jak na Nas patrza

chokebore · Dołączył: 13 Lis 2008 Posty: 205

Jak w temacie, meczymy sie z ludzmi odlewanymi z szablonu czy tez nie, otaczaja nas najblizsi, bliscy i dalsi...

Czasem mieszaja nas z blotem, bez logicznej polemiki... tracimy bliskich i zostajemy sami?
Ciezko z tym zyc, czy to raczej motywujace?

to moje odczucia czy ktos ma podobne?
Zapraszam do dyskucji:)

rEvolution

Skąd ja to znam Wink

Faktycznie łatwe to nie jest ale raczej motywujące, gdyż nie musisz się tłumaczyć, dostosowywać etc. masz wolną rękę; nie mylić z wolną wolą.

Czasem mówi się trudno ale inaczej - jak widać z doświadczenia - po prostu się nie da.
Przyjdzie czas również na maruderów, chociaż będą mieli znacznie trudniej - gdyż są niedostosowani - gdy nagle ich cały, mały, znany świat się zawali, runie jak domek z kart.

Najwyższy czas żeby alternatywa stała się tym innym, lepszym szablonem thumleft

(jak to ująłeś Smile

zderzak

masz lepetyne to ja cwicz i pierdol autorytety Wink

Fanalityk

jest ciezko...
czasami mam ochote zostac takim szablonem i nie martwic sie o nic..
ale nie moge..
_________________
www.DavidIcke.pl
"Nasze poglady sa wyuczone, co nie znaczy ze sa prawdziwe.." Bill Hicks
Wiara to Ja, a Wiedza to moj Miecz.