Z tego co piszą na Wikipedii, studiował prawo i historię, więc trochę się powinien znać.
Ale do 2004 roku był felietonistą GW, mam tylko nadzieję, że zrozumiał swój błąd i odszedł.
Ogólnie to i ja jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Mówił naprawdę konkretnie, w przeciwieństwie np. do Lindy, który starał się raczej być zabawny.
_________________
Kochaj