W Anglii bylo blisko krachu

Blue

http://www.dailymail.co.uk/news/article-.....lapse.html

Cytat:

City Minister Paul Myners disclosed that on Friday, October 10, the country was 'very close' to a complete banking collapse after 'major depositors' attempted to withdraw their money en masse.

The Mail on Sunday has been told that the Treasury was preparing for the banks to shut their doors to all customers, terminate electronic transfers and even block hole-in-the-wall cash withdrawals.

Only frantic behind-the-scenes efforts averted financial meltdown.

goldbug

To było wtedy, co taką panikę siałem w wątku o kręcącej się spirali Razz

. Jak widać nie bezpodstawnie. Resztki konserw nabytych w tamtych dniach do dzisiaj wcinam Laughing

.

shepherd

To w pewnym stopniu jest rozwiazanie, my ludziki tylko w jedyny sposob mozemy ukarac banki, isc i wyplacic kase i zamienic ja na jakies dobro, np. zarcie czy cos tam niezbednego do przezycia to wtedy ten diabelski system upadnie i nikt go nie uratuje!!!! dla was forumowiczow to oczywista rzecz, ze kasy w papierkach nie ma tyle ile macie na kontach, tzn ze w rzeczywistosci nie istnieje wystarczajaca ilosc pieniazkow,ktore by pokryly to co mamy na kontach. System monetarny nie jest zly o ile pieniadze, ktore posiadasz mozesz zamienic na zloto ( kiedys tak na dolarach bylo zapisane, ze sa wymienialne na zloto, teraz juz nie ) i po drugie ilosc pieniedzy musi sie rownac ilosci pieniedzy w zlocie czyli przelicznik 1:1 jest 10000000% fair!!!

larkow

@shepherd

Co do wirtualnej kasy na końce to pozostaje jeszcze płatność kartą, a jak system pierdyknie to i gotówka przyda się co najwyżej do wiadomej czynności, czyli to tylko kwestia pewnie godzin jak i jej nie będą chcieli honorować.

Gdzieś przeczytałem, że jak w Anglii i w USA zrobi się naprawdę gorąco to może nas być jakieś 50mln jak rodacy zapragną wrócić do ojczyzny Wink