Polskie Towarzystwo Ginekologiczne przygotowało rekomendacje, zgodnie z którymi każdy ginekolog podczas pierwszej wizyty kobiety ciężarnej będzie miał obowiązek zaproponować jej test na obecność wirusa HIV i wytłumaczyć, jak ważne to badanie. Jeśli tego nie zrobi, popełni błąd w sztuce lekarskiej.
W Polsce żyje około pół tysiąca dzieci z wirusem HIV. Wszystkie mogłyby być zdrowe, gdyby ich matki zrobiły w czasie ciąży badania na obecność wirusa HIV, a potem przyjmowały specjalne leki i nie karmiły dzieci piersią. Ryzyko zakażenia spadłoby z 30 proc. do 2 proc. Znając wyniki testu, lekarze mogliby też podjąć decyzję o cesarskim cięciu, co zmniejsza ryzyko zakażenia dziecka o 25 proc. Tymczasem w Polsce testy robi 3 proc. ciężarnych, podczas gdy w Europie – aż 60 proc.
- W Polsce ciągle pokutuje opinia, że AIDS to choroba narkomanów i homoseksualistów. A to nieprawda. Dziś najwięcej zarażeń następuje podczas kontaktów heteroseksualnych – podaje Dziennik, powołując się na opinię prof. Magdaleny Marczyńskiej, szefowej Kliniki Chorób Zakaźnych Wieku Dziecięcego Akademii Medycznej w Warszawie, do której trafia najwięcej zakażonych dzieci w Polsce.
Skutki niewiedzy są zatrważające. Jedynie pod opieką warszawskiej kliniki jest 76 dzieci z wirusem HIV. Nie ma przy tym wiarygodnych statystyk krajowych. Państwowy Zakład Higieny w ostatnich 10 latach oficjalnie odnotował zaledwie 116 dzieci z HIV. Specjaliści szacują ich liczbę trzykrotnie wyżej.
Połowa zarażonych osób nie wie o chorobie. Od 70 do 120 kobiet z wirusem HIV rodzi co roku dzieci. Gdyby testy na HIV były robione rutynowo, 98 proc. tych dzieci mogłoby być zdrowych.
Dołączył: 18 Wrz 2008 Posty: 175
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 08:26, 06 Lis '08
Temat postu:
Ja wiem dlaczego Simon umarł, bo zaczął się leczyć Magic Johnson zakażony 20 lat temu żyje do dziś bo przestał się leczyć. A tak na poważnie AIDS to urzędowa choroba. Testy polegają badaniu symptomów. W tej chwili, o ile się nie mylę, jest 20 symptomów choroby, z czego wystarczy spełnić 5 i wynik pozytywny. Testy są bardzo omylne. Często u badanych wychodzą różne wyniki przy ich powtórzeniu. Kiedyś symptomów testu było mniej, więc i samych chorych również. Korporacje w pogoni za zyskami zwiększyli ilość symptomów i jednym urzędniczym przepisem podwoili ilość chorych z dnia na dzień. A później cóż liczymy zyski.
Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 1884
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:11, 06 Lis '08
Temat postu:
Przyczyna śmierci zawsze jest jakaś konkretna. Powiedzenie, że zmarł na AIDS to tak, jakby powiedzieć, że ktoś zmarł ze starości lub z biedy. Wiele osób mogło być zainteresowanych zamordowaniem go, gdyż ten Afro-Polak z premedytacją zaraził HIV kilkanaście kobiet. Podczas procesu, środowiska skinheadów żądały dla niego kary śmierci.
W ogóle, sprawa tego procesu o zarażanie HIV była bardzo nieciekawa dla środowisk słynących z poprawności politycznej i pokazała bankructwo hasła "jedna rasa, ludzka rasa". Simon Moleke był kreowany na afrykańskiego intelektualistę, antyfaszystę, na co nabrały się te poszkodowane kobiety. One też są jakby ofiarami tego hasła, gdyż prawdopopdobnie oddały mu się pod presją oskarżenia o rasizm - nie chcecie ze mną, bo jestem czarny? W rzeczywistości, ten murzynek Bambo wyznawał zupełnie inny system wartości i zupełnie nie przejmował sie losem zarażonych kobiet. Być może, wiedząc o swojej chorobie, był wyznawcą pewnego przesądu panującego w Afryce, że jeżeli ktoś jest chory na AIDS, to w wyniku częstych stosunków seksualnych, choroba jakby schodzi z niego i przechodzi na seksualnych partnerów.
A tak właściwie, to dlaczego nadal media nazywają go Simonem M., jakby chodziło o przestępstwo a nie o śmierć?
Dołączył: 14 Cze 2008 Posty: 205
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 16:44, 06 Lis '08
Temat postu:
Cytat:
Dziś najwięcej zarażeń następuje podczas kontaktów heteroseksualnych – podaje Dziennik, powołując się na opinię prof. Magdaleny Marczyńskiej, szefowej Kliniki Chorób Zakaźnych Wieku Dziecięcego Akademii Medycznej w Warszawie
szansa na zarażenie podczas stosunku z nosicielem hiv to... 0,1% czyli 1/1000
wyciołem z tego źródła
"The Centers for Disease Control in Atlanta were the first to publish in 1989 in the New England Journal of Medicine (see IAV) that it takes about 1,000 unprotected sexual contacts with an HIV-positive person to become positive. The CDC's numbers are based on thousands of "discordant" hemophilia couples, in which the husband was positive from a transfusion and some of their wives became positive over time. Recent studies on homosexual couples, other heterosexual couples and singles have confirmed the CDC's original number (see IAV)."
Dołączył: 18 Wrz 2008 Posty: 175
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 19:27, 06 Lis '08
Temat postu:
Easy_Rider odnośnie choroby. Po co to całe AIDS (zespół niewydolności odpornościowej, żeby lepiej brzmiało)? To, że ja na coś umrę za rok, dwa czy dwadzieścia pięć to ja wiem. Nie potrzebuje lekarza żeby mi to ładnie nazwał i zaproponował kosmiczne drogie leczenie, które jest praktycznie silną chemioterapią, bardzo zabójczą dla organizmu człowieka, praktycznie unicestwiającą kompletnie siły odpornościowe rzekomego pacjenta. Co ciekawe: lekarz nie potrafi nikomu określić kiedy umrze, jeśli się nie podda leczeniu. Wtedy jest śpiewka, może za dwa miesiące, może za osiem lat. Ta cała nagonka AIDS = śmierć czemuś służy. Pacjent przejmie się, uwierzy i wpada w pułapkę. Idzie na leczenie, przez rok podają mu trucizny, za co oddaje ostatnią złotówkę. Po roku łapiduch może mu już zapowiedzieć zgon co do miesiąca. Co pół roku wielkie halo, że nowe lekarstwo i nic do przodu. W Afryce stwierdzili kilkadziesiąt lat temu, że co drugi jest nosicielem. Już powinno ich nie być a oni się potroili. Inna sprawa, że oni nie wiedzą, że mają umrzeć. Gdyby wiedzieli nie stać by ich było na leczenie, więc tam się nie leczy. Afrykanie mogą co najwyżej wziąć darmową gumkę. Chyba im w nich nie wygodnie
Dołączył: 04 Lis 2008 Posty: 611
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 03:43, 07 Lis '08
Temat postu:
Easy_Rider napisał:
Przyczyna śmierci zawsze jest jakaś konkretna. Powiedzenie, że zmarł na AIDS to tak, jakby powiedzieć, że ktoś zmarł ze starości lub z biedy. Wiele osób mogło być zainteresowanych zamordowaniem go, gdyż ten Afro-Polak z premedytacją zaraził HIV kilkanaście kobiet. Podczas procesu, środowiska skinheadów żądały dla niego kary śmierci.
W ogóle, sprawa tego procesu o zarażanie HIV była bardzo nieciekawa dla środowisk słynących z poprawności politycznej i pokazała bankructwo hasła "jedna rasa, ludzka rasa". Simon Moleke był kreowany na afrykańskiego intelektualistę, antyfaszystę, na co nabrały się te poszkodowane kobiety. One też są jakby ofiarami tego hasła, gdyż prawdopopdobnie oddały mu się pod presją oskarżenia o rasizm - nie chcecie ze mną, bo jestem czarny? W rzeczywistości, ten murzynek Bambo wyznawał zupełnie inny system wartości i zupełnie nie przejmował sie losem zarażonych kobiet. Być może, wiedząc o swojej chorobie, był wyznawcą pewnego przesądu panującego w Afryce, że jeżeli ktoś jest chory na AIDS, to w wyniku częstych stosunków seksualnych, choroba jakby schodzi z niego i przechodzi na seksualnych partnerów.
A tak właściwie, to dlaczego nadal media nazywają go Simonem M., jakby chodziło o przestępstwo a nie o śmierć?
ach te obrzydliwe uprzedzenia.. wszyscy tak napadli na tego Simona, ze Afrykanczyk z buszu, ze trzeba bedzie wprowadzic obowiazkowe testy na HIV dla ocokrajowcow i wogule, a jakos sie okazalo, ze Polak robil DOKLADNIE to samo co Simon, tylko ze ma biala skore (robi roznice) w koncu o co mozna oskarzac swojego?
http://www.pardon.pl/artykul/6742/juz_dr.....tak_glupie
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 100
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 09:36, 10 Lis '08
Temat postu:
Wielkie halo... najepierw jakeis glupie dupy daly sie zerznac murzynowi, bo to murzyn itd...
Nie ma co tu sie rozwodzic, kopnal w kalendarz (moze sam sie zabil, bo presja byla potezna).
Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 294
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 01:25, 14 Lis '08
Temat postu:
Mam nadzieje, ze biorący udział w dyskusji zapoznali się z materiałami, które podałem w pierwszym poście. (Trzy filmy video – po angielsku)
Przypominam, wprawdzie rozchodzi się tutaj o przypadek Simona M. ale jutro taka sama sytuacja może dotyczyć ciebie, twojej zony, twojego męża lub twoich dzieci! Tak więc potraktuj ten watek poważnie!
Patrz tez tytuł tego watka!
Parę faktów dotyczących Simona M. celem przypomnienia:
Cytat:
Amnesty International Report 2002 – Poland
On 2 June 2001 at a bus stop in Bankowy Square in Warsaw, Simon Moleke Njie, who is from Cameroon and has been granted asylum in Poland, and Dr Issa Amadou Tall, who is a Senegalese national visiting Poland as a guest of the Institute of Mathematics of the Polish Academy of Sciences, were approached by four men. One of the men told Dr Tall that they were going to meet the Polish football team, returning from a match in Norway. As one of the football players on the national team is of African origin, they assumed that they were being engaged in a friendly conversation. Suddenly one of the men hit Dr Issa Amadou Tall. Then the four men, one of whom had a wooden bat, surrounded Simon Moleke Njie and punched him while shouting: ''Bamboo! Black whore!''. Following one of the punches on the head Simon Moleke Njie briefly lost consciousness. As a result of the blow his left eye was injured, impairing his vision. Simon Moleke Njie managed to stop a taxi, whose driver had witnessed some of the incident, and he and Dr Issa Amadou Tall went to the police station at Nowolipie 2, approximately 200 metres away from the bus stop where the assault took place. In front of the station there were three officers, none of whom wore any identification badge. One police officer reportedly laughed when he saw Simon Moleke Njie's head injury. Another officer to whom Simon Moleke Njie complained about the attack, indicating that the perpetrators might still be at the bus stop, asked him for his passport and reportedly stated that Poles were also victims of aggression. They refused to call an ambulance or to take contact details for the taxi driver, as a witness of the assault, who waited in front of the station for about 10 minutes. Finally Simon Moleke Njie told the officers that he wanted to speak to their superior and entered the station. The officer on duty to whom he reported the attack, refused to give him his name. After about 25 minutes a patrol car arrived. A further 10-minute-long exchange took place concerning his passport before Simon Moleke Njie was taken to the scene of the attack. Afterwards he was taken to a hospital for treatment. Simon Moleke Njie was assaulted again on 14 June 2001, at around 8.30pm, in front of his apartment house on Grzybowska street no. 30, by three young men and a women who came running after him. After one of the men attempted to punch him in the face he managed to run back to his apartment. Simon Moleke Njie then waited for two friends before they then proceeded to the police station. He had to wait for over 45 minutes for a police patrol which was to take him back to the area where the assault took place, in order to identify if possible any of the perpetrators. At the time of writing no progress has been reported in the investigations of these two incidents of alleged racist violence.
AI urged the Polish authorities to ensure equal treatment and protection to all people on its territory. The organization also urged the authorities to thoroughly and impartially investigate the reported incidents, including the conduct of the police officers involved.
http://www.amnesty.org/en/library/asset/.....n.html#POL
Robie to niechętnie ale jestem zmuszony przytaczać chronologie zdarzeń z
Gazety Wybiorczej.
1 Informacja GW z dnia 2007-01-03
Świadomie zakażał kobiety HIV?
Cytat:
....został wczoraj zatrzymany przez stołeczną policję
W listopadzie ub.r. na policję zgłosiła się 25-letnia Monika O., studentka polonistyki, która spotykała się z Simonem Molem 11 miesięcy wcześniej.
- Pociągało mnie dziennikarstwo, chciałam napisać reportaż o Teatrze Uchodźców - opowiada. - Zafascynował mnie jako bojownik o prawa człowieka walczący z uprzedzeniami rasowymi. Wkrótce zaczęliśmy się spotykać, poszliśmy do łóżka. Nie przypuszczałam, że mógłby mnie zakazić wirusem HIV, a już na pewno, że mógłby ukryć przede mną, że jest zakażony. Myślałam też, że podejrzewanie go o nosicielstwo byłoby z mojej strony uleganiem stereotypom. Dlatego kochaliśmy się bez prezerwatywy.
Monika spotykała się z Simonem kilka tygodni. Po jednym ze spotkań dziewczyna poważnie zachorowała. - Lekarze nie wiedzieli, co mi jest, to była jakby angina, ale wyjątkowo ciężka, zupełnie jakby na nią nie działały leki. To trwało tygodniami. W końcu sama pomyślałam, że może lepiej sprawdzić, czy to nie HIV, i choć wydawało mi się to mało prawdopodobne, wykonałam test. Wynik był pozytywny.
Monika trafiła do warszawskiej poradni dla nosicieli wirusa HIV. Tam okazało się, że jej zakażenie ma nietypowy przebieg. Liczba komórek odpornościowych w jej organizmie spadła tak bardzo, że niezbędna okazała się szybka decyzja o włączeniu leków antyretrowirusowych. W większości przypadków od momentu przekazania wirusa do chwili, kiedy trzeba podać farmaceutyki, mija kilka lat, u Moniki wystarczyło kilka miesięcy.
- Byłam pewna, że zakaziłam się od Simona, nie przypuszczałam jednak, że on sam mógłby o tym wiedzieć. Chciałam go ostrzec, wysłałam do niego maila. W odpowiedzi dowiedziałam się, że jestem rasistką. Ani słowa wahania, tylko atak i wyparcie. Nie mogłam w to uwierzyć, zaczęłam coś podejrzewać. Powiedziałam wszystko lekarzowi, prosiłam, żeby podawał mój numer telefonu, jeśli zgłosi się do niego ktoś, kto przypuszcza, że zakaził go Simon. Nie wierzyłam, że jestem jedyna.
Wkrótce do Moniki odezwały się Sylwia, Marta, Beata i Iwona. Najstarsza w wieku Moniki, najmłodsza ma 21 lat. Niemal u wszystkich przebieg zakażenia był podobny, wszystkie są przekonane, że wirusa przekazał im Simon.
- Jestem pewna, że wiedział o tym, że jest zakażony, albo przynajmniej podejrzewał, że tak może być - mówi Sylwia - Nie wiem, dlaczego nie stosował zabezpieczeń. Jak raz mu się postawiłam i powiedziałam, że bez gumy się nie zgodzę, to do niczego między nami nie doszło. Uważał, że seks bez prezerwatywy to nie seks.
Każda z dziewczyn tak samo jak Monika informowała Simona o swoim zakażeniu tuż po wykonaniu testu. W przypadku jednej z nich - Beaty - rozmowa miała miejsce przy świadku, w październiku 2005 r. Trzy miesiące przed tym, kiedy Simon poznał Monikę.
Wszystkie mówią, że były głupie i naiwne, godząc się na seks bez zabezpieczenia.
Policja nie ma jeszcze formalnego potwierdzenia, że Simon jest zakażony HIV. Rzecznik stołecznej komendy Mariusz Sokołowski mówi, że decyzja o przeprowadzeniu takiego testu będzie podjęta w toku postępowania. - Na razie z zeznań świadków wynika, że wiedział o swoim nosicielstwie. Zgłaszają się do nas też kolejne osoby związane z tą sprawą.
Po tej pierwszej informacji w polskojęzycznych mediach zawrzało. Tak zawrzało , ze nawet będąc w tym czasie w Brazylii wiadomość ta dotarła do mnie.
Patologiczna nienawiść i głupota co niektórych komentatorów, ukazała swoje prawdziwe oblicze. Nie chce tutaj przytaczać wypowiedzi intelektualnych prostytutek - „dziennikarzy” oraz komentarzy czytelników!
Zadzwonilem do warszawskiej prokuratory i poprosiłem o informacje, kto prowadzi sprawę oraz sygn. akt sprawy?
Poprzez telefaks zgłosiła się do mnie prowadząca sprawę Pani Prokurator Wioletta Bąkowska -Ładna .
Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 264
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 02:08, 14 Lis '08
Temat postu:
bardzo ciekawy list do pani prokurator, zaintrygował mnie i w poszukiwaniach odpowiedzi na nurtujące mnie wątpliwości, znalazłem to, artykuł, co prawda z 'gazety wyborczej' ale z 1993 roku, oto link:
popiera on argumenty przedstawione w liściu, a także opisuje wiele istotnych spraw dotyczących AIDS, pomijanych w broszurach u przychodniach, pewnie celowo...
polecam
Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 294
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 03:24, 14 Lis '08
Temat postu:
@rabarbar
Artykuł jest niewątpliwie bardzo ciekawy i poruszający temat w prawidłowy sposób. Jest jednak jedno ale. Może mało ważne.
A mianowicie nie wierze, żeby artykuł ten ukazał się w Gazecie Wyborczej w 04-06-1993.
To jest prawdopodobnie fake! Ktoś próbuje reklamować GW!
Oprócz tego, dziwnym jest, ze autor tekstu nie podaje imienia i nazwiska autorki tej książki a przedstawia ja jako „K” Co to za metoda?!
Mimo wszystko jest ok i ważne jest ze jest w sieci. Dzięki za info.
Dołączył: 30 Cze 2008 Posty: 512
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 14:10, 29 Lis '08
Temat postu:
...polki niestety lubią dymać się z brudasami , i to jest prawda. mają za swoje. co do simona...w sumie dobrze ze zginał, będzie już o nim cicho. koleś se powtykał parę razy z hiv-em i zrobili z tego wielkie halo na całą Polskę. Jest tak wielu 'simonów' w całej polsce ,że głowa boli. Te całe zamieszanie z nim to był tylko kolejny wątek w czasie posuchy dziennikarskiej, ewentualnie odwrócenie uwagi od ważniejszych problemów w tamtym czasie. Naprawdę nie chce mi sie szukać kiedy zaczęła sie ta cała historia z simonem, ale moge sie założyc ze w tych dniach została podjeta jakas wazna decyzja dla polski, a simon to tylko przykrywka...
Pewnie masz rację tylko nie o to chodzi. Samouczkowi chodziło raczej o podczepienie sie pod chwytliwy temat z kwestią WAŻNĄ.
Z powyższych materiałów, oraz z tego wątku
http://www.biotechnolog.pl/forum/temat-1292-0.htm
wyłania sie obraz dosyć jasny, a mianowicie okłamano nas i to wielokrotnie:
1)nie udało się znaleźć wirusa w ciele ludzkim
1)testy na hiv są nic nie warte
2)nie udało sie wyizolować wirusa w gold standard (nie ma fotek czystego wirusa - dosłownie nikt go nie widział)
3)leczenie nie powoduje żadnej poprawy
4)leczenie najprawdopodobniej jest przyczyną AIDS
5)AIDS nie ma cech epidemii - nie rozprzestrzenia sie na wszystkie grupy społeczne
6)zdecydowana większość przypadków dotyczy narkomanów i osób leczących się oczywiście
7)zarażenie (cokolwiek to znaczy) os. heteroseksualnej drogą płciową jest mniej prawdopodobne niż trafienie błyskawicą
8)AIDS jest zlepkiem ponad 30 chorób i do tego worka ciągle dorzuca się kolejne
10) HIV ma cechy ponadnaturalne - nie zachowuje się jak żaden inny retrowirus
itd.
Nawet jeżeli (na razie) temat Cię nie dotyczy, warto chociażby zaobserwować wzór ich postępowania. Pewnego pięknego dnia może się jednak okazać, że ni z gruszki ni z pietruszki jesteś nosicielem HIV a twoje nowo narodzone dziecko musi zostać poddane chemioterapii.
Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 294
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 18:33, 29 Lis '08
Temat postu:
q8ic napisał:
Pewnie masz rację tylko nie o to chodzi. Samouczkowi chodziło raczej o podczepienie sie pod chwytliwy temat z kwestią WAŻNĄ.
Z powyższych materiałów, oraz z tego wątku
http://www.biotechnolog.pl/forum/temat-1292-0.htm
wyłania sie obraz dosyć jasny, a mianowicie okłamano nas i to wielokrotnie:
1)nie udało się znaleźć wirusa w ciele ludzkim
1)testy na hiv są nic nie warte
2)nie udało sie wyizolować wirusa w gold standard (nie ma fotek czystego wirusa - dosłownie nikt go nie widział)
3)leczenie nie powoduje żadnej poprawy
4)leczenie najprawdopodobniej jest przyczyną AIDS
5)AIDS nie ma cech epidemii - nie rozprzestrzenia sie na wszystkie grupy społeczne
6)zdecydowana większość przypadków dotyczy narkomanów i osób leczących się oczywiście
7)zarażenie (cokolwiek to znaczy) os. heteroseksualnej drogą płciową jest mniej prawdopodobne niż trafienie błyskawicą
8)AIDS jest zlepkiem ponad 30 chorób i do tego worka ciągle dorzuca się kolejne
10) HIV ma cechy ponadnaturalne - nie zachowuje się jak żaden inny retrowirus
itd.
Nawet jeżeli (na razie) temat Cię nie dotyczy, warto chociażby zaobserwować wzór ich postępowania. Pewnego pięknego dnia może się jednak okazać, że ni z gruszki ni z pietruszki jesteś nosicielem HIV a twoje nowo narodzone dziecko musi zostać poddane chemioterapii.
no brawo, lepiej sam bym tego nie skomasował
Juz niedlugo ciag dalszy "korelacji" § 148 KK a sprawa Simona M.
A sprawa jest bardzo powazna, bo wlasciwe, co bylo powodem tak szybkej smierci Simon M.?
Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 294
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 03:13, 06 Kwi '09
Temat postu:
Pytanie postawione w tytule jest w dalszym ciągu aktualne!
A co się dzisiaj dzieje z tymi kobietami "ofiarami" jakoby zarażonymi przez tego "zmarłego" (w niewyjaśnionych okolicznościach) "przestępcy"? Można sobie wyobrazić po obejrzeniu tego filmu.
Ta "ofiara" mogla byc Twoja siostra, corka, zona, matka - pamietaj o tym! Dzialaj!
HIV myth, explained by Jon Rappoport
A takich "ofiar" w Polsce sa tysiace i kazdego dnia bedzie ich przeybywalo tak dlugo az nie rozwali sie tego bestialskiego systemu tzw. "opieki zdrowotnej", syndykatu Morderczej Medycyny!
Koncentrujmy się na sprawach związanych z naszym "podwórkiem" to jest dzisiaj najważniejsze. Sprawami 9/11 itp, amerykanie zajmą się sami o to się nie trzeba martwic!
Martwic się trzeba o przyszłe pokolenia Polaków, o ich zdrowie i wykształcenie.
Jak przyzwolimy na dalsza ciągła toksynacje (od poczęcia) całej populacji poprzez przmusowe
SZCZEPIENIA - degradacja IQ i bezpłodność!
to zapomnijcie o jakichkolwiek zmianach systemowych!
bo z takim nowym, fizycznie i umysłowo upośledzonym społeczeństwem, to i żadna "demokracja bezpośrednia" nic nie wskóra!
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 1898
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:41, 16 Wrz '10
Temat postu:
Easy_Rider napisał:
"jedna rasa, ludzka rasa"
Powiedz to setkom tysięcy otumanionych Polek rasistek uważających czarnych za lepszą rasę z powodu większych penisów, a białych uważających za podludzi.
Dołączył: 05 Mar 2009 Posty: 1466
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:12, 20 Wrz '10
Temat postu:
Sikorski napisał:
Easy_Rider napisał:
"jedna rasa, ludzka rasa"
Powiedz to setkom tysięcy otumanionych Polek rasistek uważających czarnych za lepszą rasę z powodu większych penisów, a białych uważających za podludzi.
Nie ma się co złości na te nasze panny
To naturalna selekcja, kieruje nimi atawistyczna siła która dąży do jak najbardziej zróżnicowanej wymiany genów w sumie to że Polki (białe kobiety) lecą za czarnym walcem nie wynika z ich złego charakteru a raczej z biologi facet też lubi urozmaicenia to jest naturalne zresztą determinuje to istnienie nas w ogóle jako gatunku z tego samego powodu 90% facetów wyrucha nawet wiewiórkę gdy nie będzie miało pod ręka kobiety czy chociaż ładnej kozy wszystko rozbija się o to czy rządzi nami duch czy ciało a w dzisiejszych czasach duch jakby się ulotnił z człowieka i w to miejsce przyszła genetycznie modyfikowana dusza więc trudniej wymagać
Ps...Z tymi wiewiórkami to czysto teoretycznie było _________________ Gaza Strefa śmierci
Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 541
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 20:21, 23 Wrz '10
Temat postu:
privilege napisał:
Sikorski napisał:
Easy_Rider napisał:
"jedna rasa, ludzka rasa"
Powiedz to setkom tysięcy otumanionych Polek rasistek uważających czarnych za lepszą rasę z powodu większych penisów, a białych uważających za podludzi.
Nie ma się co złości na te nasze panny
To naturalna selekcja, kieruje nimi atawistyczna siła która dąży do jak najbardziej zróżnicowanej wymiany genów w sumie to że Polki (białe kobiety) lecą za czarnym walcem nie wynika z ich złego charakteru a raczej z biologi facet też lubi urozmaicenia to jest naturalne zresztą determinuje to istnienie nas w ogóle jako gatunku z tego samego powodu 90% facetów wyrucha nawet wiewiórkę gdy nie będzie miało pod ręka kobiety czy chociaż ładnej kozy wszystko rozbija się o to czy rządzi nami duch czy ciało a w dzisiejszych czasach duch jakby się ulotnił z człowieka i w to miejsce przyszła genetycznie modyfikowana dusza więc trudniej wymagać Ps...Z tymi wiewiórkami to czysto teoretycznie było
Dołączył: 08 Gru 2007 Posty: 1898
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:46, 24 Wrz '10
Temat postu:
privilege napisał:
Sikorski napisał:
Easy_Rider napisał:
"jedna rasa, ludzka rasa"
Powiedz to setkom tysięcy otumanionych Polek rasistek uważających czarnych za lepszą rasę z powodu większych penisów, a białych uważających za podludzi.
Nie ma się co złości na te nasze panny
Ależ ja się na nie nie złoszczę, po prostu są rasistkami, sam oceń jak traktować rasizm.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
Wiki2
Wykop2
Linki
Szukaj
Ekipa
Rejestracja
Zaloguj
Magic Johnson zakażony 20 lat temu żyje do dziś bo przestał się leczyć. A tak na poważnie AIDS to urzędowa choroba. Testy polegają badaniu symptomów. W tej chwili, o ile się nie mylę, jest 20 symptomów choroby, z czego wystarczy spełnić 5 i wynik pozytywny. Testy są bardzo omylne. Często u badanych wychodzą różne wyniki przy ich powtórzeniu. Kiedyś symptomów testu było mniej, więc i samych chorych również. Korporacje w pogoni za zyskami zwiększyli ilość symptomów i jednym urzędniczym przepisem podwoili ilość chorych z dnia na dzień. A później cóż liczymy zyski.
wszystko rozbija się o to czy rządzi nami duch czy ciało 
