdyś i obecnie, aby Posłaniec był świadkiem dla was i abyście wy byli świadkami dla ludzi. Odprawiajcie więc modlitwę! Dawajcie jałmużnę! I trzymajcie się mocno Boga! On jest waszym Panem! Jakże to wspaniały Pan! Jakże to wspaniały Pomocnik!
23:1 Szczęśliwi są wierzący,
23:2 Którzy są pokorni w swoich modlitwach,
23:3 Którzy się odwracają od pustej gadaniny,
23:4 Którzy dają jałmużnę,
24:56 Odprawiajcie modlitwę, dawajcie jałmużnę i słuchajcie Posłańca! Być może, doznacie miłosierdzia!
28:52 Ci, którym daliśmy Księgę przed tą oto - w nią wierzą.
28:53 A kiedy jest im recytowana, "My w nią wierzymy. To jest prawda od naszego Pana! My jeszcze przed nią byliśmy całkowicie poddani."
28:54 Tacy otrzymają nagrodę dwukrotnie, ponieważ byli cierpliwi. Oni odpowiadają dobrem za zło i rozdają z tego, w co ich zaopatrzyliśmy.
29:8 Nakazaliśmy człowiekowi dobro względem jego rodziców. Ale jeśli oni będą usilnie walczyć o to, żebyś Mi dodawał za współtowarzyszy to, czego ty nie znasz - to ich nie słuchaj! Do Mnie powrócicie i wtedy Ja wam obwieszczę, co czyniliście.
30:21 I z Jego znaków jest to, iż On stworzył dla was żony z was samych, abyście mogli odpocząć przy nich; i ustanowił między wami miłość i miłosierdzie.
30:38 Daj więc krewnemu, co mu się należy, i biednemu, i podróżnemu! To jest dobro dla tych, którzy chcą oblicza Boga. I tacy będą szczęśliwi.
31:3 Przewodnictwo po drodze prostej i miłosierdzie dla czyniących dobro;
31:4 Tych, którzy odprawiają modlitwę, którzy dają jałmużnę i którzy mają pewność życia ostatecznego.
31:5 Ci są na drodze prostej od ich Pana, oni są szczęśliwi.
42:23 To obwieszcza Bóg Swoim sługom, którzy wierzą i czynią dobre dzieła. Powiedz: "Ja nie żądam od was za to żadnej zapłaty, tylko miłości dla bliskich." A ktokolwiek spełni dobry czyn, to My jemu damy jeszcze większe dobro. Zaprawdę, Bóg jest przebaczający, wdzięczny!
46:15 I poleciliśmy człowiekowi dobroć względem jego rodziców. Matka nosiła go w trudzie i urodziła go w trudzie. Noszenie go i jego odstawienie od piersi winno trwać trzydzieści miesięcy. Kiedy w końcu osiągnie on dojrzałość i dojdzie do czterdziestego roku, mówi: "Panie mój! Natchnij mnie, abym podziękował za Twoją dobroć, którą okazałeś mnie i moim rodzicom; i abym czynił dobro, które by się Tobie podobało. Uczyń dla mnie dobro w moim potomstwie. Oto ja nawróciłem się do Ciebie i oto jestem wśród tych, którzy się całkowicie poddali!"
49:11 O wy, którzy wierzycie! Niech jedni ludzie nie szydzą z drugich; być może, tamci są lepsi od nich. Ani też kobiety - z kobiet; być może, tamte są lepsze od nich. I nie zniesławiajcie siebie samych; i nie obrzucajcie się wyzwiskami. Jakże złe jest słowo "zepsucie" - po przyjęciu wiary! A ten, kto się nie nawróci - to ci - oni są niesprawiedliwi.
49:12 O wy, którzy wierzycie! Unikajcie wielce podejrzeń. Zaprawdę, niektóre podejrzenia są grzechem! Nie szpiegujcie się wzajemnie! Nie obmawiajcie jedni drugich w ich nieobecności! Czy chciałby któryś z was jeść ciało swego brata, kiedy on umarł? Przecież czulibyście wstręt do tego. Bójcie się Boga! Zaprawdę, Bóg jest przebaczający, litościwy!
51:15 Zaprawdę, bogobojni będą przebywać wśród ogrodów i źródeł,
51:16 Przyjmując to, co dał im Pan. Oni byli przedtem wśród czyniących dobro.
51:17 Oni mało sypiali nocą.
51:18 I o świcie prosili Boga o przebaczenie.
51:19 W ich majątku mieli odpowiedni udział żebrak i nędzarz.
58:13 Czy wy się lękacie dać naprzód jałmużnę, przed waszą tajną naradą? Jeśli tego nie uczyniliście i Bóg zwrócił się ku Wam, to odprawiajcie modlitwę, dawajcie jałmużnę, słuchajcie Boga i Jego Posłańca! Bóg jest w pełni świadomy tego, co czynicie!
73:20 Zaprawdę, Twój Pan wie, że ty i ci, którzy są z tobą, trwacie na modlitwie, stojąc blisko dwie trzecie, połowę lub jedną trzecią nocy. Bóg wymierza noc i dzień. On wie, że wy nie policzycie tego, i On wam to przebaczy. Przeto recytujcie głośno to, co jest łatwe z Koranu! On wie, że niektórzy spośród was będą chorzy, a inni będą wędrować po ziemi, poszukując dobroci Boga, a inni będą walczyć na drodze Boga. Przeto recytujcie, co z niego dla was jest łatwe! Odprawiajcie modlitwę i dawajcie jałmużnę! Użyczajcie Bogu pożyczki pięknej! Co wy przygotujecie pierwej dobrego dla waszych dusz, znajdziecie to u Boga - lepszym i większym jako nagrodę. Proście Boga o przebaczenie! Zaprawdę, Bóg jest przebaczający, miłosierny!
90:12 A co pouczy cię, co to jest droga stroma?
90:13 To uwolnienie niewolnika
90:14 Albo nakarmienie w dniu głodu
90:15 Sieroty spośród krewnych
90:16 Albo biedaka znajdującego się w nędzy.
90:17 A także - być spośród tych, którzy wierzą, zachęcają się wzajemnie do cierpliwości, zachęcają się wzajemnie do miłosierdzia.
93:9 Przeto sieroty - nie uciskaj!
93:10 A żebraka - nie odpychaj!
98:5 Zostało im nakazane tylko, aby czcili Boga, wyznając szczerze Jego religię - tak jak hanifowie odprawiali modlitwę i dawali jałmużnę. To jest religia prawdziwa.


Islam mówi także o tolerancji:

Cytat:
109:1 Powiedz: "O wy - niewierni!
109:2 Ja nie czczę tego, co wy czcicie,
109:3 Ani wy nie jesteście czcicielami tego, Co ja czczę.
109:4 Ja nie jestem czcicielem tego, co wy czcicie,
109:5 Ani wy nie jesteście czcicielami tego, co ja czczę.
109:6 Wy macie waszą religię, a ja mam moją religię."
2:62 Zaprawdę, ci, którzy uwierzyli, ci, którzy wyznają judaizm, chrześcijanie i sabejczycy, i ci, którzy wierzą w Boga i w Dzień Ostatni i którzy czynią dobro, wszyscy otrzymają nagrodę u swego Pana; i nie odczują żadnego lęku, i nie będą zasmuceni!
2:109 Wielu spośród ludu Księgi chciałoby uczynić was ponownie niewiernymi, kiedy już uwierzyliście, przez zawiść pochodzącą od nich samych; a przecież prawda stała się dla nich jasna. Przebaczcie i odwróćcie się, dopóki Bóg nie przyjdzie ze Swoim rozkazem. Zaprawdę, Bóg jest nad każdą rzeczą wszechwładny!
2:256 Nie ma przymusu w religii! Prawość wyróżniła się od nieprawości. I ten, kto odrzuca fałszywe bóstwa, a wierzy w Boga, uchwycił za najpewniejszy uchwyt, nie mający żadnego pęknięcia. Bóg jest słyszący, wszechwiedzący!
5:69 Zaprawdę, ci, którzy wierzą, ci, którzy wyznają judaizm, sabejczycy i chrześcijanie, ci, którzy wierzą w Boga i w Dzień Ostatni i którzy czynią dobro - niech się niczego nie obawiają; oni nie będą zasmuceni!
18:29 I mów: "Prawda pochodzi od waszego Pana. Przeto kto chce, niech wierzy, a kto nie chce, niech nie wierzy!" My przygotowaliśmy dla niesprawiedliwych ogień, który obejmie ich jak płótna namiotu. Jeśli będą wzywać pomocy, to zostanie im udzielona w postaci wody podobnej do roztopionego metalu, który pali twarze. Jakże to nieszczęsny napój! Jakże to złe miejsce wypoczynku


Od razu mówię że nie jestem muzułmaninem ale w przeciwieństwie do tych którzy łykają tylko propagandę zadałem sobie trochę trudu żeby samemu sprawdzić czym Islam właściwie jest. I teraz wiem że muzułmanie to nie żadne bestie tylko normalni ludzie tacy jak my. Nawet modlą się do tego samego boga co my inaczej go tylko nazywają.
_________________
Nie sprzeczaj się z Bimim. Nie krytykuj tego tego co mówi Bimi. Zawsze zgadzaj się z tym co mówi Bimi. Kochaj gejów tak jak Bimi. Nie krytykuj gejów. Inaczej dostaniesz 1 post na dzień. To się nazywa wolność słowa w rozumieniu Bimiego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Easy_Rider




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 1884
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 22:26, 13 Lip '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zastanawiam się, czy ten tak eksponowany obecnie przez media fanatyzm religijny świata arabskiego, połączony z nienawiścią do Zachodu, można by w uproszczeniu powiedzieć - wizerunek Araba "z nożem w zębach" - ma jakiekolwiek odniesienie do tradycji związanych z Koranem.

Mam niejasne przeczucie, że jest to efekt wieloletniej roboty propagandowej syjonizmu w warstwie jawnej, natomiast w warstwie niejawnej - Mossadu, który prawdopodobnie jest faktycznym organizatorem "terroryzmu arabskiego". Oczywiście, mogą istnieć jakieś obozy, w których fanatyczni (a przynajmniej sprawiający takie wrażenie) dowódcy arabscy szkolą młodych adeptów terroryzmu, którzy w dobrej wierze przyjmują te nauki nie wiedząc, że za tym wszystkim stoi Mossad. Ponadto, za wieloma zamachami przypisywanymi terrorystom arabskim, szczególnie obecnie w Iraku, kryje się bezpośreni udział agentów Mossadu, przebranych za Arabów - jest to metoda stosowana od lat.

Świat arabski dał duży wkład do kultury i wiedzy ludzkości. W mrocznych czasach średniowiecza, gdy w Europie zastanawiano się, ile diabłów może zmieścić się w główce szpilki, w świecie arabskim rozwijała się kultura i różne dziedziny wiedzy, nie ograniczane przez religijny totalitaryzm. Zauważmy, że stosowany do dzisiaj na świecie system liczbowy jest systemem arabskim, który wyparł idiotyczny, rzymski system zapisu liczb, a taki instrument, jak gitara, pochodzi właśnie ze świata arabskiego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aro_klb




Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 1484
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:11, 14 Lip '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

system liczbowy pochodzi z Indii a Arabowie system ten rozpowszechnili i dlatego tak sie nazywa Smile
_________________
Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
fop




Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 235
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:26, 31 Lip '07   Temat postu: ISLAM cofnął Arabów w rozwoju Odpowiedz z cytatem

Islam cofnął Arabów w rozwoju i to jest rzecz niepodważalna. Tak arabowie upowszechnili wiele wynalazków itd. ale głównie przed Mahometem (oddając sprawiedliwość po nim też ale to wyjątki i już nie na skalę cywilizacyjną), a w miejscach gdzie Islam przybiera formę radykalną - Koraniczną - cofa taką społeczność milion lat w rozwoju bądź poważnie osłabia jej potancjał. Na marginesie ISLAM jest dla nas EUROPY zagrożeniem REALNYM, dlaczego? Bo jest mimo pozorów dobrze zorganizowany, posiada ideały w które wierzy fanatycznie prawie każdy wyznawca (nie jak u nas), i nawet ci DOBROTLIWI ISLAMIŚCI Z CHĘCIĄ ZROBIĄ Z CIEBIE ISLAMISTĘ (TOLERANCJI NIE UŚWIADCZYSZ, na dłuższą metę musi być tak jak jest w Koranie, nawet gdy są mniejszością domagają się coraz więcej, pod tym względem nie znają umiaru). Jak myślicie ile lat jeszcze potrzeba by Islam np. we Francji zyskał wiodącą rolę? Pokolenie? Dwa? Kiedy dotrze do Polski? mam nadzieje nigdy!!!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Easy_Rider




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 1884
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:22, 31 Lip '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witaj fop. Twierdzisz, że islam jest realnym zagrożeniem, ale dlaczego dopiero teraz? Nie było tak 20, 50 i więcej lat temu, co więc spowodowało, że islam nagle tak się zradykalizował? A może komuś zależało, aby wytworzyć taki wizerunek islamu w społeczństwach zachodnich? Przecież nie znamy z ostatnich kilkudzięciu lat przypadków większych wojen wszczynanych przez państwa islamskie, nie licząc konfliktów o charakterze lokalnym, czego nie można powiedzieć o działalności w drugą stronę - Izrael, USA. Ale żeby świat islamu szykował się na jakąś zorganizowaną wojnę przeciwko światu zachodniemu - to może być tylko wymysł tych, którzy rzeczywiście zorganizowali zbrodnię 9/11.

Natomiast inną sprawą jest polityka narodowościowa państw europejskich, która może doprowadzić do zdominowania tamtejszych społeczeństw przez wyznawców islamu, bez wojny. Czy w tym procesie zawiera się agresja - nie sądzę, raczej cwaniactwo i wygodnictwo życiowe imigrantów, którzy garną do państw socjalnych Europy Zachodniej jak trutnie do miodu. Sprzyja temu właśnie ta polityka społeczna, kształtowana przez poprawność polityczną, która nie pozwala nic złego powiedzieć na temat obcokrajowców pod groźbą oskarżenia o rasizm. Efekt jest taki, jak zamieszki we Francji w ub. roku wywołane przez imigrantów, którzy wręcz sterroryzowali całe państwo. Pokazało to bankructwo hasła "jedna rasa, ludzka rasa". Jeżeli te procesy nie zostana powstrzymane, Europejczycy mogą zostać zmarginalizowani jako ludność, jednak w najbliższej przyszłości nie zanosi się na zmianę polityki społecznej "starych" państw UE.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Boruta




Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 799
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:35, 31 Lip '07   Temat postu: Re: ISLAM cofnął Arabów w rozwoju Odpowiedz z cytatem

fop napisał:
Islam cofnął Arabów w rozwoju i to jest rzecz niepodważalna. Tak arabowie upowszechnili wiele wynalazków itd. ale głównie przed Mahometem ...
... Question ...
nie wiem co nasz kolega chciał nam przez to powiedzieć, ale "przed Mahometem" arabowie "nie istnieli" jako zorganizowana siła i w związku z tym nie mogli być; ani "nośnikiem" nowych ideii, (co dopiero umożliwiło powstanie kalifatu pociągające za sobą kontrolę głównych szlaków handlowych, którymi rozchodziły się nie tylko towary ale i wszelkie nowinki i "wynalazki" ) , ani nie mogli pozwolić sobie na powstanie i zorganizowanie "ośrodków nauki", w których pod patronatem kalifów kwitły takie dyscypliny jak algebra, medycyna czy astronomia.

"Konserwatywny radykalizm" islamski nastał później ... głównie jako następstwo najazdu plemion stepowych Turków i Mongołów oraz o czym nie powinniśmy zapominać jako rezultat "wypraw krzyżowych" ...
Na w/w nałożyły się niekorzystne wahnięcia klimatyczne pociagające za sobą kryzys w rolnictwie ...

Wszystkie te "plagi" mogły zostać odczytane jako "zemsta Allaha" za brak gorliwości w należytym wypełnianiu nakazów Proroka (Pokój z Nim) co zaowocowało "włączeniem" wstecznego biegu w islamie ... .

Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
fop




Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 235
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:52, 01 Sie '07   Temat postu: hyy Odpowiedz z cytatem

do
Easy_Rider
Oczywiście że było tak wcześniej i nawet u podstaw tworzenia się tej wiary. Napad na karawane i wszystkie wydarzenia następne uświadomiły im, że siła i przemoc pomagają we wzbogacaniu się a i przyciągają sojuszników. napady stały się podstawą zdobywania bogactw i władzy a islam szerzył się głównie za pomocą miecza wykorzystując jak tylko mógł "niewierność"!!!
Dodam jeszcze, że Islam jest 6 wieków młodszy od chrześcijaństwa i być może własnie teraz przeżywa swoje "średniowiecze" i za jakiś czas przejdzie na wyższy poziom ewolucji. Osobiście na to nie liczę, bo isalm ma zupełnie inne podłoże niż np. chrzescijaństwo, nie rozdziela religi i państwa lub nawet gdy próbuje mu to nie wychodzi.
Co do wojny? hhy. Liczycie, że wypowiedzą nam wojnę otwartą? Na razie nie mieli by chyba szans, nawet Izrael jakoś się sam broni (prawda, że z pomocą USA) więc co mają robić? Możecie nie wierzyć ale ja Islam doceniam i obawiam się, że oni doskonale zdają sobie sprawę z naszego "upadku wartości" i na 100% to kiedyś wykorzystają. Easy_rider dobrze napisał ale nie dodał jednego NIC NIE DZIEJE SIĘ Z PRZYPADKU - chociaż to tylko moje prywatne zdanie.

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Boruta




Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 799
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:37, 01 Sie '07   Temat postu: Re: hyy Odpowiedz z cytatem

fop napisał:
...Oczywiście że było tak wcześniej i nawet u podstaw tworzenia się tej wiary. Napad na karawane i wszystkie wydarzenia następne uświadomiły im, że siła i przemoc pomagają we wzbogacaniu się a i przyciągają sojuszników. ...
nie chcę sie wtrącać i nie mam zamiaru bronić islamu, ale uświadomienie sobie, że siła i przemoc pomagają we wzbogacaniu się i przyciągają sojuszników nie są akurat stricte islamskim "wynalazkiem" ... wystarczy "zapytać" sąsiadujących niegdyś z polskimi ziemiami Prusów, Jaćwingów i Połabian, a ci odpowiedzą w jaki sposób i jak skutecznie zostali nawróceni na chrześcijaństwo.

Właśnie przyjęcie islamu przez plemiona arabskie położyło kres, a jeżeli nie to poważnie ograniczyło uprawiany ongiś przez nie rozbójniczy proceder ...

ale nie o to mi chodzi (zresztą trudno polemizować ze stereotypami) ...

Otóż konflikt między cywilizacją judeo-chrześcijańską wcale nie wynika z (jak się powszechnie twierdzi) wojowniczej natury islamu, która nie przewyższa agresywnej natury "naszej" cywilizacji ale z faktu, że islam ma zupełnie inny charakter nie przystający do mentalności wykształconej na "Zachodzie", czyli mówiąc inaczej jest "niekompatybilny" ...
Obie kultury różnią sie między sobą stosunkiem do świata ("tu i teraz") oraz mimo powierzchownych podobieństw koncepcją i charakterem naczelnego (jedynego) bóstwa, z tego zaś wynika różnica w postrzeganiu miejsca i roli człowieka i społeczności ludzkiej.
Te różnice mają fundamentalne znaczenie ... ale najważniejsze jest to, że islam zupełnie dobrze może obejść się bez naszej cywilizacji, co oznacza, że w odróżnieniu od schrystianizowanej części Afryki czy Ameryki Pd jest mniej podatny na jej wpływy, a tym samym na śmiertelne uzależnienie.
Więcej ... ma on charakter uniwersalny, a to juz wcześniej czy później musi skonfrontować go z równie "uniwersalnym" chrześcijaństwem, które pogrążone jest w głębokim kryzysie.

...

na razie muszę kończyć, ale postaram sie jeszcze odezwać.

Pozdrawiam Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
fop




Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 235
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:40, 01 Sie '07   Temat postu: no dobra uprościłem Odpowiedz z cytatem

do
Boruta
OK. Uprościłem i się nie zrozumieliśmy. Ja doceniam wpływ Arabów na średniowieczną Europę między innymi przez zbiory w bibliotekach w Kordobie i dziełach Platona czy innych starożytnych w nich przechowywanych dzięki czemu po zdobyciu Kordoby coś tam uzykaliśmy bo w końcu przetłumaczono to na łacinę, doceniam wkład Ibn Sina zajmował się chyba przede wszystkim medycyną. Mamy kilka słów pochodzenia arabskiego alkohol (moje ulubine) gitara chyba też itp. mamy dzięki nim ryż, kabaczki, bawełnę, wiersze i żywszą muzykę OK. to nie ulega wątpliwością ALE NIE O TO CHODZI. Mówiąc już poważnie ISLAM nie zatrzymał rozwoju od razu ale szczyt jego rozwoju to XI, XII wiek. Świat od tego czasu posazedł na przód ale nie Islam. jak pisłaem wcześniej nie rozdziela on religi i państwa więc wiele rzeczy w sposób naturalny nie może się rozwijać. współcześnie Isalam stanowi barierę rozwoju świata arabskiego (Ma ogromny potencjał ale uśpiony) Jest po prostu mało nowoczesny, problemy z relacjami mężczyzna - kobieta, Islam inne religie, brak ustępstw religijnych itp. to było widoczne już wcześniej. Te problemy nigdy nie zostaną rozwiązane póki Islam będzie tak silny a więc pewnie nigdy!
Dlaczego napisłaem przed Mahometem. bo wiele rzeczy było już przed mahometem bądz nie były one związane z islamem. podboje Egiptu czy wiedza mezopotami były obecne w tych miejscach od czasów starożytnych więc logiczne jest to, że arabowie byli trochę bardziej do przodu od nas. Semici to w końcu potomkowie syna Noego i twórcy pierwszych cywilizacji, niestety my poszliśmy bardzo BaRdZo BARDZO do przodu oni zostali w tyle, a ja myśle, że można po ich potencjale spodziewać znacznie więcej. Nowoczesne odkrycia to kolej żelażna, silnik spalinowy, czy nawet energia atomowa, a nie ciągłe bazowanie na wiedzy poprzedników OK!
W przyszłości postaram się być bardziej konkretny!! Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Boruta




Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 799
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:57, 01 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

widzę, że kiedy ja pisałem swojego posta Ty puściłeś swojego ... tak więc zapraszam najpierw do lektury tego poprzedniego, a następnie dopiero znajdującego się tutaj ...

Poza tym uważam, że jasno wyłożyłem przyczyny (tj jedne z przyczyn) zahamowania rozwoju jakie obserwujemy w swiecie islamskim.
Nie możemy jednak zapominać, że sukces "świata zachodniego" umożliwiło odkrycie morskiej "drogi do Indii", a tym samym uniezależnienie się od szlaków kontrolowanych przez muzułmanów, a następnie oparcie się na sile militarnej jako na głównym argumencie przetargowym w zdobywaniu kolejnych posiadłości zamorskich.
Więcej ... kiedy ekspansja islamu natrafiła na mur w postaci rozwiniętych cywilizacji (Indie, Chiny, Rosja i Europa Zach) europejczycy mieli przed sobą prymitywne ludy w nowo odkrytych rejonach kuli ziemskiej nie znające rozwinietej sztuki wojennej.
Juz to spowodowało, że świat islamu musiał przejść na pozycje obronne zarówno w wymiarze materialnym jak i duchowym, a przed pograżoną kiedyś w mrokach średniowiecza Europą otworzyły sie nowe perspektywy te zaś zawsze niosą za sobą odejście od pewnych dogmatów.

Jeżeli zaś chodzi o "rozwój" ... jest to pojęcie względne. Zbyt czesto odrzucenie naszego sposobu życia i stosunków społecznych mylimy z "zacofaniem" ... nie chcac zrozumieć, że nie wszyscy pragną w ten sposób układac sobie swe życie.
Taka postawa jak nasza wynika z pogardy dla innych kultur i ludów, a jej korzenie wynikaja wprost z epokii wielkich odkryc i podbojów.

Pozdrawiam
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
przebudzony




Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 968
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:57, 01 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

W Arabii Saudyjskiej religia jest częścią państwa ale pod względem rozwoju gospodarczo kulturalnego polska jej do pięt nie dorasta.

Biuro Skidmore, Owings & Merrill (SOM) z Chicago podpisało 9 grudnia umowę na realizację najwyższego wieżowca świata. Ma on powstać do 2008 roku w Dubaju, w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Budynek ma mieć 800 metrów wysokości i 160 pięter. Tym samym będzie o 300 metrów wyższy niż niedawno oddany do użytku budynek Taipei Tower na Tajwanie. Przy projektowaniu zwrócono szczególną uwagę na zminimalizowanie drgań oraz odchyleń od pionu pod naporem wiatru - powiedział przedstawiciel SOM. Budynek ma masywną konstrukcję fasady, która wspina się schodowo od podstawy aż po iglicę. Przypomina to, zdaniem komentatorów, kanciasty stalagmit.




Już ponad 500 metrów jest gotowe. Wieża stała się największa na świecie jeszcze przed ukończeniem. Jakoś religia nie przeszkadza temu państwu dobrze się rozwijać.
_________________
Nie sprzeczaj się z Bimim. Nie krytykuj tego tego co mówi Bimi. Zawsze zgadzaj się z tym co mówi Bimi. Kochaj gejów tak jak Bimi. Nie krytykuj gejów. Inaczej dostaniesz 1 post na dzień. To się nazywa wolność słowa w rozumieniu Bimiego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
XTC88




Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 1823
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:25, 01 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

w Warszawie podobno ma stanąc najwiekszy budynek w ... Europie... Zaprojektuje go jakiś znany architekt, współtwórca nowych wież WTC... ma polskie nazwisko, nie pamiętam, skleroza !! Cool
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Boruta




Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 799
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:10, 01 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
... Jakoś religia nie przeszkadza temu państwu dobrze się rozwijać.
fakt ...

Chodzi o to, że nasz przyjaciel fop reprezentuje mocno zdezaktualizowany "europocentryczny (oczywiście nie w sensie dosłownym) kulturalizm":

oto rozprawa z "mitami" kulturalizmu na przykładzie "upośledzonych" ongiś Indii i Chin:
Cytat:
Wielu badaczy i analityków poszukuje źródeł sukcesów w specyfice chińskiej czy indyjskiej tradycji.
Taka kulturalistyczna interpretacja naraża ich jednak na spore kłopoty.
Te same idee, które jeszcze kilkanaście lat temu czyniono odpowiedzialnymi za zacofanie krajów Azji obecnie awansują do roli kulturowych lokomotyw kapitalistycznego sukcesu.

Przykładem niekonsekwencji ocierającym się o groteskę jest sposób w jaki interpretuje się wpływ tradycji konfucjańskiej w Chinach. Do niedawna uznawano ją za przekleństwo Państwa Środka. To ona miała odpowiadać, za brak demokracji i tendencje do nieuchronnej biurokratyzacji życia społecznego, w których chętnie upatrywano kontynuacji tzw. despotyzmu orientalnego, ... . Dziś ten sam konfucjanizm interpretuje się zgoła przeciwnie, jako coś w rodzaju europejskiego protestantyzmu, w którego etyce Max Weber upatrywał źródeł kapitalizmu na Zachodzie.
Kategorie i interpretacje kulturowe okazują się zatem bardzo podatne na aprioryczne założenia i w konsekwencji dają się wykorzystać do udowadniania diametralnie przeciwstawnych tez.
Niestety łatwość z jaką poddają się naszym założeniom sprzyja ich popularności.
Po części dlatego wizja świata jaka dominuje w akademickich interpretacjach współczesności, a także przeszłości systemu kapitalistycznego obarczona jest dziedzictwem kulturalizmu oraz związanego z nim europocentryzmu.
W ramach tej tradycji powszechnie uważa się, że kapitalizm powstał w Europie północno zachodniej gdzieś między XVI a XVIII wiekiem, a stało się to możliwe dzięki kulturowej, intelektualnej i duchowej wyjątkowości tej części świata. Przedsiębiorczość, mobilność, indywidualizm, skłonność do ryzyka, racjonalizm, protestancka etyka wyrzeczenia narodzić się miały ze specyficznego ducha Europy.
Duch ów zaś miał pozwolić Europejczykom prześcignąć resztę świata, a także ustanowić uniwersalny wzorzec cywilizacji, który następnie promieniował z zachodnioeuropejskich metropolii na cały glob. Ta ukształtowana w erze podbojów kolonialnych wizja wpływała na wyobraźnię polityczną i świadomość ludzi Zachodu przez niemal dwa stulecia. Także i dziś trzyma się całkiem nieźle. Zycie naukowe w Polsce jest tego wymownym przykładem. Mimo formalnego otwarcia na świat w naszych debatach wciąż dominują ujęcia europocentryczne,
http://monde-diplomatique.pl/LMD16/index.php?id=10
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Boruta




Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 799
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:27, 01 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Kiedy islam bliski był unicestwienia:
Cytat:
Miliony ludzi zostało zabitych a ci, którzy pozostali przy życiu, stali się niewolnikami pragnącymi śmierci. ...

W XIII wieku ery chrześcijańskiej mongolskie hordy szerzyły śmierć i spustoszenie w świecie muzułmańskim. Miasto po mieście, terytorium po terytorium - zamieniały się w ruiny. Śmiertelne żniwo było wręcz niewiarygodne:
Niszapur 1,747,000 zabitych
Bagdad 1,600,000 zabitych
Herat 1,600,000 zabitych
Samarkanda 950,000 zabitych
Merw 700,000 zabitych
Aleppo 50,000 zabitych
Balch całkowicie zniszczony
Chiwa całkowicie zniszczona
Harran całkowicie zniszczony

http://www.islam-in-poland.org/index.php.....estwienia/

Ale w czasach świetności
Cytat:
Zapoznawszy się z dorobkiem starożytnych uczonych, muzułmańscy „inżynierowie”, „mechanicy” i „technicy” — w większości wybitni przedstawiciele także innych dziedzin nauki — szybko zaczęli wprowadzać innowacje i próbowali kojarzyć zdobytą wiedzę techniczną z posiadanymi wiadomościami np. z matematyki. Badania praktyczne (doświadczalne) prowadzono nie tylko w zakresie fizyki i chemii, ale też w hydrotechnice, budownictwie, inżynierii wojskowej, górnictwie, rolnictwie i nawigacji oraz „przemyśle” włókienniczym i papiernictwie.

http://www.islam-in-poland.org/index.php.....zumaskiej/

a także ...
Cytat:
„Spis książek wszystkich ludzi Arabów i nie-Arabów (stworzony na podstawie) prac, które istnieją w języku i piśmie arabskim w każdej dziedzinie wiedzy”; zawierało to dzieło również biografie ich autorów.
Indeks został podzielony na dziesięć dyskursów dodatkowo podzielonych na sekcje. Tematy dyskursów można z grubsza zdefiniować, jako:
1.Języki, pisma, skrypty, Koran.
2.Gramatyka, filologia.
3.Historia, beletrystyka, biografia, geneaologia.
4.Poezja
5.Teologia scholastyczna.
6.Prawoznawstwo i tradycja.
7.Filozofia i „nauki starożytne” w trzech sekcjach :
a)filozofia materialistyczna i logika.
b)matematyka, muzyka, astronomia, mechanika, inżynieria.
c)Medycyna.
8.Magia i baśnie.
9.Sekty i wyznania.
10.Chemia.
Z powodu zniszczenia Bagdadu w 1258 r. ery chrześcijańskiej przez Mongołów, nie zachowała się żadna z tysięcy książek wymienionych w Indeksie.

http://www.islam-in-poland.org/index.php/weblog/more/uczeni_bagdadu_cz_i/
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
fop




Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 235
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:11, 01 Sie '07   Temat postu: to znowu ja Odpowiedz z cytatem

do
Boruta
Ok rozumiem o co chodzi!!! Ale poczytajcie sobie o Mahomecie i jego postrzeganiu swiata, kilka rzeczy mnie razi i nie mówie tu już o ślubie z 9 latką czy czynach lubieżnych z 6 latką może nie łapie tej kultury do końca ale pierwsze kroki Islamu w przeciwieństwie do chrześcijaństwa nie były takie grzeczne i cnotliwe. A co później sobie zapisali, bo Mahomet umarł nagle i podobno niewiele zostawił oprócz zapisków innych to już ma mniejsze znaczenie. Generalnie przecież nic nie jest złe a jednak zło istnieje. ok to raz.
dwa, chrześcijańswo też było w końcu wykorzystane POLITYCZNIE np przez Bizancjum, bo to normalne, że każda taka struktura religijna a szczególnie tak prężna kiedyś wleci w tą maszynkę kłamstwa i absurdu. nie możemy więc ciągle odwoływać się do założeń z Koranu bo co z tego, że my mieliśmy Pismo Święte i przykazanie miłości skoro łupiliśmy innych pod przykrywką chrystianizacji. Kilku świętych o niczym nie świadczy ogół się też liczy a może najbardziej. Ja nie wielbie chrześcijaństwa ani dokonań "Europy", staram się być jednak realistą -choć średnio inteligentym jak ja pewne rzeczy uciekają- ale coś tam widze, może nie sedno ale, że coś jest tu nie tak to już na pewno. Dlaczego mam nie przypuszczać, że ktoś ten Islam wykorzysta kiedyś przeciw europie już podczas 911 to biernie za nich zrobiono może w końcu czas na jakieś czyny, Arabowie zawsze zrobią krok do przodu nie zapytają się Ciebie czy wypada.
po trzecie, europa w średniowieczu też przeżywała liczne problemy ale jakoś sobie radziła, mimo ogólnego zacofania i np. wymarcia połowy ludności. kraje Islamskie stanęły w miejscu i do dzisiaj stoją, pierwszy raz nastraszył ich Napoleon gdy stanął w Egipcie i pokonał ich bez problemu, może teraz próbują walczyć inaczej, zresztą to takie gdybanie bez sensu. Nie ma znaczenia czy świadomie czy nieświadomie, czy na naszej słabości związanej z polityczną poprawnością czy na czymś innym zalewają zachód liczebnie (ich rodziny to w końcu stada) i domagają się swoich praw kosztem naszych, może to jeszcze nie dotyczy mnie ale nie mam ochoty patrzeć na syna w turbanie i brodzie i na zakaz picia alkoholu (no tego bym nie przeżył) Embarassed Na dłuższą metę nie da rady bez religii a skoro nie chrześcijaństwo to co? ok

po czwarte
O co chodzi z tym Biurowcem w Dubaju co to za przykład? na przerost ambicji? nie wiedzą na co pieniądze wydawać? A co będzie jak ropa się skończy. wyspy w kształcie palmy i podobne rzeczy są fajne ale dla turystów do tego złote klamki itp. no dobrze pociągną na turystyce ok ale to wszystko tymczasowe gdzie elastyczność. Zresztą większość krajów arabskich jest biedna jeżeli to wystarczające określenie głównie dzięki sobie. PYTANIE SZANSE DLA KRAJÓW ARABSKICH PRÓCZ ROPY? MOZE TAKI TEMAT ZAŁOŻY KTOŚ?

JEŻELI BARDZO SIĘ MYLĘ POPRAWIAJCIE MNIE, ZA BŁĘDY MERYTORYCZNE SORRY DAJCIE SPROSTOWANIE JAK COś CZEGOS SIE NAUCZE
DO BORUTA - POCZYTAM DOKŁADNIEJ O BARIERACH W ROZWOJU ISLAMU NA PRZESTRZENI XII I XIII w TO JESZCZE COS WKLEJE
POZDRAWIAM Very Happy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Boruta




Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 799
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:07, 01 Sie '07   Temat postu: Re: to znowu ja Odpowiedz z cytatem

fop napisał:
...JEŻELI BARDZO SIĘ MYLĘ POPRAWIAJCIE MNIE, ...
chodzi o to, że właściwie to się nie mylisz, a jedynie patrzysz na problem z innej strony ...dzieki czemu możliwa jest (stała się) wymiana pogladów .
fop napisał:
...Ok rozumiem o co chodzi!!! Ale poczytajcie sobie o Mahomecie i jego postrzeganiu swiata, kilka rzeczy mnie razi i nie mówie tu już o ślubie z 9 latką czy czynach lubieżnych z 6 latką może nie łapie tej kultury do końca ale pierwsze kroki Islamu w przeciwieństwie do chrześcijaństwa nie były takie grzeczne i cnotliwe. A co później sobie zapisali, bo Mahomet umarł nagle i podobno niewiele zostawił oprócz zapisków innych to już ma mniejsze znaczenie.
Jezus też umarł "nagle" i nawet nie pozostawił po sobie żadnych zapisków ... a to co dotrwało do naszych czasów, to głównie "radosna twórczość" innych ...
Zresztą ... z tą cnotą pierwszych chrzescijań to też nie do końca tak było jak piszą, skoro Szymon Piotr "mocą Ducha Św" uśmiercał "niepokornych", a dla załagodzenia sporu o zakres pomocy dla wdów i biednych koniecznym było powołanie diakonatu w postaci osobnych posługujących dla "hellenistów" i "judejczyków" zgromadzonych w gminie jerozolimskiej. Zresztą ci drudzy nie mieli nic przeciw zgładzeniu Szczepana, który obsługiwał tych "pierwszych" ...
Jeżeli dodac tutaj "zdradę" Judasza i "zaparcie się Piotra", że nie wspomnę o nie rozstawaniu się z mieczem co najmniej dwóch z apostołów i nocnym starciu w ogrodzie Getsemani (kohorta wojska i świątynna milicja użyte do pacyfikacji grupy galilejczyków)... to początki chrześcijaństwa wcale nie są takie "niewinne" ...

Ale jednak ... masz rację, Mahomet zdradzał skłonności pedofilskie lecz co ciekawe ... "eksplozywna" ekspansja islamu (inaczej, a nizeli chrześcijaństwa nie mówiąc już o judaiźmie, który nigdy nie wyszedł poza stadium plemienne) rozpoczęła się dopiero po jego śmierci ... a co najważniejsze nigdy nie doszło do jego deflikacji jak w przypadku Jezusa, który dla większości chrześcijan stał sie Bogiem ...

Pozdrawiam Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
fop




Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 235
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:28, 01 Sie '07   Temat postu: ZGADZA SIĘ! Odpowiedz z cytatem

do
BORUTA

Gdy wspominam o różnicach tych dwóch religii kładę głównie nacisk na to, że Islam właściwie od początku miał duże podłoże polityczne i powiedzmy "buiznesowe". Dzieci na religii nie uczą się o wojnach izraelskich (bynajmniej nie jest to główny temat) a dzieci Arabskie muszą wręcz znać poszczególne wojny i bitwy Mahometa. Chrześcijaństwo w większym stopniu odróżnia bezpośrednią duchowość i materialność i w tym punkcie zachowuje większą elastyczność. tak to już zapoczątkowano.

aha Mahomet umarł nagle i wcale tego nie przewidział, nie wiedział, że umiera. Jezus(bynajmniej w przekazach-ewangelie) jak i inni prorocy ze Starego T. to przewidział. Przekazy Jezusa są także bardziej uniwersalne i logiczne, Mahomet próbując tworzyć swoją religię wzorował się na chrześcijaństwie i judaizmie popełniająć błędy w zaporzyczeniu, które potem naprawiał przez odwołanie i zapomnienie - tu musisz to sprawdzić bo mogę się mylić ale chyba chodziło o zwracanie się w stronę jerozolimy w czasie modlitwy, sobota wolna od pracy itp - nie pamiętam już dokładnie może to sprawdzę później.

Zazwyczaj staram się doszukiwać różnić ogólnych i dopiero bawić się w szczegóły bo inaczej wychodzę gdzieś na poboczne ścieżki, więc uprzedzam, że docelowo uogólniam problem w podstawowych zarysach bo lepiej to widzę
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Boruta




Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 799
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:35, 02 Sie '07   Temat postu: Re: ZGADZA SIĘ! Odpowiedz z cytatem

fop napisał:
... Gdy wspominam o różnicach tych dwóch religii kładę głównie nacisk na to, że Islam właściwie od początku miał duże podłoże polityczne i powiedzmy "buiznesowe". Dzieci na religii nie uczą się o wojnach izraelskich (bynajmniej nie jest to główny temat) a dzieci Arabskie muszą wręcz znać poszczególne wojny i bitwy Mahometa. Chrześcijaństwo w większym stopniu odróżnia bezpośrednią duchowość i materialność i w tym punkcie zachowuje większą elastyczność. tak to już zapoczątkowano.
i tak ... i nie ...
otóż "islam", który nie afirmuje świata materialnego tak jak w podświadomy sposób czyni religia chrześcijańska, a jeszcze bardziej dobitnie judaizm, nie deflikując swego założyciela i nie traktując jak "świętych pańskich" jego pierwszych uczniów nie ma potrzeby skrywać sposobu w jaki opanował część Półwyspu Arabskiego. Nie jest on też w swych początkach o wiele mniej "upolityczniony", a niżeli chrześcijaństwo.
Nie można zapominać, że Jezus, który wraz ze swoimi galilejczykami próbował opanować świątynię Jerozolimską (co zostało przedstawione jako "wypędzenie przekupniów i powywracanie stołów bankierskich" ), uciekł poza mury miasta gdzie w ogrodzie Getsemani dopadła go kohorta wojska.
Po krótkiej walce i rozproszeniu oddziału wpadł w ręce Rzymian, a następnie został stracony na mocy wyroku wydanego w imieniu cesarza.

Gdyby tym co nazywamy chrześcijaństwem nie zainteresował się Konstantyn zwany Wielkim, bylibyśmy dzisiaj wyznawcami Mitry albo czort wie jakich jeszcze innych bogów-zbawicieli.

Otóż należy pamietać, że Ewangelie zostały zredagowane ostatecznie na początki IV n.e. pod wyraźne dyktando cesarzy rzymskich, i wszelkie odniesienia do politycznej misji, a już broń Boże do zbrojnej działalności Jezusa skierowanej przeciwko okupacji rzymskiej zostały wymazane raz i na "zawsze" ... trzeba czytać "między wierszami" i poczuć "echo tamtych wydarzeń" ... a znajdzie się fragmenty mówiące o Piłacie uderzającym na Galilejczyków i mieszających ich krew z krwią ich ofiar.
Wystarczy zadać pytanie ... dlaczego Jezus nie został ukrzyżowany sam, ale razem z innymi zelotes , dlaczego przydomek jednego z jego uczniów w jednej z Ewangelii to Kanna "Gorliwy" , a w innej "Zelota" ... ?
Dlaczego co najmniej dwa razy w tekście kanonicznym pojawiają się informacje o tym, że niektórzy z towarzyszy Jezusa byli uzbrojeni ?

W związku z tym podejrzewam, że Jezus to taki Mahomet, któremu się nie udało ...

Jeszcze jedno i może najwazniejsze ... chrześcijaństwo jako ruch "podejrzany" o działalność antypaństwową przeżyło traumę katakumb i uległo, bo z oczywistych powodów...ulec musiało wyraźnej przemianie z typu buntowniczego na pacyfistyczny ... kiedy jednak zostało wyniesione do łask, niemal jak za dotknięciem czarodziejnej różdżki stało się zbrojnym ramieniem w rękach imperatorów

Z Islamem było zupełnie inaczej ... po śmierci Mahometa niemal eksplodował, a jego uczniowie nie musieli kryć się po dziurach i szałasach, ale naśladując swojego "mistrza" nieść żagiew "wiary" dokąd się da ... dlatego islam, nie musi skrywac tych rzeczy przed wiernymi, gdyż właśnie one swiadczą o wsparciu jakiego udzielił mu Allah.

fop napisał:
aha Mahomet umarł nagle i wcale tego nie przewidział, nie wiedział, że umiera. Jezus(bynajmniej w przekazach-ewangelie) jak i inni prorocy ze Starego T. to przewidział.

Nie Jezus "przewidział", ale po fakcie napisali tak redaktorzy Ewangelii
fop napisał:
Przekazy Jezusa są także bardziej uniwersalne i logiczne, Mahomet próbując tworzyć swoją religię wzorował się na chrześcijaństwie i judaizmie popełniająć błędy w zaporzyczeniu, które potem naprawiał przez odwołanie i zapomnienie
Jezus zapowiadał wypełnienie sie jego proroctw za życia jednego pokolenia ... ale poza zniszczeniem świątyni nic z tych rzeczy się nie spełniło ...
Ci którym to obiecał nie ujrzeli go zstępującego na ziemię z wojskiem niebieskim ...

Mało tego ... należy zadać sobie pytanie: kiedy był bardziej wiarygidny? wtedy gdy mówił o nadstawieniu policzka, czy wtedy gdy przeklinał miasta, ktore go nie przyjęły ?
wtedy gdy mówił o miłości do "Ojca", czy wtedy gdy wypierał się Matki i swojego rodzeństwa ?

fop napisał:
tu musisz to sprawdzić bo mogę się mylić ale chyba chodziło o zwracanie się w stronę jerozolimy w czasie modlitwy, sobota wolna od pracy itp - nie pamiętam już dokładnie może to sprawdzę później. ...
Wszystko jest dokładnie tak jak piszesz ...
Ale Mhomet nie tyle popełniał błędy w zapożyczeniu, co świadomie zmienił kierunek modlitwy odstępując od świętowania soboty, gdyż osiedleni w Medynie i w jej pobliżu Żydzi (dokładniej arabskie plemie wyznające jedną z wersjii judaizmu) nie uznali w nim boskiego pomazańca.
Po prostu ... Mahomet nie był jednym z nich ...
Dlatego też zerwanie z "filojudaizmem" przypieczentował przelaniem ich krwi i zaborem ich majatków ...


P.S.
Nie bronię islamu ani jego "założyciela" ... próbuję jedynie wskazać, że stawianie z jednej strony pokojowego i uduchowionego chrześcijaństwa przeciw agresywnemu i materialistycznemu islamowi jest zbyt dużym uproszczeniem.
Tu nawet nie chodzi o znajomość faktów, w których się dobrze orientujesz ale o ... odrzucenie tego co wpajano nam do głów i krytyczne spojrzenie zarówno na jedną jak i na drugą z religii oraz ich "założycieli"


Pozdrawiam Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Voltar




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 5408
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 21:20, 02 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Można odnieść wrażenie że cywilizację definiują dwa składniki: RELIGIA i ALFABET, którego odmienność prowadzi do swoistej izolacji danej grupy: tak więc z jednje strony mamy świat islamu, ale z drugiej prawosławną Rosję, również traktowaną jako "imperium zła"... a my żyjemy w naszym anglosaskim grajdołku na smyczy tych których nie wolno krytykować Razz
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
fop




Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 235
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:01, 02 Sie '07   Temat postu: to znowu ja Odpowiedz z cytatem

do
boruta

Zaznaczam, że jestem katolikiem praktykującym (żeby nie było)
ALE
dla mnie osobiście Chrześcijaństwo i Islam i ich piękne mniej lub bardziej chwalebne przesłania są tylko spoiwem budującym pewne kultury. OSOBIŚCIE TAKŻE nie mam zamiaru kochać bezgranicznie ani JEZUSA ANI MAHOMETA ( choć z porównań tych dwóch - nie lubię pedofili - Jezus wychodzi jednak gładziej, tak jakoś to odbieram) W MODLITWACH ZAWSZE ZWRACAM SIĘ DO BOGA, nie należe do tych, którzy potrafią ślepo wierzyć czy kochać, zawsze muszę mieć praktyczne i racjonalne przesłanki. pewnie, że pisać "źle" o Jezusie nie lubię i chyba to powyżej to dla mnie już max. OK.
ALE Islam to równie "popieprzona" religia jak chrześcijaństwo i zgadzam się ze wszystkim co napisałeś choć również pamiętajmy, że są różne wersje i niekoniecznie Kościelne. Ewangelie zebrano późno, pewne zapisy Koranu też trzeba przyjmować z rezerwą i to dużą. Generalnie rzecz biorąc obie formy są tylko mistyfikacją dzięki której KTOŚ ZAROBIŁ, ZYSKAŁ i z prawdziwym Bogiem mają ... no cienka linia je łączy, jak inaczej to okreslić. jednakże chrześcijaństwo choć tworzące się w politycznej przestrzeni (na początku niezbyt dla niego przychylnej )zostało wtłoczone w politykę a islam chyba można tak to określić był już od zarania "religią polityczną" choć masz rację że eksplodował po śmierci Mahometa, tu możesz się ze mną nie zgodzić. można także wspomnieć o podziale w chrześcijaństwie katolicy, protestanci ale Sunnici i Szyici w islamie są czym?

Podsumowując
Gdy będę musiał zawsze opowiem się za chrześcijaństwem ALE NIE DZIW SIĘ, ŻE JESTEM MU BARDZIEJ PRZYCHYLNY, UWAŻAM, ŻE NA DZISIEJSZE CZASY JEST BARDZIEJ STABILNE I MIMO MOCY RADJA "M" MNIEJ POLITYCZNE A I JEST POTRZEBA BY CHOĆ TROCHĘ GO BRONIĆ!

CHOĆ OCZYWIŚCIE NIE MOŻE TO MIEĆ WPŁYWU NA KSZTAŁT FAKTÓW BROŃ BOŻE TEGO NIE LUBIĘ. MAM TYLKO CZASAMI TAKIE WRAŻENIE, ŻE MAŁO ZWRACAMY UWAGĘ NA TE DOBRE STRONY NASZEJ KULTURY, OBECNIE TAK JUŻ SIĘ JĄ KRYTYKUJE (naszą własną), ŻE KRYTYKA ISLAMU PRZYCHODZI JESZCZE ŁATWIEJ I DO TEGO RZADKO POPARTA FAKTAMI - CO NIE ZNACZY ŻE NIE WARTO WYTYKAĆ PROBLEMÓW I POWINNIŚMY TO ROBIĆ> TYLKO CZY INNI TO ZROZUMIEJĄ?

POZDRAWIAM
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
przebudzony




Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 968
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:02, 11 Sie '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zobaczcie sobie jaki ładny jest Dubai.





Miasta USA wyglądają przy nim kiczowato. Wydaje mi się że wielu nienawidzi ich bo im zazdrości. Jak widać kultura stoi tam na bardzo wysokim poziomie.
_________________
Nie sprzeczaj się z Bimim. Nie krytykuj tego tego co mówi Bimi. Zawsze zgadzaj się z tym co mówi Bimi. Kochaj gejów tak jak Bimi. Nie krytykuj gejów. Inaczej dostaniesz 1 post na dzień. To się nazywa wolność słowa w rozumieniu Bimiego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
przebudzony




Dołączył: 09 Kwi 2007
Posty: 968
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:27, 02 Gru '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Po obejrzeniu END GAME Alexa Jonesa zastanawiam się czy przypadkiem nagonka na Islam nie jest spowodowana tym że jest on bardzo niewygodny dla NWO.

Mam tu takie argumenty:

- Muzułmanie bardzo szybko się rozmnażają – NWO ma dążyć do zmniejszenia populacji.

- Muzułmanie są przywiązani do swojej tradycji, do rodziny. Są mało podatni na propagandę medialną.

- Muzułmanie zawsze będą stawiać prawo koraniczne nad prawem rządu światowego i każdej innej Unii.

- Muzułmanie mogą nie zgodzić się na Chipy.

- Kultura Muzułmańska jest stara i silnie zakorzeniona w tradycji. Zawsze będzie ważniejsza od chłamu który się nam na co dzień wciska.
_________________
Nie sprzeczaj się z Bimim. Nie krytykuj tego tego co mówi Bimi. Zawsze zgadzaj się z tym co mówi Bimi. Kochaj gejów tak jak Bimi. Nie krytykuj gejów. Inaczej dostaniesz 1 post na dzień. To się nazywa wolność słowa w rozumieniu Bimiego.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Boruta




Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 799
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:16, 02 Gru '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

przebudzony napisał:
Po obejrzeniu END GAME Alexa Jonesa zastanawiam się czy przypadkiem nagonka na Islam nie jest spowodowana tym że jest on bardzo niewygodny dla NWO....
w tej kwestii zgadzam się z Tobą ...

NWO jest w zasadzie "produktem" europejskiego oświecenia, ... które chociaż "stoi" w opozycji do "Kościoła" (a nawet jest z nim "skonfrontowane"), potrafi zneutralizowac jego (Kościoła) wpływy, (zachowując jednocześnie kościelną fasadę ..) i obrócić je ku swojemu pożytkowi ...
takie (nie rzucające się w oczy) działanie możliwe jest dzieki temu, że prąd oświeceniowy chociaż w swym nurcie anty-kościelny wyrasta z tych samych korzeni co religia, którą odrzucił ...

inaczej ma się sprawa w przypadku Islamu ... ten "system' społeczno-religijny jest niekompatybilny z "naszą" kulturą i nie da się "bezboleśnie" spacyfikować ...

ale .... nie jeden islam jest tutaj przedmiotem ostrej krytyki ze strony NWO-mediów ...
w naszym kręgu kulturowym jest nim Prawosławie, które na Bałkanach i na Kaukazie znalazło się w śmiertelnym konflikcie (o wiele bardziej wyczerpujacym je, a niżeli te wszystkie "wojenki" Zachodu na Bliskim i Środkowym Wschodzie) z "wyznawcami Proroka"...

Ten nurt religijny podobnie jak Islam, nie jest do końca "kompatybilny" z euro-zachodnim chrześcijaństwem, a zarazem z prądami umysłowymi jakie rozwineły się na Zachodzie, przez co w sposób naturalny opiera się wszelkim "nowinkom" ...

Dlatego chociaż Islam i Prawosławie (wzgledem siebie) znajdują się w stanie ostrego konfliktu ze wzgledu na niemożność głebszego penetrowania ich przez "ideologów" NWO są nie tylko przedmiotem krytyki z ich strony, ale są również czynie zwalczane (otwarcie w przypadku Islamu i pośrednio za parawanem walki z "nacjonalizmem" serbskim i wielkoruskim - w przypadku prawosławia ...)


Pozdrawiam Cool
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
frasobliwy




Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 1595
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:14, 06 Gru '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Prosta sprawa. Wśród największych krytyków islamu są osoby bezkrytyczne wobec syjonizmu. Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Boruta




Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 799
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:33, 14 Gru '07   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

nie jestem apologetą Islamu, ale uważam, że warto w tym wątku przywołać :
Cytat:
List muzułmanów do chrześcijan:
bezprecedensowe otwarcie dialogu

"Jako muzułmanie mówimy do chrześcijan: islam nie jest przeciwko wam".

Najwybitniejsi uczeni islamu opublikowali list, w którym wzywają do pokoju między religiami .
To rzecz bez precedensu w dialogu między chrześcijaństwem a islamem.
11 października 138 ajatollahów, wielkich muftich, teologów i intelektualistów skierowało do wszystkich przywódców chrześcijańskich: Papieża i zwierzchników Kościołów prawosławnych na czele z Bartłomiejem I, jak też luteranów, baptystów, metodystów i ewangelików – list pt. "Jednakowe słowo dla nas i dla was".

Mimo oczywistych różnic między obu religiami – twierdzą autorzy listu – wiara w jedynego Boga i dwa przykazania Boże, miłości Boga i miłości bliźniego, stanowią "wspólną więź łączącą Koran, Torę i Nowy Testament" (...).
Jako muzułmanie mówimy do chrześcijan, że nie jesteśmy przeciwko nim i że islam nie jest przeciwko nim (...). Tak więc niech to, co nas różni, nie powoduje nienawiści i walki między nami. Konkurujmy ze sobą tylko w prawości i dobrych dziełach".

Zwiastowanie

List ten jest wydarzeniem historycznym. Nie tyle z powodu samej treści, chociaż zaskoczy ona wielu chrześcijan i muzułmanów. O jego historycznym znaczeniu decyduje fakt, że po raz pierwszy w historii islamu teologiczną zgodę w sprawie stosunku do chrześcijaństwa osiągnęli przedstawiciele większości teologicznych nurtów islamu (sunnizmu, szyizmu, sufizmu, salafizmu, ismailizmu i in.). Do tego pochodzą oni aż z 43 krajów świata, i to głównie muzułmańskiego. Istotne jest, że tego rodzaju konsensus religijny w islamie jest źródłem teologii i prawa. List zatem nie jest prywatną opinią jakichś 138 muzułmanów.

Po drugie, list jest pierwszą w historii tak reprezentatywną dla islamu inicjatywą samych muzułmanów, wzywających całe chrześcijaństwo do dialogu. Jako taki oznacza nowy początek w relacjach chrześcijańsko-islamskich. Może zwiastować nadejście lepszych czasów.

Wiele zależy od tego, jak odpowiedzą chrześcijanie (czy stać ich na wspólną odpowiedź?), ale także muzułmanie, którzy są przecież adresatem pośrednim.

Dobra i zła wola

Jak do tej pory oficjalnej odpowiedzi udzielili abp Canterbury Rowan Williams, honorowy zwierzchnik Wspólnoty Anglikańskiej, bp Mark S. Hanson, zwierzchnik Kościoła luterańskiego w USA i prezydent Światowej Federacji Luterańskiej, ks. Clifton Kirkpatric w imieniu Kościoła prezbiteriańskiego w USA i ks. Samuel Kobia, sekretarz generalny Światowej Rady Kościołów. Wszyscy powitali list muzułmanów z radością i podkreślili konieczność pogłębionej jego lektury. Zaznaczyli, że jest on początkiem, a nie końcem nowej drogi.

12 października kard. Jean-Louis Tauran, przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego, w nieoficjalnej wypowiedzi stwierdził, że list "jest bardzo obiecującym znakiem, bo pokazuje, że dobra wola i dialog są w stanie przezwyciężyć przesądy".

Jak na razie w krajach islamskich październikowy list nie wywołał większego echa. Na internetowej stronie angielskiej wersji Al Dżaziry – wiodącego medium w świecie islamu – nie dało się znaleźć żadnego śladu tego dokumentu.

W niektórych środowiskach chrześcijańskich list spotkał się z krytyką. Zarzucano mu m.in., że nie wspomina o fragmentach Koranu, które mają wymowę antychrześcijańską. Zdaniem pochodzącego z Pakistanu anglikańskiego biskupa Michaela Nazir-Ali z Rochester (Anglia), autorzy listu wydają się "dyktować warunki, na których winno się prowadzić dialog".

Trudno się z tym zgodzić, bo proponują oni dialog po części na warunkach właśnie chrześcijańskich. Widać to na poziomie samego języka listu.
Islam po chrześcijańsku


"Autorzy listu w przypadku fundamentalnych kategorii teologicznych wyraźnie inspirują się tradycją chrześcijańską" – podkreśla Samir Khalil Samir, egipski jezuita z Uniwersytetu św. Józefa w Libanie, wybitny znawca islamu. Wyrażenie "sąsiad/brat" ma w liście znaczenie "bliźniego". Podobnie ma się sprawa ze słowem "miłość"; tak charakterystyczne dla Nowego Testamentu i teologii chrześcijańskiej, pojawia się w Koranie rzadko, a przy tym nie należy do imion Boga.

Wyraźnie widać, że sygnatariusze zakładają, iż żydowska Tora i chrześcijański Nowy Testament są słowem Boga. Nawiązują w ten sposób do Koranu (niemniej w praktyce muzułmanie często uważają Biblię za produkt manipulacji). W tym kontekście należy podkreślić fakt, że cytują Pierwszy List św. Pawła do Koryntian (13, 12) w części poświęconej wykładni kolejnej zasadniczej teologicznej kategorii: "serce". Tym samym list idzie pod prąd tej tradycji w islamie, która uważa Pawła za zdrajcę pierwotnego przesłania Jezusa. Samir przypomina, że "słynna [islamska–JM] antychrześcijańska książka, opublikowana w 2000 r. i zakazana w Libanie, nosi tytuł "Zdemaskowanie Pawła".

Śpiączka mediów

Szkoda, że rangi wystąpienia 138 muzułmanów nie dostrzegły media na świecie. W Polsce praktycznie było głucho. Lepiej wypadły media na Zachodzie, ale i one w większości ograniczyły się do newsów do znudzenia powtarzających doniesienia agencyjne.

Blada reakcja mediów nie jest, jak sądzę, wynikiem małej medialnej atrakcyjności listu. To raczej rezultat ogromnego zaskoczenia. Media po prostu były zupełnie nieprzygotowane na taki rewolucyjny obrót sprawy, co jeszcze raz i z innej strony potwierdza historyczne znaczenie listu.

Niedawno pewien polski student na pytanie o islam, wyznając z niewinną szczerością, że nie zna osobiście żadnego muzułmanina, odpowiedział: "[size=18]Muzułmanie to dzikusy i brudasy[/size]". Jak jednak nie dać się złapać w sidła tej – żeby powtórzyć za Herbertem – "parcianej retoryki", jeśli taki właśnie niesprawiedliwy obraz islamu zalewa nas z mediów, dla większości jedynego źródła wiedzy o tej religii i jej wyznawcach?

Nadzieja

Autorzy listu rekrutują się głównie z państw islamskich, gdzie los chrześcijan jest trudny, nierzadko wręcz tragiczny. W tym kontekście wezwanie do pokoju między religiami budzi nadzieję na poprawę ich sytuacji, choć oczywiście cudów od razu nie zdziała. W dokumencie czytamy, że: "sprawiedliwość i wolność religii są kluczową częścią miłości bliźniego". Jak wyglądałby świat, gdyby ich pogląd na dobre zagościł w sercach wszystkich muzułmanów?

Samir Khalil Samir pisze: "możemy mówić, że sercem wiary chrześcijańskiej, judaistycznej i islamskiej jest miłość Boga i bliźnich. To jest prawdziwą nowością: tym, co nigdy wcześniej nie zostało wypowiedziane przez islamski świat".

18 października jeszcze raz w sprawie listu (wciąż nieoficjalnie) wypowiedział się kard. Tauran. W rozmowie z dziennikiem "La Croix" stwierdził, że teologiczny dialog z islamem jest niemożliwy, "przynajmniej nie teraz" – bo nie dopuszcza on dyskusji co do Koranu, traktując go jako spisany pod dyktando Boga. Szejk Izz Al--Din Ibrahim, jeden z sygnatariuszy listu, nie krył zaskoczenia, zarzucając kardynałowi, że "nie rozumie natury dialogu". "Dialog – podkreślił – z definicji prowadzą ludzie o różnych poglądach. (...) Dialog zaczyna się z otwartymi rękoma i otwartym sercem".


Przyszłość świata zależy od pokoju między muzułmanami i chrześcijanami. Podstawa tego pokoju i rozumienia już istnieje. Jest ona częścią tych zasad, które są fundamentem obu religii.

(...) O konieczności miłowania Boga Bóg mówi w Świętym Koranie: "Wspomnij imię twego Pana i poświęć Mu się całkowicie!" (sura Al-Muzammil, 73, 8 ). O konieczności miłości bliźniego – prorok Mahomet (pokój i błogosławieństwo z nim) powiedział: "Nikt z was nie ma wiary dopóty, dopóki nie miłuje swojego bliźniego, jak miłuje siebie".

(...) W Świętym Koranie Bóg Najwyższy nakazuje muzułmanom przedłożenie chrześcijanom (i żydom – ludowi Księgi) następującego wezwania: "Powiedz: »O ludu Księgi! Dochodźcie do słowa jednakowego dla was i dla nas: abyśmy nie czcili nikogo innego, jak tylko Boga, abyśmy nie dodawali Jemu niczego za współtowarzyszy i aby jedni z nas nie brali sobie innych jako panów, poza Bogiem«. A jeśli oni się odwrócą, to powiedzcie: »Bądźcie świadkami, że my jesteśmy całkowicie poddani [Jemu]!«" (sura Al Imran, 3, 64).

przeł. Józef Majewski,

przekład przejrzała: dr Agata Skowron-Nalborczyk
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Religie, wiara, okultyzm Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona: 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7   » 
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Nie taki Islam straszny
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile