W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Uwaga! Znajdujesz się w jednej z sekcji autorskich forum.
Administracja forum nie ponosi odpowiedzialności za ewentualną cenzurę w tym wątku.
Moderatorem tego tematu jest jego założyciel czyli autor pierwszego posta.

Lennon i NWO   
Podobne tematy
John Lennon o NWO3bez ocen
Znalazłeś na naszym forum inny podobny temat? Kliknij tutaj!
Ocena:
12 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Autorskie Odsłon: 5710
Strona:  «   1, 2 Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pswierq




Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 397
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:12, 21 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Brak panstw nie rowna sie brakowi zroznicowania. CHodzi o brak podzialow, wplywow i interesow w tak zwanej polityce zagranicznej. Chodzi o brak nadzorcy. Chodzi o panstwo "planeta ziemia" z calym jej zruznicowaniem reprezentowanym przez kazda jednostke - dodatkowo - obudzona! Skoro u mnie, i u innych indukuje ta piosenka takie skojazenia, to chyba cos z tym przeslaniem NWO nie tak, nie sadzisz?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Hunahpu




Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 193
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:54, 21 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

goldbug napisał:


Co jest treść karty ci się nie spodobała ...
Nie jesteś tak ważny jak myślisz, w ogóle nie zwracałem się do ciebie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Teodoryk




Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 834
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:15, 21 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lennon był pajacem a nie jakimś tam promotorem NWO, śpiewał sobie o pokoju ale jego teksty są bardzo dalekie od prawdziwie politycznych tekstów ! Przeciwko wojnie protestował leżąc w cieplutkim łóżeczku w jednym z pokoi amsterdamskiego hotelu( cóż to za protest?)

Nie powiększajcie roli tego kolesia Smile do historii muzyki "Bitelsi" wnieśli sporo... do historii politycznej nic Smile.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Easy_Rider




Dołączył: 18 Sty 2007
Posty: 1884
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:50, 22 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lech napisał:
Bo rozmawiamy o ARTYSTACH, którzy wypowiadają się za pomocą METAFOR.

Metafora ma sens na poziomie zwykłej ludzkiej egzystencji i tutaj zgodziłbym się tutaj ze stwierdzeniem, że "Przystanek Alaska" był jednym ciągiem tego rodzaju ogólnoludzkich metafor (tak naprawdę, to nie miałem zamiaru obśmiewać ani serialu, ani Twojej o nim opinii - to była tylko taka figura erystyczna). Ale jeżeli ktoś w jednej piosence chce zakwestionować istnienie krajów (narodów?), religii i własności - to nie są żadne metafory, tylko albo autentyczny mesjanizm (graniczący z przypadkiem klinicznym w psychiatrii), albo zasugerowane przez kogoś "ideolo". Normalny człowiek nie zastanawia w wolnym czasie jak obalić istniejący porządek świata, co najwyżej - jak obalić flaszkę.

Lech napisał:
Ja wiem, że ciężko to zrozumieć i zwerbalizować, ale treści "satanistyczne" już w latach 60-tych stały się elementem POPKULTURY, obecnym w charakterystycznych dla popkultury kanałach przekazu: muzyce, komiksie i filmie. Stąd Crowley na okładce płyty. Poczytaj sobie Umberto Eco (Wahadło Foucaulta) o czym rozmawiali postępowi studenci podczas rewolucji kulturalnej w 1968 r. To co dla Ciebie dzisiaj jest objawieniem, już 40 lat temu służyło do robienia wrażenia na dziewczętach.

Tutaj może pewne wyjaśnienie. Nigdy nie używam w dyskusjach argumentu wieku, ale w tym momencie staje się to niezbędną informacją. Otóż ja ten okres przeżywałem autentycznie na żywo, ale tak to już jest, że nawet będąc świadkami pewnych wydarzeń, nie jesteśmy w stanie natychmiast ocenić ich sens i konsekwencje. Tego rodzaju refleksje przychodzą nieraz po wielu latach - podobnie Ty, jak sądzę, doszedłeś do tych konstatacji na temat "Przystanku Alaska" zapewne nie w trakcie oglądania odcinków.
Natomiast co do satanizmu - nie wiem, co masz na myśli, pisząc to słowo w cudzysłowie - zapewne system filozoficzny, a nie "polski satanizm", polegający na dewastacji cmentarzy przez nastoletnich gnojków? Jeżeli to pierwsze - to zapewne coś takiego miało miejsce w zachodnich kręgach intelektualnych, natomiast nie miało żadnego odniesienia do ówczesnych warunków polskich. Nie słyszałem, aby wówczas pojawiały się takie zarzuty - to pojawiło się znacznie póżniej, już w czasach Jarocina, ale ta zdegenerowana muzyka nie miała już nic wspólnego z muzyką lat 60/70.

Lech napisał:
No ale powiedzmy, że masz rację i że Lennon został w pewnym momencie zaangażowany towarzystwo Illuminati (był sławny, bogaty, opiniotwórczy i palma mu mogła odbić, nie?). I że to towarzystwo go później zabiło. Pokaż mi zatem moment w jego życiorysie, w którym nawoływałby do przejścia na "ciemną stronę mocy" i i był;by dowodem że John był marionetką w rękach "ukrytych panów".

To nie działa w taki prosty sposób, że ktoś podpisuje jakiś cyrograf albo go nie podpisuje. Tego rodzaju kontrola ma charakter dyskretny, wykorzystuje normalne ludzkie żądze i emocje, trendy społeczne, które albo ogranicza, albo eskaluje - zależnie od tego, co te ciemne siły chcą aktualnie osiągnąć. Uważam, że granie ruchem hippisowskim mogło być potrzebne dla skanalizowania młodzieżowych nastrojów pacyfistycznych i ograniczenia ich roli tylko do protestów przeciwko samej wojnie w Wietnamie - ale już nie przeciwko systemowi, który doprowadził do tej wojny, bo nad tym nikt się nie zastanawiał - wystarczyło hasełko "make love not war", psychodeliczna muzyka i narkotyki, jakoś dziwnie tolerowane przez władze. Natomiast jeżeli przyjmiemy wersję, że Lennon mógł rzeczywiście mieć jakieś zobowiązania wobec władz amerykańskich - mogło to pojawić się w czasie, gdy miał problemy z uzyskaniem prawa do osiedlenia się w USA.

Lech napisał:
A jak się przyjrzysz tej karcie flower power, to spostrzeżesz może, że bardziej od hippisowskiego symbolu, przypomina ona wizerunek rośliny mutanta z horrorów z lat 50-tych.

Żeby nie było wątpliwości, o co chodzi z tym "Flower Power" - przedstawiam inną wersję tej karty



Chodzi otóż o "dzieci-kwiaty", a nie żadne GMO czy tego rodzaju manipulacje.

Teodoryk napisał:
Lennon był pajacem a nie jakimś tam promotorem NWO, śpiewał sobie o pokoju ale jego teksty są bardzo dalekie od prawdziwie politycznych tekstów ! Przeciwko wojnie protestował leżąc w cieplutkim łóżeczku w jednym z pokoi amsterdamskiego hotelu( cóż to za protest?)

Nie powiększajcie roli tego kolesia Smile do historii muzyki "Bitelsi" wnieśli sporo... do historii politycznej nic Smile.

Nie pomniejszałbym roli pajaców w historii - sami mieliśmy przykład takiego jednego, który przeskoczył płot. Inny pajac przez dwie kadencje rządził światowym mocarstwem. Pajac Lennon nie sprawował władzy państwowej, ale "rząd dusz" - z tym, że liczba jego wyznawców była porównywalna ze sporej wielkości państwem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lech




Dołączył: 13 Lut 2009
Posty: 348
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:23, 23 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wyobraź sobie, że nie ma nieba
To łatwe, jeśli spróbujesz
Nie ma piekła pod nami
nad nami tylko niebo(skłon)
Wyobraź sobie wszystkich ludzi
Żyjących dniem dzisiejszym

Wyobraź sobie, że nie ma krajów
nie trudno jest to zrobić
Nic dla czego trzeba by zabijać lub umierać
I żadnej religii
Wyobraź sobie wszystkich ludzi
Żyjących w wolności i pokoju

Możesz powiedzieć, żem marzyciel
Ale nie jestem jedyny
Mam nadzieję, że pewnego dnia dołączysz do nas
I świat będzie żył jako jedność

Wyobraź sobie, że nie ma własności
Zastanawiam się czy potrafisz
bez potrzeby chciwości i głodu
Braterstwo ludzi
Wyobraź sobie wszystkich ludzi
(współ)Dzielących cały świat

Możesz powiedzieć, żem marzyciel
Ale nie jestem jedyny
Mam nadzieję, że pewnego dnia dołączysz do nas
I świat będzie żył jako jedność


... patetyczne i infantylne wyznanie pseudorewolucyjnego zachodniego ćwierćintelektualisty, o wielkim, pławiącym się w luksusach, mesjańskim ego. Co nie znaczy, że nie rozumiem przesłania. Świat bez granic, religii, wojen, głodu, własności, złych popędów. Ludzie wolni żyjący w pokoju i harmonii z całym światem. Dla Zachodu, takie poglądy to był szok i "atak" na system (establishment), my na Wschodzie przerabialiśmy tę płytką lekcję w innym wymiarze - jako narzuconą, fałszywą, produkującą fikcję ideologię społeczno-polityczną. Dlatego ja na to co najwyżej mogę wzruszyć ramionami. Albo to jest głupia, jak Ty to nazywasz, "ideolo", albo po prostu bardzo marny tekst. Tak się jednak składa, że taka naiwna wizja świata przedstawiona tu jest za pomocą kiepskiej poezji w formie agitki. Stąd każdy może sobie podłożyć pod ten tekst dowolne drugie i trzecie dno i "jakoś to będzie pasować do spisku". Równie dobrze disco polo również można by podciągnąć pod mroczne knowania NWO, bo "majteczki w kropeczki" sugerują skierowanie ludzkiej energii wyłącznie na seksualności. Nie dajmy się zwariować i nie demonizujmy mętnych i nieprecyzyjnych przesłań powstałych na potrzeby popkultury. Nie ma w tej piosence Lennona niczego, co by nie było wielokrotnie wcześniej i później w sztuce popularnej i innych dziedzinach życia i co nie było utożsamiane z niecną i złowieszczą propagandą na rzecz zniewolenia ludzkości.

Chętnie już zostawię ten temat, bo aż mi wstyd, że tyle energii idzie na nieproduktywne analizy Smile

L.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email
Teodoryk




Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 834
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:35, 23 Lut '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Easy_Rider napisał: Nie pomniejszałbym roli pajaców w historii - sami mieliśmy przykład takiego jednego, który przeskoczył płot. Inny pajac przez dwie kadencje rządził światowym mocarstwem. Pajac Lennon nie sprawował władzy państwowej, ale "rząd dusz" - z tym, że liczba jego wyznawców była porównywalna ze sporej wielkości państwem.


Mimo wszystko dostrzegam różnice pomiędzy Wałęsą czy Bushem a Lennonem (!) w ich działalności politycznej !
Lennon nie sprawował żadnego rządu dusz (!), jego fanami byli w przeważającej większości prości ludzi, którzy nie zastanawiali się nad "ideologią" jego tekstów. Muzyka Bitelsów też raczej do skomplikowanych nie należy. Mój przedmówca dobrze powiedział - Disco Polo także można podciągnąć pod NWO - prawie każda piosenka w Disco Polo ma podtekst miłosny, więc utrzymuje nasz mózg w rozluźnieniu... nie pozwalając myśleć o tym co istotne dla świata. Laughing
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Adwokat Diabła




Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 1243
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 23:54, 22 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Piosenka świąteczna Johna Lennona z przesłaniem: Wesołych Świat! (Cokolwiek to znaczy)

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dr Pix




Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 64
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 01:36, 23 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

obudźcie się wreszcie...

przestańcie skupiać się na przeszłości...


przecież to już było...
nie da się tego zmienić...

jaki jest sens tak długo się tym interesować...


skupmy się na tym co mamy TERAZ ROBIĆ!!!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 03:57, 26 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Lech napisal:

"A co z faktem, że JL został zamordowany przez Mandżurskiego Kandydata, efekt programu MKULTRA? Znaczy, że NWO zgładziło swojego najlepszego propagatora idei globalnej dominacji??? "

Lech ,nie zabieram glosu w tej dyskusjii ale to co napisales cos mi przypomnialo:w czasie pokazowych stalinowskich procesow w latach 50 -tych Genialny Jezykoznawca posylal na szubieniece swoje najwierniesze psy. Slansky,Rajek to nie byli wrogowie.To byli najbardziej gorliwi stalinowcy.
Wtedy gdy prowadzili na szafot Slanskiego ten krzyczal:"Przeciez nie tak sie umawialismy"Smile
Czyli jak sam widzisz-nie bylo by w tym nic nowego.W tej grze zycie jednego czlowieka ,nawet "naszego" znaczy mniej niz kurz na drodze...Cel uswieca srodki...
Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 04:03, 26 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

dr Pix napisał:
obudźcie się wreszcie...

przestańcie skupiać się na przeszłości...


przecież to już było...
nie da się tego zmienić...

jaki jest sens tak długo się tym interesować...


skupmy się na tym co mamy TERAZ ROBIĆ!!!


Ja sobie wyobrazasz robienie czegos dzisiaj bez poznania mechanizmow tego z czym chcesz walczyc czyli bez zrozumienia tego co mialo miejsce w przeszlosci ?
Oczywiscie ,ze przeszlosci nie zmienisz ale moze bedziesz mogl sie czegos nauczyc...Pamietasz co powiedzial na ten temat George Orwell? "Kto kontroluje przeszlosc..."

Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
dr Pix




Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 64
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:46, 26 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

walczyć?
czy walka ma jeszcze jakiś sens?

amerykańskie wojska "walczą o pokój" w Iraku i w innych rejonach świata...
homoseksualiści walczą z homofobią...
rząd walczy z bezrobociem, korupcją...
wszyscy walczą z kryzysem...
Jerzy Ulicki walczy o prawdę na temat holocaustu...

czy jeszcze nie rozumiecie że ta walka nie skończy się nigdy!!!

jest to pożywka...


jeszcze do niedawna przekonany byłem, że na tym forum znajdę ludzi, którzy zamiast brodzić w gównie jakie serwuje nam system każdego dnia i na każdym kroku,
chcą zaproponować ludziom inny sposób postrzegania świata...

teraz skłaniam się bardziej ku zdaniu że forum to służy tylko po to by zaspokajać potrzeby własnego ego,
podnieść poczucie własnej wartości błyskając wiedzą "źródłową"
i tak dalej...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Jerzy Ulicki-Rek




Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 9351
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:48, 27 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

[quote="dr Pix"]walczyć?
czy walka ma jeszcze jakiś sens?

amerykańskie wojska "walczą o pokój" w Iraku i w innych rejonach świata...
homoseksualiści walczą z homofobią...
rząd walczy z bezrobociem, korupcją...
wszyscy walczą z kryzysem...
Jerzy Ulicki walczy o prawdę na temat holocaustu...czy jeszcze nie rozumiecie że ta walka nie skończy się nigdy!!!

jest to pożywka...


jeszcze do niedawna przekonany byłem, że na tym forum znajdę ludzi, którzy zamiast brodzić w gównie jakie serwuje nam system każdego dnia i na każdym kroku,
chcą zaproponować ludziom inny sposób postrzegania świata... "(..)
"

Dosc...ciekawa filozofia:)
Prosze,zaproponuj mi "nowy sposob postrzegania swiata".
Moze mnie przekonasz?
Zdaje sobie sprawe z tego ze walczac z mitem holokaustycznym brodze w gownie ale nie chcialem tego tak doslownie nazywac.Skoro jednak nazwales rzecz po imieniu nie moge sie z toba nie zgodzic:)
Twoje postrzeganie swiata zaczyna mi sie podobac:)

Czekam na reszte.

Jerzy
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Wyślij email Odwiedź stronę autora
dr Pix




Dołączył: 14 Lip 2009
Posty: 64
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:49, 27 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

niech do ludzi dotrze to co chcemy powiedzieć
niech się dowie każdy

kupmy telewizję

dajmy ludziom nową rzeczywistość
pełną logiki, miłości i dobra

http://investycje.com/w3.htm
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Autorskie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Lennon i NWO
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile