|
Autor
|
Wiadomość |
Aya Sophia
Dołączył: 23 Gru 2008 Posty: 1227
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 12:54, 17 Lut '09
Temat postu: Neurony lustrzane |
|
|
Cytat: |
Wojciech Mikołuszko
Ich odkrycie rozwikłało tyle zagadek: zjawisko empatii, epidemie agresji w tłumie, zbiorowe uniesienia, społeczne ziewanie czy nawet pojawianie się erekcji podczas oglądania filmów porno. Chyba dość, żeby neurony lustrzane na trwałe zapisały się w dziejach nauki
Powiększ zdjęcie
Aż dziw, że neurony lustrzane zaobserwowano dopiero w latach 90. XX wieku. I że ich odkrywcą nie był żaden Amerykanin czy choćby obcokrajowiec na amerykańskim żołdzie. Epokowe wydarzenie miało miejsce we włoskim mieście Parma, gdzie na uniwersytecie pracuje profesor Giacomo Rizzolatti. Jego pionierskie eksperymenty na makakach obrosły już legendą. A nawet kilkoma legendami.
Trzask, trzask, mamy przełom
– Rizzolatti zajmował się badaniem kory motorycznej mózgu – opowiada „Przekrojowi” profesor Jerzy Vetulani z Instytutu Farmakologii PAN. – Próbował dowiedzieć się, czy przy konkretnym ruchu reaguje cały jej obszar, czy też każdy ruch ma określone kilka neuronów, które się w jego trakcie wzbudzają.
Zespół badawczy wszczepił małpom do mózgu elektrody. Końcówki kabelków zostały podłączone do głośników. Gdy komórki nerwowe- się uaktywniały, w laboratorium rozlegały się trzaski. Tą metodą Rizzolatti sprawdzał-, co się dzieje, gdy małpa sięga ręką po jedzenie – na przykład orzeszek. Tak dostrzegł, że za ten konkretny ruch odpo-wiada tylko część kory motorycznej, co już samo w sobie było ważnym odkryciem. Nie wzbudziłoby to jednak tak wielkich emocji, gdyby nie pewne przypadkowe zdarzenie... Jakie? Tu właśnie wkracza legenda. Eric Jaffe- z miesięcznika „The Observer” twierdzi, że Rizzolatti zaczął jeść w laboratorium loda-. Albo- po prostu wziął go do ręki. A profesor Vetulani mówi, że chodziło o orzeszki, po które machinalnie sięgnął kolega uczonego. Niezależnie jednak od tego, kto i po co ruszył ręką, faktem jest, że w pomieszczeniu niespodziewanie rozległy się trzaski. Trzaski z głośników podłączonych do małpich neuronów. Dokładnie tych samych, które wzbudzały się, gdy małpa sama sięgała po orzeszki (albo lody)!
Rizzolatti natychmiast zajął się rozszyfrowaniem tego mechanizmu. – I na tym polega jego wielkość – mówi profesor Vetulani. – Nie zlekceważył przypadkowej obserwacji, lecz dostrzegł w niej wielki potencjał.
Dzięki temu właśnie odkrył neurony lustrzane – komórki, które wzbudzają się zarówno wtedy, gdy organizm sam wykonuje konkretną czynność, jak i wtedy, gdy obserwuje kogoś, kto ją wykonuje. – Ba, one potrafią przewidywać przyszłość – dodaje krakowski neurobiolog. – Małpa nie musi widzieć całej czynności. Można ruch zakończyć w połowie, a w jej mózgu wzbudzają się odpowiednie neurony. Po pewnym treningu wystarcza już sam trzask łupanych orzeszków.
Wkrótce potem neurony lustrzane odkryto u ludzi, co przewróciło do góry nogami współczesną psychologię. Przestano bowiem umysł człowieka traktować jak jednostkę w pełni niezależną. Okazało się, że – jak to ujął Marco- Iacoboni- z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Los Angeles – „dosłownie tkwimy w umysłach innych ludzi”. Tym bardziej że neurony lustrzane odgrywają u nas o wiele ważniejszą rolę niż u małp. Choćby z racji tego, że mamy ich dużo więcej. U małp zlokalizowane są w dwóch obszarach mózgu, gdzie stanowią do 20 procent wszystkich neuronów, u ludzi – w wielu częściach mózgu, gdzie ich udział procentowy jest bardzo różny.
– Ludzkie neurony lustrzane reagują nie tylko na ruchy potrzebne, lecz również bezsensowne – opowiada profesor Vetulani. – Na przykład niemowlę powtarza klaskanie za mamą czy nianią, choć ono mu do niczego nie jest potrzebne. Tak samo na spacerze dzieci naśladują postawę figur w parku, na co żadna małpa się nie zdecyduje.
A teraz wszyscy biją wszystkich
Przede wszystkim jednak ludzkie neurony lustrzane potrafią rozpoznawać emocje na twarzach innych osób. Gdy człowiek patrzy na zdjęcie osoby szczęśliwej, komórki nerwowe pobudzają aktywność mięśni policzkowych odpowiedzialnych za uśmiech. Gdy obserwuje twarz rozzłoszczoną, rośnie aktywność mięśni marszczących w gniewie brwi.
W jednym z badań poproszono ochotników o wybranie najbardziej stymulujących zdjęć. Połowie osób podczas pracy asystował psycholog. Nie siedział jednak spokojnie, tylko co chwila pocierał twarz albo trząsł nogą. Badani sami zaczynali go naśladować. I to kompletnie nieświadomie!
– A do tej pory uważano, że gdy na przykład człowiek odpowiada agresją na agresję, to działa poprzez rozum – mówi profesor Vetulani. Marco Iaco-boni- pisał w książce „Niebezpieczne idee we współczesnej nauce”: „Zwolennicy wolności słowa i ochrony wszystkich – nawet szkodliwych – wypowiedzi (wypowiedzi w szerokim znaczeniu, obejmującym filmy fabularne i gry wideo) często wysuwają argument, że wpływ wypowiedzi medialnych jest zapośredniczany przez świadome procesy zachodzące w umyśle widza czy słuchacza. Jeżeli jednak- istnieje wiarygodny mechanizm neurobiologiczny wskazujący na możliwość pomijania owych procesów pośredniczących, to argument ten traci sens”.
Mówiąc prościej: im więcej przemocy oglądamy, tym bardziej agresywni się stajemy. – Zadaje to cios jednemu z podstawowych twierdzeń psychoanalizy – mówi profesor Vetulani. – Dotychczas uważano, że agresja budzi frustrację, która przechodzi w katharsis. Na koniec czeka nas odprężenie. Nic z tego. Agresja budzi agresję. I tyle. Dotyczy to też psychiki tłumu. Obserwował pan kiedyś jakąś demonstrację? Niech pan zwróci uwagę na emocje, jakie rozprzestrzeniają się wśród ludzi na wiecach. Ten sam mechanizm odpowiada za rozchodzenie się uniesienia modlitewnego podczas religijnych spotkań. A nawet zwykłego ziewania.
W poszukiwaniu kolejnych funkcji neuronów lustrzanych- francuski naukowiec Harold Mouras przeprowadził dosyć oryginalne badanie. Ośmiu młodzieńców poprosił o obejrzenie na wideo filmów – w tym pornograficznych. Jednocześnie obserwował ich mózgi za pomocą rezonansu magnetycznego oraz mierzył ciśnienie w penisach. To, że mózgi wszystkich panów bardzo się uaktywniły, a penisy przeszły w stan erekcji, trudno nazwać niespodzianką. Ale to, że najpierw wzbudziły się neurony lustrzane, zaczyna sprawę czynić interesującą. Czyżby wzwód był nieświadomym odzwierciedleniem erekcji u innego mężczyzny? Hm, hipoteza brzmi brawurowo.
Co na szczęście w żaden sposób nie ujmuje znaczenia neuronom lustrzanym. Tylko patrzeć, jak doczekają się Nobla.
Wojciech Mikołuszko
"Przekrój" 06/2009 |
http://przekroj.pl/cywilizacja_nauka_artykul,4110,1.html
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
suspenser
Dołączył: 20 Sty 2008 Posty: 669
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:07, 18 Lut '09
Temat postu: |
|
|
Hmm naprawdę ciekawe.
Już teraz wiem dlaczego łatwiej cos załatwić przychodząc pozytywnie nastawionym i z uśmiechem - choć czasem na początku trzeba nie dać zabić swojego entuzjazmu złemu humorowi adwersarza.
Wtedy jest próba sił kto kogo "przestroi" na swój humor.
Pocieszające jest to, że miłość jest silniejsza od nienawiści i mam większe szanse.
Zauważyłem, że dużo częściej ludzie dostrzegają pozytywy w trudnych sytuacjach niż negatywy w radosnych.
Zobaczcie o ile łatwiej np. potknięcie się aktora grającego w dramacie wywołuje śmiech i burzy misternie utkany grą smutek w porównaniu do komedii, w której nawet poważny wypadek niełatwo zmienia emocje na negatywne.
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
pswierq
Dołączył: 07 Sty 2009 Posty: 397
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 23:26, 18 Lut '09
Temat postu: |
|
|
A ja uwazam to za bzdure. Neurony lustrzane - czyli jak np. dodaje 2 do 2 to moje neurony lustrzane, ktore w tym momencie koegzystuja z abstrakcyjna matematyka i jej neuronami mowia mi, ze to jest 4? Filmy porno: gdy hetero seksualista oglada filmy gejowskie tez mu staje? A chyba powinien, co nie?
A juz odkrycie, ze agresja rodzi agresje budzi smiesznosc. Toz to wiadomo od dawien dawna .
Juz o podlaczaniu elektrod malpom nie wspomne .
Kiedys czytalem o doswiadczeniach koreanczykow na psach. Chodzilo o reakcje mozgu na bol.
Przypalali je tak napalmem, ze mozg pochl (pochnal?/u?) im tak, ze uciskal na czaszke. Doszli do zajebistych wnioskow .
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
Aya Sophia
Dołączył: 23 Gru 2008 Posty: 1227
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
|
Wysłany: 13:46, 19 Lut '09
Temat postu: |
|
|
"Medycyna" potrzebuje anonimowych bohaterów...
_________________ "W pozornie beznadziejnej walce, rozwiązanie tych problemów jest proste. Jedyną broń jaką mają przeciwko nam jest ukrywanie przed nami wiedzy. Musicie dużo czytać, by
poznać prawdę i dostrzec korzenie zła"
|
|
|
Powrót do góry
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów
|
|