W razie awarii sprawdź t.me/prawda2info

 
Meteoryt Planety X?  
Znalazłeś na naszym forum temat podobny do tego? Kliknij tutaj!
Ocena:
43 głosy
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Odsłon: 43808
Strona:  «   1, 2, 3 ... 27, 28, 29, 30, 31   »  Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dysputant




Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 803
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:05, 22 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Więc doszliśmy do konkluzji iż rozmawianie o nibiru/planecie x/ brązowym karle w naszym układzie słonecznym z nawiązaniem do elementów przedstawionych przeze mnie wcześniej jest tylko teoretyczną
dysputą nie popartą dowodami bez większego znaczenia.

Ok jeśli tak to się zgadzam.
Nibiru to mit w tej chwili.

Możemy sobie jedynie czekać na jakieś potwierdzenie tej teorii.
_________________
Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.

http://www.pown.it/3385
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aro_klb




Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 1484
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:29, 22 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tutaj się z Tobą zgadzam dysputant aczkolwiek muszę podkreślić iż nie należy się zamykać na to co może być faktem.A tym motorem jest rozwój i wiedza.Tak samo jak Kopernik ruszył Ziemię i zatrzymał Słońce choć jak wiadomo nie był pierwszym który to udowodnił tak samo w przyszłości istnienie ciała niebieskiego mogącego w jakiś katastroficzny(?) sposób wpłynąć na planety układu słonecznego w tym również Ziemi.Privvan robi dobrą robotę wyszukując informacje i wklejając je tutaj,bo większość z nas jestleniwa i nie bardzo się chcę specjalnie wyszukiwać takich newsów.
_________________
Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
aro_klb




Dołączył: 10 Lut 2007
Posty: 1484
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:37, 22 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Tutaj się z Tobą zgadzam dysputant aczkolwiek muszę podkreślić iż nie należy się zamykać na to co może być faktem.A tym motorem jest rozwój i wiedza.Tak samo jak Kopernik ruszył Ziemię i zatrzymał Słońce choć jak wiadomo nie był pierwszym który to udowodnił tak samo w przyszłości istnienie ciała niebieskiego mogącego w jakiś katastroficzny(?) sposób wpłynąć na planety układu słonecznego w tym również Ziemi.Privvan robi dobrą robotę wyszukując informacje i wklejając je tutaj,bo większość z nas jest leniwa i nie bardzo się chcę specjalnie wyszukiwać takich newsów.
PS. Sorry za zdublowanie postu ale miałem problemy z połączeniem internetowym
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Prrivan




Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 1832
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:39, 22 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@Dysputant

To ciekawe że jeżeli chodzi o rozprawy teoretyczne to jesteś bardzo chętny do dyskusji i gdybania,
a kiedy przychodzi do skomentowania jakiejś zamieszczonej przeze mnie a zaprzeczającej poprzedniemu stanowi wiedzy informacji to...jeżeli chodzi o rozprawy teoretyczne to jesteś bardzo chętny do dyskusji i gdybania Laughing

Zgodzę się z tobą częściowo-Nibiru/Planeta X/Nemezis to mit w tak zwanej fazie końcowej,co oznacza że brakuje tylko uznania przez oficjalną naukę i opinię publiczną steku dowodów na jego istnienie aby mitem być przestał.

A zresztą,zabawmy się inaczej.Uznaję że Nosorożce to mit i teoria spiskowa,udowodnij mi że istnieją naprawdę,tylko że:

-bez filmików z youtube proszę,są tendencyjne,łatwe do zmanipulowania i w wiekszości photoshopowane
-bez cytatów z wiki,kazdy oszołom może ją edytować
-bez powoływania się na strony rządowe,oni przecież czekają na idiotów którzy zaczną drążyć temat
-bez powoływania się na strony założone przez amatorów,to siewcy dezinformacji i wielbiciele teorii spiskowych
-bez filozoficznych ani logicznych dowodów,one nie stanowią żadnego potwierdzenia
-bez relacji naocznych świadków,zawsze mozna ich przekupić.

Dopóki tego nie zrobisz,ogłaszam wszem i wobec że Nosorożce nie istnieją i zostały wymyślone przez żądnego sensacji fanatyka.I zdania nie zmienię dopóki nie dostanę dowodu na ich istnienie Laughing

Jak Kuba Bogu...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Prrivan




Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 1832
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:18, 22 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

A na koniec stan magnetosfery w dniu dzisiejszym przy minimalnej aktywności Słońca.
Oczywiście,to Wenus wywołuje takie zakłócenia,nieprawdaż?



Pozdro dla myślących samodzielnie...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
vkali




Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 300
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 18:28, 22 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem




_________________
www.eterofizyka.pl
www.v-tao.eu
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Patu




Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 110
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 19:45, 22 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Patu napisał:

Bądźmy racjonalni - poprośmy (albo poproszę) na forach astronomicznych o wypowiedź...

No i poprosiłem. Odpowiedź pierwsza, nic nie mówiąca wprawdzie ale :

Oliver Tunnah/cs.astronomy.com napisał:

Google sky uses DSS-2 plates. Only 97% of the sky is available in Red and 40 odd percent blue.
This could be the reason for the blank area, otherwise it would be filled by Barnard's loop.

http://cs.astronomy.com/asycs/forums/p/43304/431010.aspx#431010

Jak dostanę inne to od razu zamieszczę.
Przypominam, że chodzi o http://prawda2.info/viewtopic.php?p=120211#120211

Tak przy okazji - http://www.wikisky.org/?ra=5.96334319894.....ource=DSS2 - tu nie ma monolitu.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Dysputant




Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 803
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 20:26, 22 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Prrivan
1.
Idź do zoo.
Wejdź do klatki nosorożca.
Włóż mu rękę do odbytu , i sprawdź czy to na pewno żywe stworzenie a nie robot lub manekin.
2.
Weź do ręki jakikolwiek przewodnik po zwierzętach.
(oczywiście zawierający w sobie treści na temat gatunków żyjących w afryce)
Poszukaj zdjęć w googlach.
Obejrzyj je w największej możliwej rozdzielczości.
I doszukaj się manipulacji.

Eh.. głupie to ale można tak dalej.


Teraz powiedz mi co ja mogę zrobić aby zobaczyć Nibru na własne oczy?

Niemożemy....
Więc może czy mamy inne uwiecznione podobizny Nibiru poza żałośnie manipulowanymi filmami. Hmm.. też nie.

A te zdjęcia magneto sfery...
O co tam chodzi? Jest powyginana ale co z tego?
Przykro mi ale nie umiem odczytać tych danych z wykresów.
Czy możesz przełożyć to na Polski lub chociaż angielski ?
_________________
Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.

http://www.pown.it/3385
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Patu




Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 110
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 07:37, 23 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

I kolejna odpowiedź na puste pole w Google Sky:

zachsdad / cs.astronomy.com napisał:
According to Google it is an area where the DSS plates were "stitched" together. A flaw which will be corrected in the next iiteration. Be careful with this topic as some 2012 hucksters claim that this is where Nibiru shows up and was removed intentionally.

http://cs.astronomy.com/asycs/forums/p/43304/431078.aspx#431078
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Prrivan




Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 1832
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:03, 23 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@Patu

Okay,uznajmy więc fakt że zaczernione miejsce dokładnie pokrywa się z miejscem gdzie dwa lata temu można było dostrzec to dziwne coś za kolejny z serii niesamowitych przypadkow.

A poza tym widzę że...

Cytat:

zachsdad / cs.astronomy.com napisał:

According to Google it is an area where the DSS plates were "stitched" together. A flaw which will be corrected in the next iiteration. Be careful with this topic as some 2012 hucksters claim that this is where Nibiru shows up and was removed intentionally.


Temat niewygodny a odpowiedź jakoby z góry napisana pod publiczkę,
żeby przypadkiem ktoś nie nabrał jakichś podejrzeń.
No pewnie,jeżeli ktos pyta o niewygodne sprawy to z pewnoscią jest "2012 hucksterem".

A jezeli chciałbyś poznać opinię świata naukowego o bardziej otwartych rozumkach,
napisz proszę w tym temacie na StarViewerTeam@gmail.com
Tylko uczciwie,i zamieść odpowiedź jaką uzyskasz.

@Dysputant

Byłem w ZOO ale żadnego nosorożca nie widziałem,co wiecej dozorca stwierdził że nigdy żadnego nie mieli ani nawet żadnego nie widział na własne oczy.

Przeglądałem setki zdjęć "nosorożców" w książkach(napisanych przez nawiedzonych zwolennikow teorii spiskowych) i w Google (wszystkie to photoshop i hoax niskich lotów)

Niestety nie uzyskałem żadnych przekonywujacych mnie dowodów,wiec dalej twierdzę że nosorożce nie istnieją i są jedynie wymysłem fanatyków próbujacych podważyć uznane teorie naukowe.

Jesli chodzi o magnetosferę:

-tak wygląda w stanie normalnym:
http://www.bo.astro.it/universo/venere/Sole-Pianeti/planets/terimm/magsol1.jpg
-a tak wygląda dzisiaj rano:
http://www2.nict.go.jp/y/y223/simulation.....064201.jpg

Analizy znajdź sobie sam,żeby nie było że manipuluję.

A,odkryto planetoide która w 2010 przeleci blisko Ziemi:

http://niebo.dbv.pl/news.php?readmore=76


Cytat:

Planetoidę 2009 UN3 odkryto już 19 października 2009 roku, podczas gdy miała jasność około 20 magnitudo. Lecz w nocy z 12 na 13 lutego 2010 roku zbliży się na odległość ok. 0,05 AU i może osiągnąć jasność 12 magnitudo. Warunki widoczności dość dobre. Obiekt o takiej jasności widoczny jest już w teleskopach o średnicy 10 cm.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Patu




Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 110
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:25, 23 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Privvan napisał:
[... to dziwne coś [...]



Privvan napisał:
Temat niewygodny a odpowiedź jakoby z góry napisana pod publiczkę,
żeby przypadkiem ktoś nie nabrał jakichś podejrzeń.
No pewnie,jeżeli ktos pyta o niewygodne sprawy to z pewnoscią jest "2012 hucksterem"."

W tym momencie skreślasz wszystkich wypowiadających się na ten temat w sposób racjonalny. Wg tego co napisałeś, każdy kto poda rozsądną odpowiedź, poda ją pod publiczkę. Powinienem więc zacząć pytać wyznawców Nibiru i ślepo wierzyć ludziom, którzy w nią wierzą bądź robią sobie z niej po prostu jaja? :/

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Prrivan




Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 1832
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 12:41, 23 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Bynajmniej,tyle tylko że kiedy widzę jak pytasz o możliwe przyczyny wyczernienia fragmentu nieba na Google Sky a gościu automatycznie a panicznie wskakuje na temat Planety X wyszydzając go mimo że nie był o niego w ogóle pytany to zapala mi się czerwona lampka.

Nie prościej było po prostu udzielić odpowiedzi na zadane pytanie?

To właśnie takie próby zaprzeczania na siłę i dyskredytowania tematu,na argumenty,ujawnione materiały i wycinki prasowe posiadając jedynie nadętą minę i zero argumentów sprawia że coraz wiecej ludzi zadaje niewygodne dla oficjalnej wersji pytania.

Najczęściej nie uzyskując zadnych wyczerpujących odpowiedzi,niestety.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Dysputant




Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 803
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:39, 23 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Zapytałem dozorcę w zoo i powiedział że cię tam nie widział , że nikt go o nosorożce nie pytał.
Dodał też że nie ma ich teraz na wybiegu bo częściej siedzą wewnątrz ich schronienia unikając chłodu i wilgoci.

Zmyślasz...

A koleś w odpowiedzi z GoogleSky mógł dodać to o Nibiru bo prawdopodobnie ktos na końcy maila do niego napisał.
"Was it done to hide something? Like some planet..."
Albo cos w tym stylu :/
_________________
Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.

http://www.pown.it/3385
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Patu




Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 110
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 14:53, 23 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@Dysputant

Ja nic nie sugerowałem o Nibiru ani o 2012, sprawdz: http://cs.astronomy.com/asycs/forums/p/43304/431078.aspx#431078 (trzeci raz podaje link;)

Wg mnie zachsdad ( / cs.astronomy.com ) jak wiekszość internautów, spotkał się z tematem 2012. Wyznawcy Nibiru widzą ją w odbiciach Słońca w obiektywie aparatu oraz za czarnymi prostokątami (w wielu innych miejscach też). Myślę, że wspomniał o tym nawiązując. Podał odpowiedź na moje pytanie + wspomniał, że ludzie wierzą, że tam jest dziwne coś (czyt. Nibiru)

Privvan, jak chcesz to zapytaj na tego koleżki dlaczego wyskoczył z 2012.

I przestańcie z tym zoo :)
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Prrivan




Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 1832
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 15:08, 23 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

@Dysputant

Tak się składa że naginasz fakty bo w ZOO w moim mieście nosorożców nigdy nie było-i nadal nie ma.A nie ma dlatego że nie istnieją,i kropka.

@Patu

Po co pytać skoro i tak wiem jaką otrzymam odpowiedź? Laughing
Poza tym częściowo ma rację,też uważam że rok 2012 to mydlenie oczu,natomiast co do nazywania zwolenników teorii o istnieniu w Układzie Słonecznym wielkiego obiektu poza orbitą Plutona idiotami...no cóż.Fakt ze ktoś nie szuka dowodów nie daje mu jeszcze prawa wymyślania tym którzy to robią,prawda?

A ZOO jest jedynie metaforą,postanowiłem w ten sposób przetestować jak to jest upierać się przy swoim kategorycznie odrzucajac nie tylko poszlaki i dowody porozsiewane po sieci ale i zdrowy rozum,co niektórzy w tym temacie prezentują.Ciekawe uczucie,przyznaję...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Dysputant




Dołączył: 02 Lut 2009
Posty: 803
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 00:06, 24 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Prriv na dzibate ssaki sa i poszlaki i dowody.

Na nibiru są poszlaki.

I tyle na temat.

Ten cały zachsdad to jakiś jedynie członek forum , z zawodu
Continuous Improvement Manager
więc przytaczanie jego wypowiedzi nie jest tematem do dyskusji :/
Jak powiem że lubię placki
to ktoś mógłby według tej zasady zacytować mnie i udowodniać wyższość
placków nad ciastkami...
Myślałem wcześniej że to jakiś pracownik NASA ci takiego maila wysłał
heh...
_________________
Moja odpowiedź na zaczepki TROLL-i.

http://www.pown.it/3385
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Patu




Dołączył: 23 Kwi 2009
Posty: 110
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 02:25, 24 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dyputant napisał:
Myślałem wcześniej że to jakiś pracownik NASA ci takiego maila wysłał
heh...

Przecież chodzi o to żeby nie pytać NASA. Oni kpią z "dziwnych cosiów". NASA całkowicie odpada - mają monopol na wiedze. Dlatego pytanie poszło na najwieksze forum o astronomi "popularnej". Wychodzi na to, że tam też nie można pytać nikogo bo wszyscy szydzą z fanatyków Nibiru. Taka... nietolerancja.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Prrivan




Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 1832
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 09:20, 24 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Dzisiaj nieco odbiegne od tematu żeby przytoczyć pewien felieton która jak mi się wydaje pomoże czytelnikom niniejszego wątku rozeznać się choć pobieżnie kto w rozmowach na kosmiczne tematy odwala robotę prawdziwą,a kto krecią:

http://911redpill.blogspot.com/2008/10/abc-obrony-przed-atakami.html

Cytat:

środa, 22 października 2008
ABC obrony przed atakami

Jak zapewne wiecie, termin "conspiracy theorist" (zwolennik teorii spiskowych) jest powszechnie uważany po to, aby dyskryminować i ośmieszać osoby próbujące dopatrywać się więcej niż zbiegów okoliczności w tym, co się dzieje dookoła nas.

Alex Jones ukuł ostatnio rewelacyjną odpowiedź na to oskarżenie. Zaczął mianowicie nazywać przeciwników "coincidence theorists" ("zwolennikami teorii przypadku" tudzież "zbiegu okoliczności"). Osobiście dodałbym jeszcze inny gatunek - "incompetence theorists" ("zwolennicy teorii niekompetencji"). Uważam, że w momencie ataku na takim poziomie dobre jest spytanie, czy przeciwnik jest zwolennikiem teorii niekompetencji, czy teorii przypadku. Może sprowadzić na ziemię i otworzyć ciekawą dyskusję.

Zwracam uwagę, żeby nie używać tego w formie obraźliwej - mainstream też ma swoje racje, a na pewno ma moc spychania na margines. Naszym celem jest otwieranie oczu, a nie atakowanie osób postronnych.

A o teoriach spiskowych będzie jeszcze szerzej - zanosi się tutaj na duży wpis dotyczący dynamiki, celów, powodów powstawania, pułapek itp. Wkrótce. W międzyczasie może warto zapoznać się z poniższym tekstem o tym, jakich technik kontrwywiad (czy to prywatny, czy państwowy) używa do rozwodnienia lub "porwania" dyskusji na forach internetowych (i nie tylko, również w mediach i na co dzień):
How "Authorities" Control and Destroy Forums

Poniżej skrót po polsku dla nieznających angielskiego:

1. Obsuwanie tematu - jeśli na forum pojawia się jakiś wrażliwy temat, natychmiast pisane jest kilka, kilkanaście nowych, nic nie znaczących, które odsuwają go w dół i zmniejszają szanse na przeczytanie. Dodatkowo można stworzyć kilka fałszywych kont, aby upewnić się, że ta technika nie wyjdzie na jaw. Ewentualnie można dopisywać drobne komentarze do istniejących tematów, aby "zrzucić" wraży temat na dno.

2. Niszczenie konsensusu - bardzo skuteczna technika, polega na wysłaniu posta, który wygląda na prawdziwy, ale ważne jest, aby miał on bardzo słabe przesłanki i nie miał rzeczywistych dowodów na jego poparcie. Wtedy z innych fałszywych kont można ten wpis zaatakować i powoli obrócić opinię na swoją stronę. Bardzo ważne jest to, żeby przedstawić obie strony na początku, i aby niedoinformowany czytelnik nie wiedział, co jest prawdą, a co nie. Wraz z kolejnymi wpisami zapuszcza się nowe, silniejsze "dowody" albo dezinformacje. W ten sposób niedoinformowany czytelnik identyfikuje się z silniejszą stroną. Jeśli okaże się, że publika jest doinformowana, można wrócić do techniki numer 1.

3. Rozwodnienie tematu - bardzo dobrze wypala energię z piszących, znane też jako "trolling" - czepianie się szczegółów, pisanie nie na temat. Jeśli uda się to w wystarczającym stopniu, to dyskusje przeradzają się w plotki i temat ginie.

4. Zbieranie informacji - dobre do ocenienia poziomu psychologicznego czytelników i do zebrania danych, które można wykorzystać przeciwko nim. Tutaj wykorzystuje się schemat "pokaż mi swoje zabawki, a ja pokażę ci swoje". Można się dowiedzieć, czy czytelnicy nie posiadają nielegalnej broni, czy też jakie są zwyczajowe techniki wykorzystywane przez czytelników.

5. Gniewne trollowanie - aby sprawdzić, ilu czytelników na forum jest skłonnych do wykorzystania przemocy, zapuszcza się temat lub wpis mający wywołać silną reakcję psychologiczną. W ten sposób można zdobyć numery IP tychże osób i być może zlokalizować je fizycznie. Można na przykład podesłać linka do filmu z brutalnością policji. Jest to wyjątkowo skuteczna metoda. Czasem można też dodać własne agresywne komentarze.

6. Uzyskanie pełnej kontroli - poprzez dochrapanie się roli moderatora forum można w ciszy usuwać niewygodne tematy i doprowadzić do całkowitego spadku zainteresowania forum. Oto całkowite zwycięstwo. Ale możliwe jest też przekształcenie forum w "beczkę miodu" - lep na osoby o określonych poglądach, które potem można próbować urabiać według własnego uznania.

Pamiętajcie, że to wszystko działa tylko wtedy, kiedy uczestnicy forum nie znają tych metod. Świadomość jest pierwszym stopniem obrony przed manipulacją.


A na weekend polecam dobrą czytankę o komecie której upadek w południowej Bawarii około roku 200 pne całkowicie zmienił cywilizację Celtów i zmusił ich do porzucenia rolniczego trybu życia na rzecz tworzenia hord wojownikow:

http://www.astronomy.com/asy/default.aspx?c=a&id=2519

Cytat:

Did the Celts see a comet impact in 200 B.C.?

A new-found field of impact craters may mark the site of a recent comet strike.
The Chiemgau Impact Research Team

October 14, 2004; updated October 21
We have identified an exceptional field of meteorites and impact craters stretching from the town of Altötting to the area around Lake Chiemsee in southeastern Bavaria, Germany. While there are many meteorite "strewnfields" known around the world, few contain significant craters. The Chiemgau field, which falls within an ellipse 36 miles long and 17 miles (58 by 27 kilometers) wide, holds at least 81 impact craters ranging from 10 to 1,215 feet (3 to 370 meters) in size. Many more craters may lie hidden in heavily forested areas within the ellipse, and farming activities in the region may have destroyed others.

In autumn 2000, a group of amateur archaeologists working the area around Lake Chiemsee discovered pieces of metal containing minerals not found previously in the region. Werner Mayer, the independent scholar who led the amateur team, noticed that the material was associated with what appeared to be impact craters, most of which showed clear rims. In 2004, four other scientists joined Mayer to form the Chiemgau Impact Research Team: Kord Ernstson, a geologist at the University of Würzburg; independent scholar Gerhard Benske; Michael Rappenglück, an astronomer with the Institute for Interdisciplinary Sciences in Gilching; and Ulrich Schüssler, a University of Würzburg mineralogist.

Meteorite strewnfields with craters
name location crater no. width of largest crater
Chiemgau Germany 81 1,215 feet (370m)
Henbury Australia 13 607 feet (158m)
Wabar Saudi Arabia 4 380 feet (116m)
Kaalijarvi Estonia 9 360 feet (110m)
Campo del Cielo Argentina 9 328 feet (100m)
Morasko Poland 8 312 feet (95m)
Sikhote Alin Russia 159 87 feet (26.5m)

Geological evidence makes clear the site's extraterrestrial connection. Sandstone boulders and small, weathered rock fragments called cobbles in and around the craters are completely coated by silica glass, which requires unusually high temperatures. We believe the cobbles were superheated and ejected in the impact. We found bluish-gray, dark green, and black glass-like material in unusual shapes — such as teardrops and dumbbells — indicating rapid cooling and solidification during flight.

This infrared image reveals a halo of heat-retaining material (pink) around a 15m crater at Perach, part of the Chiemgau field. The halo material was thrown by the impact that dug the crater. Chiemgau Impact Research Team / Bay.LfD [View Larger Image]

The peculiar minerals found throughout the site include the iron-silicon alloys gupeiite (Fe3Si) and xifengite (Fe5Si3), both of which were identified in a meteorite discovered in the Yanshan Mountains of China in 1984. Gupeiite was also found in FRO 90036, a ureilite-class meteorite found in the Frontier Mountains of Antarctica, and related minerals were found in Dhofar-280, a meteorite that probably came from the Moon.

When did the impact occur? Archaeological finds in the area, as well as the ages of trees within the craters, tell us the impact occurred in historical times. The oldest tree we found rooted in a crater wall is at most 500 years old, and we found xifengite and gupeiite beneath the retaining walls of Burghausen Castle, which has been dated to the 15th century a.d. At another site, we unearthed impact-related minerals along with Celtic artifacts. The artifacts seem to have been strongly heated on one side. This pushes the earliest date for the impact to the late Celtic period, between 480 b.c. and 30 b.c. Radiocarbon dates from ash samples we removed from layers in several craters are not yet available.

The growth patterns of Irish oaks slowed dramatically between a.d. 536 and 545, indicating a much cooler climate. Historical records refer to famine and a dimmed Sun during this period. Many have argued this so-called "dust-veil event" was the aftermath of a large (0.3 mile, or 500m) comet fragment exploding high in Earth's atmosphere. To date, no craters related to such an event have been found.

However, the rings also show slowed growth around 207 b.c. Roman authors wrote about showers of stones falling from the sky and terrifying the populace. In 205 b.c., because of these events, the Senate ordered that a conical meteorite known as the Needle of Cybele (which had been worshipped in Asia Minor in connection with the fertility goddess Cybele) be brought to Rome. On the rim of the largest crater, named Tüttensee, archaeologists have found Roman relics from about a.d. 200. This, in addition to the heated coins from the late Celtic period we found at the Chiemgau impact site, lead us to favor this early date.

We believe an asteroid or comet fragment exploded above southeastern Germany in the late Celtic period. Our candidate impactor is a low-density object, perhaps something like the C-class asteroid 253 Mathilda. Astronomers believe Mathilda was once completely shattered but reassembled as a loose aggregate of material — that is, a rubble pile. Given the material we recovered and the length of the ellipse of scattered debris, we suggest the impacting body was more likely a comet fragment — rich in methane, ammonia, and water, with a relatively small fraction of rocky matter.

Celtic archaeological finds give evidence of a short but strong heat pulse, as if experienced on ejection from a crater. The Chiemgau Impact Research Team [View Larger Image]
We estimate the projectile had a diameter of about 0.7 mile (1.1 km) and a mean density about 30 percent greater than water (1.3 g/cm3). It entered Earth's atmosphere at a speed of 27,000 miles per hour (43,000 km/h) and broke up at an altitude of 43 miles (70 km). The main mass of the projectile struck the ground at 2,200 miles per hour (3,500 km/h), releasing an amount of energy equivalent to 106 million tons of TNT. Based on the size distribution of the craters — the larger ones are in the southern part of the field, the smaller ones in the northern part — we conclude the meteoroid came out of the northeast and moved southwest. Multiple fragmentation events may account for the cratered area's large size.

View details of the impact model and its effects
What would people on the ground have experienced? About 2 seconds after the strike, people 6 miles (10 km) away would have felt the ground shake as it would in a magnitude 6.0 earthquake. The air blast, arriving 30 seconds after impact, would have swept through at a speed of 500 miles per hour (800 km/h) and produced a peak pressure of about 1.4 atmospheres (142,000 Pa), easily collapsing buildings, especially wooden ones. Even from 10 km away, sound from the impact would have reached 103 decibels — loud enough to cause strong ear pain. Up to 90 percent of the trees would have blown over; the rest would have lost their branches.

We found a thin layer of ash in and between the craters. The forest beneath the blast would have ignited suddenly, burning until the impact's blast wave shut down the conflagration. Dust may have been blown into the stratosphere, where it would have been transported around the globe easily, so it may be possible to trace the event in ice cores from Greenland or Antarctica.

In any case, the impact undoubtedly had a major effect on the environment and people then living in the vicinity of Altötting-Chiemgau. The region must have been devastated for decades. We are currently looking for gaps in the historical and archaeological records during the time we propose for the impact to better understand both the event itself and its cultural effects.

The Chiemgau Impact Research Team consists of Kord Ernstson, Werner Mayer, Gerhard Benske, Michael Rappenglück, and Ulrich Schüssler. For more information, visit the Ernstson Claudin Impact Structures web site.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
ostrożny




Dołączył: 10 Lis 2007
Posty: 779
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 10:33, 24 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Prrivan napisał:


technik kontrwywiad (czy to prywatny, czy państwowy) używa do rozwodnienia lub "porwania" dyskusji na forach internetowych (i nie tylko, również w mediach i na co dzień):[/b]

1. Obsuwanie tematu
2. Niszczenie konsensusu
3. Rozwodnienie tematu -
4. Zbieranie informacji -
5. Gniewne trollowanie -
6. Uzyskanie pełnej kontroli -

Pamiętajcie, że to wszystko działa tylko wtedy, kiedy uczestnicy forum nie znają tych metod. Świadomość jest pierwszym stopniem obrony przed manipulacją.


[/quote]

Uważam, że jest zbyt ważne, aby to co przetłumaczyłeś zostało przez forum niezauważone.

Załóż nowy temat np. pod tytułem "Techniki kontrwywiadu na forach internetowych" i uzupełnił to tłumaczenie o to co uważasz jeszcze za godne uwagi.
Każdy uczestnik forum powinien się z tym zapoznać, oraz koniecznie odświeżać te informacje co jakiś czas. Co ile ma to robić i jak zmusić do czytania to jest temat do dyskusji i dla Bimiego.

.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
vkali




Dołączył: 11 Sty 2008
Posty: 300
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:04, 24 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Prrivan napisał:
6. Uzyskanie pełnej kontroli - poprzez dochrapanie się roli moderatora forum można w ciszy usuwać niewygodne tematy i doprowadzić do całkowitego spadku zainteresowania forum. Oto całkowite zwycięstwo. Ale możliwe jest też przekształcenie forum w "beczkę miodu" - lep na osoby o określonych poglądach, które potem można próbować urabiać według własnego uznania.


..wypisz, wymaluj paranormalne.pl
_________________
www.eterofizyka.pl
www.v-tao.eu
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Prrivan




Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 1832
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:08, 26 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Wczoraj wieczorem w okolicach miasta Mazsalaca na Łotwie spadła niewielka asteroida
wybijajac w ziemi krater o szerokosci dwudziestu metrów i głebokosci do dziesieciu:

http://www.itar-tass.com/eng/level2.html?NewsID=14468829&PageNum=0

Cytat:

Meteorite falls on Latvia, nobody hurt

26.10.2009, 08.32

RIGA, October 26 (Itar-Tass) - A meteorite fell in the area of the Latvian city of Mazsalaca on Sunday evening, as a result of which a 20-metre wide and 5-metre deep crater formed, nobody was hurt, aide to the country’s State Fire Fighting and Rescue Service head Inga Vetere told Itar-Tass.

“This happened at about 18:30, Moscow time. Rescuers and police are currently working at the cite of the incident, they have cordoned off the crater so that to prevent anybody from injuries. We are not finally sure that this is a meteorite, because, as eyewitnesses said, something fell from the sky and fire started. It is important the most at the moment if there is radiation there. We will find out this during night,” she said. With this end in view representatives of the Latvian Radiation Centre and the country’s National Armed Forces have been dispatched to the site.


http://hisz.rsoe.hu/alertmap/woalert_rea.....p;lang=eng

Cytat:

No one was injured after a meteorite fell near a small town in northern Latvia on Sunday, local Latvian media reported. According to media reports, the meteorite fell near a residential house on the outskirts of Mazsalaca town in the Valmiera district of Latvia, leaving a crater of some 20 meters (66 feet) in diameter and 10 meters (33 feet) deep. A spokesperson for the Latvian State Fire and Rescue Service said that rescuers and soldiers immediately cordoned off the territory, however, it is still not clear whether it was an asteroid or a space satellite. "The territory has been immediately cordoned off as we still do not know what fell down from the sky. According to preliminary information, it was a meteorite. However, it is possible that it was a [space] satellite or its fragment. A radioactive contamination is also possible," she said. A witness, who saw the object falling from the sky and leaving a burning trace behind, said it was making a noise similar to the one of an aircraft flying at a low altitude.


Pan Urbaś znowu w szczytowej formie!

http://urbas.blog.onet.pl/Stan-zagrozenia,2,ID393426408,n

Cytat:

25 października 2009
Stan zagrożenia


W dniu 24 października 2009 r. Barack Obama proklamował stan zagrożenia w Stanach Zjednoczonych. Przesłanki wprowadzenia tego stanu są niejasne. Uzasadniono go koniecznością przygotowania systemu usług medycznych w Stanach Zjednoczonych na spodziewane masowe zgłoszenia chorych na grypę A H1N1. W szczególności administracja będzie mogła stosować uproszczone metody zarządzania systemem usług zdrowotnych z pominięciem standardowych procedur. Ma to np. umożliwić tworzenie szpitali polowych. Troska rządu Stanów Zjednoczonych o swoich obywateli jest godna uwagi, gdyby nie to że jak dotąd grypa A H1N1 jest równie dokuczliwa jak grypy wywołane innymi szczepami wirusa. Nie wymaga zatem hospitalizacji. Wystarczy standardowa profilaktyka (leczenie objawowe w domu).

Jako być może pierwsi na świecie zasygnalizowaliśmy, że wirus A H1N1 może pochodzić z Instytutu Patologii Sił Zbrojnych w Rockville w stanie Maryland. Podkreślamy, że po wojskowych eksperymentach na wirusie Hiszpanki główny ich autor Jefrey Taubenberger rozpoczął pracę w Narodowym Instytucie Zdrowia, który jest agendą Departamentu Zdrowia rządu Stanów Zjednoczonych. Grypa A H1N1 jest wysoce zaraźliwa. Ta jej cecha wynika prawdopodobnie z wykorzystania do budowy wirusa części genomu wirusa Hiszpanki z 1918 r. Jednocześnie wskaźnik śmiertelności nie przekracza poziomu charakterystycznego dla epidemii zwykłej grypy. I co bardzo istotne w odróżnieniu od standardowych wirusów grypy nie podano publicznej informacji o mutowaniu wirusa. O ile takie mutacje nie wystąpią, zjadliwość nowego szczepu pozostanie niska, co będzie stanowiło diametralną różnicę w stosunku do Hiszpanki (śmiertelność II fali). W postępowaniu zarówno rządu Stanów Zjednoczonych jak i Światowej Organizacji Zdrowia nie można dostrzec specjalnej obawy epidemiologicznej. Wręcz przeciwnie od chwili oficjalnego wyizolowania nowego wirusa zalecano nie izolowanie ognisk choroby, umożliwiając tym samym jej progresję epidemiologiczną (pandemia).

Skoro obawa o kichających i kaszlących Amerykanów w formie stanu zagrożenia wydaje się mocno na wyrost, to po co stan zagrożenia proklamowano. Jeżeli grypę odsuniemy na bok, to co zostaje? Stan zagrożenia.

Pandemia A H1N1 jest wygodnym pretekstem do wprowadzenia stopniowej militaryzacji amerykańskich usług medycznych. Są one prywatne i rząd ma nad nimi kontrolę tylko pośrednią. Usługi medyczne nabierają charakteru strategicznego w przypadku powszechnej katastrofy. Przypuszczamy, że wysoce zaraźliwy, ale łagodny i nie mutujący wirus został wprowadzony celowo do ekosystemu, aby uzasadnić przygotowanie sektora zdrowotnego do działania w warunkach utajnianego jeszcze kataklizmu. Sądzimy, że kataklizm ten ma polegać na uderzeniu w Ziemię dużego meteoroidu lub asteroidy („Motyw”). W odrębnym artykule przeanalizujemy aktualne ryzyko wybuchu światowego konfliktu zbrojnego.

Proklamowanie stanu zagrożenia jest trzecim widocznym przejawem przygotowań do katastrofy.

Pierwszym były szeroko zakrojone ćwiczenia, których scenariusz zakładał impakt. Ćwiczenia odbyły się w grudniu 2008 r. z udziałem Sił Zbrojnych i administracji rządowej Stanów Zjednoczonych.

Drugim sygnałem było utajnienie w czerwcu 2009 r. danych o przelotach przez atmosferę ziemską meteoroidów i asteroid rejestrowanych przez satelity szpiegowskie służące do wykrywania startu rakiet balistycznych. Do tej pory dane te były dostępne dla astronomów.

Z decyzji o utajnieniu informacji wywodzimy, że strategia rządzących opiera się o zasadę nieinformowania o zagrożeniu tak długa jak się da.

Uważamy, że pierwsze sygnały o niebezpieczeństwie miały miejsce w pierwszej połowie lat 80-tych XX wieku. W wymykający się naukowemu sposobowi postrzegania rzeczywistości są one związane z wizjami Papieża Jana Pawła II. Zaciążyły one nad dalszym pontyfikatem naszego rodaka, w którym pokładał On wielką nadzieją w ludziach młodych i wielokrotnie powtarzał „nie lękajcie się”. Do połowy lat 90-tych XX w. dokonano wstępnej naukowej weryfikacji hipotezy katastrofy. Zakończono wiercenia w lądolodach, zebrano dane z pierwszych sond wysłanych w kierunku pasa planetoid, zintensyfikowano obserwacje, w tym w nowo uruchomionym w 1993 r. obserwatorium watykańskim w Arizonie w Stanach Zjednoczonych. Wiele wskazuje, że zagrożenie potwierdzono.

Utajnione przygotowania zaczęły się w II połowie lat 90-tych XX w. Rozpoczęto prace nad nowymi misjami sond kosmicznych, w tym z próbami impaktów na planetoidy i komety w celu oceny możliwości zmiany toru ich lotu. Elementem przygotowań było wyizolowanie wirusa Hiszpanki i stworzenie nowego sztucznego szczepu o unikalnych cechach, których skutki stworzyły uzasadnienie dla stopniowej niebudzącej zaniepokojenia opinii publicznej militaryzacji usług medycznych w USA (innymi przesłankami tej zdradzieckiej akcji były, w kolejności prawdopodobieństwa, zapewnienie nadzwyczajnych zysków monopolistom w sektorze farmaceutycznym lub zwiększenie odporności populacji na jakieś zagrożenie biomedyczne związane z impaktem).

Jednocześnie zaczęto manipulować opinię publiczną. Z jednej strony podsycano niepokoje społeczne związane z pogłoskami o światowym rządzie, spisku, tajemniczych planetach, roku 2012. Z drugiej strony zaczęto wpływać na podświadomość wypuszczając w 1998 r. filmy katastroficzne Armagedon oraz Deep Impact. Na dzień 13 listopada 2009 r. zaplanowano premierę kolejnego filmu katastroficznej o tej samej fabule „2012”. Premiera filmu była pierwotnie planowana na dzień 10 lipca 2009 r. Premiera została oficjalnie przesunięta z powodów marketingowych. Budzi to zasadnicze wątpliwości, albowiem reżyser i producenci nie są nowicjuszami w biznesie filmowym. Nie możemy wykluczyć, że premiera została przesunięta w związku z doszacowaniem prawdopodobnego terminu impaktu.

Na początku XXI w. pojawiły się pierwsze sygnały o nadciągającym załamaniu systemów gospodarczych. Wtajemniczeni insider traderzy wykorzystywali poufne informacje o rosnącym ryzyku katastrofy alokując kapitał. Mimo wiedzy ekonomicznej i doświadczeń z lat 70-tych XX wieku kolaps z 2001 r. (dot comy) zalewano strumieniem nowego pieniądza kreowanego przez banki centralne i komercyjne. Pieniądz ten powodował narastanie baniek spekulacyjnych. Ta sama strategia jest kontynuowana od chwili załamania systemu bankowego w październiku 2008 r. na skutek implozji kolejnych baniek spekulacyjnych, których zapalnikiem był krach rynku nieruchomości. Podkreślamy, że te działania podejmują w istocie cały czas te same osoby z kręgu Rezerwy Federalnej i Departamentu Skarbu Rządu Stanów Zjednoczonych i to bez jakiejkolwiek widocznej obawy o odpowiedzialność za już dostrzegalne skutki dotychczasowych działań.

Do grona wtajemniczonych najwyraźniej dołączyli również prezydent i premier Polski. W październiku 2010 r. mają odbyć się wybory prezydenckie. Mimo, że pozostał do nich niecały rok nie notujemy wysypu kandydatów, tak jak w latach poprzednich. Lech Kaczyński i Donald Tusk wahają się czy wystartować w wyborach. Jednocześnie Tuska ogarnia melancholia na temat odchodzącego pokolenia polityków:

„Zawsze w was wierzyłem i jednocześnie zawsze byłem sceptyczny, czy każdy z was ma w sobie ten potencjał energii w budowaniu drogowskazu. Dziś mam tych wątpliwości mniej i mam o wiele większą potrzebę wiary, że ci, którzy nas zastąpią, będą pod tym względem lepsi niż generacje, które z polityki odchodzą.”

Jeżeli władze Polski uczestniczą w procederze ukrywania prawdy o nadchodzącym kataklizmie to brak przekonania o możliwości dalszego sprawowania władzy jest w pełni uzasadniony. I to zarówno z punktu widzenia okłamywania Polaków, jak i być może stanu Polski po katastrofie.

W „Motywie” wysunęliśmy hipotezę, że zapalnikiem kryzysu na rynkach nieruchomości krajów nadbrzeżnych na całym świecie było zapoczątkowane przez wtajemniczonych wycofywanie kapitału z terenów zagrożonych zniszczeniem. W ten trend wpisuje się od 2008 r. również polski rynek nieruchomości. Tak jak nie odbudowanie WTC jest symbolem obawy o perspektywy w Stanach Zjednoczonych, tak Polska ma w tej mierze również własny symbol. Rządowi polskiemu nie udało się sprzedać terenów stoczni w Szczecinie i Gdyni. I to mimo zaniżenia wartości, nie nakładania zobowiązań inwestycyjnych, ba wręcz wolnej ręki w sposobie zagospodarowania terenu, w tym na działalność pozaokrętową. Jest to tym bardziej znamienne, że decyzja o niezakupieniu terenów stoczniowych zapadła na szczeblu rządowym, a władze Kataru z dużym prawdopodobieństwem wiedzą o rosnącym prawdopodobieństwie światowej katastrofy. W takiej sytuacji tylko Tusk, lub Ci z nas którzy mu ufają mogli wierzyć w zakup nieruchomości, które z pewnością nie ocaleją w przypadku impaktu w Atlantyk.

Dysponujemy również bezpośrednią przesłanką potajemnego przygotowywania rządu polskiego do kataklizmu. Jest nią uchwalony w maju 2009 r. Program mobilizacji gospodarki na lata 2009-2018. Program stworzono w związku z zagrożeniem bezpieczeństwa państwa lub na wypadek wojny. Obejmuje nie tylko zagadnienia dotyczące obronności państwa, ale również podstawowe kwestie bytowe ludności (np. żywność, energia, usługi zdrowotne).
Podsumowując napływające informacje, możemy wysunąć tezę że prawdopodobieństwo katastrofy istotnie wzrośnie już w 2010 r. Czy jej bezpośrednie skutki mogą być ogólnoświatowe i trwające nawet ok. 10 lat, a pośrednie otworzą nową erę w dziejach Ziemi?
Tomasz Urbaś
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
zsc




Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 81
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 11:34, 26 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

odnosnie meteorytu na lotwie filmik...
fake ot not ?
ciezko wyczuc...

Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Prrivan




Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 1832
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 13:35, 26 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Ujmując rzecz logicznie,skoro do zdarzenia doszło wczoraj późnym wieczorem a na filmie widać że na zewnątrz jest ciemno to czy ktoś miałby czas wykopać w poblizu sporawego miasta dziurę o szerokosci dwudziestu metrów i głębokosci dziesięciu nie będąc zauważonym przez sąsiadów i zdążyć przed przyjazdem wojska-co opisują notki prasowe?

Don't think so.

Z dzisiejszych doniesień,znaleziono kolejny dowód archeologiczny na wojny atomowe w starozytnych Indiach...

http://godssecret.wordpress.com/2009/10/26/ancient-atomic-blast/

Cytat:

ANCIENT ATOMIC BLAST ?
October 26, 2009, 9:56 am
Filed under: Archeology | Tags: ancient Nuclear wars

ANCIENT CITY FOUND,

IRRADIATED FROM ATOMIC BLAST


Harappa Ruins

The ruins of the ancient cities of Mohenjo-Daro and Harappa are extremely radioactive.

Practically nothing is known of their histories, except that both were destroyed suddenly. In Mohenjo-Daro, in an epicentre 150 feet wide, everything was crystallised, fused or melted; 180 feet from the center the bricks are melted on one side, indicating a blast.

Excavations down to the street level revealed 44 scattered skeletons, as if doom had come so suddenly they could not get to their houses. All the skeletons were flattened to the ground. A father, mother and child were found flattened in the street, face down and still holding hands.

It has been claimed that the skeletons, after thousands of years, are still among the mostradioactive that have ever been found,

A heavy layer of radioactive ash in Rajasthan, India, covers a three-square mile area, ten miles west of Jodhpur. Scientists are investigating the site, where a housing development was being built.

For some time it has been established that there is a very high rate of birth defects and cancer in the area under construction. The levels of radiation there have registered so high on investigators’ gauges that the Indian government has now cordoned off the region. Scientists have unearthed an ancient city where evidence shows an atomic blast dating back thousands of years, from 8,000 to 12,000 years, destroyed most of the buildings and probably a half-million people. One researcher estimates that the nuclear bomb used was about the size of the ones dropped on Japan in 1945.


Ancient Nuclear War?


There is evidence that the Rama empire (now India) was devastated by nuclear war. The Indus valley is now the Thar desert, and the site of the radioactive ash found west of Jodhpur is around there. When excavations of Harappa and Mohenjo-Daro reached the street level, they discovered skeletons scattered about the cities, many holding hands and sprawling in the streets as if some instant, horrible doom had taken place. People were just lying, unburied, in the streets of the city. And these skeletons are thousands of years old, even by traditional archaeological standards. These skeletons are among the most radioactive ever found, on par with those at Hiroshima and Nagasaki. At one site, Soviet scholars found a skeleton which had a radioactive level 50 times greater than normal. Other cities have been found in northern India that show indications of explosions of great magnitude. One such city, found between the Ganges and the mountains of Rajmahal, seems to have been subjected to intense heat. Huge masses of walls and foundations of the ancient city are fused together, literally vitrified! And since there is no indication of a volcanic eruption at Mohenjo-Daro or at the other cities, the intense heat to melt clay vessels can only be explained by an atomic blast or some other unknown weapon. The cities were wiped out entirely. While the skeletons have been carbon-dated to 2500 BC, we must keep in mind that carbon-dating involves measuring the amount of radiation left. When atomic explosions are involved, that makes then seem much younger.

bombay crater

Another curious sign of an ancient nuclear war in India is a giant crater near Bombay. The nearly circular 2,154-metre-diameter Lonar crater, located 400 kilometres northeast of Bombay and aged at less than 50,000 years old, could be related to nuclear warfare of antiquity. No trace of any meteoric material, etc., has been found at the site or in the vicinity, and this is the world’s only known ”impact” crater in basalt. Indications of great shock (from a pressure exceeding 600,000 atmospheres) and intense, abrupt heat (indicated by basalt glass spherules) can be ascertained from the site.


Consider these verses from the ancient (6500 BC at the latest) Mahabharata: …a single projectile Charged with all the power of the Universe. An incandescent column of smoke and flame As bright as the thousand suns Rose in all its splendour… a perpendicular explosion with its billowing smoke clouds… …the cloud of smoke rising after its first explosion formed into expanding round circles like the opening of giant parasols… ..it was an unknown weapon, An iron thunderbolt, A gigantic messenger of death, Which reduced to ashes The entire race of the Vrishnis and the Andhakas. …The corpses were so burned As to be unrecognisable. The hair and nails fell out; Pottery broke without apparent cause, And the birds turned white. After a few hours All foodstuffs were infected… …to escape from this fire The soldiers threw themselves in streams To wash themselves and their equipment.


Until the bombing of Hiroshima and Nagasaki, modern mankind could not imagine any weapon as horrible and devastating as those described in the ancient Indian texts. Yet they very accurately described the effects of an atomic explosion. Radioactive poisoning will make hair and nails fall out. Immersing oneself in water gives some respite, though it is not a cure.

Ancient cities whose brick and stonewalls have literally been vitrified, that is, fused together, can be found in India, Ireland, Scotland, France, Turkey and other places. There is no logical explanation for the vitrification of stone forts and cities, except from an atomic blast.


The most numerous vitrified remains in the western United States. In 1850 the American explorer Captain Ives William Walker was the first to view some of these ruins, situated in Death Valley. He discovered a city about a mile long, with the lines of the streets and the positions of the buildings still visible. At the center he found a huge rock, between 20 to 30 feet high, with the remains of an enormous structure atop it. The southern side of both the rock and the building was melted and vitrified. Walker assumed that a volcano had been responsible for this phenomenon, but there is no volcano in the area. In addition, tectonic heat could not have caused such a liquefication of the rock surface.


An associate of Captain Walker who followed up his initial exploration commented: ”The whole region between the rivers Gila and San Juan is covered with remains. The ruins of cities are to be found there which must be most extensive, and they are burnt out and vitrified in part, full of fused stones and craters caused by fires which were hot enough to liquefy rock or metal. There are paving stones and houses torn with monstrous cracks. [as though they had] been attacked by a giant’s fire-plough.”

These vitrified ruins in Death Valley sound fascinating–but do they really exist? There certainly is evidence of ancient civilisations in the area. In Titus Canyon, petroglyphs and inscriptions have been scratched into the walls by unknown prehistoric hands. Some experts think the graffiti might have been made by people who lived here long before the Indians we know of, because extant Indians know nothing of the glyphs and, indeed, regard them with superstitious awe.

Piute legends tell of a city beneath Death Valley that they call Shin-au-av. Tom Wilson, an Indian guide in the 1920s, claimed that his grandfather had rediscovered the place by wandering into a miles-long labyrinth of caves beneath the valley floor.

Eventually the Indian came to an underworld city where the people spoke an incomprehensible language and wore clothing made of leather.

Wilson told this story after a prospector named White claimed he had fallen through the floor of an abandoned mine at Wingate Pass and into an unknown tunnel. White followed this into a series of rooms, where he found hundreds of leather-clad humanoid mummies. Gold bars were stacked like bricks and piled in bins.

White claimed he had explored the caverns on three occasions. On one, his wife accompanied him; and on another, his partner, Fred Thomason. However, none of them [was] able to relocate the opening to the cavern when they tried to take a group of archaeologists on a tour of the place.



It seems one local character knew how to find the place. Brandon relates that ”Death Valley Scotty”, an eccentric who spent millions building a castle-estate in the area, was known to go ”prospecting” when funds ran low. Death Valley Scotty would check out for a few days of wandering in the nearby Grapevine Mountains, bringing back suspiciously refined-looking gold that he claimed he had prospected. Many believe that he got his gold from the stacked gold bars in the tunnel system beneath Death Valley.

Evidence of a lost civilisation in Death Valley came in a bizarre report of caves and mummies in the Hot Citizen, a Nevada paper, on August 5, 1947. The story ran as follows:


EXPEDITION REPORTS NINE-FOOT SKELETONS

A band of amateur archaeologists announced today they have discovered a lost civilization of men nine feet tall in Californian caverns. Howard E. Hill, spokesman for the expedition, said the civilization may be “the fabled lost continent of Atlantis”.


The caves contain mummies of men and animals and implements of a culture 80,000 years old but ”in some respects more advanced than ours,” Hill said. He said the 32 caves covered a 180-square-mile area in California’s Death Valley and southern Nevada.

ARCHAEOLOGISTS SKEPTICAL


“This discovery may be more important than the unveiling of King Tut’s tomb,” he said.

Professional archaeologists were skeptical of Hill’s story. Los Angeles County Museum scientists pointed out that dinosaurs and tigers which Hill said lay side by side in the caves appeared on Earth 10,000,000 to 13,000,000 years apart.

Hill said the caves were discovered in 1931 by Dr F. Bruce Russell, Beverly Hills physician, who literally fell in while sinking a shaft for a mining claim.

“He tried for years to interest people in them,” Hill said, ”but nobody believed him.”


Russell and several hobbyists incorporated after the war as Amazing Explorations, Inc. and started digging. Several caverns contained mummified remains of ”a race of men eight to nine feet tall,” Hill said. “They apparently wore a prehistoric zoot suit–a hair garment of medium length, jacket and knee-length trousers.”

CAVERN TEMPLE FOUND

Another cavern contained their ritual hall with devices and markings similar to the Masonic order, he said.

“A long tunnel from this temple took the party into a room where,” Hill said, “well-preserved remains of dinosaurs, saber-toothed tigers, imperial elephants and other extinct beasts were paired off in niches as if on display. ”Some catastrophe apparently drove the people into the caves,” he said. ”All of the implements of their civilization were found,” he said, ”including household utensils and stoves which apparently cooked by radio waves.” ”I know,” he said, ”that you won’t believe that.”

While of doubtful authenticity, this is an interesting story, to say the least. The last comment about cooking food with radio waves being unbelievable is ironic. That is the one thing that modern readers of the story could certainly believe was true, considering the widespread use of microwave ovens today.

Who had heard of them in 1947?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
Prrivan




Dołączył: 03 Lis 2008
Posty: 1832
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:00, 26 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

Update w sprawie łotewskiego meteorytu:

http://hisz.rsoe.hu/alertmap/woalert_rea.....p;lang=eng

Cytat:

Situation Update No. 1
On 26.10.2009 at 12:14 GMT+2

Baffled officials say a fiery object was spotted plummeting from space at high speed in Latvia last night. The mystery 'meteor' smashed a 50-foot wide and 16-foot deep hole in a field next to a farm in the north of the Baltic country. Stunned locals managed to video the object smouldering at the bottom of the crater. Military chemical units quickly raced to the scene to monitor the field for abnormal radiation levels. Fire service spokeswoman Inga Vetere said police have cordoned off the area and are waiting for geologists from the university of Latvia to arrive and analyse the object. Uldis Nulle, a scientist at the Latvian Environment, Geology and Meteorology Center, said there was smoke coming out of the crater when he arrived at the crash site late Sunday in the Mazsalaca region near the Estonian border. The stunned boffin said: "My first impression is that, yes, it was a meteorite. "All the evidence suggests this when compared to pictures of real meteorite craters." He said the rim of the crater was slightly raised and there was a black-grayish scar at the bottom - both signs of a meteorite impact. Experts outside Latvia said it was unusual for such a large meteorite to hit the Earth. The planet is constantly bombarded with objects from outer space, but most burn up in the atmosphere and never reach the surface. In 2007, a meteorite crashed near Lake Titicaca in Peru, causing a crater about 40 feet (12 meters) wide and 15 feet (5 meters) deep.


Czyli przynajmniej wiadomo że mamy rzeczywiście do czynienia z kosmicznym okruchem.

A po polsku...

http://www.dziennik.pl/nauka/article4672.....etrow.html

Cytat:

Czy to meteoryt?

poniedziałek 26 października 2009 12:47
Co spadło na Łotwę? Krater ma 15 metrów

Obiekt podobny do meteorytu spadł w rejonie miasta Mazsalaca na północy Łotwy. Na łące pozostawił krater o głębokości kilku metrów. Jeden z geologów, który był na miejscu, widział unoszący się z krateru dym.

Średnicę krateru agencja Associated Press określa na dziewięć metrów, a AFP - na 15 metrów.

Geolog Uldis Nulle, który tego dnia odwiedził miejsce zdarzenia, widział unoszący się z krateru dym. Jak przekazał Associated Press, jego pierwszym wrażeniem było to, że doszło do upadku meteorytu.

Rzeczniczka straży pożarnej powiedziała, że nikt nie został ranny. Na miejscu nie odkryto żadnego skażenia chemicznego czy radioaktywnego.

Eksperci spoza Łotwy oceniają, że uderzenie w Ziemię tak dużego meteorytu jest zjawiskiem niezwykłym. Większość spadających na Ziemię z przestrzeni kosmicznej obiektów spala się w atmosferze. Henning Haack z uniwersyteckiego Muzeum Geologicznego w Kopenhadze powiedział, że domniemany meteoryt musiałby mieć co najmniej metr średnicy, by spowodować krater tych rozmiarów.

Dziś ma przybyć na miejsce grupa ekspertów, która zbada krater i zabierze próbki skały do Rygi.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość
slidexman




Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 828
Post zebrał 0.000 mBTC

PostWysłany: 16:11, 26 Paź '09   Temat postu: Odpowiedz z cytatem

ladny ten krater



_________________
Otwarte Piramidy Finansowe
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika Wyślij prywatną wiadomość Odwiedź stronę autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Prawda2.Info -> Forum -> Wiadomości Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona:  «   1, 2, 3 ... 27, 28, 29, 30, 31   » 
Strona 28 z 31

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz moderować swoich tematów


Meteoryt Planety X?
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group.
Wymuś wyświetlanie w trybie Mobile