W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Bankructwo państw   
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
6 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Odsłon: 927
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rep




Dołączył: 20 Paź 2008
Posty: 613
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:24, 12 Mar '09   Temat postu: Bankructwo państw Odpowiedz z cytatem

Cytat:

Maciej Lodyga

W 2008 r. świat usłyszał o bankructwie Islandii a USA powzięło plan zadłużenia się dodatkowo na bilion dolarów. Niedawno zaczęła bankrutować Ukraina a w lutowym numerze „Wprost” pojawił się artykuł pt.: „Bankrut Europa”. Do tego dowiedzieliśmy się, że wprowadzenie euroobligacji może doprowadzić do bankructwa Polskę. Tymczasem banki zarobiły w Polsce tylko w ciągu pierwszych 9 miesięcy 2008 r. ponad 20 mld zł tytułem odsetek.

Wyobraźmy sobie trzy worki z pieniędzmi. W pierwszym worku znajdują się pieniądze należące do państwa i samorządów. W drugim worku znajdują się pieniądze należące do społeczeństwa. W trzecim worku znajdują się pieniądze należące do instytucji finansowych, w tym banków. Dodajmy, że państwo samo z siebie może dokładać pieniądze do swojego worka poprzez dodruk banknotów, czy bicie monet.

Banki również mogą same z siebie zwiększyć zasób swego worka, ponieważ przysługuje im prawo kreacji pieniądza bankowego. O wielkości dopuszczalnej „produkcji” decyduje tzw. mnożnik kreacji pieniądza. Natomiast społeczeństwo nie ma takiego przywileju. Społeczeństwo może pozyskać pieniądze tylko od państwa i banków. Zbadajmy jak pieniądze przepływają pomiędzy tymi workami.

Przepływ pieniądza

Społeczeństwo przekazuje pieniądze państwu i samorządom głównie tytułem należnych podatków, opłat, kar pieniężnych oraz innych przymusowych świadczeń. W kierunku odwrotnym pieniądze płyną w ramach wydatków publicznych i rozchodów państwowych. Państwo i samorządy kupują od społeczeństwa pracę, dobra i usługi.

Poza tym przekazują społeczeństwu pieniądze w formie bezzwrotnych świadczeń (zasiłki, itp.), rent i emerytur. Dla kogo bilans jest dodatni? Wydatki państwowe są na ogół większe od dochodów a w 2007 r. przekroczyły je o 15 mld zł. Jednak około 10-12% wydatków państwowych, to koszty obsługi zadłużenia Skarbu Państwa (w 2007 r. - prawie 28 mld zł), czyli pieniądze przekazywane głównie instytucjom finansowym a nie społeczeństwu. Poza tym należy uwzględnić, że część dochodów to podatki płacone przez sektor finansowy.

Za to w ramach rozchodów państwowych społeczeństwo otrzymuje od państwa spory zastrzyk gotówki. Mam na myśli ujęte w rozchodach a nie w wydatkach środki na reformę systemu ubezpieczeń społecznych. W 2007 r. ZUS otrzymał dodatkowo ponad 16 mld zł. Myślę, że w przypadku Polski bilans jest dodatni dla społeczeństwa, ale mogą być państwa, w których bilans ten dla społeczeństwa jest ujemny.

Przepływ pieniędzy pomiędzy państwem i samorządami a instytucjami finansowymi wynika głównie z udzielania kredytów oraz handlu obligacjami i bonami skarbowymi. Cały sektor publiczny zaciąga nieustannie kredyty, które później spłaca z należnym oprocentowaniem. Natomiast Skarb Państwa co roku, aby pokryć deficyt oraz rozchody państwowe sprzedaje obligacje i bony skarbowe o łącznej wartości już od paru lat przekraczającej 100 mld zł. Ich wykup odbywa się parę lat później, ale z należnym oprocentowaniem. W latach 2001-2005-2007 r. koszty obsługi zadłużenia sięgały odpowiednio około 20-25-28 mld zł.

Nie ulega, więc wątpliwości, że bilans przepływu pieniądza pomiędzy sektorem publicznym a finansowym jest dodatni dla instytucji finansowych. Nie zmienia tego przepływ pieniądza od nich do państwa i samorządów tytułem podatków i innych obciążeń publicznoprawnych, ponieważ są one tylko ułamkiem dochodów. Instytucje finansowe to podmioty prywatne nastawione na zysk. Z istoty ich działalności wynika, że cokolwiek od nich wypłynie, powinno powrócić z nadwyżką.

Podobnie jest z przepływem pieniędzy pomiędzy społeczeństwem a instytucjami finansowymi. Cokolwiek wypłynie od instytucji finansowych do społeczeństwa, musi powrócić z nadwyżką. Główny przepływ to kredyty oraz ich spłata z odsetkami, prowizjami i innymi tzw. kosztami kredytu. Co prawda część pożyczonych pieniędzy nie wraca do banków, ponieważ nie wszystkie kredyty zostają spłacone.

Od instytucji finansowych przepływają pieniądze do społeczeństwa również tytułem wynagrodzeń płaconych swym pracownikom oraz za zakup przeróżnych dóbr i usług. Nie są to jednak kwoty równoważące naddatek jaki społeczeństwo musi oddać instytucjom finansowym. Z istoty działalności instytucji finansowych wynika, iż aby miały zyski, musi do nich więcej przypływać, niż wypływa. Bilans przepływu pieniądza pomiędzy instytucjami finansowymi a społeczeństwem jest dodatni dla instytucji finansowych.

Kreacja pieniądza

Skoro z dwóch worków do trzeciego worka corocznie trzeba sporo pieniędzy przesypać, to aby te worki nie stały się puste, ktoś musi do nich skądś stale dosypywać. Jeżeli od państwa, samorządów i społeczeństwa do instytucji finansowych permanentnie więcej pieniędzy musi wypłynąć, niż wpłynie, sektor publiczny i społeczeństwo muszą pozyskać brakującą nadwyżkę. Przyjmując takie założenie należy stwierdzić, że podaż pieniądza musi wzrastać, jeśli ma go wystarczyć na płacenie instytucjom finansowym naddatku za działalność kredytową. Jak wspomniałem wcześniej, pieniądz ten mogą wykreować tylko państwo i banki.

Jeżeli państwo miałoby wykreować brakujący naddatek w całości, przy jednoczesnym zachowaniu prawa kreacji pieniądza przez banki na nie zmienionym poziomie (zależnym głównie od stopy rezerw obowiązkowych i wskaźnika płynności), doszłoby do ogromnego wzrostu podaży pieniądza a co za tym idzie – hiperinflacji. Państwo nie może tak uczynić, gdyż hiperinflacja zabiłaby gospodarkę. Większość pieniądza potrzebnego na pokrycie należnego instytucjom finansowym naddatku kreują banki. Jak ten pieniądz przepływa do sektora publicznego i społeczeństwa, tylko po to, aby powrócić do instytucji finansowych? Są to po prostu nowe kredyty.

Pokrycie naddatku – nadwyżki jaka musi zostać przesypana z dwóch worków do trzeciego - jest sprzężona z koniecznością zaciągania w bankach nowych zobowiązań. To jest istotą obecnego systemu finansowego – nieustanne kredytowanie.

Spirala zadłużenia

Przez wieki przepływ pieniądza, którego kreatorem był prawie wyłącznie władca a później państwo, charakteryzował się stałym zasilaniem społeczeństwa pieniądzem przez jego producenta. Producent pieniądza płacił społeczeństwu w ramach wydatków publicznych za świadczoną pracę, dobra i usługi. Pieniądz wracał do niego tylko w formie danin i podatków, które wtedy nie były tak wysokie jak obecnie i stanowiły niewielki ułamek dochodów. Dzięki temu społeczeństwa bogaciły się.

Od kiedy głównym kreatorem pieniądza stały się banki, których esencją istnienia jest otrzymać więcej, niż się pożyczyło - skazani jesteśmy na permanentny odpływ pieniądza od społeczeństwa i sektora publicznego do instytucji finansowych. Cokolwiek producenci pieniądza-banki przekazują nam, musimy oddać z procentem. Aby oddać procent, musimy znów pozyskać na procent, który trzeba będzie oddać z procentem. W takim systemie finansowym, społeczeństwa i państwa skazane są na coraz większe zadłużanie się a docelowo może i wywłaszczenie.

Te rozważania teoretyczne mają potwierdzenie w rzeczywistości, gdyż dzieje się to na naszych oczach. Zadłużenie większości państw, także najbogatszych, stale rośnie. Dług USA osiągnie niedługo 10 bln $. Tonie w długach Afryka. Jej zadłużenie wynosiło w latach 60-tych - 11 mld $ a do 2002 r. osiągnęło 540 mld $. Polska ma już ponad 570 mld zł długów. Coraz bardziej zadłużają się społeczeństwa. Wielu ludziom tylko wydaje się, że mają domy, mieszkania, grunty i samochody, ale wystarczy nie zapłacić 3-4 rat kredytowych a wszystko zabierze im bank. Uświadamiają to sobie właśnie Amerykanie.

Jakub Woziński w „Najwyższym czasie” (nr 6) zauważa: „Kiedyś do utrzymania rodziny wystarczała pensja ojca rodziny, dziś do pracy musi iść matka, która przez to nie ma czasu na wychowanie dzieci czy ktoś zastanowił się, dlaczego współcześni Amerykanie posiadają realnie coraz mniej (tego co istotnie należy do nich), a nawet jeśli utrzymują swój stan posiadania i poziom, to pracują coraz więcej i ciężej? Dlaczego społeczeństwo amerykańskie zostało sprowadzone z poziomu posiadaczy do poziomu najemnych i zadłużonych po uszy wyrobników?”

Cały świat zadłuża się w coraz bardziej, oddając coraz większą część owoców pracy - swych zarobków, zysków i dochodów – instytucjom finansowym. Korzyści czerpie z tego elitarna grupa akcjonariuszy kosztem paru miliardów ludzi. Główną przyczyną tego stanu rzeczy jest bezmyślne nadanie bankom przez państwa przywileju kreacji pieniądza „z niczego”. Czy staniemy się, jak starożytni Egipcjanie za Amenamhata III, wywłaszczonymi dzierżawcami swych dawnych majątków, pracującymi całe życie na faraonów XXI wieku?


http://nczas.com/wazne/bankructwo-panstwa/
_________________
Referendum to inicjowanie dobrych oraz wetowanie wrogich nam ustaw. To sprawdzilo sie w Szwajacarii.
Skonczmy z partiokracja.
Demokracjabezposrednia.org

*Nie odpowiadam na posty lekcewazace i niskiego poziomu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
suspenser




Dołączył: 20 Sty 2008
Posty: 669
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 14:26, 13 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzięki Rep za dobry artykuł - bardzo przejrzyście wręcz łopatologicznie tłumaczy co się dzieje Very Happy

Trzeba go powklejać w różnych forach, gdzie dyskutuje sie o kredytach i pieniądzach.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
EL BISKUP




Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 173
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:05, 13 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

tekst

Jest sierpień, miasteczko na Lazurowym Wybrzeżu, sezon w pełni - ale
leje,więc puchy.
Wszyscy pozadłużani. Na szczęście do jednego hoteliku przyjeżdża
bogaty Rosjanin. Prosi o pokój. Rzuca na stół 100 $ i idzie go obejrzeć.
Hotelarz chwyta banknot - i natychmiast leci uregulować należność u
dostawcy mięsa, któremu zalega. Ten łapie banknot - i leci zapłacić nim
hodowcy świń,któremu zalega za towar. Ten łapie te 100 $ - i leci
zapłacić dostawcy paszy. Ten z ulgą bierze pieniądze i z tryumfem wręcza
je prostytutce, z której usług korzystał (kryzys!) na kredyt. Ta łapie
pieniądz - i leci
spłacić dług w hoteliku, z którego też korzystała na kredyt..... i w
tym momencie Ruski schodzi z góry, oświadcza, że pokoj mu się nie podoba
- więc bierze swoje 100$ i wyjeżdża.
Zarobku nie ma, ale całe miasteczko jest
oddłużone i z optymizmem patrzy w przyszłość!!!!!!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Bankructwo państw
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile