Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 1409
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 22:27, 29 Sie '09
Temat postu:
slidexman 0-tym co możesz ,dzisiaj nie decydują sąsiedzi ,tylko sprzedajni politycy. W obecnej mojej okolicy dzięki współpracy z sąsiadami mamy się coraz lepiej .I tu powracamy do wyboru ,co jest -dla mnie -i dla ciebie -dobre. Wiesz slidexman -myśli są twórcze.
Jeśli ktoś się chce doszkolić w kwestii demokracji bezpośredniej i zna angielski, to szczerze polecam wspomnianą paczuszkę.
Jeśli chodzi o ciekawe znajomości to, ponieważ została już wspomniana kwestia Kalifornii, nie omieszkałem wypytać obecnego na forum Kalifornijczyka o specyfikację tamtejszej demokracji bezpośredniej. Szczerze mówiąc, demokracja bezpośrednia w Kalifornii, to jedynie namiastka demokracji bezpośredniej. Okropnie kulawa. Dla przykładu zakazane są tytuły referendów, można jedynie numerować. Kampanie reklamowe odbywają się głównie poprzez TV (w Szwajcarii nie można prowadzić kampanii przez TV), a wyglądają mniej więcej tak: „Głosuj TAK na b2, TAK na b4 i NIE na b7”. Jak dla mnie nie ma to nic wspólnego ze świadomym podejmowaniem decyzji i wszelka wyższość kolektywnej wiedzy zostaje zniweczona. Dodatkowo, ponieważ reklama w TV jest horrendalnie droga, więc ten, kto ma sporo kasy, zyskuje już na starcie przewagę. (Na szczęście finansowanie kampanii musi być zdeklarowane i do wglądu wszystkich, dzięki temu ostatnio $20mln jednego magnata przemysłowego przegrało referendum przeciw jakiejś kampanii o budżecie poniżej $1mln). I wiele innych spostrzeżeń. Można by o tym sporo pisać, ale chciałbym wspomnieć...
O jeszcze jednej sprawie. Poznałem filmowców kręcących dokument o demokracji bezpośredniej (pamiętacie dokument „The Corporation” / „Korporacja” viewtopic.php?t=126 ? To właśnie ta sama wytwórnia będzie to promować). Wracając do tematu. Ta grupa filmowców nakręciła mały, krótki (5-10min) filmik o demokracji bezpośredniej, który mogą mi nieodpłatnie udostępnić, a który można umieścić na Youtube po polsku. I tu mała prośba do Was - czy ktoś mógłby pomóc
1. z tłumaczeniem z angielskiego
2. wklejeniu napisow do filmu? (Dostanę też transkrypt narracji, lecz krótkie wywiady, trzeba przetlumaczyć ze słuchu)
Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 1409
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 21:44, 17 Paź '09
Temat postu:
Wszystko jest możliwe to co najlepsze . Ja wiem , a w zawieszeniu myśli ,tańczą hipnotyczny trans sesjons bez sensu,w obłokach opary bankowej,przymusu takowej.
czekan - czy filtrujesz ten tlen przez jakąś "fajkę pokoju" (lub w pokoju) ?
Pytam, bo na pewno wiesz, że czysty tlen jest szkodliwy, więc warto dbać o zdrowe dodatki
Jako, że wstawiasz często zajefajne komentarze mógłbyś podzielić się z nami przepisem na ten "tlen" abyśmy też mogli go wypróbować _________________ We wszystkim trzeba mieć umiar ... nawet w umiarze.
Za niezgodność poglądów i działań z własnymi Bimi zmniejsza limity.
Na szczęście kary ta są mniej dotkliwe niż za to samo 30 lat temu.
Jestem przeciwnikiem demokracji bezpośredniej i nim pozostanę, ale mam do was takie oto pytanie, ono już padło w zasadzie ale nikt nie udzielił odpowiedzi (sensownej i realistycznej), jak zamierzacie wprowadzić demokrację bezpośrednią, sądzicie że "układ" sobie poprostu pójdzie, zapadnie się pod ziemię czy uzna waszą wolę? Trochę śmieszy mnie ten wasz zapał, skoro nie macie zupełnie żadnego realnego planu by wprowadzić waszą demokrację bezpośrednią, ludzie związani z ue i obecna grupa trzymająca władzę ma media w swoich rękach i ludzi w każdym miejscu, jak zamierzacie ją wprowadzić? Iść na pokojową demonstrację? Poprosić panów z ekipy Tuska, Kaczki by sobie poszli? Wyjaśnijcie mi to ale obszernie i realistycznie bo jak narazie nie kumam tego. Nie przekona mnie to, ale chociaż uznam że jest to poważna inicjatywa a nie porywanie się z motyką na księżyc...
Jestem przeciwnikiem demokracji bezpośredniej i nim pozostanę.
(...) Wyjaśnijcie mi to ale obszernie i realistycznie bo jak narazie nie kumam tego. Nie przekona mnie to, ale chociaż uznam że jest to poważna inicjatywa a nie porywanie się z motyką na księżyc...
Może i ktoś by Ci odpowiedział, ale stawianie sprawy w ten sposób (kiedy incjatywę z góry przekreślasz) na pewno nie zachęca do wysilania się i prezentowania swoich argumentów.
dunkelheit napisał:
jak zamierzacie wprowadzić demokrację bezpośrednią, sądzicie że "układ" sobie poprostu pójdzie, zapadnie się pod ziemię czy uzna waszą wolę?
Za pewne nie, jedynym wzorem dla demokracji bezpośredniej może być (po mimo pewnych swoich uchybień) ruch Solidarności.
_________________ Wyrwij murom zęby krat
Zerwij kajdany połam bat
A mury runą runą runą
I pogrzebią stary świat!
Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 701
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 01:10, 28 Lis '09
Temat postu:
Info z ostatniej chwili dla ludzi z Wawy:
Jeśli ktoś ma ochotę (i zdąży przeczytać tę wiadomość przed 9 rano), to jutro w sobotę (a właściwie to już dzisiaj, bo jest kilka minut po pónocy) odbędzie się bardzo spontaniczne spotkanie warszawskich zwolenników demokracji bezpośredniej
Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 1409
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 20:15, 03 Gru '09
Temat postu:
Wczoraj ,bodajże w telewizorni nagłośnili,że w Szwajcari ,ludzie w referendum zdecydowali o zablokowaniu budowy większej ilości minaretów .I TO JEST TO . Społeczność zdecydowała i wara politykierskim układom . Pomijając temat tego przegłosowanego referendum,czego nie oceniam,ale sam sens i skuteczność jest przykładem do naśladowania ..... Jordi ,czy macię już opracowane ulotki informacyjne o D.B ? aha,w telemonowizji ,absolutnie ,nie wspomnieli o prawie tamtejszego obywatela do decydowania,ani o Demokracji Bezpośredniej. Bo się POLAK obudzi i zacznie myśleć ,jak by tu swój los polepszyć ....
Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 701
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 17:22, 05 Lut '10
Temat postu:
Ahoj
niniejszym informuję, że sąd we Wrocławiu, po długiej walce ostatecznie wpisał stowarzyszeni działające na rzecz demokracji bezpośredniej do KRS (Krajowego Rejestru Sądowego). Z powodu polskiego prawa, stowrzyszenie rejestrowe nosi nazwę "Więcej Demokracji" (W PL nie ma możliwości przekształcenia stowarzyszenia zwykłego, jakim było "stowarzyszenie demokracja bezpośrednia" na rejestrowe)
Z powodu, hmmm, nazwijmy to "braku przezorności" domena "demokracjabezposrednia.org" formalnie nie jest własnością stowarzyszenia, w związku z czym musi się przenieść pod inny adres. Nowym adresem jest:
W tej chwili pracuję nad stroną merytoryczną. Pod http://test.demokracja-bezposrednia.org/ znajdziecie moje dotychczasowe wypociny. Za krytykę, komentarz i ew. pomoc będę bardzo wdzięczny.
P.S.
Bimi: Przy okazji można zmienić opis adresu strony, z demokracjabezposrednia.org na demokracjabezposrednia.pl
Wielkie dzieki
_________________ www.demokracjabezposrednia.pl
Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 701
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 19:16, 25 Sty '11
Temat postu:
Najnowsze info. To już drugi kraj, który na poważnie przymierza się do wprowadzenia Demokracji Bezpośredniej u siebie.
Cytat:
„Chcemy mieć demokrację bezpośrednią tak jak w Szwajcarii” [1]. Te słowa wypowiedział wczoraj (poniedziałek 24. stycznia 2011r.) prezydent Mongolii Tsachiagiin Elbegdordsch, który przybył z oficjalną wizytą do kantonu Aargau. Jego głównym celem było „Centrum dla Demokracji Aarau” („Zentrum für Demokratie Aarau“, AG, Szwajcaria), gdzie wraz z 40 osobową rządąwą delegacją [2] informował się na temat demokracji bezpośredniej i federalizmu.
Po prawie 70 latach komunizmu i pierwszych doświadczeniach z demokracją parlamentarną Mongolia chce oprzeć swój system polityczny na demokracji bezpośredniej [1]. Mongolia miałaby stać się przykładem dla innych państw środkowoazjatyckich.[1, 3].
Jest to już drugi znany nam przypadek państwa (obok Islandii [4]), które oficjalnie pragnie wprowadzić demokrację bezpośrednią. Kiedy przyjdzie czas na Polskę?
Widząc kolejne oszołomstwo które ma być jedynym panaceum na wszelkie zło w kraju, to nie wiem czy się śmiać, czy płakać. Czyli co, jak zamienimy zorganizowaną mafię polityczną na mafię standardową typu: Słonina, Baranina czy też ostatnio wybrany senator Smrodek http://www.gazetaprawna.pl/wiadomosci/ar.....roces.html , to już będziemy w kraju miodem i mlekiem płynącym
Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 701
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 12:45, 26 Maj '11
Temat postu:
Dla wszystkich zainteresowanych tematem demokracji bezpośredniej mam bardzo miłą wiadomość:
13 czerwca odbędzie się w Warszawie konferencja na ten temat wstęp gratis ofkors
Zielony Instytut, Green European Foundation i OPZZ zapraszają na konferencję o o pierwszym, ponadnarodowym narzędziu demokracji bezpośredniej - europejskiej inicjatywie obywatelskiej. Międzynarodowa debata odbędzie się 13 czerwca 2011 w Warszawie. Paneliści/stki z uczestni(cz)kami podejmą kwestie demokracji bezpośredniej, społeczeństwa obywatelskiego oraz partycypacji społecznej. Następnie szczegółowo dyskutowane będą rozmaite zagadnienia związane z europejską inicjatywą obywatelską. Konferencja stanowi element projektu poświęconego europejskiej inicjatywie obywatelskiej - razem z polskim wydaniem Podręcznika o EIO, który zostanie wręczony uczestni(cz)kom oraz warsztatami dla NGO (14.06.2011). Chęć udziału należy zgłaszać do 10. czerwca 2011 r. Szczegółowe informacje w zakładce "Zaproszenia" na www.zielonyinstytut.pl i www.gef.eu.
Z przyjemnością informujemy, że każda osoba chcąca wesprzeć materialnie walkę o demokrację bezpośrednią w naszym kraju, może od dziś zrobić to również za pomocą bitcoin*.
Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 701
Post zebrał 10.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 22:44, 21 Lip '11
Temat postu:
Zapomniałem Wam przekazać, że Gerald Celente jest gorącym zwolennikiem demokracji bezpośredniej. Szczerze mówiąc nie tyle zwolennikiem, lecz (podobnie jak ja) jedyne wyjście z marazmu w jakim jesteśmy widzi właśnie w DB. A warto mieć na względzie, że koleś jest naprawdę łebski. Nie przesadzając można śmiało powiedzieć, że jest to jeden z najlepszych na świecie analistów i prognostów trendów.
Cytat:
http://demokracjabezposrednia.pl/node/1200
Gerald Celente jest uważany za jednego z najlepszych na świecie prognostów trendów. Założył The Trends Research Institute i wydaje The Trends Journal. Z niesłychaną precyzją przedstawia analizy i prognozy trendów z różnych dziedzin, m.in. polityki, ekonomii, czy środowiska naturalnego. Przez ostatnie 30 lat swojej działalności Celente wraz z zespołem analityków prawidłowo przewidział dziesiątki globalnych wydarzeń.
Podczas, gdy wielu pukało się w czoło, zupełnie pod prąd mediom głównego nurtu “przepowiadał” nadchodzące polityczne przemiany, np. upadek ZSSR, czy obecne rewolucje w Północnej Afryce; ekonomiczne katastrofy, np. krach na giełdzie w 1987, bańkę internetową, problem zbyt dużych banków, czyli tzw. “too big to fail” (i to już w 1998), czy też ostatni kryzys z 2007r.
Celente widzi najbliższą przyszłość w bardzo ciemnych barwach: nieodpowiedzialni politycy zaciągają kolejne długi na koszt podatnika, pogrążają gospodarczo całe narody i pchają nas ku wielkiej wojnie. Należy pamiętać, że jak do tej pory prognozy się sprawdzały. Regularni czytelnicy The Trends Journal są ostatnio konfrontowani z mnóstwem negatywnych wiadomości.
Szanse na poprawę sytuacji są niewielkie, a na polityków nie ma co liczyć. Są raczej przyczyną kryzysu, aniżeli jego rozwiązaniem. Celente jedyną nadzieję upatruje w demokracji bezpośredniej, co wielokrotnie podkreśla słowami “let the people vote!” - niech ludzie głosują!
Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 701
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 10:37, 20 Wrz '11
Temat postu:
Zanim zniknie w gąszczu newsów, zachęcam do obejrzenia, krótkiej wypowiedzi z założycielem niemieckich zielonych, założycielem niemieckiej "demokracji bezpośredniej", "democracy international" i kilku innych fajnych akcji oraz posłem do parlamentu europejskiego.
Przy okazji, jeśli ktoś zna ciekawe osoby, które warto zaprosić jako "gościa specjalnego" na strony www.demokracjabezposrednia.pl, to proszę dajcie cynk!
Gerald Häfner, niemiecki polityk, dziennikarz i społecznik. Jest deputowanym do Parlamentu Europejskiego z listy Parii Zielonych. Był jednym z założycieli niemieckiej Partii Zielonych (1979). W latach 1991-1994 stał na czele tej partii w Bawarii. W latach 1987–1990, 1994–1998 i 2001–2002 sprawował mandat deputowanego do Bundestagu. Jest współzałożycielem wielu inicjatyw, m.in. niemieckiego stowarzyszenia na rzecz demokracji bezośredniej “Mehr Demokratie e.V." (1988) , czy też “Democracy International”.
Dla Stowarzyszenia Więcej Demokracji zgodził się powiedzieć kilka słów na temat demokracji bezpośredniej w kontekście Polski.
Dołączył: 17 Sie 2009 Posty: 1409
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 21:23, 21 Wrz '11
Temat postu:
Pustka Pustaków, czyli... idiota wie, że jest idiotą?
,, Może "chłopcy" tak nas lekceważąco i poniżająco traktują, bo po pozwalamy im na to? Może nam to nawet odpowiada i zwalnia z trudów posiadania "własnej zdolności oglądu rzeczywistości"?
Witam
Przeczytałem w poście niejakiego "222 Legionisty" zatytułowanym: "...seks zbiorowy..czyli WSZYSCY DAMY , ale skorzystają tylko ONI !... " następujące słowa: : "Czego się boją władcy długów , deficytu i nieuchronnej gigantycznej klapy gospodarczej NASZEJ pospolitej ? ( jeśli w ogóle czegoś się boją ..) Myślę , że jednego !!! Odkrycia kart pod tytułem : Kto ile podpierdolił , kto sprzeniewierzył , kto wyprowadził , kto dał i komu , kto szantażowany - zaniechał , kto ile przywłaszczył i jak podzielił , kto i z kim w zmowie zmienił prawo by wziąć na lewo".
Mądre słowa i to wymowa ich treści oraz płynące z nich wnioski były zapewne motorem uchwalonej - w pośpiechu i podczas dramatycznego finiszu parlamentarnego - poprawki o ograniczeniu (czyt. zakazie) udzielania informacji publicznej.
Przy okazji po raz kolejny "odegrano" przed Polakami cudaczne przedstawienie... Wszystkie niemalże pozarządowe partie polityczne (de facto też przyszli beneficjenci tej poprawki) gremialnie zwrócili się do namiestnikowego Prezydenta o niepodpisywanie tej ustawy lub skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego! Prezydent łaskawie zapowiedział, że... podpisze tą ustawę, ale skieruje ją mimo tego do Trybunału Konstytucyjnego, bowiem ma wątpliwości... co do trybu uchwalania poprawki (sic!)... Czyli - na co Premierek już z trumfem zwrócił uwagę - Prezydent nie ma zastrzeżeń merytorycznych, a więc treść poprawki zabraniająca Polakom przekazywanie im informacji o sposobie nimi rządzenia i władania jest dla Prezydenta (i premiera) jak najbardziej oczywista i zgodna z Konstytucją... Tylko... Jaką Konstytucją: Rzeczpospolitej Polskiej czy nadrzędnego wobec niej Traktatu Lizbońskiego?
Niestety, sądzę jednak, że owa poprawka ostanie się w naszym ustawodawstwie i będzie obowiązywała długo, bardzo długo a podobne zapisy zostaną niebawem wprowadzone w całej UE.
Można jedynie dygresyjnie w tym miejscu zapytać: Kto komu będzie zakazywał udzielania informacji publicznej?
Przecież w przypadku wygranej PiS ta poprawka powinna niechybnie przepaść, ale czy przepadnie?
Na pewno zaś obowiązywać będzie w przypadku wygranej PO, a więc kto wtedy będzie domagał się jakiejś informacji publicznej?
Przeciwnicy będą po zwycięstwie PO już ostatecznie spacyfikowani i unieszkodliwieni, bowiem unijny ustrój totalitarny nie znosi krnąbrnej polskości i jakowejś polskiej (zresztą nigdy nie powstałej) opozycji...
Nieskoordynowane "resztki wolnych i myślących Polaków" nijak już nie będą więc w stanie czegokolwiek żądać od władzy a jeżeli nawet zażądają, to władza (niczym komunistyczni, nazistowscy czy inni władcy totalitarni) odpowiedzieć może zawsze: "informacji nie możemy udzielić ze względu na ważny interes... a jak się nie podoba to... ze względu na ważny interes możemy żądających osądzić i skazać prawomocnie, bowiem już samo żądanie lub jego treść zawsze może okazać się przestępstwem... ze względu na ważny interes...".
Zwolennicy zaś totalitaryzmu i antydemokracji, którzy będą głosować obecnie na PO, SLD, PSL, PJN, RPP i częściowo też - być może - na PiS są w większości (oprócz funkcjonariuszy partyjnych i ich pajęczyn rodzinno-politycznych) przecież już tak - nie z własnej co prawda winy- ogłupieni, omamieni i niemalże infantylni, że nawet już nie wiedzą, że można żądać coś od "swojej władzy" (jeżeli sama tego nie raczy powiedzieć) lub - z tej niewiedzy, strachu przed władzą i zmianą lub pragnienia utrzymania status quo - nie będą chcieć wnosić o udzielenie jakiejkolwiek informacji publicznej, czyli czegoś, co jest zakazaną dla ich władzy wiedzą ...
Oj... "chłopcy" traktują nas - wszystkich zwykłych i uczciwych Polaków, ale i wszystkich zwykłych oraz uczciwych obywateli zamieszkujących na terenie naszej Ojczyzny - już naprawdę jak "infantylnych idiotów, bezwolnie głupich, ale europejsko uśmiechniętych i wiecznie zadowolonych" lub... już ostatecznie zniewolonych". A może "chłopcy" mają częściowo rację? Może faktycznie jest tak, że przecież nigdy "idiota nie wie, że jest idiotą", bo w przeciwnym razie próbowałby to zmienić? Może wielu z nas naprawdę już nie jest w stanie choć spróbować przestać być idiotami, bo o tym fakcie po prostu nie ma pojęcia i dalej głosuje na wcześniejsze źródło swojego ogłupienia?
Może jednak jest inaczej a "chłopcy" tak nas lekceważąco i poniżająco traktują, bo po prostu pozwalamy im na to? Może nam to nawet odpowiada i zwalnia z trudów posiadania "własnej zdolności oglądu rzeczywistości"? Może faktycznie udało się w końcu "chłopcom" stworzyć globalną masę ludzkich "podludzi"?
Ja wierzę jednak w człowieka. Wierzę w jego mądrość, miłość, wiarę oraz nadzieję. Mocno też ufam w to, że każda próba jego zniewolenia przez totalitarystów i uzurpatorów przypisujących sobie "nadludzkie" uprawnienia... skończy się ich upadkiem... tak jak upadkiem zakończył się globalny twór zwany Cesarstwem Rzymskim albo takie sztuczne i odgórnie tworzone w chorych psychicznie umysłach "nadludzi", globalno-socjalistyczno-nazistowsko-komunistyczne twory jak: ZSRR czy IV Rzesza.
Mam też nadzieję, że powoli powracać będziemy do źródeł siły naszego państwa i nie będziemy pozwalali sobie i elitom rządzącym na przekraczanie kolejnych etyczno-moralnych granic godzących w nas samych jak i Najjaśniejszą Rzeczpospolitą.
Warto w tym kontekście przypomnieć sobie treść i wymowę książki pt. "Granica" autorstwa Zofii Nałkowskiej? Jeżeli ominęła Was przyjemność jej przeczytania lub w miarę upływu kolejnych lat od skończenia szkoły gdzieś ona "uciekła, to polecam ponowną jej lekturę. Treść powieści jest bowiem dla nas współczesnych bardzo pouczająca i można ją skrócić stwierdzeniem: "Przekroczenie jednej granicy, która wydawała się nam już tą jedyną i ostateczną, ostatnim kompromisem, i niejako malutkim tylko "odejściem" od naszego kośćca "etyczno-moralnego"... prowadzi to przekroczenia kolejnych granic, które wcześniej wydawały nam niemożliwe przez nas do realnego urzeczywistnienia! Mało tego... kolejne - i o większym negatywnym ciężarze etyczno-moralnym - granice przekraczamy z realatywnie mniejszymi wyrzutami sumienia, tworząc wzajemnie sprzężony z nami system usprawiedliwień swojego zachowania... który prowadzi do przekraczania a nawet kreowania kolejnych granic, które już przekraczamy bezwiednie... stając się zaprzeczeniem własnego JA z czasów zanim przekroczyliśmy tą pierwszą "nieprzekraczalna granicę"".
Czy z nas - Polaków już zrobiono bezwolnych idiotów? Czy wszyscy juz jesteśmy na tyle puści, by przyjmowac obecną rzeczywistość w sposób, który przekazywany jest nam przez okragłostołowych polityków i media polskojęzyczne... a kreowany daleko lub blisko poza naszymi granicami? Czy przekroczyliśmy już wszelkie granice i nie mamy w sobie już nic tylko podłość i nikczemność?
Sądzę i wierzę i ufam, że nie... !
Pozdrawiam (przepraszam za ewentualnie mogące się pojawić wrażenie chaosu w tekście, "zczytam" go dopiero późnym wieczorem...)
P.S
Tak naprawdę, po 20 latach ogłupiania nas przez globalno-unijno-komunistycznych zwolenników światowego totalitaryzmu, winniśmy chyba odświeżać samym sobie a naszym dzieciom wskazywać naprawdę wartościowe lektury, których prawdziwą mądrość można poznać jedynie po całościowym a nie skrótowym ich przeczytaniu..
"Jeżeli korzystasz z wikipedii to sprawdź, czy treść informacji nie została ocenzurowana przez administratorów/cenzorów polskiej jej wersji - porównaj treść hasła z jego brzmieniem na obcojęzycznych stronach wikipedii, szczególnie tej anglojęzycznej!" ,,
http://krzysztofjaw.nowyekran.pl/post/27.....est-idiota _________________ bankierska lichwa - nowoczesne niewolnictwo -złudzenia na raty /
NIE WIERZĘ POLITYKOM -NIE . / bo to sprzedajne marionetki i cyniczni psychopaci /
Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 701
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 23:05, 27 Wrz '11
Temat postu:
@czekan: czy mógłbyś "zczytywać" swoje teksty przed wysłaniem, plizzz?
A tak poza tym, to przydałoby się trochę coś ruszyć sprawę Demokracji Bezpośredniej w PL. Wybory za niedługo i co? I nic wybrane zostaną nowe pierdzistołki, których nowa generacja (choć właściwie to pewnie ta sama) będą żyć na nasz koszt.
Czy ktoś z tu obecnych ma jakiś fajny pomysł na:
- murala
- "szablon" do speyowania po chodnikach
- wlepkę
- plakat
- ...
_________________ www.demokracjabezposrednia.pl
Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 701
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 23:16, 27 Wrz '11
Temat postu:
Bo nie mamy wystarczająco dużo ludzi ani pieniędzy, aby przeprowadzić kampanię (to sporo roboty i pieniędzy).
A tak dokładnie i praktycznie, to nie zebraliśmy 1000 podpisów.
_________________ www.demokracjabezposrednia.pl
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20406
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 23:25, 27 Wrz '11
Temat postu:
w takim razie mogę wam tylko życzyć nabycia funduszy
ale nie przejmuj się, jak tylko ktoś was dostrzeże, że stanowicie realną alternatywę dla obecnej koalicji i opozycji, to na pewno fundusze szybko się znajdą
taka to właśnie ta nasza demokracja.
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Strona: « 1, 2, 3, 4, 5 »
Strona 4 z 5
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
?
