W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Łatwy sposób na rzucenie palenia   
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
9 głosów
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Multimedia Odsłon: 15943
Strona: 1, 2   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mczesiekk




Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 286
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:50, 19 Sty '09   Temat postu: Łatwy sposób na rzucenie palenia Odpowiedz z cytatem

http://rs338.rapidshare.com/files/116577184/LatwySposobRzucaniePalenie.rar

Nie wiem jak do tego podejdziecie, ilu z was pali (zawsze mozecie ja polecic najblizszym), nie wiem tez gdzie ten temat umiescic (a uwazam ze warto) wiec daje go tutaj. Ksiazka o tym jak przestac palic bez problemowo, zero skutkow ubocznych, 95% skutecznosci. No rewelacja =) A przy okazji swietny przyklad dotarcia do podswiadomosci. Nie wiem czy to hipnoza czu autosugestia, ale na prawde dziala =)
_________________
Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
p4lm




Dołączył: 12 Sie 2008
Posty: 1936
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:55, 19 Sty '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ja tak rzucilem palenie: powiedzialem ze od jutra nie pale i nie pale juz 3lata, a lubilem zaćmić oj lubiłem
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mczesiekk




Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 286
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:41, 19 Sty '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Sa ludzie ktorzy nie potrafia sobie z tym poradzic, wiec to im na pewno pomoze. A ze wiem ze to dziala, to czemu mialbym innym nie pomoc ? Ja np pale juz 8 lat i sobie z tym nie moge poradzic, ale wiem ze za chwile juz koncze z tym gownem =) Tam autor opisuje rowniez jaki rzad ma pozytek z kampanii antynikotynowych, bo to dziala w druga strone =]
_________________
Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
XTC88




Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 1823
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:46, 19 Sty '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Palenie łatwo rzucić , gorzej z LSD Crying or Very sad Exclamation
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Aya Sophia




Dołączył: 23 Gru 2008
Posty: 1227
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 22:53, 19 Sty '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

XTC88 napisał:
Palenie łatwo rzucić , gorzej z LSD Crying or Very sad Exclamation


Ja mam po razie dość na 2-3 miesiące Wink

Możecie streścic w 3-5 punktach ten przewodnik po rzuceniu palenia? Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
AQuatro




Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:41, 19 Sty '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ja aktualnie jestem na etapie rzucania kawy.
Noworoczne postanowienie. Smile.
Na razie sukces, ale pierwsze dwa tygodnie to koszmar.
Chodzi człowiek przymulony, jakby przytruty, zwłaszcza rano.
Trzeba mieć świadomość tego, że conajmniej tydzień trzeba być takim niedorobionym.
Silna potrzeba uzależnienia mija po ponad 2 tygodniach.

Gorzej jest z cukrem i jego pochodnymi, czyli słodyczami.
Udało mi się wytrzymać raz pół roku od wszelkich produktów, które go zawierają.
Niestety uległem.
W przypadku cukru uzależnienie jest jeszcze większe.
Po miesiącu do dwóch następuje silna potrzeba przyjęcia - i ulegasz.
Po przełamaniu okresu dwóch miesięcy, teoretycznie powinno iść z górki.
Choć w moim przypadku, nie udało się przejść okresu świątecznego, noworocznego bez słodyczy.

Papierosów nigdy nie paliłem, ale przypuszczalnie uzależnienie jest mocniejsze od kawy, a słabsze od cukru.
Osoby, które dowiadują się o chorobie lub raku, są w stanie rzucić z dnia na dzień.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
dr02d2u




Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 426
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:41, 20 Sty '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Paliłem przez 6 lat. Swój dzień zaczynałem od papierosa, po nim herbata, i znów papieros. Po papierosie "poranne czynności", śniadanie i papieros. Przed pójściem spać, też oczywiście papieros. A jak nie mogłem zbyt szybko zasnąć, to jeszcze puszczałem dymka w otwartym oknie "sypialni". Jarałem tyle, że w płucach mi rzęziło i świszczało. Po wejściu po schodach na drugie piętro marzyłem o tym by na półpiętrach obowiązkowo montowane były ławeczki by móc sobie usiąść i odpocząć.
Ale kiedy zacząłem medytować, to po jakimś czasie zacząłem zauważać, że skutki palenia są nie warte tej "przyjemności". Po jakimś dłuższym czasie palenie zacząłem postrzegać jako pozbawione sensu, aż do tego stopnia, że zdawałem sobie sprawę z absurdalności tego. Zdarzało się, że gdy zaciągałem się dymem chciało mi się śmiać z tej głupoty jaką czynię. Z tego powodu czasem gasiłem w połowie papierosa. Wtedy postanowiłem rzucić palenie. Wyznaczyłem sobie bardzo odległą datę i kiedy ten dzień nadszedł po prostu przestałem palić. Nie palę w sumie ponad 10 lat.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Fanalityk




Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 517
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 10:50, 20 Sty '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

jestem uzalezniony od cukru i fajek..
rzucam od nastepnego poniedzialku..

zgadzam sie ze najtrudniejszym do rzucenia jest nałóg cukru. w moim przypadku to slodkie napoje, slodyczy nie jadam.
_________________
www.DavidIcke.pl
"Nasze poglady sa wyuczone, co nie znaczy ze sa prawdziwe.." Bill Hicks
Wiara to Ja, a Wiedza to moj Miecz.

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
mczesiekk




Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 286
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:25, 20 Sty '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Aya Sophia napisał:
Możecie streścic w 3-5 punktach ten przewodnik po rzuceniu palenia? Wink


Ciezko bedzie ale...
1. Objasnienie na czym polega uzaleznienie.
2. Rozwiniecie tematu uzaleznienia.
3. Obalenie mitu na temat slinego uzaleznienia fizycznego - chodzi glownie o psychiczne.
4. Wszystkie za i przeciw paleniu ( czyli zadnych argumentow za =) ).
5. Ukazanie prania mozgu TV, reklamy, kampanie antynikotynowe.
6. Hmm "pranie mozgu w druga strone". =)

AQuatro napisał:
Osoby, które dowiadują się o chorobie lub raku, są w stanie rzucić z dnia na dzień.

Skoro nie paliles to nie mozesz ocenic ktory nalog jest silniejszy, z reszta kazdy czlowiek jest inny... A gdybys ty dowiedzial ze grozi ci smierc, jak nie przestaniesz jesc cukru, to nie odstawilbys go ?

Pzdr =D
_________________
Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Hunahpu




Dołączył: 05 Gru 2008
Posty: 193
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 15:39, 20 Sty '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

XTC88 napisał:
Palenie łatwo rzucić , gorzej z LSD Crying or Very sad Exclamation



Od kiedy LSD w jakikolwiek sposób uzależnia? Eh?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
AQuatro




Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 3285
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:58, 20 Sty '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

mczesiekk napisał:

Skoro nie paliles to nie mozesz ocenic ktory nalog jest silniejszy,

To napisałem właśnie, że "przypuszczalnie".

Cytat:
A gdybys ty dowiedzial ze grozi ci smierc, jak nie przestaniesz jesc cukru, to nie odstawilbys go ?

To właśnie zależy od siły uzależnienia.
Osoby uzależnione od heroiny wiedzą, że grozi im śmierć, a nie odstawiają.

Co do papierosów, to pamiętam, że jakieś dobre 10 lat temu, jakiś facet, któremu zmarł syn, skarżył producentów papierosów, że rzekomo dodają oni do papierosów, celowo jakieś silne substancje uzależniające. Ale nie wiem na czym sprawa stanęła.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Cham




Dołączył: 04 Gru 2008
Posty: 449
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 18:15, 20 Sty '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

1. Nie palę i nie paliłem nigdy
2. Rzucanie kawy - trzeba pić dużo wody i witaminki przyjmować. I jeść rzeczy lekkostrawne, bez słodyczy całkowicie.
3. Rzucanie cukru - moim zdaniem najlepiej zastąpić miodem. Ja nie używam cukru. Kawę piję czasami rozpuszczalną lub parzoną, ale gorzką. Już nie jestem uzależniony. Natomiast czasami zjadam coś słodkiego np ciasto, batonika lub kilka cukierków. Jeżeli zjesz dwa batoniki na raz i poczujesz mdłości to znaczy, że nie jesteś uzależniony od cukru.
4. Przyjmowałem silne psychotropy Tranxene, Clonozepamum, Relanium. Codziennie spore dawki orzez około 3-4 miesiące. Chodziłem an fazie, jeździłem na fazie, pracowałem na fazie... Inaczej jebnąłbym sobie w łeb. Odstawiłem z dnia na dzień "po rozwiązaniu problemów". To było najtrudniejsze. Od tego czasu całkowicie rozumiem narkomanów i ich słabość do różnych wynalazków.
5. Kiedyś rzuciłem jedzenie... chleba Z uwagi na to, że są chemicznie pędzone na polepszaczach, z białej niezdrowej mąki itd. Nie jadłem chleba przez rok. Znajomi pytali co jem... Wszystko oprócz chleba, tak mówiłem Smile
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
goral_




Dołączył: 30 Gru 2007
Posty: 3715
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:24, 01 Maj '09   Temat postu: Re: Łatwy sposób na rzucenie palenia Odpowiedz z cytatem

Nadszedł ten czas aby to skomentowaćSmile


mczesiekk napisał:
http://rs338.rapidshare.com/files/116577184/LatwySposobRzucaniePalenie.rar

Nie wiem jak do tego podejdziecie, ilu z was pali (zawsze mozecie ja polecic najblizszym), nie wiem tez gdzie ten temat umiescic (a uwazam ze warto) wiec daje go tutaj. Ksiazka o tym jak przestac palic bez problemowo, zero skutkow ubocznych, 95% skutecznosci. No rewelacja =) A przy okazji swietny przyklad dotarcia do podswiadomosci. Nie wiem czy to hipnoza czu autosugestia, ale na prawde dziala =)


I teraz: Dzięki, po stokroć dzięki:) 20 stycznia po pobraniu tej książki z twojego linka nie palę! Ostatni papieros zapaliłem na początku czytania tej książki, którą przeczytałem w 30 minut:) I z każdym rozdziałem miałem wrażenie, że chcę więcej:) i zaczęło się rozjaśniać...
Dziś, po więcej niż 3 miesiące, mój organizm jest raczej już wyczyszczony z toksyn, na palenie mnie nie ciągnie, nawet jak przebywam w tłumie palących:)) Ba zaczęło mi to śmierdzieć! Mi, palaczowi który palił przez 20 lat minimum paczkę dziennie! Zaczęło mi śmierdzieć...
O korzyściach finansowych nawet nie wspomnęSmile) (najtańsza paczka papierosów w UK to 4.06 funta - dane ze stycznia:) )
Książka działa - ja jestem przykładem! Ja wiem, że to dopiero 3 miesiące, ale też aż 3 miesiące! Głód nikotynowy ustąpił całkowicie, w mojej świadomości zaiskrzyło coś co mogę nazwać: "ja już nie wezmę tego świństwa więcej!" Oczywiście na 100% pewny to nie mogę być bo bardzo różnie bywa, ale moje nastawienie jest bardzo pozytywne.
Książka zadziała tylko i wyłącznie jak osoba ją czytająca będzie otwarta! Na tym forum takich nie brakuje:) Do książki trzeba podejść jak do raportu Służb Wywiadowczych:)
Być może mi było trochę łatwiej, bo wcześniej, parę lat temu, czytałem raporty PhilipsMoris na temat produkcji oraz całej naukowej wiedzy o paleniu - nakazane było to przez Sąd, by PhilipsMoris ujawnił wyniki badań z ostatnich 50 lat (raporty dostępne w necie, nie wiem czy są po polsku).
Książka to nie żadna autosugestia, hipnoza, silna wola... nic z tych rzeczy!
Ta książka to tylko zbiór informacji podanych w pigułce czym jest palenie, dlaczego jest takie a nie inne i jakie są przyczyny problemów z przestaniem palenia!
Jak tylko będziesz w stanie (piszę do ewentualnego czytelnika) się otworzyć, zrozumieć. Nic innego w tej książce nie ma, żadnych ćwiczeń, jogi, hipnoz - tylko zrozumieć.
Zwłaszcza jeśli ktoś ma uczucie, że coś na świecie jest nie tak, coś się nie zgadza... A pali, to po tej książce przestanie palićSmile
Aha - na koniec czego nie ma w książce: Przede wszystkim autor (też palacz) nie próbuje przekonać palaczy pod kątem zdrowotnym ( o szkodliwości każdy palacz doskonale wie) nie ma tam o silnej woli. Nie ma tam o tym, ze palący są słabi (wręcz przeciwnie)...

Naprawdę warto!
I raz jeszcze dzięki za tą publikację bo przyznaję nic o niej nie słyszałem!
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
prostynick




Dołączył: 01 Lut 2009
Posty: 343
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 00:47, 02 Maj '09   Temat postu: Re: Łatwy sposób na rzucenie palenia Odpowiedz z cytatem

goral_ napisał:
Nadszedł ten czas aby to skomentowaćSmile

I teraz: Dzięki, po stokroć dzięki:) 20 stycznia po pobraniu tej książki z twojego linka nie palę! Ostatni papieros zapaliłem na początku czytania tej książki, którą przeczytałem w 30 minut:) I z każdym rozdziałem miałem wrażenie, że chcę więcej:) i zaczęło się rozjaśniać...
Dziś, po więcej niż 3 miesiące, mój organizm jest raczej już wyczyszczony z toksyn, na palenie mnie nie ciągnie, nawet jak przebywam w tłumie palących:)) Ba zaczęło mi to śmierdzieć! Mi, palaczowi który palił przez 20 lat minimum paczkę dziennie! Zaczęło mi śmierdzieć...


Podobno większość palących osób jak rzuci palenie to nie może wytrzymać w tym dymie przez smród Wink Znacząco poprawiają się również zmysły węchu i smaku.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jozo2009




Dołączył: 13 Mar 2009
Posty: 149
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:51, 02 Maj '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

WOW! To i ja muszę spróbować! Męczy mnie to już 10 lat, a końca nie widać... Do tego doliczyć ze 4-5 kaw dziennie. Daleko na takim wózku nie pojadę. (Całe szczęście że nie znoszę słodyczy i cukru - mdli mnie po 1 batoniku) Nie ma co trzeba pobrać... a w międzyczasie... ech; zaćmić... Confused
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lestar




Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 557
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:06, 02 Maj '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ściągnąłem i zaczynam to czytać. Zamierzam zrobić coś z moim paleniem, ale jeszcze nie teraz (i raczej nie całkiem). Ale mniejsza, przeczytam i powiem, co o tym sądzę. Jak na razie mnóstwo w tym nlp widzę i innych metod manipulacji (zgodnie z zasadą "nie oszukasz oszusta"...).

Dobra, idę po fajki i browar i zaczynam lekturę ;]
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Lestar




Dołączył: 10 Gru 2008
Posty: 557
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 17:28, 03 Maj '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Przeczytałem. Książka ok, okazało się, że tylko początek był taki manipulacyjny (albo został napisany później jako przedmowa do nowego wydania, albo to zbieg okoliczności), potem już takich rzeczy nie ma.

Zaczynałem czytać jako sceptyk, skończyłem jako niepalący.

Pozdrawiam.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
szengfu




Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 45
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 00:22, 04 Maj '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Czesc cyba pracujesz dla wydawnictwa tej ksiazki hihi:)wiekszosc ludzi na tym forum wierzy w teorie spiskowe wiec taki moj pierwszy intuicyjny wniosek
Osobiscie nie pale juz 2 tygodnie-sukces,zaczalem w wieku 17 scie- potem przerwa 4 letnia, potem porazka 2 lata teraz sukces 2 tygodnieZycze sobie od uztkownikow zyczen wytrwalosci....
ZAGADKA :
ILE MAM LAT???
PYTANIE SKIEROWANE DO KOBIET Smile(HIHIHI)
_________________
PEACE
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mczesiekk




Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 286
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:03, 12 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Pomyslalem, ze odswieze i moze komus tym pomoge =]
_________________
Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
pswierq




Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 397
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 21:14, 12 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

No i fajnie. Ktos z forum chyba przeslal mi te ksiazke na email. Problem w tym, ze sie boje zaczac ja czytac. Bo to niby czlowiek nie chce palic, ale nalog mowi swoje i sie broni, oj broni sie.

A czytanie tematu przypomnialo mi, ze trzeba skrecic nastepnego.

Bardzo ciekawe bylo to, ze ktos tam od lsd jest uzalezniony. ja myslalem, ze tego juz nie ma na rynku...
_________________
Nevermind.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
hoo




Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 328
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 03:20, 13 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Cytat:
Bardzo ciekawe bylo to, ze ktos tam od lsd jest uzalezniony. ja myslalem, ze tego juz nie ma na rynku...


bo nie ma...

A od papierosów nie od uzależnisz się na pewno, jeśli nie znajdziesz jakiegoś substytutu, alternatywy, albo jakiegoś zajęcia, tak jak ktoś tu pisał wcześniej, że medytacja mu pomogła, siłą woli to wielkie g... się zrobi.
Jak widać mamy tu przykłady ludzi, którzy robili przerwy,a mimo to powracali do nałogu, takie praktyki to szczyt głupoty, nałóg palenia to tak jak alkoholizm, trzeba się leczyć zarówno pomoc psychologiczna jak i jakieś środki wspomagające rzucenie nałogu.
_________________
Prawda jest jak tlen, otrzymasz zbyt wiele i się rozchorujesz.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
orionska rebelia




Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 45
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 09:52, 13 Gru '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Witam znam 3 osoby osobiscie ktore czytaly ta ksiazke.
Dwie rzucily jedna nie.Nie wiem o co chodzi z tym nalogiem.
Palilem wiele lat temu przez jakies 2 lata.
Pewnego wieczoru wypalilem fajka na wieczornym samotnym spacerze,
u mnie w domu sie nie pali Wrocilem paczka byla pusta od tamtej pory nie pale:)
Alkohol uwielbiam nadal chodz nie pije nawet grama od ponad roku
Zdarzalo mi sie wypijac okolo 2 litrow wodki tygodniowo,po zeszlorocznych andrzejkach
powiedzialem dosc Ludzie na imprezach nadal sie dziwia ze nie pije
Moim zdaniem chodz obiawy fizyczne odstawienia nalogu moga nam zycie uprzykrzyc,
to jednak go nam nie zabiara:)Wiec to tylko kwestia psychiki
Powodznia
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
mczesiekk




Dołączył: 28 Paź 2008
Posty: 286
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 20:08, 13 Paź '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Podnoszę ponownie =)
_________________
Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swoją opowieść.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
jbravo




Dołączył: 09 Sie 2010
Posty: 131
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 19:16, 18 Paź '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Może nowy link do źródła?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
wkurwiony




Dołączył: 05 Sty 2013
Posty: 609
Post zebrał 0 sat

PostWysłany: 23:18, 22 Paź '16   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Podbijam. Jesli daloby sie podrzucic aktualny link do tej ksiegi to chetnie przeczytam.

Aczkolwiek moje zdanie na temat rzucania palenia jest takie, ze zwyczajnie trzeba chciec przestac palic. Ja akurat lubie zakurzyc do dobrej kawki lub piwa/kielicha/drinka i z pelna swiadomoscia tylko dlatego pale. Na tydzien 2-3 paczki to raczej lajtowy level mimo jedenastu lat spalania hajsu Wink
_________________
www.youtube.com/channel/UCI3vDM6Hf57cufFRgHA76-w/videos
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Multimedia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona: 1, 2   » 
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Łatwy sposób na rzucenie palenia
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile