inwigilacja w north american union

walter-paint

witam!
chcialbym poruszyc temat z ktorym sie jeszcze nie spotkalem na forum a mianowicie dotyczy on tego co dzieje sie w krajach "wysokorozwinietych" mam na mysli ameryke.Mieszkam w Kanadzie gdzie od pewnego czasu (jakis rok) zaczelo przybywac na wiekszosci skrzyzowan kamer o ktorych nikt tutaj nie wspomina a w dodatku nawet nie ma kogo zapytac czemu maja one sluzyc...bylo to bardzo ciekawe, gdyz jezdzac po miescie o roznych porach nigdy nie widzialem zadnych monterow i do tej pory nie wiem czy zaklada je prywatna firma czy miasto, w kazdym badz razie nie mialem okazji nigdy doswiadczyc tego na zywo... do czego zmierzam...pare dni temu podano juz nawet w radiu oficjalny komunikat, iz kamery beda mialy bardzo ciekawe zastosowanie.Za jakis czas kazdy kierowca bedzie musial wymienic tablice rejestracyjna (w tej prowincji wystarczy miec tylko z tylu) na ktorych bedzie hologram, ktory wlasnie te kamery beda odczytywaly (1000 tablic/min).Hologram bedzie zawieral informacje szcegolowe o k!
ierowcy (adres, telefon etc).Teraz najlepsze ..tlumacze po co to wszystko.Mianowicie, kazdy kierowca bedzie automatycznie sprawdzany czy : zaplacil podatek - prywatny lub za firme, podatek gruntowy (a ten tutaj jest kolosalnie duzy), czy zachowuje odpowiednia odleglosc miedzy autami.Kazde przejechanie na czerwonym jest automatycznie rejestrowane jak predkosc z jaka przejedziemy na skrzyzowaniu...i co dalej.W przypadku gdy ktos nie ma uregulowanych dlugow panstwowych - NIE BEDZIE MOGL WSIASC ZA KOLKO.Heh, kazde wykroczenia beda karane mandatami, ktore droga listowa przyjda do domu.Jak wiekszosc wie ameryka jest tak zbudowana, ze bez auta nie mozna sobie nawet lizaka w sklepie kupic a co dopiero dojechac parenascie lub kilkadziesia km do pracy.Kazdy wyjazd gdziekolwiek bedzie rejestrowany wlacznie z godzina i data.Ludzie ktorzy sa zadluzeni na koszt panstwa nie moga prowadzic auta, gdyz grozi to zabraniem prawa jazdy i mandatem.
Od dluzszego czasu obserwuje jak postepuja tutaj zmiany i przyznaje ze jest coraz gorzej.Podatkow mnostwo (od wszystkiego), policji wszedzie pelno (ale o nich i ich bezprawiu to juz inny temat) i teraz jeszcze kazdy bedzie na muszce.Zarobienie srednio na budowie jak na dzien dzisiejszy to od 100 do 300 dolarow..zalezy co sie robi.Zlamanie dwoch przepisow to mandat np. w wysokosci 200, czyli niektorym moze nawet nie oplacac sie wyjazd do pracy.Prawdziwa "wolna ameryka"