|
Autor
|
Wiadomość |
pszek
Dołączył: 18 Kwi 2010 Posty: 2310
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:20, 02 Cze '14
Temat postu: AMeryka musi być światowym liderem |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Mirkas
Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 831
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:07, 02 Cze '14
Temat postu: Re: AMeryka musi być światowym liderem |
|
|
pszek napisał: | Złośliwi (a tych coraz więcej ) twierdzą że przemówienie Obamy było albo efektem jego nierozumienia międzynarodowej sytuacji,albo nerwową reakcją na złe wieści: a) gospodarcze ( i nie tylko gospodarcze Wink ) umowy rosyjsko-chińskie,b) powstanie pierwszych zrębów Uni Euroazjatyckiej |
Sądzę, że żadne z powyższych.
Kto jak kto, ale on i ci co za nim stoją doskonale rozumieją sytuację międzynarodową, są jej głównymi 'twórcami'.
Złe wieści gospodarcze? Dla kogo złe, dla tego złe - sytuacja gospodarcza, podobnie jak polityczna, jest dokładnie taka, jaka ma być.
Unia Euroazjatycka powstała, bo dawno była zaplanowana, podobnie jak UE i Amerykańska, Afrykańska. Wszystkie te unie są etapem na drodze do zjednoczonego świata ze wspólnym rządem światowym (oczywiście "demokratycznym").
Jeżeli dane społeczeństwo się zbuntuje, to zostanie spacyfikowane za pomocą wszelkich możliwych sposobów - czyli wszelkich służb mundurowych z armią i policją na czele. Taki jest plan, a jak będzie - czas pokaże.
Nic się nie dzieje przypadkowo na światowej scenie politycznej. Przypadek to taki bożek, który podobnie jak większość bożków, nie istnieje.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
freshman
Dołączył: 04 Paź 2011 Posty: 279
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:48, 02 Cze '14
Temat postu: |
|
|
W większości kwestii zgadzam się Mirkas z Tobą, ale tutaj jednak widzimy sprawy nieco inaczej. Bo wg mnie każde odejście, czy próba takowego, od dolara jako światowej waluty rozliczeniowej nie jest wcale na rękę mocodawcom Obamy ani żadnego innego potusa. Nie wiem, w jaki niby sposób miałoby to im w czymkolwiek pomóc i jakichś pozytywów dla amerykańskiego systemu finansowego czy amerykańskiej gospodarki w tym nie widzę.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
gambolo
Dołączył: 04 Lis 2013 Posty: 115
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 05:45, 03 Cze '14
Temat postu: |
|
|
Jeżeli odejście od dolara jest zaplanowane to jest to im na rękę. Pewnie kolejna waluta będzie bardziej kontrolowana, albo będzie waluta centralną (tylko miedzy państwową lub bankową). Przy okazji przejścia kolejny raz ograbią świat z jego majątku.
_________________ BTC: 12TUcYoA2im8sgd4d2pKLZE3r9NFTRjG6b
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Mirkas
Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 831
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:41, 03 Cze '14
Temat postu: |
|
|
freshman napisał: | Nie wiem, w jaki niby sposób miałoby to im w czymkolwiek pomóc i jakichś pozytywów dla amerykańskiego systemu finansowego czy amerykańskiej gospodarki w tym nie widzę. |
Pozwoliłem sobie pogrubić kluczowe słowa. To że Ty, czy ja nie wiemy i nie widzimy w tym sensu, konkretnego planu, zamiaru - nie znaczy to, że go tam nie ma. Trzeba rozróżnić rządzących światem od Ameryki, chociaż większość ludzi błędnie ich utożsamia. Stany Zjednoczone są "tylko" narzędziem w ich rękach, które w momencie gdy spełni swoje zadanie zostanie zniszczone, by nikt inny go nie użył, jako że jest to mega potężne narzędzie.
Dokładnie gambolo:
Jeżeli odejście od dolara ma miejsce, tzn. odbywa się - to na pewno jest to zaplanowane i jest to im na rękę.
Tak samo upadek Ameryki jest zaplanowany, podobnie jak poprzednich wielkich mocarstw, na miejscu których powstawały inne jeszcze większe mocarstwa i tylko główna siedziba się zmieniała, ale nie zarządcy. Pytanie nie brzmi czy USA upadnie, ale kiedy, czy w ciągu dekady? Ile mamy jeszcze czasu, by się lepiej zorientować i może jakoś przygotować? Ciekawe jest też jaki będzie scenariusz tego upadku?
Wówczas informacja, że "Obama podpisał dekret zezwalający użycie armii USA przeciw obywatelom USA" przedstawia się w zupełnie innym świetle, nabiera sensu. Dołóżmy do tego niesławne obozy Fema, ogromne przetargi (zakupy) na broń, amunicję, zapasy wody i żywności z niezbyt długą datą ważności (a może to zmyła i sianie strachu?) jakie organizuje Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego ( DHS ) i FEMA - i rysuje nam się nieciekawy obraz.
A to, że Banana powiedział, że Ameryka musi być światowym liderem, to chyba nikogo nie dziwi. A co miał powiedzieć prezydent największego (niektórzy twierdzą że jedynego) supermocarstwa na świecie? Że Chiny albo Rosja ma być światowym liderem?
PS. Właśnie podali w radiu, że samolot z Obamą wylądował w Warszawie. Przyjechali doglądać swojej zamorskiej kolonii i posłuchać spowiedzi lokalnych zarządców. Przy okazji dowartościują plemię nadwiślańskie by barany poczuły się ważne, że przywódca świata o nich pamięta i docenia ich oddanie (czyt. poddanie).
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
freshman
Dołączył: 04 Paź 2011 Posty: 279
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:12, 03 Cze '14
Temat postu: |
|
|
Nie, to nie żadna zmyła ani sianie strachu. Tego nie twierdzę. Ale podczas II wś też mieli obozy u siebie. Te wszystkie działania podejmowane w ostatnich latach pokazują, że władza chce się zabezpieczyć przed wybuchem rewolucji na własnym podwórku. Nie wierzę w żaden światowy spisek, planujący upadki mocarstw czy obalanie własnej światowej waluty rozliczeniowej na rzecz innej. Owszem, ludzie cienia zawsze i wszędzie mają swoje macki, ale dla mnie te całe zakulisy są bardziej lokalne. Czyli lokalni gracze, którzy chcą działać globalnie. Zbyt wiele ludzi dzieli, żeby elity na całym świecie połączyły swe siły i dogadały się między sobą od tak.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
gambolo
Dołączył: 04 Lis 2013 Posty: 115
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:34, 03 Cze '14
Temat postu: |
|
|
freshman napisał: | że władza chce się zabezpieczyć przed wybuchem rewolucji na własnym podwórku |
Pozostaje pytanie: dlaczego ma wybuchnąć ta rewolucja - przecież w Ameryce tak jak w Polsce żyjemy sobie dobrze, zieloną wyspę mamy, godnie zarabiamy a władza wybrana w wolnych i praworządnych wyborach sieje dobrobyt wszędzie gdzie się da.
Pozostaje zadać sobie pytanie czy to co się dzieje nie jest robione w sposób zaplanowany - po to by myślących i skorych do buntu udupić, pozostałych pokornych baranów będziem strzyc dalej przy pomocy lepszego aparatu uciskowego (pieniądz bezgotówkowy, czipy, system ciągłego nadzoru i monitoringu).
Polska zielona wyspa będzie dodatkowo jeszcze zieleńsza bo dziś Obama obiecał miliard dolarów na dodatkowe zbrojenia w naszej części świata... już widzę te reklamówki i worki wypchane dolarami i służące jako kamizelki kuloodporne .
_________________ BTC: 12TUcYoA2im8sgd4d2pKLZE3r9NFTRjG6b
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Mirkas
Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 831
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:01, 03 Cze '14
Temat postu: |
|
|
freshman napisał: | Nie wierzę w żaden światowy spisek, planujący upadki mocarstw czy obalanie własnej światowej waluty rozliczeniowej na rzecz innej. |
A nie wydaje Ci się dziwne, że media na całym świecie tak zgodnie relacjonują wydarzenia jak ataki terrorystyczne Al-Kaidy, wojny, rewolucje? Jak zgodne z tą oficjalną wersją są: Watykan i KK, rządy prawie wszystkich państw (prócz tych ), uczelnie i naukowcy, sądy itd...?
Myślisz, że Ruski ot tak sobie "spontanicznie" zabrały Krym, bez pozwolenia USrańców? Myślisz, że to przypadek, że w tym samym czasie powstała Unia Azjatycka? Myślisz że Wałęsa z Janem Pawłem II obalili komunę i spontanicznie upadł Mur Berliński? Że to przypadek, że po drugiej wojnie światowej tak wytyczyli granice, że prawie wszyscy byli poszkodowani? Itd... Itp...
gambolo napisał: | dlaczego ma wybuchnąć ta rewolucja - przecież w Ameryce tak jak w Polsce żyjemy sobie dobrze |
Od tego dobrobytu ludziom się w dupach poprzewracało już.
Więc dlatego wybuchnie spontaniczna rewolucja, jak u naszego wschodniego sąsiada.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
freshman
Dołączył: 04 Paź 2011 Posty: 279
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 14:06, 03 Cze '14
Temat postu: |
|
|
Dlaczego ma wybuchnąć? Bo z każdym kolejnym rokiem władza dokręca coraz bardziej śrubę obywatelom.
Więc jasne, ze jest to robione w sposób zaplanowany. Pod pozorem walki o bezpieczeństwo obywateli państwo pozbawia ich stopniowo wolności. Pamiętasz słowa Franklina?
Z tym, że ta śruba nie może być wiecznie dokręcana bez konsekwencji. Wcześniej czy później chociaż część ludzi się zbuntuje. I po to są te Patriot Acty, obozy, nowe przepisy pozwalające armii działać na terenie państwa przeciwko obywatelom, umowy o braterskiej czy tam sąsiedzkiej pomocy, po to jest ta inwigilacja i nadzór itd. Te nieśmiałe (jak na razie) próby zajebutania amerykanom prawa do posiadania broni też są z tym ściśle powiązane.
@ Mirkas
Wrzucasz za dużo wydarzeń na raz do jednego worka i oczekujesz ode mnie odpowiedzi na wszystkie. Pozwól więc, że udzielę Ci jej na pierwsze pytanie. Wystarczy się zastanowić, do kogo należą główne media na całym świecie albo skąd poszczególne media państwowe biorą newsy ze świata. Wystarczy mieć Reutersa i AP i już, proste.
Co znaczy 'Ruskie zabrały Krym'? A to nie był ich? I na co USA miały wyrażać zgodę? A co, Krym należał do nich? Myślisz, że z takiego powodu wojska amerykańskie czy NATO weszłyby do obcego państwa, tuż tuż od granicy największego wroga, na jego podwórko? No proszę Cię. Można zadawać takie pytania, tylko po co? Tak samo ja mogę spytać Ciebie - myślisz, że Amerykanie od tak spontanicznie weszli do Iraku w 2003 bez pozwolenia Ruskich czy Chińczyków?
Musisz zrozumieć to, że każdy gracz w relacjach międzynarodowych (i nie tylko) dba o własne interesy.
Tak samo każda jednostka na rodzimym podwórku. Dlatego wśród naukowców, na uczelniach czy w sądach mało kto się wychyla. Nie dlatego, że wierzą w oficjalną wersję zawsze, ale dlatego, że skądś muszą brać pieniądze jak do tej pory, a dla niektórych wychylenie może skutkować natychmiastowym autem ze stanowiska z przyklejonym do pleców wilczym biletem. Przykład? Spróbuj choćby dochodzić prawdziwej liczby ofiar holocaustu.
Myślisz, że u mnie wykładowcy na studiach nie wiedzieli o tajnych kiedyś, a dzis ogólnie wiadomych operacjach wywiadu USA na całym świecie w celu obalania rządów i zastępowania go własnymi marionetkami? Uwierz mi, że wiedzieli o tym baaardzo dużo. Co nie znaczy, że zaraz mieliby o tym trąbić na lewo i prawo w tv. Bo np. negowanie oficjalnej wersji 11 września jeszcze długo będzie publicznie wyśmiewane. Nawet jakby w sondażach ponad połowa ludzi uznawała oficjalną wersję za kłamstwo, to i tak dalej będzie pompowany oficjalny balonik. Patrz zamach na Kennedy'ego.
Albo mało to ekonomistów wie jak wygląda prawdziwa kreacja pieniądza i na czym się globalny system finansowy opiera? Tylko wiedza to jedno, a zrezygnowanie z pracy czy zarobków na rzecz głoszenia prawdy w środowisku, które żyje z kłamstwa i któremu prawda nie jest na rękę to drugie. Jak myślisz, ilu by się na tą drugą opcję zdecydowało?
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Mirkas
Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 831
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 16:37, 03 Cze '14
Temat postu: |
|
|
To jak to wszystko o czym piszesz Ty, ja, my wszyscy tu nazwiesz, skoro nie światowy spisek?
Można dobrać jakieś ładniejsze słówka, jak ktoś chce się w to bawić i nie lubi tego wyrażenia, bo mu się źle kojarzy, bo jest często ośmieszane nieprzypadkowo przez media mainstreamowe, a za nimi przez tzw. powtarzaczy, czyli większość ludzi, którzy myślą, że to ich opinie i nie zdają sobie nawet sprawy z manipulacji, jakiej są poddawani.
Można - tylko po co, co to da?
Jak inaczej to nazwiesz w takim razie?
Podałem dużo przykładów? No co ty - tylko kilka.
Co mają ze sobą wspólnego rządy wszystkich państw, korporacje, religie, media, organizacje przestępcze - mafie (często pomijane), sądy, cała masa różnych organizacji non-profit, państwowych, prywatnych, że tak zgodnie powtarzają te same kłamstwa, czyli tzw. wersje oficjalne?
freshman napisał: | Wystarczy się zastanowić, do kogo należą główne media na całym świecie albo skąd poszczególne media państwowe biorą newsy ze świata. Wystarczy mieć Reutersa i AP i już, proste. |
No właśnie - myślisz, że zwykły człowiek, czy nawet grupa ludzi dorobiłaby się tego uczciwą (czy nawet nieuczciwą) pracą w ciągu jednego pokolenia, czy nawet w ciągu dwóch, trzech pokoleń? Doszła do takiej władzy? A co mają Reuters i AP wspólnego z rządem USA, że ich kryją i wciskają ludziom te wszystkie kity? Czemu wszyscy dziennikarze powtarzają w ślepo za nimi? Czemu giną ludzie mówiący prawdę, piszący książki, wynalazcy?
A zdrajcy i agenci systemu otrzymują nagrody Nobla. Myślisz, że Albert Einstein był prawdziwym twórcą/odkrywcą szczególnej teorii względności i innych "swoich" teorii? Otóż nie - prawdziwi odkrywcy wąchali kwiatki od dołu zaraz po swoim odkryciu, ale to o nim uczymy się na lekcjach fizyki, jego cytujemy, o nim czytamy książki, oglądamy programy na Discovery. To on spił śmietankę. W sumie to większość noblistów łącznie z naszym Wałęsą Bolkiem i sławiącą Stalina Szymborską jest uwikłanych jakoś w system.
Jak to wszystko co się dzieje nazwać inaczej?
freshman napisał: | Co znaczy 'Ruskie zabrały Krym'? A to nie był ich? I na co USA miały wyrażać zgodę? A co, Krym należał do nich? Myślisz, że z takiego powodu wojska amerykańskie czy NATO weszłyby do obcego państwa, tuż tuż od granicy największego wroga, na jego podwórko? No proszę Cię. Można zadawać takie pytania, tylko po co? |
Zabrały znaczy zabrały, anektowały, przejęły siłą. Nie nie był ich, dzierżawili tam tylko bazy. USA musiały wyrazić cichą zgodę, bo nic istotnego bez niej się nie dzieje na świecie.
Wojska amerykańskie czy NATO nie z takich powodów wchodziły do obcego państwa, one nie potrzebują powodów (one mają swoje powody, kreują rzeczywistość), a jedynie "preteksty", czyli jakiś kit muszą sprzedać nieświadomym masom.
To ja Cię proszę. Widzę, że łapiesz sporo, tylko coś jakby jeszcze nie do końca...
Jakiego "największego wroga"? Łykasz te bajeczki o zimnej wojnie, czy też nowej zimnej wojnie? Nie widzisz, że to ustawka, zabawa w dobrego i złego policjanta na potrzeby widowni? Że to tylko taki teatr, przedstawienie?
Co ciekawe: ostatnio jak jest jakaś olimpiada, to "spontanicznie" wybuchają jakieś wojenki Ruskich z sąsiadami: najpierw Gruzja, teraz Ukraina - wszystko spontanicznie, wszystko to godzi w interesy USA, których muszą bronić biedacy (lub odwrotnie jak ktoś woli i sympatyzuje z drugą stroną - wszystko to godzi w interesy Rosji, których musi bronić).
A tak na prawdę jedynymi ofiarami są zwykłe szareludki, które nawet nie wiedzą, że są ofiarami, niewolnikami, mięsem armatnim. Amen.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ElComendante
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:52, 03 Cze '14
Temat postu: |
|
|
Mirkas napisał: |
Co mają ze sobą wspólnego rządy wszystkich państw, korporacje, religie, media, organizacje przestępcze - mafie (często pomijane), sądy, cała masa różnych organizacji non-profit, państwowych, prywatnych, że tak zgodnie powtarzają te same kłamstwa, czyli tzw. wersje oficjalne?
|
Mirkas zastanów się to są setki milionów ludzi, jeśli stawiasz tak sprawę. Jak to da się jakkolwiek kontrolować globalnie i to jak twierdzisz już od dekad. Naprawdę zastanów się nad tym co piszesz rozsądnie, pragmatycznie.
Nie odróżniasz nawet tzw. potulnych baranków, agentów wpływu, rzeczywistych agentów, uczestników na wysokich szczeblach, rzeczywistych mocodawców.
To, co Ty piszesz wymagałoby posiadania całych obozów z milionami ludzi, niczym obozy {kilkutysięczne} GRU gdzie hoduje się odpowiednich ludzi, którzy nie że mają określone przekonania, ale po prostu wiedzą co mają robić zajmując określone stanowiska w przyszłości i Ty o czymś takim piszesz na skalę globalną.
Jeśli możesz podejść do tego pragmatycznie to zrób to, bo inaczej to tworzysz paranoję, która jest jeszcze groźniejsza od działań pewnych chujów i skurwieli.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
freshman
Dołączył: 04 Paź 2011 Posty: 279
Post zebrał 40000 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:18, 03 Cze '14
Temat postu: |
|
|
Mirkas tu nie chodzi o to, że ja łapię coś nie do końca. Pewnie nie ma nikogo, kto łapie wszystko do końca, no chyba że po tej drugiej stronie barykady, czyli wśród tej grupy, która chce się stać światowym rządem, bo w końcu wiedzą, co robią I ja naprawdę podzielam Twoje i nie tylko poglądy, że określona/nieokreślona grupa osób chce posiąść władzę nad światem i stworzyć jeden ogólnoświatowy rząd, by móc sprawować pieczę nad wszystkim, co się na Ziemi dzieje i kontrolować miliardy niewolników pod sobą. Mnóstwo przesłanek na to wskazuje i naprawdę trzeba być ślepym, by chociaż części z tego nie zauważać. Ale po prostu w swoich rozważaniach czy domysłach nie idę aż tak daleko, by twierdzić, że elity z całego świata zmówiły się przeciwko całej ludzkości, dogadały się i teraz realizują swój plan. Jestem zdania, że to grupa max kilkudziesięciu ludzi, jeśli nie kilkunastu nawet i oni stanowią ten najwyższy stopień wtajemniczenia. A cała reszta tworzy piramidę, siatkę pajęczą o tysiącach nici-powiązań. Przecież wiesz, jaka jest natura ludzka, mając pieniądze i władzę można osiągnąć praktycznie wszystko. Więc co to za problem dla tej nawet małej grupy za pomocą wpływów i pieniędzy angażować w swoje działania inne osoby, które nawet nie muszą do końca wiedzieć, w czym uczestniczą. Takich poszczególnych szczebli może być kilkadziesiąt nawet. I twierdzę też, że ta ścisła grupa wywodzi się ze środowisk anglosaskich i żydowskich, zwłaszcza żydowskiej finansjery. Nie wierzę, że dogadałoby się więcej elit z różnych kultur, różnych grup interesów, zwłaszcza sprzecznych. Przypomnij sobie imprezy rodzinne czy w gronie znajomych, wystarczy 10 osób o różnych zainteresowaniach, wieku, płci czy z różnych środowisk i mamy całe spektrum odmiennych poglądów na świat. Dodatkowo muszą w tej grupie 'spiskowców' być podziały co do określonych pól działania, dla przykładu zbyt wielu bankierów i by się pozagryzali, bo nikt się nie lubi dzielić, zwłaszcza kasą. Może na niższych szczeblach współpraca byłaby szersza, ale zawsze gdzieś w planach byłoby pozbycie się i 'wchłonięcie' mniejszych przez większych albo odwrotnie, taka mała rewolucja. Pamiętaj, że jak ktoś sobie stawia takie cele jak rządy nad całym światem, to do końca zrównoważony być nie może. Więc ilu takich pomyleńców mogłoby się dogadać w 100%? Stąd też uważam, że nie dość, iż zbyt duża liczba wtajemniczonych w grę wchodzić nie może, to na dodatek muszą wśród nich rozgrywać się też wewnętrzne konflikty, musi dochodzić do jakiejś rotacji. Jak w każdej rodzinie czy grupie znajomych.
A takich grup interesów może być i jest na świecie wiele, na każdym kontynencie, w każdym kraju. Pytanie kto jest członkiem takiej siatki i jaki jest jego stopień wtajemniczenia, zaangażowania, a kto jest poza nią i rozgrywa swoje własne, lokalne interesy. Więc dla przykładu, wspomniane wyżej związki USA z Rosją - może jakieś powiązania służb amerykańskich i rosyjskich są, nawet nie może, a na pewno. Tak samo ruskich oligarchów ze światem zachodniej finansjery. Bo nici tej pajęczyny oplatają cały świat, a wbrew pozorom ten ich świat, świat elit, nie jest wcale taki duży. I na pewno też w niektórych kwestiach kooperują po cichu, a publice przedstawiają to jako wzajemną rywalizację. Porównałbym to do dwóch psów po obu stronach siatki, szczerzą kły, piana leci z pyska, nagle furtka otwarta i co? Obwąchają się i każdy pójdzie w swoją stronę. To, że oba przeciwne obozy dbają o swoje interesy, oficjalnie ze sobą sprzeczne, nie oznacza, że wyrządzą sobie krzywdę. Im wystarczy wyciągnąć z danej sytuacji jak najwięcej, przy tym tak sterując publiką, by oficjalny podział wywoływał strach wśród ludzi, a dzięki temu na obu podwórkach będzie się nimi jeszcze łatwiej rządzić.
Nawiązując jeszcze do tego 'największego wroga' - wystarczy poczytać Brzezińskiego i przeanalizować działania amerykańskie na wielu polach, by wiedzieć, kto tym wrogiem dla Stanów jest. Idealny scenariusz dla USA jest taki, żeby Rosjanie i Chińczycy wzajemnie wybili się w pień, a wtedy na globalnej mapie zostaje tylko jedno mocarstwo. Więc cieżko to łączyć z ponadnarodowym porozumieniem między Ameryką a Rosją i Chinami.
Podsumowując Mirkas, kolego, staram się do wszystkiego podchodzić jak najbardziej obiektywnie, na logikę, analizując przy tym możliwie dużo punktów widzenia. A i to nie gwarantuje nigdy, że posiądzie się monopol na prawdę. Co najwyżej pozwoli się do tej prawdy trochę zbliżyć
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ElComendante
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:45, 04 Cze '14
Temat postu: |
|
|
To już wiemy, co było jednym z tajnych elementów rozmów OBAWY i sprzedawczyków. Jak najszybsze wprowadzenie euro za wszelką cenę
Ciekawe czy OBAWA zamierza zrealizować swoje słowa, czyli że czas imperiów się skończył, które okupują terytoria innych krajów albo mówiąc to miał przekonanie, że mówi do spranych mózgów, sprzedawczyków i jołopów, co i tak nie zrozumieją, co on pierdoli trzy po trzy.
Najlepsze, że przed puszczeniem w mainstreamach przemówienia OBAWY najpierw wpierdolili panele ekspertów, co by przypadkiem nikt nie śmiał sam zinterpretować to co usłyszał
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
King Crimson
Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 2081
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:56, 04 Cze '14
Temat postu: |
|
|
Kurwa mać, takiej ilości dennej propagandy to jeszcze jak żyje nie widziałem. Reżimówka napierdala jak głupia, szechterownia dostaje sraczki na widok czarnucha, a wszędzie w komentarzach ludzie jadą po bolku, po okrągłostołowym kurestwie i złodziejstwie. Tradycyjnie już psy szczekają a karawana jedzie dalej......
Miałem założyć temat i wrzucać co ciekawsze rzeczy związane z wizytą, ale kurwa szkoda waszych oczu i nerwów
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ElComendante
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:14, 04 Cze '14
Temat postu: |
|
|
Są tacy, którzy wiedzą czym papier śmierdzi
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1.....BoxWiadTxt
"Słowacja przyłączyła się dziś do stanowiska Czech, praktycznie wykluczając goszczenie na swym terytorium oddziałów NATO. Premier Robert Fico oświadczył, że nie wyobraża sobie obecności zagranicznych żołnierzy na Słowacji "w formie jakichś baz".
Szef słowackiego rządu mówił o tym na transmitowanej przez telewizję konferencji prasowej, odpowiadając na pytanie dotyczące ogłoszonych dzień wcześniej w Warszawie przez prezydenta USA Baracka Obamę planów zwiększenia wsparcia militarnego wschodnioeuropejskich członków NATO.
Biały Dom zapowiedział również przeanalizowanie stałego stacjonowania wojsk w Europie w związku z kryzysem ukraińskim, choć - jak wskazuje Reuters - nie padło konkretne zobowiązanie wysłania żołnierzy, "o co zabiega Polska i niektórzy z jej sąsiadów, ale nie Czechy ani Słowacja".
Dotrzymamy zobowiązań, udostępnimy bazy
Fico podkreślił, że Słowacja zamierza dotrzymać swych zobowiązań wobec NATO mimo ograniczeń budżetowych. Dodał, że możliwe będzie kontynuowanie wykorzystania przez zagraniczne wojska baz szkoleniowych na terenie Słowacji do ćwiczeń.
Wyjaśniając, dlaczego Słowacja jest przeczulona na punkcie obecności obcych wojsk na swoim terytorium, premier przypomniał dokonaną pod wodzą ZSRR inwazję na Czechosłowację w 1968 roku, po której nastąpiły następnie dwie dekady radzieckiej obecności wojskowej.
Premier Czech: Nasz kraj nie prosił o wojska NATO
Premier Czech Bohuslav Sobotka oświadczył we wtorek, w odpowiedzi na inicjatywę Obamy, że jego kraj nie prosi o stacjonowanie obcych wojsk na swoim terytorium i nie zabiega o zwiększoną obecność militarną NATO w Europie.
W maju czeski minister obrony Martin Stropnicky powiedział, że Czesi nieufnie podchodzą do jakiejkolwiek obecności obcych wojsk w ich kraju i wyjaśnił, że nastawienie takie jest pozostałością po inwazji na Czechosłowację w 1968 roku."
Z międzynarodowymi bankrutami w układy się w nie wchodzi za głębokie, bo może się okazać, że trzeba będzie płacić.
My mimo, że bazy radzieckich towarzyszy mieliśmy dokładnie taki sam czas, jednak jesteśmy UFNI
Poziom bambustanowości Polski z każdym dniem poraża mnie coraz bardziej.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
King Crimson
Dołączył: 27 Mar 2009 Posty: 2081
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 20:26, 04 Cze '14
Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
ElComendante
Dołączył: 01 Mar 2011 Posty: 2837
Post zebrał 40000 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 21:18, 04 Cze '14
Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o propagandę to wszystko przebił BiS, czyli nowy kanał żydostwa z CNN. Oprócz kilku debilnych statystyk, jak to się dziś lepiej żyje, niż 25 lat temu szczyt osiągnęli takimi dwoma.
procent Polaków mających zmywarki
'90 0% 2014 23%
procent Polaków mających komputery
'90 0% 2014 ileś tam procent nie pamiętam dokładnie a z głowy pisze %
Kurwa dzisiejszy świat podoba mi się pod pewnymi względami coraz bardziej.
Jak byłem młokos to musiałem czekać tydzień, żeby zobaczyć odcinek Monthy Pythona {puszczany przez Polską TV a który oglądałem pierwszy raz}.
Dziś lepsze jaja i wyższy poziom absrudu dostaję każdego dnia a najczęściej niespodziewanie nawet o to nie prosząc za bardzo co daje zdecydowanie jeszcze większy po jankeskiemu FUN
P.S. osobiście proponuję porównać liczbę funkcjonujących grodów warownych za Kazika Wielkiego i dziś.
Za Kazika Wielkiego żyło się lepiej.
Liczba grodów warownych:
1360 - 36 2014 - 0
Co za bambustan ta Polska. Kurwa zero grodu warownego za Tłuka zbudowano. Co za chujostwo. Zmarnowane normalnie ostatnie 25 lat
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
freshman
Dołączył: 04 Paź 2011 Posty: 279
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 22:45, 04 Cze '14
Temat postu: |
|
|
Przykład ze statystykami dotyczącymi zmywarek zajebisty Tylko jakiś arcymózg mógł coś takiego wymyślić.
To tak, jakby wysuwać argument (w drugą stronę), że teraz żyje się gorzej, bo w latach 90. zarabialiśmy miliony, a teraz tylko tysiące
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Mirkas
Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 831
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:30, 05 Cze '14
Temat postu: |
|
|
freshman napisał: | Mirkas tu nie chodzi o to, że ja łapię coś nie do końca. Pewnie nie ma nikogo, kto łapie wszystko do końca, no chyba że po tej drugiej stronie barykady, czyli wśród tej grupy, która chce się stać światowym rządem, bo w końcu wiedzą, co robią I ja naprawdę podzielam Twoje i nie tylko poglądy, że określona/nieokreślona grupa osób chce posiąść władzę nad światem i stworzyć jeden ogólnoświatowy rząd, by móc sprawować pieczę nad wszystkim, co się na Ziemi dzieje i kontrolować miliardy niewolników pod sobą. Mnóstwo przesłanek na to wskazuje i naprawdę trzeba być ślepym, by chociaż części z tego nie zauważać. Ale po prostu w swoich rozważaniach czy domysłach nie idę aż tak daleko, by twierdzić, że elity z całego świata zmówiły się przeciwko całej ludzkości, dogadały się i teraz realizują swój plan. Jestem zdania, że to grupa max kilkudziesięciu ludzi, jeśli nie kilkunastu nawet i oni stanowią ten najwyższy stopień wtajemniczenia. A cała reszta tworzy piramidę, siatkę pajęczą o tysiącach nici-powiązań. Przecież wiesz, jaka jest natura ludzka, mając pieniądze i władzę można osiągnąć praktycznie wszystko. Więc co to za problem dla tej nawet małej grupy za pomocą wpływów i pieniędzy angażować w swoje działania inne osoby, które nawet nie muszą do końca wiedzieć, w czym uczestniczą. Takich poszczególnych szczebli może być kilkadziesiąt nawet. I twierdzę też, że ta ścisła grupa wywodzi się ze środowisk anglosaskich i żydowskich, zwłaszcza żydowskiej finansjery. |
Otóż to freshman. Podpisuję się pod tym co napisałeś. Wiadomo, że nie wiele wiemy tak na prawdę, bo wszystko jest tajne. Był jeden prezydent amerykański, który mówił o tym, że wszystko powinno być jawne. Chodzi oczywiście o Kennedy'ego, który stwierdził, że należy skończyć z sekretami i tajnymi organizacjami, że wszystko powinno być jawne - i co go za to spotkało wszyscy wiemy.
Odnośnie tego, że "by się pozagryzali, bo nikt się nie lubi dzielić, zwłaszcza kasą" - to zwróć uwagę, że na tych najwyższych poziomach kasa już nie stanowi najmniejszego problemu, oni są ponad tego typu rozważaniami. W końcu to oni kontrolują światową podaż pieniądza. Mówiąc łopatologicznie, to mają tyle kasy, że na wiele pokoleń są ustawieni. Z tym, że tak jak pisałem mając tak wielką władzę nie zaprzątają sobie głowy takimi przyziemnymi sprawami jak pieniądze na życie. Ci z oficjalnej listy najbogatszych to mały pikuś. Pieniądze są narzędziem kontroli i uzależniania państw, obywateli.
Wewnętrzne konflikty mają oczywiście miejsce, ale nie na najwyższym poziomie, cokolwiek tam jest, czymkolwiek to jest.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Mirkas
Dołączył: 29 Sty 2014 Posty: 831
Post zebrał 120000 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 08:56, 05 Cze '14
Temat postu: |
|
|
ElComendante napisał: |
Mirkas zastanów się to są setki milionów ludzi, jeśli stawiasz tak sprawę. Jak to da się jakkolwiek kontrolować globalnie i to jak twierdzisz już od dekad. Naprawdę zastanów się nad tym co piszesz rozsądnie, pragmatycznie.
Nie odróżniasz nawet tzw. potulnych baranków, agentów wpływu, rzeczywistych agentów, uczestników na wysokich szczeblach, rzeczywistych mocodawców.
To, co Ty piszesz wymagałoby posiadania całych obozów z milionami ludzi, niczym obozy {kilkutysięczne} GRU gdzie hoduje się odpowiednich ludzi, którzy nie że mają określone przekonania, ale po prostu wiedzą co mają robić zajmując określone stanowiska w przyszłości i Ty o czymś takim piszesz na skalę globalną.
Jeśli możesz podejść do tego pragmatycznie to zrób to, bo inaczej to tworzysz paranoję, która jest jeszcze groźniejsza od działań pewnych chujów i skurwieli. |
Nie przesadzaj, że .... jest "groźniejsza od działań pewnych chujów i skurwieli". Po prostu dochodzę do prawdy, jak wielu z nas.
To się dzieje (ta 'kontrola') nie od dekad, a od tysiącleci. Możesz się śmiać, kpić, nie wierzyć - ale w takim razie powiedz mi, przynajmniej w przybliżeniu, kiedy wg Ciebie to się zaczęło?
Śpiewał o tym nawet Kazik Staszewski - za gówniarza uwielbiałem ten kawałek i chociaż w pełni nie rozumiałem, to czułem że ma jakieś głębsze przesłanie jakby:
Cytat: | Ludzie są wolnymi, to słychać wkoło
A co to za słowo? To jest oszustwo!
Poniesione na sztandarach, niesione przez armię
Cała ziemia, ludzie cierpią potwornie
Jedna rewolucja niszczy drugą rewolucję
Zrozum - to tylko walka instytucji
W imię tej walki co pewien czas ponury
Ruszają na podboje armie kute w zbroje
Tysiące lat temu zaczęło się oszustwo
Wielu uwierzyło i się zaprzedało
A świadomość twoja jaka jest w tobie
Silna i pewna, nie oparta na krzywdzie |
Kazik - Świadomość
Oczywiście, że nie odróżniam "potulnych baranków, agentów wpływu, rzeczywistych agentów, uczestników na wysokich szczeblach, rzeczywistych mocodawców" - nie interesuję się nawet 'personalnie', kto za co odpowiada, jest ich zbyt wielu (ty odróżniasz?, ogarniasz?), a jedynie próbuję ogarnąć całość - o co w tym wszystkim qrwa chodzi?
Co jest grane? Czego można spodziewać się w najbliższych latach, miesiącach?
No przecież posiadają całe obozy z milionami ludzi, gdzie hoduje się odpowiednich ludzi, którzy nie że mają określone przekonania, ale po prostu wiedzą co mają robić zajmując określone stanowiska w przyszłości - całe armie wojskowych, policjantów i innych służb mundurowych i cywilnych, urzędników... Są ich miliony na świecie. I to jest właśnie w tym niesamowite, że dzieje się to na skalę globalną, że jest jakoś skoordynowane! Ma to strukturę piramidy właśnie, gdzie im wyżej tym większy 'stopień wtajemniczenia' i nadzór/zarząd nad coraz bardziej wtajemniczonymi (ale mniej od "nadzorcy").
Dla łatwiejszego ogarnięcia tematu 'matematycznie':
Wystarczy tylko 15 poziomów, by jedna osoba mająca bezpośrednio pod sobą zaledwie 5 osób, z których każda następna ma także tylko 5 osób i tak dalej do samego dołu - kontrolowała tym sposobem ponad 6 mld ludzi!
To tylko taki przykład obrazujący "potęgę" liczb. Nie twierdzę, że tak to się przedstawia dokładnie.
Kto jest u góry? Kim jest ten 1? Dobre pytanie.
Może nie ma jednego, może piramida ma ścięty wierzchołek (w symbolice, która jest potężnym "narzędziem" do zrozumienia rzeczywistości, występuje taka ścięta piramida* często) i u szczytu władzy jest 5, 25 lub 125?
Jeśli było by to 125 - liczba poziomów zmniejsza się do 12-stu.
Jeśli w naszych dywagacjach na samym szczycie zostawimy liczbę 125, z których każdy ma pod sobą 9 osób (z których każda dalsze 9 itd...) - to liczba poziomów zmniejsza się do 9-ciu, by osiągnąć na najniższym poziomie liczbę ok. 6 mld.
*
Powtarzam, to tylko przykład matematyczny - wiadomo, że nie każdy ma szefa który ma równą liczbę podwładnych. To jest uśrednione i bardziej skomplikowane, dopracowane przez bardzo długi okres...
To nie możliwe? A jak działają korporacje? Np. taki Wal-Mart zatrudnia 2 150 000 pracowników, i tylko jeden prezes. I działa bardzo dobrze generując ponoć największy roczny przychód ze wszystkich przedsiębiorstw na świecie.
Tak działają też państwa. No i oczywiście to wszystko jest duużo, duuużoo bardziej skomplikowane niż jestem w stanie opisać na przykładzie. To się przenika, jest oczywiście rywalizacja na niższych poziomach, jak to ma też miejsce w każdej firmie, rodzinie, domu, podwórku..., są wojny.
Musi być też coś co to wszystko łączy i spaja na najwyższym poziomie, splata, sprawia że pewne procesy mają kontynuację przez lata, dekady, symboliczne oko na szczycie piramidy. Badacze, poszukiwacze prawdy - spędzają nieraz po kilkadziesiąt lat żmudnych badań, dociekań, setki, tysiące książek, dokumentów by dojść o co biega... Internet daje ogromną szansę, świadomość rośnie. Jak powiedział E. Tolle obecnie paradoksalnie sprawy się polepszają i pogarszają równocześnie, czyli rośnie świadomość ale i zaślepienie, ogłupienie mas. Co przeważy? Czas pokaże.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Goska
Dołączył: 18 Wrz 2007 Posty: 3535
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:10, 05 Cze '14
Temat postu: |
|
|
Prawdziwe mocarstwa, to Imperium Brytyjskie i Niemcy. Kto bedzie mial wladze nad swiatem ? Ktore mocarstwo ? Tu bedzie walka na smierc i zycie.
Imperiu Brytskie jest w gorszej sytuacji, bo korone ma niemiecka, ale ta korona woli w sumie Anglikow i jak do tej pory jest pewna, ze z Anglikami zwyciezy. Czy jej sie to uda ? Ksiaze Filip nie zawsze byl po stronie Anglikow. Niemiecki emigrant byl przed wojna i w czasie IIWS zwiazany z Niemcami. Dzieci i wnuki ksiecia Filipa sa zwiazane z Anglia.
Przez lata panowania na tronie [przy boku zony], ksiaze Filip spowodowal niesamowite obnizenie poziomu intelektualnego narodu angielskiego. Jak to sie przedlozy na zwyciestwo nad Niemcami, ktorzy przeciez zawsze chca objac wladaniem swoim caly swiat i juz prawie to zrobili. Niemcy przenikneli wszedzie. Anglicy z wszystkich pozycji znikneli jak kamfora.
Walka bedzie na pewno o zdecydowane liderowanie nad swiatem. To sa dwa mocarstwa - uzurpatorzy. To byla, jest i bedzie prawdziwa walka mocarstw. To o te mocarstwa chodzi !!!
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Ordel
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:23, 05 Sie '19
Temat postu: |
|
|
Ameryka musi być światowym liderem w takich strzelankach ;
Cytat: | W USA trwa terrorystyczna orgia. Druga strzelanina w ciągu doby kosztowała życie 9 osób .
13 godzin po ataku fanatycznego rasisty w Teksasie, w którym zginęło 20 osób, doszło do strzelaniny w Dayton, w stanie Ohio. Póki co ustalono, że napastnik zabił 9 osób i ranił kolejne 27.
Do zdarzenia doszło około godz. 1:00 w nocy czasu lokalnego przy ul. East Fifth w nocy z trzeciego na czwartego lipca.
Policja w Dayton potwierdziła, iż napastnik strzelał długimi seriami z karabinu maszynowego AR-15. Zmierzał do baru o nazwie Ned Peppers, miał na sobie kamizelkę kuloodporną i słuchawki wygłuszające. Policja podejrzewa, że mężczyzna działał sam. Wiadomo, że próbował wejść do baru o nazwie Ned Peppers. Nie ma jednak jasności dlaczego akurat ten lokal został wyselekcjonowany przez oprawcę. Wiadomo jedynie, że ostatecznie nie udało mu się tam dostać. W sieci społecznościowej Instagram personel Ned Peppers, że ani klienci, ani obsługa nie odnieśli żadnych obrażeń.
Terrorysta został zastrzelony przez funkcjonariuszy policji. Trwają procedury mające ustalić jego tożsamość oraz pobudki.
Czwarty sierpnia jest 216. dniem roku, tymczasem jest to już 251. masowa strzelanina w Stanach Zjednoczonych od początku bieżącego roku. Z powodu ran postrzałowych, od stycznia, zginęło w USA już 8734 osoby.
| https://strajk.eu/w-usa-trwa-terrorystyc.....ie-9-osob/
Yeah , kill'em all .
Takie atrakcje tylko w USA .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Ordel
Dołączył: 04 Lip 2009 Posty: 8682
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:36, 05 Sie '19
Temat postu: |
|
|
I jeszcze taka mała dygresja do wcześniejszego wpisu . Ja osobiście dzięki amerykańskim "rzeziom" świetnie poznałem geografię "Ameryki" . Zaczęło się u mnie poznawanie "Ameryki" od książek takich jak trylogia : Złoto gór Czarnych" , później wojna Secesyjna , a teraz czasy współczesne .
Normalnie mogę powiedzieć że geografię USA znam lepiej niż geografię Polski
Oglądam jakiś film pada nazwa miasta Lincoln i jaj już wiem że chodzi o Lincoln w Missouri , gdzie Konfederaci odjebali niezły cyrk .
Albo Vicksburg , w stanie Missisipi , które przez kilkadziesiąt lat nie obchodziło 4 lipca , gdyż 4 lipca 1863 roku miasto zostało poddane wojskom Unii przez Konfederatów . Its. .
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=0K4J90s1A2M
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Azyren
Dołączył: 07 Wrz 2015 Posty: 4105
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 10:43, 05 Sie '19
Temat postu: |
|
|
Trump podobno wymijając skomentował obie strzelaniny, że to efekt działania chorych psychicznie ludzi... Może i tak , ale czy Trump sam nie jest chory psychicznie i czy system tam panujący nie jest chory, że inspirują i popychają ludzi do takich czynów?
_________________ Stagflacja to połączenie inflacji i hiperinflacji ~ specjalista od ekonomii, filantrop, debil, @one1
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Aniołek
Dołączył: 03 Mar 2019 Posty: 1104
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 19:28, 05 Sie '19
Temat postu: |
|
|
Cytat: | Kto jest u góry? Kim jest ten 1? Dobre pytanie.
Może nie ma jednego, może piramida ma ścięty wierzchołek (w symbolice, która jest potężnym "narzędziem" do zrozumienia rzeczywistości, występuje taka ścięta piramida* często) i u szczytu władzy jest 5, 25 lub 125?
Jeśli było by to 125 - liczba poziomów zmniejsza się do 12-stu.
Jeśli w naszych dywagacjach na samym szczycie zostawimy liczbę 125, z których każdy ma pod sobą 9 osób (z których każda dalsze 9 itd...) - to liczba poziomów zmniejsza się do 9-ciu, by osiągnąć na najniższym poziomie liczbę ok. 6 mld. |
Co ty pierdzielisz... I nie pomajta im się ?? -"Ty słuchaj ja mam pod sobą tego i tego.." - nie!, to ja kontroluję tego. ty miałeś kontrolować tamtego.. "no co ty chrzanisz! tamtego kontroluje XX435RTX, z kolumny obok, ty miałeś kontrolować 65432324 .. " No co ty pierdzielisz, a kto jego kontroluje? -"No jak to 5633HBW2!! .. . .
Kuźwa ! ja nikogo nie kontroluje.. ("praca" kanara w komunikacji miejskiej sie chyba nie liczy?)
-no To chyba jestem na samym dnie tej piramidy!
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|