Napewno duzo latwiej zalozyc,ze ten rok bedzie obfitowal w szereg,tragicznych wydarzen.
Nasze wlasne doswiadczenia z przeszlosci i historyczne swiadectwa,podpieraja przypuszczenie,ze ten rok moze sie okazac szczegolnie tragiczny.
Z przewidywaniem nadchodzacych wydarzen jest troche tak,jak z zapowiedziami pogodowymi.
Zwykle nie sprawdzaja sie w 100%,choc mozna pewne zjawiska przewidziec z wyprzedzeniem.
Wsrod znajomych zawsze uchodzilem za "czarnego proroka" i niewielkie to dla mnie pocieszenie,ze wiele moich zapowiedzi sie sprawdzilo. Wystarczy uwaznie obserwowac,aby pokusic sie o "przepowiednie"...
Od lat obserwuje postepy w tzw. globalizacji ekonomiczno-politycznej i stawiam teze,ze BMN(Big Money Network),rozpocznie w tym roku realizacje jednego z kluczowych elementow,jakie musza byc spelnione,dla utworzenia Rzadu Swiatowego.
Jednym z podstawowych elementow suwerennosci poszczegolnych panstw,jest sprawnosc finansowa i silna waluta narodowa.
EU wchodzi w etap calkowitej akceptacji dla euro i nie pomoze tu zadne Referendum w Polsce,co nie oznacza,iz nie nalezy dazyc do jego przeprowadzenia. Referendum takie jest o tyle wazne,iz chodzi o jeden z ostatnich elementow naszej-narodowej-suwerennosci.
Ponadtto,Konstytucja R.P. nie moze ulec zmianom bez takiego Referendum-jednym z elementow tej Konstytucji,jest gwarancja dla naszej-narodowej waluty. Skoro ma dojsc do rezygnacji ze zlotowki,to nalezy takie Referendum przeprowadzic.
Rzad,jak wiadomo,dazy do "przyklepania" w Sejmie przejscia na euro.
Nalezy to nazwac po imieniu: Jest to zamiar zbrodniczy,bo przeciwny naszym-narodowym-interesom.
Rzad musi sie liczyc z tym,ze zostanie kiedys postawiony w stan oskarzenia z powodu swej uleglosci wobec zadan plynacych z Brukseli.
Jezeli Polacy sie nie obudza z letargu,to utracimy kolejny aspekt suwerennosci-pozostalo ich juz niewiele...
W globalnym wymiarze,USA,Kanada i Meksyk,pojda ta sama droga,co EU i wprowadza,lub rozpoczna dzialania w tym kierunku;wspolna walute: amero...
Ograniczenie liczby walut na finansowych rynkach swiata,jest bowiem warunkiem..."lepszej,miedzynarodowej kontroli finansowej z uwagi na istniejacy i poglebiajacy sie kryzys"- Taki wlasnie argument zostanie uzyty przez ludzi BMN-u,aby zmusic poszczegolne panstwa do rezygnacji z narodowych walut.
Istnieje jeszcze inny powod dla takich dzialan.
Istnienie na swiecie kilku walut i ich progresja w kierunku tzw. waluty wirtualnej,oraz rezygnacji z obrotu gotowka wogole;sluza glownemu celowi BMN-u.
Tym glownym celem jest totalna kontrola nad kondycja finansowa poszczegolnych spoleczenstw i jednostek ludzkich.
Wskaze sie w tym momencie na zagrozenia przez miedzynarodowy terroryzm i zorganizowana-rowniez miedzynarodowa-przestepczosc.
Argument,ze zarowno terrorysci,jak i przestepcy chetnie posluguja sie gotowka,ktora ewentualnie legalizuja,dokonujac tzw. prania brudnych pieniedzy-bedzie kluczowym elementem miedzynarodowej kampani propagandowej BMN-u.
Ludzie skupieni wokol BMN-u,to zaledwie niewielki ulamek procentowy populacji naszej planety,ale oni trzymaja wiekszosc srodkow finansowych swiata.
Dotychczasowa,wolna gra na rynkach finansowych;doprowadzila do najwiekszego kryzysu-notabene,to wlasnie BMN,celowo wywolala ten kryzys...Ale nie przeszkadza to tym ludziom,po siegniecie do takiego argumentu,ze "brak miedzynarodowej kontroli rynkow finansowych,doporowadzil do obecnego kryzysu"...
Wiekszosc ludzi w swej naiwnosci,uwaza obecny kryzys za "wypadek przy pracy"...
Wszystkie wydarzenia na swiecie o kluczowym znaczeniu,sa sterowane przez tych,ktorzy dysponuja niewyobrazalnymi dla przecietnych smiertelnikow-srodkami finansowymi.
Srodki te pozwalaja im na kontrole nad rzadami swiata i ksztaltuja tak swiadomosc ogolu,aby ich cel uzyskal akceptacje.
Niewatpliwie,sytuacja w USA bedzie kluczowym czynnikiem w tej "Grze o panowanie nad swiatem"...
Nowy Prezydent-mimo pokladanych w nim nadziei-jest pod calkowita kontrola BMN-u i wprowadzi juz wkrotce takie regulacje,ze wiekszosc Amerykanow wreszcie sie obudzi ze swego .."snu o demokracji i powodzeniu materialnym"...
Nie mozna wykluczyc,ze nastapia tzw. niepokoje spoleczne w USA,lub nawet walki wewnetrzne.
Tzw. Patriot Act i towarzyszace mu regulacje,pozwola Obamie wprowadzic Stan Wyjatkowy,lub Wojenny,a przeciwnikow sie pozbyc,stosujac przemoc...Lacznie z likwidacja fizyczna.
Oczywiscie,tzw. niepokoje spoleczne w USA,zostana oficjalnie zaprezentowane,jako dzialania "uspionych komorek miedzynarodowego terroryzmu"...
Niepokoj i chaos w USA,stanie sie sygnalem do ataku ze strony innych panstw,wiec nie nalezy wykluczac nowej Koalicji,w ktorej widze takie Panstwa: Chiny,Rosja,Iran,Polnocna Korea ...Koalicja zostanie powolana pod haslem obrony przed amerykanskim imperializmem i w celu ratowania swiata przed calkowita bankrucja.
Rola Polski w tych wydarzeniach sprowadzi sie do problemow z poglebiajaca sie kontrola ze strony EU...
Uwazam,iz Niemcy postawia wowczas tzw. Kwestie Polska i zarzadaja interwencji europejskich sil porzadkowych,aby zaprowadzic w Polsce warunki spelniajace wymogi..."europejskie"...
Nasza milosc do Europy okaze sie "Ukladem Jednostronnym",w ktorym to Polska zostanie oskarzona o "zdrade Europy" i wizji pokojowej wspolegzystencji.
Niemcy przy pomocy "narzedzi europejskich" osiagna to,co nie udalo im sie w wyniku dwoch wojen swiatowych.
Rok 2009 bedzie poczatkiem Wielkiego Chaosu,z ktorego wg. zalozen BMN-u ,maja sie wylonic silne,rzady kontynentalne...Nie bedzie wiec miejsca na suwerennosc poszczegolnych narodow,sprowadzonych do roli Prowincji.
Idea o tzw. Wielkiej Europie Wolnych Narodow byla tylko "przynenta",na ktora sie dalismy nabrac-nie my jedni zreszta...
Nasza sojusznicza wiernosc wobec USA,sprowadzi na nas wrogosc ze strony wiekszosci krajow starego kontynentu i krajow muzulmanskich. Nie "wrozy" to najlepiej naszej przyszlosci.
Czy sa jakies mozliwosci,aby te wizje sie nie sprawdzily?
Osobiscie nie widze takich mozliwosci,poniewaz wiekszosc zostala "przekonana" do prezentowanych przez media zalozen BMN-u.
Wiekszosc wesolo "pobekuje",niczym stado otumanionych owiec,ze nasza-lepsza-przyszlosc, jest nierozerwalnie zwiazana z Europa.
Poniewaz wspolczesna demokracja to dykatatura wiekszosci,wiec nikt nie bedzie sie przejmowal glosami sprzeciwu...
Zgina one w ogolnym-dezinformacyjnym-szumie mediow,lub w najlepszym razie;zostana uznane za jeszcze jeden przyklad propagandy o "teorii swiatowego spisku"...
Historia dostarcza dowodow na to,ze wiekszosc najczesciej byla w bledzie i jednostki byly motorem rzeczywistych przemian-tym razem bedzie podobnie.
Poki co...czytajacy ten tekst...byc moze uznaja go za krzewienie propagandy o tajemniczym spisku wielkich tego swiata i wroca do swoich-codziennych-zajec,nie zdajac sobie sprawy z tego,ze Rok 2009 jest ostatnim-w miare normalnym-rokiem...
Nadchodzi Czas Wielkiego Chaosu,czy to sie komus podoba,czy tez nie-tragiczne to tym bardziej,ze teoretycznie rzecz biorac;wiele zalezy od nas samych,o ile w pore sie przebudzimy i odrzucimy "elity",prowadzace nas ku katatsrofie.
http://zbzukowski.bloog.pl/?ticaid=679e9
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
