Rosyjskie niebo

forrest_

Niesamowite zjawisko (świetlne) zostało zarejestrowane przez kamery przemysłowe.
Czyżby meteoryt - 2 Tunguska, nowy typ broni, a może próby z zimną fuzją ???
Oceńcie sami.

Cytat:

400 Square Kilometer Flash Of Light In Russia

This anomalous event occurred at Tovoturinskaya rail station in Tyumenskaya oblast'. For about three seconds a very bright flash appeared at midnight illuminating area of about 400 km. As to the reports there was no sound at all. There are no light sources in this area nor any launch sites.

There are reports from local citizens who saw several lights in the sky at that time and felt low seismic activity.

The bright light in the night also was recorded by several cameras even in Tyumen city that is 400 km away.

No official explanation was given.

Video:
http://www.disclose.tv/viewvideo/17738/4.....n_Russia_/

Ps. Bimi dlaczego wprowadziłeś aż tak rygorystyczne reguły odnośnie tytułu tematu.
Chciałem zapostować tak: Co sie dzieje na Rosyjskim niebie ???
A musiałem zmienić na: Rosyjskie niebio
_________________
13:13 13.09.1979 Caulbearer Smile

Unos nacen con estrella y otros nacen estrellados
******* Ad astra per aspera ******
.............! Semper paratus !.............

aro_klb

sypie z nieba tymi kamyczkami co rusz Smile

ajajjjj
_________________
Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.

porfirij

pewnie z doliny śmierci znowu wystrzeliło to nic nadzwyczajnego.

JA

Nie działa mi wideo pod żadną przeglądarką:/

zainteresowany

qrwa video mi działa ale fonia zniknęła:/
_________________
Myśl jest bronią.

Kefir

http://www.youtube.com/watch?v=RgyWAetyYuQ
Strasznie wolno sie laduje!
_________________
***Starość we wszystko wierzy. Wiek średni we wszystko wątpi. Młodość wszystko wie***
Oscar Wilde

sober

O ciekawy wykop. Oryginalny news jest z rana 11.02.2009 http://tyumen.rfn.ru/rnews.html?id=56013&cid=8. Światło widziane gdzieś w obwodzie Tuimeńskim (jest to zachodnia Syberia)... Nie wiem, czy zdarzenie miało miejsce w nocy 10.02.2009 (tak może być, bo data newsa...), czy wcześniej a informacja dłużej docierała do serwisu Razz

Z kolei z tego co mówią, we wtorek, tj. 10.02.2009 zderzyły się dwie satelity na orbicie i też gdzieś "nad Syberią" (problem w tym, że tyle wiem, a Syberia to w sumie bardzo duży kawałek Rosji).

Mam podejrzenia, że mowa jest o tym samym zdarzeniu. Pytanie tylko, czy światło rozświetlające obszar o średnicy/promieniu? 400km pochodziło od wypalających się szczątków (raczej bym stawiał na solidny kawał żelastwa, lub sporej dawki paliwa i żelastwa), czy wypierdzieliło coś podczas zderzenia w rosyjskim satelicie wojskowym Kosmos 2251 Very Happy

zulugula

No ja nie wiem czy 2 satelity spowodowałyby takie duże światło. Może jakiś kosmiczny ekspert od spadających satelit się tutaj wypowie. Ja nie mam pomysłu.
_________________
http://www.youtube.com/simonus666
soundcloud.com/simonus
soundcloud.com/szymonp

sober

zulugula napisał:

No ja nie wiem czy 2 satelity spowodowałyby takie duże światło. Może jakiś kosmiczny ekspert od spadających satelit się tutaj wypowie. Ja nie mam pomysłu.

Po pierwsze nie wiemy, co znajdowało się na satelicie Kosmos. Był to rosyjski satelita wojskowy, więc się i tak nie dowiemy Twisted Evil

A co do światła. Podobne rozbłyski obserwowałem podczas wypalania się w atmosferze malutkiego bolidu. Wyglądało to jakby w nocy ktoś rozświetlił cały obszar flashem z aparatu. Tutaj mówimy o tonie żelastwa z niezidentyfikowaną zawartością, ale mało wiemy o samym incydencie. Jeśli ktoś by miał więcej danych, jak dokładna lokalizacja zderzenia, orbity i prędkości satelitów na orbicie (choć to akurat nie jest coś co nie można byłoby przybliżyć), byłoby już więcej jasności. Ta tona żelastwa wcale też nie musiała się zderzyć centralnie i rozbić na miliony drobnych kawałeczków.

Wydaje się, że raczej nie jest to przypadkowy zbieg okoliczności. Zderzenie i obserwacje na niebie zbiegają się w miejscu i czasie Rolling Eyes

JA

Nie wiem czemu, ale oglądając te zjawiska odnosiłem wrażenie, że są to eksplozje nuklearne na dużej wysokości. Stąd światło i tak wiele miejsc, w których było widoczne. Wykluczam bolid, bo trwało to zbyt krótko i nie wyglądało to jakby się przemieszczało, ale pewnie się nie dowiemy co to było.