Kuba ma swojego Linuxa

Prrivan

Jeżeli światowy potentat narzuca twojemu krajowi system operacyjny na jakim mają chodzić rządowe komputery,możesz podkulić ogon i przystać na jego warunki albo...

http://wolnemedia.net/?p=13028

Cytat:

Kuba ma własną wersję Linuksa
Opublikowano: 14.02.2009 | Kategoria: Wiadomości ze świata, Świat komputerów

KUBA. Walki z imperiastycznymi Stanami Zjednoczonymi nie ma końca. Kuba w końcu dopięła swego i ma szansę na informatyczne uniezależnienie się od zamorskiego sąsiada.

Komunistyczna Kuba, mimo pewnego otwarcia na Zachód (co objawiło się głównie poprzez umożliwienie mieszkańcom wyspy kupowania komputerów, odtwarzaczy DVD oraz telefonów komórkowych), nadal pozostaje wrogo do niego nastawiona. Szczególnym obiektem nienawiści władz w Hawanie pozostają Stany Zjednoczone. Jednym z głównych powodów zdaje się być nałożone na wyspę embargo handlowe.

USA zabroniły swoim firmom m.in. eksportowania na Kubę wszelkich technologii komputerowych, w tym także oprogramowania. Tajemnicą poliszynela jest jednak, że najpowszechniej używanym na wyspie systemem operacyjnym jest Windows, produkcji amerykańskiego Microsoftu. Rząd w Hawanie chce się jednak uwolnić spod hegemonii koncernu z Redmond. Dowodzi on także, że używanie systemów operacyjnych Microsoftu może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa, gdyż amerykańskie służby specjalne mają dostęp do jego kodów źródłowych.

Co więcej, zakup legalnego oprogramowania przez zwykłych Kubańczyków jest prawie niemożliwy, a jego aktualizacje ze względu na brak normalnych łączy internetowych drogie.

Już na początku 2007 roku Kuba zasygnalizowała, że będzie chciała w całości przejść na oprogramowanie open source. Już wtedy Uniwersytet Kubański w Hawanie zapowiedział, że będzie prowadził intensywne prace nad rozwojem lokalnej dystrybucji Linuksa pod nazwą Nova.

Jak informuje agencja Reuters, działania te przyniosły oczekiwane efekty. Na konferencji komputerowej poświęconej “technologicznej niezależności”, jaka miała miejsce w miniony weekend w Hawanie, przedstawiono Novę. Władze Kuby liczą, że skończy się dzięki temu hegemonia amerykańskiego systemu Windows.

Hector Rodriguez, dziekan jednej z kubańskich wyższych uczelni, poinformował, że obecnie około 1/5 komputerów wyposażonych jest w system operacyjny Linux. Dodał, że migrację na alternatywny system przeszło już kilka ministerstw, a także Uniwersytet Kubański. Gorzej jest z firmami, które obawiają się, że aplikacje, na których pracują, nie będą z Novą kompatybilne.

Nowe oprogramowanie nie dość, że jest darmowe, to dodatkowo jeszcze znacznie lepiej wpisuje się w kubańską wizję świata, gdzie każdy ma równy dostęp do dóbr i usług.

Opracowanie: Michał Chudziński
Na podstawie: Reuters
Źródło: Dziennik Internautów

...olać rekiny biznesu i działać alternatywnie.

Veritatis

Brawo dla Kubańczyków! Smile

Taka prawda - do kodu źródłowego Linuksa każdy ma dostęp (więc próby instalacji syfa szpiegującego szybko zostaną wykryte), natomiast do Windowsa - tylko służby specjalne. Czy trzeba dłużej zastanawiać się, który system jest bezpieczniejszy?

prostynick

Veritatis napisał:

Brawo dla Kubańczyków! Smile

Taka prawda - do kodu źródłowego Linuksa każdy ma dostęp (więc próby instalacji syfa szpiegującego szybko zostaną wykryte), natomiast do Windowsa - tylko służby specjalne. Czy trzeba dłużej zastanawiać się, który system jest bezpieczniejszy?

Tak, warto jeszcze wspomnieć, że MS narzuca głupie pomysły, odrzuca swój system xp zamiast go unowocześnić, to tworzy badziewne visty, teraz windows 7 które nic nowego nie wnoszą oprócz wyglądu i kilku zbędnych funkcji, a każe słono płacić, ceny najnowszego systemu mają się zaczynać od 259$ co dla mnie przy takiej populacji używającej ich systemu jest złodziejstwem śmierdzącego monopolisty. No chyba, że lubicie wersje starter w której możecie uruchomić tylko 3 okienka, ale jest tańsza tylko 200$, trzeba być skończonym idiotą żeby tą wersję nabyć.

Ludzie obudźcie się i nie wspierajcie tej firmy, wtedy Linuks się rozwinie i oprogramowanie będzie produkowane pod ten system, a nie tylko pod Windows...

Firma która mając tyle pieniędzy nie potrafi zrobić nawet dobrej przeglądarki internetowej, firma która nie słucha opinii publicznej i narzuca swoje beznadziejne pomysły.

DarkTech

Dopóki firmie Microsoft przyświecała idea tworzenia oprogramowania, stać ich było na Office'a jako nierozerwalny element Windows 95. Teraz, gdy ideą firmy stała się kasa, a sam Gates za sprawą swojego bogactwa i możliwości zwąchał się z sitwą parchów knujących przeciwko naszej wolności (nie tylko finansowej), za Office w wersji ultimate trzeba zapłacić około czterech tysięcy peelenów.
Za co niby mamy wychwalać kolejne, coraz tandetniejsze i szpiegowskie systemy MS? Tylko systemy oparte na otwartym kodzie!!! Wszelkimi zaś windami niech bawi się ubecja i inne bogate instytucje państwowe Laughing

_________________
Prawda nieraz jest bardzo trudna do ustalenia, ale nigdy nie jest tak niedostępna jak wówczas kiedy jest niewygodna.

zulugula

Hehe, najlepsze jest to, ze MS od ponad roku próbuje zabić swój najlepszy produkt czyli WindowsaXp i jakoś mu to nie idzie.
_________________
http://www.youtube.com/simonus666
soundcloud.com/simonus
soundcloud.com/szymonp

eM

Ja używam visty x64 po przesiadce z win xp x64 i jakoś nie odczuwam jakiejś większej różnicy oprócz zmienionej szaty graficznej i kilku dodatków .. Używam windowsa tylko ze względu na aplikacje które są z nią kompatybilne a niestety z linuxem nie ! Używałem kiedyś linuxa i bardzo mi się podoba jego nie zawodność i brak blue screenów co w zwykłym xp mi się zdarzało dość często na starym komputerze ..

Kefir

Niestety ludzie sa sami sobie winni. Z jednej strony jecza ze takie ceny za oprogramowanie trzeba wywalac ale z drugiej strony sa zbyt leniwi aby oddac sie ideii OS.
Teraz zobaczycie co sie stanie jak swiat sie powoli przesiadzie na OS a tepaki i lewaki dalej beda napychac kase M$. Ten syf jest jak typowe narzedzie spyware'owe, jak wirus ktory narzuca ci to co mozesz a czego nie, jestes jak otwarta ksiega online. Jakos ciezko mi uwoerzyc ze najwieksze agencje rzadowe te tajniejsze i te mniej leca na XP albo Viscie, chyba ze mowimy o sabotazystach albo zdrajcach.
_________________
***Starość we wszystko wierzy. Wiek średni we wszystko wątpi. Młodość wszystko wie***
Oscar Wilde

prostynick

Ja nic nie mam do ich systemów, ale jeśli co chwilę będzie wychodził nowy to niech upgrade z oryginalnej wersji do nowszej kosztuje te 20$ i kropka. Jest wiele oprogramowania, przeróżne cady itp o wiele droższe, ale one trafiają do wąskiego grona osób (np. architekci) więc firma musi zarobić, a windows jest popularny na całym świecie trafiając do większości użytkowników więc powinien kosztować grosze. A wymysł zwany OEM to kolejne zdzierstwo, mi na pomocy technicznej nie zależy w ogóle ale nikt mi nie będzie wmawiał, że jak zmienię płytę główną to mam system za 500 złotych (win xp pro) wyrzucić do kosza i kupić sobie nowy, albo dzwonić i kłamać, że płyta się spaliła, prosząc o nowy klucz aktywayjny. To jest chore.

Annihilator

a jeszcze lepiej, skompilować sobie samemu system od źródeł - Gentoo Linux, wtedy nie polegasz na gotowych rozwiązaniach gotowych dystrybucji Linuxa