Ciekawe czy go posadzą?
Kto to jest ten Stowarzyszenie Otwarta Rzeczpospolita z Warszawy?
Jaki mają członek i ile liczą tych członków?
Znalazłem ich czlonek to tacy polacy jak niżej wymienieni
Zarząd
prezes
Paula Sawicka
wiceprezesi
Maciej Geller
Zofia Radzikowska
skarbnik
Barbara Chęcińska
członkowie
Marek Gumkowski
Elżbieta Petrajtis-O’Neill
Monika Wieczyńska
Rada Programowa
przewodniczący
Jerzy Jedlicki
członkowie
Monika Adamczyk-Garbowska
Władysław Bartoszewski !
Halina Bortnowska-Dąbrowska
Helena Datner
Cezary Gawryś
Janusz Grzelak
Aldona Jawłowska
Henryk Lipszyc
Mirosława Marody
Marek Nowicki
Andrzej Osęka
Barbara Petrozolin-Skowrońska
Andrzej Siciński
Krystyna Starczewska
Stefan Starczewski
Antoni Sułek
Robert Szuchta
Jerzy Tomaszewski
Feliks Tych
Krystyna Zachwatowicz-Wajda
Komisja Rewizyjna
Małgorzata Melchior
Maria Ofierska
Elżbieta Janicka
i jeszcze ich oswiadczenie:
W sprawie powołania Marszałka Seniora Senatu RP
piątek, 26 10 2007
Ryszard Bender jako Marszałek Senior otworzy nową kadencję Senatu RP. Ciąży na nim zarzut kłamstwa oświęcimskiego w związku z wypowiedzią:
„Oświęcim nie był obozem zagłady, lecz obozem pracy. Żydzi, Cyganie i inni byli tam niszczeni ciężką pracą, zresztą nie zawsze ciężką i nie zawsze byli niszczeni”.
W Polsce, podobnie jak w wielu innych krajach, istnieje prawo nakładające na organa państwa obowiązek ścigania z urzędu osób szerzących kłamstwo oświęcimskie. Fakt, że zaszczyt otwarcia prac nowej kadencji Senatu przypadł osobie obciążonej takim zarzutem, uważamy za haniebny.
http://wiadomosci.onet.pl/1912214,11,zaw.....,item.html
Zawiadomienie do prokuratury w sprawie Radia Maryja
Powiadomienie o antysemickich wypowiedziach prof. Bogusława Wolniewicza skierowało do toruńskiej prokuratury Stowarzyszenie Otwarta Rzeczpospolita z Warszawy. Kontrowersyjne opinie Wolniewicz wygłosił tydzień temu w Radiu Maryja.
"W sobotę, 31 stycznia, przed godziną 24.00, w trakcie audycji prowadzonej m.in. przez Jerzego Roberta Nowaka, z rozgłośnią połączył się Bogusław Wolniewicz. Jego ponad 8-minutowa wypowiedź zawierała w sobie wiele treści antysemickich" - napisali do prokuratury działacze stowarzyszenia.
Jako przykład tego rodzaju treści przytoczyli opinie na temat przedwojennego pisarza Brunona Schulza. - To drugorzędny pisarz awangardowych dziwadeł. Jedyny powód pchania go przez panią Hall, a za nią przez premiera Tuska do kanonu lektur, to ten, że był Żydem. A zatem chęć rządu zadziałała tu, by się przypodobać lobby żydowskiemu. Albo przed nim się wykazać - mówił w Radiu Maryja Wolniewicz.
Gość toruńskiej rozgłośni protestował przeciwko działaniom władz państwowych, które jego zdaniem zbytnio zajmują się promowaniem kultury żydowskiej kosztem polskiej.
- Trwające u nas od dziesięciu lat, lekko licząc, nachalne forsowanie kultury żydowskiej i żydowskiego punktu widzenia staje się już nie do zniesienia! Przynajmniej dla mnie, Bogusława Wolniewicza. Ta nachalność musi przecież wzbudzić reakcje i sprzeciwy, tak jak ten mój w tej chwili! Ale ufam, że ja nie jestem jedyny w Polsce, którego to razi - podkreślił Wolniewicz.
Zaznaczył przy tym, że według niego problem dotyczy zarówno rządu, jak i głowy państwa.
- W zakresie gorliwego wykazywania się swoim filosemityzmem, ukochaniem wszystkiego co żydowskie, trwa u nas zresztą jakieś dziwne współzawodnictwo między panem premierem i panem prezydentem. W grudniu pan prezydent ostentacyjnie wprowadził w Polsce świętowanie żydowskiego święta Chanuki. Palił świeczki w oknach swego pałacu, chodził w jarmułce, bawił się z rabinem w jakieś gry chanukowe. Ja nie mam nic przeciwko żydowskiemu świętu Chanuka, niech je sobie obchodzą. Ale pytam: co nas, Polaków, obchodzi chanuka? - pytał Wolniewicz.
Zdaniem Stowarzyszenia Otwarta Rzeczpospolita, przytoczone cytaty są jedynie przykładami poglądów głoszonych na antenie radia przez Bogusława Wolniewicza. - Jego wypowiedź (w sobotę - PAP) niewątpliwie polegała na sianiu nienawiści do Żydów, a wskazane przeze mnie okoliczności dowodzą, że popełnił on przestępstwo z art. 256 kodeksu karnego - podkreśliła w uzasadnieniu wniosku do prokuratury przewodnicząca stowarzyszenia Paula Sawicka.
Działacze organizacji stawiającej sobie za cel zwalczanie ksenofobii i antysemityzmu nie liczą na duże efekty swego wystąpienia.
- Niestety to kolejny przykład siania nienawiści i antysemityzmu na antenie toruńskiej rozgłośni. W przeszłości powiadamialiśmy prokuraturę o podobnych przypadkach, ale zawsze się to kończy niczym, a prokuratury unikają ujawniania motywów swoich decyzji - powiedziała Paula Sawicka.
Gdy działacze stowarzyszenia zapowiedzieli działania w sprawie wypowiedzi Wolniewicza, spotkało się to z natychmiastową reakcją toruńskiej rozgłośni. W jej imieniu zaatakował w czwartek organizację prof. Jerzy Robert Nowak, który długo i obszernie wyliczał kto z członków rady programowej Otwartej Rzeczpospolitej w przeszłości sympatyzował z poglądami forsowanymi przez władze PRL, bądź według niego otwarcie je popierał.
89-letni prof. Bogusław Wolniewicz pochodzi z Torunia, ale większość życia zawodowego związany był z katedrą filozofii Uniwersytetu Warszawskiego. Przez 25 lat był członkiem PZPR. Jest zdeklarowanym ateistą (przedstawia się jako "rzymski katolik - niewierzący"). Często gości w mediach o. redemptorystów, gdzie zwykle omawia tematy stosunków polsko-żydowskich.
Za sianie nienawiści na tle politycznym, rasowym bądź wyznaniowym kodeks karny przewiduje karę grzywny oraz do dwóch lat ograniczenia lub pozbawienia wolności.