Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 552
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 19:49, 15 Sty '09
Temat postu: Wszechświat jako Hologram 3D
Szykuje się niezły przełom w badaniu wszechświata:
Fale grawitacyjne
Czym są fale grawitacyjne ?
Fale grawitacyjne są to rozchodzące się wahania pola grawitacyjnego. Dlatego też, są one podobne do światła i fal radiowych, które są rozchodzącymi się wahaniami pola elektromagnetycznego. Światło i fale radiowe są emitowane przez poruszające się, naelektryzowane cząstki, fale grawitacyjne zaś przez poruszające się masy. Fale elektromagnetyczne wykrywane są przez ich wpływ na naelektryzowane cząstki, a fale grawitacyjne przez ich wpływ na wszystkie cząstki, bez względu na ich ładunek. Obydwa rodzaje fal podróżują z prędkością światła i mają dwie niezależne polaryzacje.
Kosmiczne źródła fal grawitacyjnych
• Dużej gęstości gwiazdy wirujące wokół siebie w małej odległości
• Drgające gwiazdy neutronowe, czyli gwiazdy o nierównomiernym rozkładzie masy
• Gwiezdna materia lub gwiazda neutronowa wpadająca do czarnej dziury
• Oscylująca czarna dziura
Dlaczego fale grawitacyjne są takie ważne ?
Badanie wszechświata w zakresie fal grawitacyjnych stanie się kolejnym oknem na świat w jakim żyjemy. Zaletą tych fal jest fakt, że w przeciwieństwie do informacji przekazywanych nam przez światło, fale radiowe itp. podróżują one nie zaburzone od najwcześniejszych momentów wszechświata - niosą "nieuszkodzoną" informację na temat swoich źródeł. Niestety nie każde źródło promieniowania jest dobrym emiterem fal grawitacyjnych.
Zgłębianie początków wszechświata, obserwacja czarnych dziur, obrazowanie czasoprzestrzeni wokół supermasywnych czarnych dziur, poszukiwanie szybko wirujących i mocno upakowanych gwiazd (do 20 km średnicy) w galaktykach, badanie populacji układów podwójnych, obserwacja oscylacji Słońca - to lista odkryć jakich powinniśmy się spodziewać w ciągu najbliższej dekady, gdy detektory fal grawitacyjnych zaczną pracować "pełną parą".
Postępy w badaniach
Już od 1960 roku naukowcy próbują wykryć fale grawitacyjne docierające na Ziemię z odległego kosmosu. Sztuczne wytworzenie wystarczająco silnych fal grawitacyjnych nie jest łatwym zadaniem, ale fale będące skutkiem gwałtownych wydarzeń jak eksplozje gwiazd czy kolizje czarnych dziur są na tyle silne, że można je zaobserwować na Ziemi.
Na 2012 rok planowana jest wspólna misja NASA i ESA pod nazwą LISA (Laser Interferometer Space Antenna). Ma ona na celu umieszczenie trzech satelitów na "wierzchołkach trójkąta" o bokach 5 mln km (takiej długości będzie ramię detektora). Będzie to pierwszy kosmiczny, laserowy interferometr i zarazem jedyny o tak gigantycznych rozmiarach.
Jak działają laserowe detektory fal grawitacyjnych ?
Laserowe interferometry to gigantyczne instrumenty w kształcie litery "L" o ramionach dochodzących do kilometra długości (czym dłuższe, tym detektor czulszy), zbudowane na płaskim terenie.
Zasada działania "punkt po punkcie":
1. Promień lasera jest rozdzielany na dwie wiązki
2. Na końcu ramienia każdy promień natrafia na lustro odbijające
3. Podczas drogi powrotnej promień jest odbijany od kolejnego lustra z powrotem do ramienia
4. Punkty 2 i 3 są powtarzane około kilkuset razy w celu sztucznego zwiększenia długości ramienia
5. Oba promienie wpadają do lustra je łączącego
6. Złożony obraz obu promieni trafia do foto-czujnika
• Oba promienie są tak przesunięte w fazie, że przy braku jakiegokolwiek zaburzenia fale świetlne się znoszą i czujnik nic nie odbiera. Każda fala grawitacyjna przechodząca przez interferometr powoduje poruszenie lustra i pojawienie się obrazu promienia na czujniku. W porównaniu z długością ramienia ruch lustra jest ekstremalnie mały. Przykładowo jeśli ramię miałoby długość rzędu odległości Słońca od najbliższej gwiazdy (40 000 000 000 000 km - 40 bilionów km) to odpowiednio przesunięcie lustra w tej skali byłoby grubości ludzkiego włosa !!!.
Dlatego też urządzenia i instrumenty używane w detektorach muszą być najwyższej jakości:
• laser o dużej mocy, jednolitym kolorze, mogący świecić przez długi czas
• najwyższej jakości lustra odbijające mniej niż kilka milionowych części niepożądanego światła
• zawieszenie luster zdolne utrzymać je w bezruchu nawet przy większych trzęsieniach ziemi
• materiały użyte w lustrach zdolne do odbicia silnej wiązki lasera
• analiza danych zdolna wydobyć sygnał 100 razy słabszy od "szumu" instrumentów
Aktualnie istnieje pięć laserowych detektorów :
• AIGO - Australia (równina Wallingup, 85km na północ od Perth)
• GEO600 - znajduje się w Niemczech, na południe od Hanoweru; zbudowany przez : Max-Planck-Institut für Quantenoptik (Garching), Institute for Gravitational Physics (Univ. Glasgow) oraz Institut für Atom- und Moleküphysik (Uniw. Hannover).
• TAMA - Japonia (kampus Mitaka - w dzielnicy Tokyo - Tama), zdobywca światowego rekordu czułości (14/08/2000)
• LIGO - składający się z dwóch, współpracujących ze sobą instalacji na terenie Stanów Zjednoczonych, sfinansowany przez National Science Foundation, a zbudowany przez California Institute of Technology (Caltech) oraz Massachusetts Institute of Technology (MIT).
• VIRGO - Francja/Włochy (Cascina k. Pizy, na terenach rzeki Arno)
For many months, the GEO600 team-members had been scratching their heads over inexplicable noise that is plaguing their giant detector. Then, out of the blue, a researcher approached them with an explanation. In fact, he had even predicted the noise before he knew they were detecting it. According to Craig Hogan, a physicist at the Fermilab particle physics lab in Batavia, Illinois, GEO600 has stumbled upon the fundamental limit of space-time - the point where space-time stops behaving like the smooth continuum Einstein described and instead dissolves into "grains", just as a newspaper photograph dissolves into dots as you zoom in. "It looks like GEO600 is being buffeted by the microscopic quantum convulsions of space-time," says Hogan.
If this doesn't blow your socks off, then Hogan, who has just been appointed director of Fermilab's Center for Particle Astrophysics, has an even bigger shock in store: "If the GEO600 result is what I suspect it is, then we are all living in a giant cosmic hologram."
The idea that we live in a hologram probably sounds absurd, but it is a natural extension of our best understanding of black holes, and something with a pretty firm theoretical footing. It has also been surprisingly helpful for physicists wrestling with theories of how the universe works at its most fundamental level.
The holograms you find on credit cards and banknotes are etched on two-dimensional plastic films. When light bounces off them, it recreates the appearance of a 3D image. In the 1990s physicists Leonard Susskind and Nobel prizewinner Gerard 't Hooft suggested that the same principle might apply to the universe as a whole. Our everyday experience might itself be a holographic projection of physical processes that take place on a distant, 2D surface.
The "holographic principle" challenges our sensibilities. It seems hard to believe that you woke up, brushed your teeth and are reading this article because of something happening on the boundary of the universe. No one knows what it would mean for us if we really do live in a hologram, yet theorists have good reasons to believe that many aspects of the holographic principle are true.
Holographic Universe (Part 1 of 2 ) its all illusion
Holographic Universe ( Part 2 0f 2 ) its all illusion
_________________ 13:13 13.09.1979 Caulbearer
Unos nacen con estrella y otros nacen estrellados
******* Ad astra per aspera ******
.............! Semper paratus !.............
jezeli to mozg tworzy obraz jak to przedstawiono w filmie , to jak wytlumaczyc ze ten sam obraz co wytworzy nasz mozg moze byc uwieczniony na foto? i dalej na foto widzimy ten sam obraz pomimo ze np. jezeli jest to fotografia na papierze, to ten papier sklada sie z tak samo drgajacej enegii, czyli teoretycznie nie powinno byc zadnego obrazu na nim
jezeli to mozg tworzy obraz jak to przedstawiono w filmie , to jak wytlumaczyc ze ten sam obraz co wytworzy nasz mozg moze byc uwieczniony na foto? i dalej na foto widzimy ten sam obraz pomimo ze np. jezeli jest to fotografia na papierze, to ten papier sklada sie z tak samo drgajacej enegii, czyli teoretycznie nie powinno byc zadnego obrazu na nim
Materializacja myśli. Zresztą tak jak wszystko wokoło to czyjaś lub Twoja materializacja myśli. Umysł potrafi kierować energią. Jak się okazuje materia to też energia. Może zostać zmieniona.
To tak proste, a zarazem bardzo skomplikowane, jeśli ktoś miałby możliwość prześledzenia zmian zachodzących w naturze, aby jedna tylko osoba mogła osiągnąć swój cel, swoją wizję.
Teoretycznie jeśli miałbyś odpowiednio potężny umysł mógłbyś natychmiast tworzyć obiekty. Jeśli ktoś wierzy w Jezusa to jest dobry przykład zamiany natychmiastowej zamiany materii w inną.
_________________ http://www.youtube.com/simonus666
soundcloud.com/simonus
soundcloud.com/szymonp
Ogólnie to wszystko niesamowicie przypomina MATRIX! Co ciekawe jedną z pretendentów do teorii opisującej Holograficzny Wszechświat w jest MATRIX THEORY co można wyczytać w artykule NewScientist
To mi przypomniało o pewnej grze typu MMORPG, w którą non stop pogrywam od jakiś dwudziestu paru lat
Cytat:
Ludzki żywot – gra z gatunku MMORPG. Wydawca nie jest do końca znany, różnoracy specjaliści wspominają o Bóg Studios, jak również o Biologia Arts, ze szczególnym uwzględnieniem grupy Ewolucja. Okrzyknięta najbardziej innowacyjną grą wszech czasów, głównie z racji niesamowitych efektów graficznych oraz technologicznych; wielowątkowej, nieliniowej fabuły, a także z niebywałej popularności – obecnie gra w nią około 6,6 miliarda ludzi, a liczba ta systematycznie rośnie. Niejasny jest również proces i czas powstawania tej niezwykłej gry, według niektórych zajęło to kilkaset milinów lat a wg innych tylko 6 dni. Zważając na bardzo wysoki poziom wykonania druga wersja wydaje się być niedorzeczna, choć dawniej zdecydowana większość graczy uważała ją za racjonalną.
Materializacja myśli. Zresztą tak jak wszystko wokoło to czyjaś lub Twoja materializacja myśli. Umysł potrafi kierować energią. Jak się okazuje materia to też energia. Może zostać zmieniona.
.
podobne pytanie zadalam pod filmem. oto jedna z odp. jakie dostalam
This is a very good question I made it my self too, I think the answer is: the cam is build in the program like everything else, like a chair, car, building..., but the cam design is for take images in the program of the program, any way if we don`t look at the pictures of the program they are not there just when you look at it like everything else in the program just appear when you look at it, is a fenomenon explained in others videos atoms are visible when you look them.
Grawitacja raczej nie jest falą. Fizycy kwantowi dzisiaj przychylają się do teorii, że grawitacja to specyficzne wygięcie czasoprzestrzeni.
To, że w mózgu tworzone są obrazy nie znaczy, że nie istnieją one poza nim i nie możemy ich odbierać. Wpadacie w czarno białe skrajności.
_________________ Jam jest Hunahpu!
Jak można twierdzić, że "BÓG" nie istnieje i twierdzić, że samemu się jest?
stara koncepcja z kregu SCI-FI wreszcie staje sie powazna hipoteza do udowodnia nadal jestesmy za mali...
_________________ Czego sie nie dotkne to spierdole !
Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 552
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 13:46, 17 Sty '09
Temat postu:
otelodreiP napisał:
Cosmosis - life is a hologram
stara koncepcja z kregu SCI-FI wreszcie staje sie powazna hipoteza do udowodnia nadal jestesmy za mali...
Zgadza się temat poruszany chociażby w filmie (13 piętro)
Opis filmu:
Cytat:
Początek XX wieku, poważny dystyngowany dżentelmen przekazuje w barze wiadomośc dla kogos o nazwisku Hall, wścibski barman czyta ją ukradkiem. Nagle znajdujemy sie w latach obecnych Hannon Fuller (ten sam dżentelmen którego oglądalismy w scenie poprzedniej) budzi sie w pomieszczeniu pełnym komputerów i urządzeń. Udaje się do baru skąd dzwoni i nagrywa sie na sekretarke Halla, chwile potem zostaje zamordowany. Douglas Hall młody i odważny programista prowadzący wraz z Fullerem doświadczenia nad stworzeniem wirtualnego świata żyjącego własnym życiem ( w którym "żyją" odpowiedniki ludzi istniejących w realnym świecie) jest wstząśnięty śmiercią przyjaciela. Powiadomiony przez wspólpracownika Whitneya udaje sie w podróż na początek wieku usiłując rozwiązać zagadke smierci sowjego mentora. Ma na to tylko dwie godziny bo tylko na tyle zaprogramowany jest system. Stacza tam walkę z odpowiednikiem Whitneya-Ashtonem (barman), ten zawiadamia go że wie iż jego świat jest tylko iluzją (udał sie za granicę miasta w którym mieszkał i napotkał "granicę" z siatki elektronowej - zgodnie z instrukcją zawartą w notatce odpowiednika Fullera).
Bardziej ciekawa jest sama teoria hologramu:
Cytat:
Hologram - fotograficzny zapis na nośniku przynajmniej dwufalowego obrazu interferencyjnego, który w odczycie daje dwa niezależne od siebie obrazy przestrzenne 3D (trójwymiarowe).
Czyli wychodzi na to że istniejemy też w innych wymiarach (2 wymiarowych na płaszczyźnie ??)
_________________ 13:13 13.09.1979 Caulbearer
Unos nacen con estrella y otros nacen estrellados
******* Ad astra per aspera ******
.............! Semper paratus !.............
Holograficzny wszechświat jest to bardzo ciekawa teoria, która moim zdaniem ma pokrycie w wielu doświadczeniach nie tylko naukowych ale także kontaktu człowieka z przyrodą poprzez zmysły.
Teoria ta wyjaśnia niektóre nieścisłości, i uważam, że powinno się ją włączyć jako solidną podstawę do stworzenia 'uniwersalnej teorii wszystkiego'
Cytat:
Michael Talbot
Michael Talbot był autorem z tzw. pogranicza nauki, napisał liczne teksty popularyzujące współczesne badania naukowe - szczególnie zainteresowany był poszukiwaniem związków pomiędzy starożytnym mistycyzmem a współczesnymi odkryciami z dziedziny mechaniki kwantowej. Napisał następujące pozycje Mysticism And The New Physics, Beyond The Quantum, oraz The Holographic Universe.
Był również płodnym autorem z gatunku science-fiction inspirowanej pracami badawczymi Davida Bohma, Karla Pribrama czy Stranislawa Grofa.
W 1982 roku miało miejsce znaczące wydarzenie. Na Uniwersytecie w Paryżu zespół, którym kierował fizyk Alain Aspekt dokonał istotnego eksperymentu. Może on okazać się jednym z najważniejszych eksperymentów XX wieku. Nie usłyszymy o tym zdarzeniu przy okazji wieczornych wiadomości dziennika TV. W rzeczywistości, jeżeli nie zaglądasz do naukowych czasopism, nazwisko Aspekt może być ci zupełnie nieznane. Niektórzy jednak są przekonani, iż jego odkrycie może zmienić oblicze nauki.
Aspekt oraz jego zespół odkryli, iż w pewnych warunkach cząstki subatomowe, takie jak elektrony, są w stanie komunikować się ze sobą w natychmiastowy sposób, niezależnie od dzielącej je odległości. Nie ma to znaczenia, czy znajdują się one od siebie o 10 metrów czy też dzieli je dystans bilionów kilometrów. W jakiś sposób każda cząstka wydaję się zawsze wiedzieć, co robią inne cząstki. To odkrycie obala długo utrzymujące się twierdzenie Einsteina, iż żadna komunikacja nie może następować z prędkością większą niż szybkość światła. Poruszanie się obiektów z prędkością większą niż szybkość światła jest równoznaczne ze zniesieniem bariery czasu. Ta zagrażająca perspektywa spowodowała, iż pewni fizycy w wyrafinowany sposób próbowali odrzucić odkrycia Aspecta. Inni natomiast badacze zostali zainspirowani do tworzenia nawet bardziej radykalnych wyjaśnień.
Fizyk z Uniwersytetu w Londynie, Dawid Bohm, uważa, iż odkrycia Aspecta wskazują na fakt, iż nie istnieje rzeczywistość obiektywna. Niezależnie od tego, że obiekty wydają się być czymś trwałym, wszechświat jest w swej istocie fantastycznym projektem, gigantycznym i wspaniale skomponowanym hologramem. Po to, by zrozumieć, dlaczego Bohm wypowiada tak zaskakujące stwierdzenie, musimy najpierw zrozumieć pojęcie hologramu. Hologram stanowi trójwymiarową fotografię, wykonaną za pomocą lasera.
Hologramy
Aby uzyskać hologram najpierw fotografowany obiekt jest zanurzany w świetle promieni lasera. Następnie druga wiązka promieni lasera zostaje odbita od pierwszej.[1] W rezultacie dochodzi do interferencji dwóch wiązek i ten obszar zostaje utrwalony na zdjęciu. Kiedy zdjęcie zostaje poddane oglądowi, jawi się ono jako pozbawiony znaczenia wir jasnych i ciemnych linii. Kiedy jednak uzyskane zdjęcie zostaje oświetlone przez jeszcze jedną wiązką promieni lasera, pojawia się trójwymiarowy obraz pierwotnego obiektu.
Trójwymiarowy charakter obrazu nie jest jedyną znaczącą cechą hologramu. Jeżeli hologram róży zostanie podzielony na połowę, a następnie oświetlony przez laser, każda połowa będzie jednak zawierać w sobie całościowy obraz róży. Ponadto, jeżeli te połówki obrazu zostaną znów podzielone, każda część będzie zawierała mniejszą, lecz dokładną wersję pierwotnego obrazu. Odmiennie niż normalne zdjęcia, każda część hologramu zawiera wszystkie informacje dotyczące całości.
Hologram posiada więc naturę "całości zawartej w każdej części". Dostarcza to zupełnie nowego sposobu rozumienia zasad organizacji oraz porządku. Przez większą część swej historii nauka Zachodu rozwijała się pod wpływem założenia, iż najlepszym sposobem zrozumienia zjawisk fizycznych jest rozłożenie ich na części, a następnie poddanie tych części badaniu. Tą zasadę stosowano do badania stworzeń żywych (np. żaby), jak też materii nieożywionej (np. atomu). Hologram uczy nas, że pewne rzeczy we wszechświecie nie pasują do tego podejścia. Jeżeli będziemy dzielić na części pewne rzeczy skonstruowane holograficznie, nie otrzymamy bynajmniej poszczególnych składowych. Uzyskamy po prostu mniejsze obrazy tej samej całości.
Ten wgląd doprowadził Bohma do innego sposobu pojmowania odkrycia Aspecta.
Bohm uważa, iż subatomowe cząstki mogą pozostawać ze sobą we wzajemnym kontakcie niezależnie od odległości nie z tego powodu, że wysyłają jakieś tajemnicze sygnały, lecz dlatego, że ich oddzielenie stanowi iluzję. Bohm dowodzi, iż na głębszym poziomie rzeczywistości te cząstki nie są indywidualnymi całościami, lecz stanowią wyraz pewnej fundamentalnego "czegoś" (something).
Model akwarium
Aby umożliwić lepsze zrozumienie swojej koncepcji Bohm posługuje się następującą ilustracją. Wyobraźmy sobie akwarium, w którym pływa ryba. Wyobraźmy sobie jednocześnie, że nie możemy widzieć tego akwarium bezpośrednio, a nasza wiedza o nim pochodzi z ujęcia przez dwie kamery telewizyjne. Jedna kamera ujmuje przód akwarium, druga zaś jego tył. Kiedy patrzysz na dwa telewizyjne monitory, możesz przyjąć, iż ryba na każdym z ekranów stanowi odrębne całości (widzisz dwie ryby; przyp. tłum.). Poza tym ponieważ każda z kamer ujmuje rybę pod innym kątem, każdy z obrazów jest nieco odmienny. Jeżeli jednak będziesz kontynuował obserwację tych dwóch ryb, będziesz mógł spostrzec, że istnieje pomiędzy nimi jakiś związek. Kiedy pierwsza ryba obraca się, druga również wykonuje nieco odmienny, lecz korespondujący ruch. Kiedy jedna ryba odwraca się do przodu, druga odwraca się do tyłu. Jeżeli nie jesteś świadom całej sytuacji, możesz nawet wyciągnąć wniosek, iż ryby muszą się bezpośrednio ze sobą komunikować. Jednak tak nie jest w rzeczy samej.
To właśnie, powiada Bohm, dokładnie zachodzi pomiędzy subatomowymi cząstkami w eksperymencie Aspecta. Skłania się ku temu, iż połączenie pomiędzy cząstkami, które zachodzi z prędkością większą niż szybkość światła, mówi o tym, że istnieje głębszy poziom rzeczywistości, w który nie jesteśmy wprowadzeni. Jest to wymiar bardziej kompleksowy, istniejący poza znaną nam rzeczywistością, który jest analogiczny do akwarium. Ponadto Bohm dodaje, iż postrzegamy obiekty takie, jak cząstki elementarne jako odrębne przedmioty, ponieważ widzimy jedynie część rzeczywistości. Takie cząstki nie są odrębnymi elementami, lecz przejawami głębszej, podstawowej całości. Ta całość posiada charakter holograficzny i pozostaje niepodzielna. Ponieważ wszystkie obiekty istniejące w fizycznej rzeczywistości składają się z takich właśnie "eidolonów", wszechświat stanowi pewną projekcję, hologram.
Kosmos jako super hologram
Wszechświat posiada naturę zbliżoną do fantomu. Prócz tego charakteryzuje się jeszcze jedną, zaskakującą cechą. Jeżeli oddzielność (separacja) cząstek elementarnych jest iluzją, oznacza to, że na głębszym poziomie rzeczywistości wszystkie rzeczy we wszechświecie są ze sobą połączone. Elektrony w atomach węgla w mózgu człowieka są połączone z elementarnymi cząstkami, które tworzą każdego łososia, pływającego w morzu. Są jednocześnie połączone z każdym bijącym sercem oraz z każdą lśniącą na niebie gwiazdą. Wszystko jest połączone ze wszystkim. Choć natura człowieka może go skłaniać do kategoryzowania i szufladkowania zjawisk oraz tworzenia różnorodnych podziałów, to wszelkie podziały są z konieczności czymś sztucznym. W ostatecznym wymiarze cała natura jest siecią pozbawioną szwów (seamless web).
W tym holograficznym wszechświecie nawet czas oraz przestrzeń nie mogą być spostrzegane jako trwała podstawa. We wszechświecie, w którym nic nie pozostaje w rzeczywistości oddzielone od czegoś innego, upadają takie pojęcia jak lokalizacja. Czas oraz przestrzeń trójwymiarowa mogą być spostrzegane jako przejawy (projekcja) głębszego porządku. Przypomina to opisaną sytuację , gdy na telewizyjnych monitorach obserwujemy ruchy ryby.
Na głębszym poziomie rzeczywistość stanowi rodzaj superhologramu, w którym przeszłość, teraźniejszość oraz przyszłość istnieją jednocześnie. Wydaje się to sugerować możliwość, iż pewnego dnia będziemy w stanie, używając właściwych środków, osiągnąć super holograficzny poziom rzeczywistości i wydobyć ponownie dawno zapomniane sceny przeszłości.
Pozostaje kwestią otwartą, co jeszcze zawiera w sobie hologram. Można powiedzieć, iż hologram stanowi matrycę, która daje początek wszelkim zjawiskom we wszechświecie. Zawiera się w nim źródło wszelkich istniejących cząstek elementarnych, wszelkie konfiguracje materii oraz energii: od płatków śniegu do kwazarów, od niebieskich wielorybów do promieni gamma. Może być on spostrzegany jako magazyn kosmiczny "Wszystkiego co jest".
Choć Bohm nie mówi, co jeszcze może zawierać super hologram, dopuszcza on możliwość, że zawiera on jeszcze więcej. Stwierdza on, iż holograficzny poziom rzeczywistości stanowi "prosty stopień", poza którym leży "nieskończoność dalszego rozwoju". Bohm nie jest jedynym badaczem, który podaje dowody na to, iż wszechświat jest hologramem. Pracują niezależnie na polu badań nad mózgiem, neurofizjolog z Uniwersytetu Stanford, Karl Pribram, doszedł także do przekonania o holograficznej naturze rzeczywistości.
Mózg jako hologram
Pribram zbliżył się do holograficznego modelu dzięki próbie odpowiedzi na pytanie, jak i gdzie gromadzone są w mózgu zapisy pamięciowe. Badania prowadzone od dziesięcioleci wykazywały, iż zapisy pamięciowe nie posiadają ściśle określonej lokalizacji, są natomiast rozproszone w różnych obszarach mózgu. W szeregu badań eksperymentalnych, prowadzonych w latach 20-tych ubiegłego wieku, Karl Lashley wykazał, iż niezależnie od tego jaka część mózgu szczurów była usuwana, nie pozbawiało to zwierzęta pamięci, w jaki sposób należy wykonywać złożone zadania, których wcześniej nauczyły się. Jedynym problemem pozostał brak wyjaśnień mechanizmu, który odpowiadałby za szczególną naturę pamięci: istnienie całości w każdej części.
W latach 60-tych Pribram napotkał koncepcję holografii i uświadomił sobie, iż znalazł, poszukiwane przez naukowców badających mózg, wyjaśnienie. Pribram uważa, iż zapisy pamięciowe nie zostają zakodowane w poszczególnych neuronach, lecz są zawarte w całościowych wzorcach impulsów nerwowych, które przebiegają przez cały mózg. Dzieje się to w podobny sposób, jak złożone wiązki promieni lasera przebiegają przez część filmu, zawierającego holograficzny obraz. Inaczej mówiąc Pribram uważa, iż mózg sam w sobie jest hologramem.
Teoria Pribrama wyjaśnia także, w jaki sposób mózg człowieka może gromadzić tak wiele zapisów pamięciowych na tak małej przestrzeni. Ocenia się, że umysł człowieka ma zdolność do zapamiętania około 10 bilionów bitów informacji w okresie życia (jest to ilość informacji zbliżona do tego, co zawiera 5 tomów Encyklopedia Britannica). Odkryto także, iż hologramy posiadają zdumiewającą zdolność gromadzenia informacji. Zmieniając kąt, pod którym wiązki promieni z dwóch laserów oddziałują na kawałek fotografii filmowej, można otrzymać wiele różnych obrazów na tej samej powierzchni. Udowodniono, iż jeden centymetr sześcienny filmu może zawierać około 10 bilionów bitów informacji.
Nasza bezgraniczna zdolność do szybkiego przywoływania potrzebnych informacji z ogromnego magazynu pamięci staje się bardziej zrozumiała, jeśli uwzględnimy, iż mózg działa zgodnie z holograficznymi zasadami. Jeżeli przyjaciel zapyta cię, jakie skojarzenia pojawiają się w twym umyśle, gdy wypowie on słowo "zebra", nie musisz dokonywać niezgrabnych ruchów, przebijając się poprzez gigantyczny, alfabetyczny magazyn w mózgu.
Zamiast tego w bezpośredni, natychmiastowy sposób pojawiają się takie skojarzenia, jak "pasiasty", "podobny do konia", "zwierzę rodem z Afryki". Rzeczywiście jedną z najbardziej zdumiewających rzeczy, dotyczących procesu myślenia u ludzi jest to, że każda porcja informacji wydaje się natychmiast łączyć z wszystkimi pozostałymi częściami. Jest to jeszcze jedna charakterystyczna cecha hologramu. Ponieważ każda część hologramu jest skorelowana z każdą inną częścią, mamy do czynienia z naturalnym, najwyższym przykładem systemu wzajemnie skorelowanego.
W świetle holograficznego modelu mózgu, który opracował Pribram, wyjaśnić można nie tylko zagadkę gromadzenia w umyśle informacji. Istotnym pytaniem pozostaje, w jaki sposób mózg jest w stanie przełożyć lawinę informacji, które otrzymuje poprzez narządy zmysłów, na konkretny świat naszej percepcji. Kodowanie i dekodowanie częstotliwości jest dokładnie tym, co hologram czyni w najlepszy sposób. Hologram funkcjonuje jak rodzaj soczewki. Jest on urządzeniem, które potrafi przemienić, wydawałoby się, pozbawione sensu częstotliwości w spójny obraz. Pribram uważa, iż mózg zawiera rodzaj soczewek oraz posługuje się zasadami holografii, by przekształcić otrzymywane poprzez narządy zmysłów częstotliwości, w wewnętrzny świat naszej percepcji.
Szereg istotnych dowodów wskazuje na to, iż mózg używa holograficznych zasad, aby wykonywać odpowiednie działania. Teoria Pribrama uzyskała rosnące poparcie wśród neurofizjologów. Hugo Zucarelli, badacz o pochodzeniu włosko-argentyńskim, poszerzył ostatnio model holograficzny na obszar zjawisk dźwiękowych. Zucarelli badał zaskakujące zjawisko, które polega na tym, że ludzkie jednostki potrafią zlokalizować źródło dźwięku bez poruszania głową nawet wtedy, gdy są w stanie słyszeć jedynie jednym uchem. Naukowiec odkrył, iż zasada holograficzna może wyjaśnić opisany fakt. Zucarelli rozwinął także technikę holograficznego dźwięku. Jest to sposób dźwiękowego zapisu, która zapewnia odtworzenie akustycznych sytuacji z niesamowitą autentycznością.
Przekonanie Pribrama, iż ludzki mózg tworzy "twardą" rzeczywistość opierając się na przychodzących poprzez kanały zmysłowe częstotliwościach, uzyskało wsparcie w postaci wielu badań eksperymentalnych. Odkryto, iż każdy z naszych zmysłów jest czuły w obszarze o wiele szerszej częstotliwości, niż dotychczas sądzono. Stwierdzono, na przykład, iż nasz system wizualny jest czuły na częstotliwości dźwiękowe, że nasz zmysł powonienia jest zależny w jakimś stopniu od tego, co nazywamy "częstotliwością osmotyczną", a nawet komórki naszego ciała są wrażliwe na szeroki zakres częstotliwości. Takie odkrycia potwierdzają, iż jedynie holograficzny charakter ludzkiej świadomości zapewnia możliwość przetwarzania takich częstotliwości w zwykła percepcję.
Synteza poglądów Bohma oraz Pribrama
Najbardziej zdumiewający rezultat przynosi połączenie holograficznego modelu mózgu Pribrama z teorią Bohma. Jeżeli konkretny charakter świata stanowi jedynie wtórną rzeczywistość, natomiast "tam"(w świecie; przyp. tlum.) znajduje się holograficzna gmatwanina częstotliwości, jeżeli mózg jest także hologramem i dokonuje jedynie selekcji określonych częstotliwości spośród tej gmatwaniny, przy czym zachodzi matematyczna transformacja tych częstotliwości w percepcję sensoryczną, czym wtedy staje się obiektywna rzeczywistość? Mówiąc wprost, rzeczywistość przestaje istnieć. Religie Wschodu od dawna utrzymywały, iż materialny świat jest Maya, iluzją. Chociaż myślimy, iż jesteśmy fizycznymi istotami, które poruszają się po fizycznym świecie, stanowi to także złudzenie.
W rzeczywistości jesteśmy jedynie "odbiorcami", unoszącymi się w kalejdoskopowym morzu częstotliwości. To, co z tego morza wydobywamy i przekształcamy w fizyczną rzeczywistość, stanowi jedynie jeden kanał, spośród wielu kanałów istniejących w super hologramie.
Ten uderzający, nowy obraz rzeczywistości, synteza poglądów Bohma oraz Pribrama, nazwany został paradygmatem holograficznym. Choć wielu naukowców podeszło do tej koncepcji sceptycznie, dla innych wydała się ona ekscytującą. Niewielka, lecz rosnąca grupa badaczy uważa, iż może to być najbardziej precyzyjny model rzeczywistości, do którego dotarła nauka współczesna. Ponadto niektórzy wierzą, iż ten model może rozwiązać pewne zagadki, których dotąd nauka nie była w stanie wyjaśnić, a nawet uznać zjawiska paranormalne za część natury.
Wielu badaczy, włączając w to Bohma oraz Pribrama zauważa, iż sporo zjawisk parapsychologicznych staje się o wiele bardziej zrozumiałych, gdy zostają ujęte w terminach holograficznego paradygmatu. We wszechświecie, w którym każdy indywidualny mózg stanowi niepodzielną część większego hologramu i gdzie wszystko jest ze sobą całkowicie powiązane, telepatia może być rozumiana jako dotarcie do poziomu holograficznego. Jest oczywiście łatwiej zrozumieć, w jaki sposób informacja biegnie z umysłu jednostki "A" do umysłu, położonej w dużej odległości jednostki "B". Ta koncepcja pomaga także zrozumieć szereg nierozwiązanych zagadek w psychologii. Szczególnie Stanislav Grof przeczuwał, iż paradygmat holograficzny tworzy model rozumienia wielu zagadkowych zjawisk, doświadczanych przez ludzi w odmiennych stanach świadomości.
Regresja do świata zwierząt
W latach 50-tych ubiegłego wieku, prowadząc badania nad LSD jako środkiem leczniczym Grof napotkał bardzo ciekawy przypadek. Była to pacjentka, która nagle stała się przekonana, iż przyjęła tożsamość samicy prehistorycznego gada. W toku halucynacji wniosła bogaty, szczegółowy opis odczuć, jakie pojawiły się, gdy przyjęła postać tego zwierzęcia. Ponadto stwierdziła ona, iż rozróżnia samców tego gatunku po tym, iż mają kolorowe kawałki łusek na głowach. Grof był zaskoczony, iż pacjentka nie miała wcześniejszej wiedzy zoologicznej na ten temat. W rozmowie zaś z zoologami badacz znalazł potwierdzenie faktu, iż u pewnych gatunków gadów kolorowe obszary na głowie odgrywają ważną rolę, jako wyzwalacze seksualnego podniecenia.
Doświadczenia tej kobiety nie były wyjątkiem. Podczas kolejnych badań Grof napotkał przykłady pacjentów, którzy cofali się w rozwoju ewolucyjnym i identyfikowali z każdym gatunkiem ewolucyjnej drabiny. Ponadto doświadczenia pacjentów zawierały szczegółowe dane zoologiczne, które okazywały się być prawdziwe.
Psychologia transpersonalna
Regresja do królestwa zwierząt nie stanowiła jedynego, zagadkowego zjawiska psychologicznego, które napotkał Grof. Miał on także pacjentów, którzy docierali do pewnego rodzaju nieświadomości zbiorowej. Osoby, które posiadały niewielkie wykształcenie lub też były edukacji zupełnie pozbawione, dawały szczegółowy opis zoroastryjskich rytuałów pogrzebowych, jak też przytaczały sceny z hinduskiej mitologii.
W innego typu doświadczeniach osoby dzieliły się sugestywnymi opisami podróży poza ciałem (astralnych), prekognicyjnym wglądem w przyszłość, doświadczeniami regresji do przeszłych inkarnacji.
W późniejszych badaniach Grof napotkał zjawiska tego samego rodzaju, które występowały podczas sesji terapeutycznych, gdzie nie używano środków zmieniających świadomość (narkotyków). Podstawowym elementem tego rodzaju doświadczeń jest przekroczenie świadomości indywidualnej (zwykłych granic ego), jak też ograniczeń czasu i przestrzeni, Grof nazwał te zjawiska "doświadczeniami transpersonalnymi". Pod koniec lat 60-tych Grof uczestniczył w tworzeniu dziedziny psychologii zwanej psychologią transpersonalną.
Świeżo założone Stowarzyszenie Psychologii Transpersonalnej szybko gromadziło rosnącą liczbę podobnie myślących badaczy, a psychologia transpersonalna stała się uznaną dziedziną psychologii. Jednak przez wiele lat ani Grof, ani nikt z jego kolegów, nie był w stanie określić mechanizmu, który mógłby wyjaśnić dziwne zjawiska psychologiczne, których ci badacze byli świadkami. Zmiana nastąpiła dopiero wraz pojawieniem się paradygmatu holograficznego.
Jak niedawno stwierdził Grof, jeśli mózg stanowi część kontinuum, to może on kontaktować się z labiryntem, w którym jest połączony nie tylko z każdym innym umysłem, lecz z każdym atomem, organizmem oraz rejonem ogromnej przestrzeni i czasu. Fakt, iż od czasu do czasu umysł człowieka jest zdolny na krótko wkraczać do tego labiryntu i uzyskiwać transpersonalne doświadczenia, nie wydaje się być czymś dziwnym.
Świadomość kreująca rzeczywistość
Paradygmat holograficzny ma swoje implikacje także dla tak zwanych nauk ścisłych, jak biologia. Psycholog z Virginia Intermont College, Keith Floryd zauważył, iż jeżeli konkretny charakter rzeczywistości stanowi jedynie holograficzną iluzję, nie będzie prawdziwym stwierdzenie, iż mózg stanowi źródło świadomości. To raczej świadomość stwarza mózg, jak też ciało oraz całe nasze fizyczne otoczenie.
Jest to istotny przewrót w sposobie spostrzegania struktur biologicznych. Badacze zauważają, iż zarówno medycyna, jak też rozumienie procesu uzdrawiania, może także być przetransformowane przez holograficzny paradygmat. Jeżeli przyjmiemy, iż fizyczna struktura ciała stanowi jedynie holograficzną projekcję świadomości, wówczas każdy z nas staje się o wiele bardziej odpowiedzialny za swoje zdrowie (w porównaniu z tym, co mówi medycyna tradycyjna). To, co obecnie uważamy za cudowne uzdrowienia, może być spowodowane zmianami świadomości, które w efekcie przemieniają hologram ciała.
Siła wizualizacji
Podobnie budzące kontrowersję nowe techniki uzdrawiania, jak wizualizacja, mogą działać w tak pozytywny sposób, ponieważ w holograficznym obszarze myśli wyobrażenia są tak samo realne, jam 'rzeczywistość". W obrębie holograficznego paradygmatu mogą być nawet wyjaśnione wizje i doświadczenia, które dotyczą "niecodziennej rzeczywistości". Biolog Lyall Watson w swojej książce zatytułowanej "Gifts of Unknown Things"( "Dary Nieznanego") opisuje swoje spotkanie z szamanką z Indonezji, która w trakcie rytualnego tańca była w stanie spowodować zniknięcia całego zagajnika drzew w powietrzu. Watson opowiada, iż w czasie gdy on oraz inni zadziwieni obserwatorzy wpatrywali się w kobietę, spowodowała ona ponowne pojawienie się drzew, a następnie ich kolejne zniknięcie. Tak działo się kilka razy z rzędu.
Choć w świetle dotychczasowego, naukowego sposobu wyjaśniania zjawisk, takie wydarzenia pozostają zagadką, to jednak można je zrozumieć, jeśli przyjmiemy, iż "twarda rzeczywistość" stanowi jedynie projekcję holograficzną. Prawdopodobnie zgadzamy się z tym, że coś jest tu lub czegoś tu nie ma, ponieważ nasza percepcja oparta jest o koncepcję rzeczywistości uzgodnionej. Rzeczywistość uzgodniona zostaje utworzona i potwierdzona na poziomie ludzkiej podświadomości, gdzie wszystkie umysły są ze sobą połączone. Jeżeli sprawy tak się właśnie mają, oznacza to, iż doświadczenia zbliżone do tych, które były udziałem Watsona, nie zdarzają się na co dzień nie z tego powodu, iż nasze umysły nie zostały na nie zaprogramowane poprzez uzyskanie odpowiednich przekonań. Idzie o to, iż w holograficznym wszechświecie nie istnieją granice i w związku z tym możemy zmieniać materię rzeczywistości. To, co spostrzegamy jako rzeczywistość, stanowi jedynie tło, które czeka na nas. Możemy na nim namalować każdego rodzaju obraz. Wszystko jest możliwe, od zginania łyżek przy pomocy siły umysłu, do fantastycznych zdarzeń, które były udziałem Castanedy w trakcie jego spotkań z Don Juanem, czarownikiem z plemienia Yaqui. Magia jest naszym wrodzonym prawem, nie mniej czy bardziej cudownym niż nasza zdolność do tworzenia rzeczywistości, kiedy śnimy. Doprawdy, nawet nasze najbardziej zasadnicze przekonania co do rzeczywistości, stają się podejrzane, ponieważ - jak to podkreślił Pribram - nawet zdarzenia przypadkowe mogą być spostrzegane jako wynikające z holograficznych zasad i w ten sposób zdeterminowane. Synchroniczności czy znaczące koincydencje nagle nabierają sensu. Wszystkie zjawiska występujące w rzeczywistości mogą być spostrzegane jako metafory. Nawet najbardziej przypadkowe wydarzenia mogą wyrażać pewną podstawową symetrię.
Nowa rzeczywistość
To, czy holograficzny paradygmat Bohma i Pribrama zostanie zaakceptowany przez współczesną naukę czy też umrze "śmiercią haniebną", będziemy mogli wkrótce ujrzeć.
Z pewnością natomiast można powiedzieć, iż wywarł on już wpływ na myślenie wielu naukowców. Jeżeli nawet okaże się, iż holograficzny model nie dostarcza najlepszego wyjaśnienia natychmiastowej komunikacji, która zachodzi pomiędzy cząstkami elementarnymi, to -jak to ujął Basil Hiley, fizyk z Birbeck College w Londynie - odkrycie Aspecta "wskazuje na to, iż musimy być przygotowani do rozważenia całkowicie nowego spojrzenia na rzeczywistość".
tłum. Paweł Karpowicz
[1] w rzeczywistości chodzi o dwie wiązki z czego jedna jest odbita od przedmiotu przenosi informacje o odbijanym przedmiocie a druga przebiega bezpośrednio na nośnik zapisu gdzie obie spotykają się tworząc kompletny zapis holograficzny - przyp. red.
Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 261
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 15:09, 15 Mar '09
Temat postu:
Pozwolę sobie przedstawić osobiste, luźne przemyślenia w tej kwestii.
Według mnie nie tyle wszechświat jest hologramem co nasz mózg zapisuje otaczający nasz świat właśnie w formie hologramu (wyłącznie trójwymiarowego). Innymi słowy: wszelkie odbierane przez nasze zmysły bodźce - myśli, obrazy, dźwięki itd. - są zapisywane i przechowywane w mózgu w formie hologramów, przywoływanych zgodnie z naszą wolą bądź też wywoływanych mocnymi bodźcami środowiskowymi.
Bou napisała:
Cytat:
podobne pytanie zadalam pod filmem. oto jedna z odp. jakie dostalam
This is a very good question I made it my self too, I think the answer is: the cam is build in the program like everything else, like a chair, car, building..., but the cam design is for take images in the program of the program, any way if we don`t look at the pictures of the program they are not there just when you look at it like everything else in the program just appear when you look at it, is a fenomenon explained in others videos atoms are visible when you look them.
Tzw. efekt obserwatora to kolejna ciekawa zagwozdka, na której łamią sobie głowy najtęższe umysły.
Ale Dr Quantum lepiej poruszy to zagadnienie ;]
Myśleliście kiedyś o tym, że nasza rzeczywistość to tylko wąski zakres częstotliwości wyznaczany przez nasze zmysły i trójwymiarowość? Wszystko co znajduje się poza tym zakresem i weszło w kontakt z nami wydałoby się conajmniej dziwaczne, paranormalne. Świat nauki powoli zaczyna to rozumieć choć wielu ludzi jak David Icke np. mówi o tym od dawna.
Czwarty wymiar jest rzeczą niewyobrażalną dla istot z 3D podobnie jak niewyobrażalny byłby trzeci wymiar dla hipotetycznej 2wymiarowej społeczności.
To rodzi szereg pytań. Czy holograficzny obraz rzeczywistości jest tylko ograniczeniem naszego prawdziwego "jestestwa" celem życia w materialnym, trójwymiarowym świecie ograniczonym bardzo wąskim spectrum postrzegania?
Dołączył: 09 Mar 2009 Posty: 261
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 15:34, 15 Mar '09
Temat postu:
Znalazłem (jak mi się wydaje) ciekawy film na temat postrzegania rzeczywistości. Nie obejrzałem jeszcze wszystkich części ale wrzucam...tylko po angielsku niestety
Cz.1
Cz.2
Cz.3
Cz.4
Jeśli was zaciekawi, resztę znajdziecie bez problemu. Jest 16(!) części.
Sorki jeśli już gdzieś to było ale jak dotąd się nie natknąłem.
Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 552
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 12:55, 28 Mar '09
Temat postu:
Mały offtop:
Wszyscy zapewne widzieli ten filmik:
Journey to the Edge of the Universe
Ale czy widzieliście ten:
Journey Through the Universe, Hyperspace, and Beyond
Może i wszechświat jest hologramem, ale co tworzy hologram i co jest dalej za hologramem? Fraktale ?
_________________ 13:13 13.09.1979 Caulbearer
Unos nacen con estrella y otros nacen estrellados
******* Ad astra per aspera ******
.............! Semper paratus !.............
Świat jest Matrixem-programem, ale nie w taki sposób jak na filmie Matrix, tylko bardziej jako gra. Bóg to stwórca, architekt bardzo, bardzo, ale to bardzo zaawansowanego programu, składającego się z bardzo wielu podprogramów, funkcji i algorytmów. My jako wielowymiarowe (trudno powiedzieć ilu-wymiarowe) istoty. Ten program jest wielowymiarowy, czyli wielopoziomowy. Świat trójwymiarowy to chyba jeden z prostszych poziomów. To jakby rzut na 3-wymiarową przestrzeń,wielowymiarowej rzeczywistości, jest bardzo uboga w porównaniu do oryginału, tak jak rysunek na kartce nie odda 3-wymiarowości.
Jesteśmy tutaj jak gracz, który tak bardzo zaangażował się w grę, że "wszedł w monitor" i zaczął tak bardzo identyfikować się ze swoją postacią, że tzw "real" przestał do niego docierać. Zaczął odbierać bodźce i komunikować się przez interfejs, którym jest nasze ciało, mózg i kilka zmysłów. Nasze ciało i nasz umysł w tym ciele to taki awatar. Nasze prawdziwe jestestwo w stosunku do takiego awatara, jest mniej więcej w takiej relacji jak 3-wymiarowy człowiek grający w grę w relacji do ludzika z pikseli biegającego po ekranie monitora. Jesteśmy nałogowcami w tej grze i nie chcemy jej kończyć.
Ewolucja i kolejne cywilizacje, to kolejne upgrade'y. Czasami zmieniają się zasady gry, mniej lub bardziej. Zresztą takie drobniejsze aktualizacje dokonują się co chwila. Spójrzcie na zdjęcia ludzi sprzed wojny, to byli zupełnie inni ludzie, to był zupełnie inny świat.
Jest wiele takich analogii do gry i wirtualnej rzeczywistości. Wszystko jest energią, wszystko jest informacją wszystko jest SŁOWEM, bo wszystko jest KODEM, który odkodowujemy w ten czy w inny sposób w zależności od posiadanego interfejsu i zaawansowania wiedzy o sposobie funkcjonowania tego kodu, a w zależności od umiejętności posługiwania się nim, możemy sobie stworzyć takie czy inne życie. No oczywiście są też inni gracze Możemy współpracować, albo psuć sobie zabawę. Możemy wciąż powtarzać te same błędy i wciąż powtarzać ten sam level, albo możemy się uczyć na błędach i awansować wyżej, co wiąże się z podwyższoną trudnością i większym skomplikowaniem życia, być może w wyższym wymiarze.
Z jednej strony bardzo możliwe, a z drugiej niedorzeczne i śmieszne...
Jest dużo tekstów o tym że niedługo ziemia/świiat przeniesię się w kolejny (IV) wymiar. jak zwykle w okolicach roku 2012..
Taka ciekawostaka:
Zapewne wielu z Was, jak i ja sam od małego zastanawiałem się czy kolor np. żółty dla mnie - inni postrzegają tak samo jak ja, lub dźwięki... Inaczej - nasz świat jest taki jaki chcemy widzieć?
Przecież dla kogoś kolor żółty może być w np. kolorze zielonym (będzie go widziiał na zieolono), tylko będzie mówił na niego żólty bo tak się nauczył.
Heh też podobnie jak Lama sie nad tym nieraz zastanawiałem.
Pewnym przykładem różnego postrzegania może być różnica pomiędzy słyszeniem muzyki.
Mam takie doswiadczenie, że gdy puściłem na świetnym sprzęcie wyśmienity kawałek to znajomi nie zauważyli różnicy pomiędzy tym samym utworem puszczanym na miniwieży (poza tym, że było głośniej).
Tymczasem wiele dźwięków jest słyszalnych dopiero po odtworzeniu ich na tym lepszym - dla mnie stare utwory po zmianie aparatury grającej brzmiały zupełnie inaczej - dla nich tak samo.
To nie tylko kwestia słuchu i odbieranych przez niego częstotliwości, ale czegoś jeszcze - do niektórych chyba po prostu nie docieraja pewne bodźce poprzez braku dekodowania ich przez mózgi.
to oczym mowił Lama to forma poznania a priori.Wynikają z prawideł a nie z doświadczenia (a posteriori). Kant o tym mowił No i jeszcze sądy analityczne i syntetyczne.
_________________ Jestem pisowskim aparatczykiem z małym penisikiem.
Dołączył: 26 Maj 2008 Posty: 552
Post zebrał 0.000 mBTC Podarowałeś BTC
Wysłany: 17:22, 05 Kwi '09
Temat postu:
A co jeśli wrzechświat to nie hologram, tylko kopia kolejnej kopii i tak w nieskończoność.
Poniżej przedstawiam bardzo dobry dokument na ten temat.
The Universe - Parallel Universes 1of5
The Universe - Parallel Universes 2of5
The Universe - Parallel Universes 3of5
The Universe - Parallel Universes 4of5
The Universe - Parallel Universes 5of5
_________________ 13:13 13.09.1979 Caulbearer
Unos nacen con estrella y otros nacen estrellados
******* Ad astra per aspera ******
.............! Semper paratus !.............
Pozostaje zgadywanie lub Oświecenie, bo raczej ciężko cokolwiek poznać, jeśli poznający używając swojego poznania, chce przy jego pomocy poznać, poznawane, które jest i poznającym i poznaniem
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz moderować swoich tematów