Pisze o tym, bo to doskonały przykład psychomanipulacji połączonej z oszustwem.
Ostatnio firmy, sprzedające domeny internetowe wpadły na świetny pomysł.
A wygląda on tak.
Np. Administrator tej strony jest właścicielem domeny prawda2.info.
Ni stąd ni z owąd dzwoni do niego pan lub pani, przedstawia się,
i mówi, że reprezentuje firmę X sprzedającą domeny internetowe,
i zgłosił się do nich wczoraj pan, który zamierza wykupić domenę:
prawda2.pl i prawda2.com.pl
Pan nie chciał powiedzieć jakiego rodzaju będzie prowadził stronę.
Może konkurencyjną, może anty-twoją, może inną.
W każdym razie, my jako firma szanujemy swoich klientów
i pytamy się, czy wyraża Pan zgodę, aby tamten Pan kupił te domeny, czy chce Pan je kupić przed nim, bo ma Pan prawo pierwokupu.
Jeżeli ktoś prowadzi np firmę, to pierwsza myśl, która mu się pojawi, to to, że ktoś będzie robił konkurencję.
Jeżeli ktoś prowadzi inną działalność, to może się obawiać, że ktoś będzie pisał coś przeciwko niemu itp.
Wiele osób daje się złapać na ten chwyt i wykłada dodatkowe 200 zł, za 2 domeny, nigdy nie dowiadując się o tym, że nie było wcale osoby, która chciała ją kupić.
Większości z was to pewno nie dotyczy, ale ci którzy prowadzą poważne działalności mogą dać się na to nabrać.
Z drugiej strony dla tych, którzy prowadzą poważne działalności dodatkowe 2 stówy to nie problem.
Ale myślę, że warto abyście wiedzieli o takiej taktyce, która ostatnio robi się popularna.
Do mnie też zadzwonili, a ja mówię - niech sobie kupują, nie mam nic przeciwko temu.
Strony nie istnieją do dziś a domeny są wolne.
|