W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Uwaga! Znajdujesz się w jednej z sekcji autorskich forum.
Administracja forum nie ponosi odpowiedzialności za ewentualną cenzurę w tym wątku.
Moderatorem tego tematu jest jego założyciel czyli autor pierwszego posta.

Człowiek nieżywy - krótka rzecz o autonomii  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
2 głosy
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Autorskie Odsłon: 2201
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Glopez




Dołączył: 13 Lip 2008
Posty: 367
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:49, 10 Mar '09   Temat postu: Człowiek nieżywy - krótka rzecz o autonomii Odpowiedz z cytatem

Czasem, jeśli nie potrafię znaleźć sobie bardziej konstruktywnego zajęcia, zastanawiam się nad złożonością ludzkich zachowań. W całym wszechświecie (tak przypuszczam) obowiązują pewne niezmienne prawa, choćby prawa fizyki czy logiki. Ale w mikrokosmosie ludzkich umysłów jest inaczej. Jeśli coś, co robię nie przynosi zamierzonego efektu, logika nakazuje mi zmienić sposób działania lub zmodyfikować cele, które starałem się nieskutecznie osiągnąć. Działanie w ten sam sposób i oczekiwanie innych efektów to przecież oznaka choroby psychicznej. I fajnie, gdyby to co napisałem w poprzednim zdaniu działało. Niestety nie działa, świat nie jest taki prosty jak być powinien. Ludzie, co moim skromnym zdaniem w dużej mierze jest zasługą prania mózgów w mediach, łykanego zresztą bezmyślnie i w ilościach rakotwórczych, zachowują się “tak jak trzeba”. Trzeba płacić? Płacą. Trzeba głosować? Głosują. Bo trzeba, nie dlatego że sami uważają że powinni. Samodzielne myślenie stało się wadą we współczesnym świecie. Człowiek niezależny, ktoś, kto próbuje myśleć “inaczej niż wszyscy” staje się spiskowcem, szaleńcem, nie ma sensu z nim rozmawiać, jest świrem. Jest niewygodny dla innych, ponieważ często prowokuje do myślenia, a myślenie w stadzie jest niewskazane. Lepiej, gdy zajmą się nim inni. Tymczasem dzięki takiemu podejściu chore zachowania stały się normą. Widać niemalże codziennie, czarno na białym, ile idiotyzmów nas otacza. Prawnicy niszczą prawo, rządy niszczą państwowość, lekarze zabijają ludzi. Na najprostrzych przykładach pokazał to kilkukrotnie Kamil Cebulski w blogu, ostatnio w artykule “Emeryci milionerami”. Takie zagłuszanie podstawowych cech i zdolności człowieka - zdolności, dzięki którym różnimy się od małp jest zbrodnią i musimy się temu przeciwstawić. Koleś, który dawno temu pierwszy zszedł z drzewa był pewnie uważany za idiotę. A teraz jego synowie rządzą światem i słabsze jednostki posyłają z powrotem w korony drzew… Jeśli nie obronimy niepodległości naszych własnych umysłów, ani się obejrzymy stracimy wszystko, łącznie z naszym człowieczeństwem.
_________________
"Nie jest miarą zdrowia być dobrze przystosowanym do głęboko chorego społeczeństwa"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lech




Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 348
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 13:51, 10 Mar '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pełna zgoda - nie skłamałeś (przekłamałeś) w żadnym zdaniu.
Ale czy to wszystko co można powiedzieć o niezależności umysłu i kondycji naszej świadomości w obecnym czasie? Prawo - niesprawiedliwe, medycyna - zabójcza, szkolnictwo - ogłupiające, media - oszukujące, polityka - kontrolująca, jedzenie - toksyczne... długo by wymieniać. Ja długo się zastanawiałem (i nadal zastanawiam), czy jestem jako jednostka celowo i z premedytacją gnębiony przez opresyjny aparat stworzony z intencją zawładnięcia moim umysłem i czynami, czy jest to MÓJ WYBÓR i MOJE ZŁUDZENIE, że wobec takich warunków jestem w stanie pozostać "człowiekiem szlachetnym" i niezależnym. Mam taką intuicję, że gdyby, rozpoznawszy naturę otaczającej mnie rzeczywistości, konsekwentnie realizować swoją wiedzę na temat wszelkich rzeczy, które przyczyniają się do mojego "zniewolenia" - jeść zdrowo, unikać tzw. służby zdrowia, zlekceważyć media i politykę, etc. - to wtedy nie miałbym mandatu do narzekania, że ktoś stara się mnie zniewolić. Pozostaje jeszcze kwestia tzw. "ceny", którą należy zapłacić za wyłamanie się z ogólnie przyjętych schematów postępowania: ostracyzm, ostre opinie, itd.
Nie przeceniałbym wartości tej "ceny", bo walutą są tutaj nie wartości, ale jakości - czyli kategorie społeczne oparte na nieprawdziwym, fikcyjnym oglądzie rzeczywistości, czyli opinie i postawy de facto BEZWARTOŚCIOWE.

Rozpoznać sytuację to jedno, a umieć się zachować, to drugie Smile

Lech
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
czekan




Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 1440
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:10, 25 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Nawet myślenie w stadzie jest wskazane,a najlepiej jak jest dobrow=wolne i czyste . Nie pod-dawaj się.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
multipro




Dołączył: 15 Lis 2007
Posty: 275
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 07:47, 27 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

.
.
Lech popełnił błąd tylko w jednym stwierdzeniu „polityka – kontrolująca”.

Przecież wcale nie kontrolująca tylko fałszywa, mająca sprawiać wrażenie realnej
niby to demokratycznej władzy. Tymczasem to tylko fasada, telenowela dla mas
z napisanym wcześniej scenariuszem sensacyjnych wydarzeń.

Czy tak trudno sobie wyobrazić, że kłótnie polityków mogą być specjalnie wyreżyserowane?

Kontrola jest jak najbardziej ale zupełnie nie pochodzi ze świata polityki a z zupełnie innej
sfery która także kontroluje politykę. To oni piszą scenariusz polityce. To oni wyznaczają

_________________
Limit postów 1 nie pozwala mi na szybką odpowiedź, gratulacje składać Bimi.
viewtopic.php?t=1306
role dla głównych aktorów politycznego teatru.
_________________
viewtopic.php?p=178889#178889
Ograniczenie do 1 postu dziennie, blokada
na zakładanie tematów.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
czekan




Dołączył: 17 Sie 2009
Posty: 1440
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:13, 27 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Może i człowiek nieżywy,ale kiedyś to przynajmniej ciało musiało poleżeć w domu trzy dni ,bo może gość sobie nie oddycha ,aby zasięgnąć informacji w bezdechu,tzn bez tlenu wyobrażeń.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Erwin




Dołączył: 28 Maj 2008
Posty: 480
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 07:38, 30 Sie '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

GibkiLopez napisał:
Czasem, jeśli nie potrafię znaleźć sobie bardziej konstruktywnego zajęcia, zastanawiam się nad złożonością ludzkich zachowań....
...Jeśli coś, co robię nie przynosi zamierzonego efektu, logika nakazuje mi zmienić sposób działania lub zmodyfikować cele, które starałem się nieskutecznie osiągnąć. Działanie w ten sam sposób i oczekiwanie innych efektów to przecież oznaka choroby psychicznej. I fajnie, gdyby to co napisałem w poprzednim zdaniu działało. Niestety nie działa, świat nie jest taki prosty jak być powinien. Ludzie, co moim skromnym zdaniem w dużej mierze jest zasługą prania mózgów w mediach, łykanego zresztą bezmyślnie i w ilościach rakotwórczych, zachowują się “tak jak trzeba”. Trzeba płacić? Płacą. Trzeba głosować? Głosują. Bo trzeba, nie dlatego że sami uważają że powinni. Samodzielne myślenie stało się wadą we współczesnym świecie. Człowiek niezależny, ktoś, kto próbuje myśleć “inaczej niż wszyscy” staje się spiskowcem, szaleńcem...

A jednak nie jest tak! Popełniłeś błąd analityczny. Ten mózg jednak działa prawidłowo, a nie jak chory psychicznie. Uwzględnia jeszcze inne czynniki pomiarowe które pominąłeś.
Tobie wydaje się że postępując stale tak samo robi jakby był dziwnie funkcjonujący. Sprawa jest jednak taka, że w swojej mądrości móz bierze to pod uwagę to, że system jest tak przebiegły, że próba zmian w własnym działaniu nie powiedzie się. Tak analizuje mózg i dlatego nie wprowadza zmian w działaniu. Bierze też do analizy swój krótki żywot czasowy i analizuje co to mi da, jak zawojuję poprzez wprowadzenie zmian. Efekt jest wiec taki, że więcej opłaca się nic nie robić niż robić zmiany. Dopiero, gdy już niewprowadzanie zmian zakłóca byt w krótkim terminie, wtedy zaczyna mózg polecać jakieś zmiany. To jest optymalizacja działań człowieka w systemie. To nie choroba psychiczna jak byś to sugerował.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Autorskie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Człowiek nieżywy - krótka rzecz o autonomii
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile