Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 1884
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 10:19, 18 Cze '07
Temat postu:
Jedno pytanie - dlaczego WTC7 zawalił się szybciej, niż czas swobodnego spadania w próżni? Już raz cytowałem ten film, w którym było to dokładnie ukazane
ale okazuje się, że już jest nieosiągalny. To nie pierwszy przypadek z filmami o tej tematyce.
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 11:36, 18 Cze '07
Temat postu:
Ponieważ jest to zjawisko charakterystyczne dla każdego kontrolowanego wyburzenia:
- budynek opada szybciej lub z prędkością swobodnego opadania
- po środku pojawia sie charakterystyczne "załamanie" budynku pozwaljące na jego "złożenie się" na fundamentach a nie na boki
- budynek osuwa się "od dołu",
WTC7 nie różni się niczym od filmów powyżej...
Ciekawe jest to natomiast, że w każdym z tych filmików najpierw słychać serię głośnych wybuchów przez kilka sekund, potem całą mase "flashy" i następuje osunięcie - filmy z WTC pozbawione są pełnej ścieżki dźwiękowej i kręcone sa ze zbyt dużej odległości żeby cokolwiek dostrzec
Dołączył: 18 Sty 2007 Posty: 1884
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:07, 18 Cze '07
Temat postu:
Voltar - jest dla mnie cokolwiek dziwne, że bez zmrużenia oka przyjmujesz do wiadomości teorię, jakoby przy kontrolowanych wyburzeniach budynek opadał szybciej niż wynika to z prawa ciążenia. Takie stwierdzenie nie ma podstaw z punktu widzenia mechaniki klasycznej. Musiałby nastąpić wzrost wartości "g" wskutek zadziałania jakiejś dodatkowej siły skierowanej pionowo w dół. Jeżeli działa tutaj jakaś siła, to jest to siła wybuchu przy podstawie budynku i jest ona skierowana pionowo w górę, czyli powinna opóźniać, a nie przyspieszać osiadanie.
Spotkałem się wcześniej z tłumaczeniem tego zjawiska szybszego osiadania działaniem implozyjnym, ale jest ono dla mnie zupełnie mętne, gdyż nie bardzo rozumiem, jakie wcześniejsze działanie miałoby wywołać w tak krótkim czasie podciśnienie wewnątrz budynku. Tak też tłumaczono początkowo upadek wież WTC. Jeżeli nastąpiłaby seria wybuchów wewnątrz budynku, to istotnie, początkowo następuje wzrost ciśnienia, a następnie jego spadek, spowodowany wyrzuceniem gazów wraz z powietrzem na zewnątrz, przez wyrwane z futryn okna. Gdyby teraz dało się te okna szybko zamknąć, to istotnie wewnątrz budynku wystąpiłoby podciśnienie. Ale ponieważ okien (przynajmniej w części) nie ma, gdyż wcześniej zostały wyrwane wybuchem, następuje szybkie wyrównanie ciśnienia z otoczeniem.
Trzeba tutaj dodać, że rozumowanie to nie trzyma się kupy z jeszcze jednego względu - jeżeli nawet założymy, że zaistniałoby podciśnienie, ktore jest w stanie zgniatać mury, to wcześniej raczej nastąpiłoby wyrwanie okien do wewnątrz, w związku z czym proces uległby natychmiastowemu zatrzymaniu.
Dołączył: 20 Sie 2005 Posty: 20450
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 13:16, 18 Cze '07
Temat postu:
easy_rider skąd właściwie wiadomo że film, który zapodałeś nie jest puszczony szybciej niz powinien?
moim zdaniem jeden film wiosny nie czyni.
równie dobrze ktoś mógł mu (mniej lub bardziej przypadkowo) zmienić fps'a, czy coś...
dobrze by było zobaczyć inne filmy z wyburzania wtc7 aby faktycznie porównać czy czas wyburzania jest identyczny jak na tym twoim.
inna sprawa to sam fakt kontrolowanego wyburzenia wtc7...
nie ma się chyba co na ten temat rozwodzić, skoro nawet sam larry silverstain przyznał, że kazał wysadzić ten budynek. kto miałby wiedzieć lepiej jak nie on - właściciel kompleksu wtc.
Dołączył: 29 Sie 2006 Posty: 5408
Post zebrał 0 sat Podarowałeś sat
Wysłany: 15:43, 18 Cze '07
Temat postu:
Budynek opada z taką sama mniej więcej prędkością jak na filmach ze zwykłych wyburzeń stalowych wieżowców... A jeśli nawet szybciej to możliwe że materia mogła przecież nabrać przyspieszenia na skutek wybuchów.
WTC 7 jest klasycznym przykładem klasycznego wyburzenia udokumentowanym ponadto przez strażaków, Silversteina itd... Nie wiem nad czym się tutaj rozwodzić, to tak jakby kwestionować najbardziej prozaiczne fakty.
Przygotowania do wyburzeń trwają kilka tygodni lub nawet miesięcy, pozostałe budynki dla przykładu zdetonowano w grudniu - i dlatego wyburzenie WTC 7 jest "SMOKING GUN" 11 września - nie da się uzbroić budynku w ładunki w ciągu kilku godzin...
Czym innym z kolei jest wyburzenie wież WTC 1 i 2 nie mające nic wspólnego z klasyczną demolką... fala ciepła stapiająca samochody, dziury w pobliskich budynkach, 80 % "wyparowanej" czy też wysadzonej w powietrze materii...
Poza tym za ochronę obiektu odpowiadali dwaj kuzyni Busha... Marvin Bush, a potem kolejny znajomy królika...
Inna kwestia to uderzenie samolotów, wg konstruktora (filmik byl dostepny na YT) konstrukcja mogla wytrzymac bez szwanku kilkanascie uderzen beingow a sama zewnetrzna krata działałaby jak szatkownica... Poza tym WTC to jakby trzy budynki ustawione na sobie...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów