To takie pierdolenie kotka za pomocą młotka IMVHO.
Gówno zmieni w kwestii dostępu do broni palnej, bo mu nie pozwolą. Jeszcze tego by brakowało, żeby niewolnikom dawać narzędzie do obrony przed
A) bandytami
B) systemem - w skrajnych wypadkach
Przecież do obrony przed bandytami jest Policja - państwo nie może sobie pozwolić na stwarzanie wrażenia, jakoby służby mundurowe nie były potrzebne zwykłemu obywatelowi. Jest to przecież jeden z głównych czynników uzależniających wolnych ludzi od aparatu państwowego. Najlepszym tutaj argumentem będzie chyba wyrok sądu w sprawie braci W. za
lincz we Włodowie z którego jasno wynika, że nikt nie ma prawa do wymierzania sprawiedliwości oprócz Sadów RP, nawet jeżeli Policja w zasadzie nie wykazuje żadnej inicjatywy w kierunku rozwiązania istniejących i zgłaszanych jej problemów.
Natomiast obrona obywateli przed systemem to pojęcie, którego nie tylko nie trzeba tłumaczyć, ale w ogóle nie mieści się w aparacie pojęciowym urzędniczej machiny co jest na swój sposób oczywiste. Ostatecznie, chodzi o to, żebyśmy byli bezsilni wobec bezdusznych i niesprawiedliwie nas wyzyskujących przepisów. Bronić się przed nimi?? No przecież to jest niedorzeczne...
_________________
Nie ma rzeczy niemożliwych, są tylko mało prawdopodobne.